On 2020-03-26 18:24, Budzik wrote:
> Użytkownik Uncle Pete 4...@g...com ...
>
>>> Co do warunków na drogach to od jakichs dwóch tygodni ruch w
>>> miescie niewielki ale na drogach całkiem spory.
>>> Dzis w miescie jeszcze pusciej niz zwykle - jezdziło sie jak w
>>> sobote o 7 rano.
>>>
>> Tydzień temu jechałem DK 7 z Grójca do Warszawy i nawet odniosłem
>> wrażenie, że samochodów było tyle samo co zwykle. Ale na POW już
>> było pusto nie licząc pojedynczych samochodów snujących 90 km/h
>> środkowym pasem. I po mieście faktycznie zdecydowanie fajniej się
>> jeździ. Tyle, że co innego mi chodziło z tymi warunkami na drodze ;)
>
> Ok, ale przeciez jadac samemu w aucie nikt nie bedzie miał do ciebie
> pretensji ze postepujesz niebezpiecznie.
> W razie czego mow, ze jedziesz zaopiekowac sie jakas starsza osoba z
> rodziny - tego ci nikt nie zabroni przeciez. A i sprawdzac raczej nie
> beda mieli ochoty.
>

To ścierwo jest, stać je na wszystko.

do góry

Użytkownik kk k...@o...pl.invalid ...

> To ścierwo jest, stać je na wszystko.

"To"?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza." Benjamin Hoff

do góry

W dniu 26-03-2020 o 16:52, J.F. pisze:
> Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:r5i2rm$7tn$1$C...@n...chmurka.net...
>> Ja to nazywam przymusowym aresztem domowym dla wszystkich.
>
>> A de facto odbieram to jako próbę stanu wojennego - konus testuje jak
>> daleko może się posunąć, jak coś pójdzie nie po jego myśli i robi
>> ćwiczenia swoich wojsk.
>> Wprowadził swój socjalizm, ale było mu za mało - więc korzysta z
>> okazji, żeby pobawić się we wszystko, co pamięta z tamtych lat....
>
>> Bo albo
>> 1. sytuacja jest tak fatalna, że nie można nawet z domu wychodzić -
>> ale wtedy o wyborach nie ma mowy
>> albo
>> 2. nie ma powodów dla którego nie można by przeprowadzić wyborów i nie
>> zrobią one żadnego zagrożenia - ale wtedy po co te nadzwyczajne środki
>> i ograniczenia?
>> Tych dwóch przekazów nie da się pogodzić.
>
> Do wyborow jeszcze daleko.

W sensie, że za miesiąc będzie mniej zakażonych i mniejsze zagrożenie,
czy wręcz przeciwnie?

do góry

Thu, 26 Mar 2020 16:38:03 +0100, w <r5ii8q$183c$1@gioia.aioe.org>, Uncle Pete
<4...@g...com> napisał(-a):

> > ale w jakim celu, i czy cel jest niezbedny :-)
>
> W celu zaspokojenia niezbędnych potrzeb ;)

Więć też się karnę w Karkonosze :)

do góry

Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:iv5p7f1qt5n7s9mbrqlb2f44k1a1ba7m2k@4ax.com...

> Daj spokój, byłem w parku -- pełno nielegalnych spacerowiczów zgromadzeń
> po
szt. 1, 2 czy 3.

Prawie wszyscy to rodziny, albo zgromadzenia modlitewne.

do góry

> Bo albo
> 1. sytuacja jest tak fatalna, że nie można nawet z domu wychodzić - ale
> wtedy o wyborach nie ma mowy
>
> albo
>
> 2. nie ma powodów dla którego nie można by przeprowadzić wyborów i nie
> zrobią one żadnego zagrożenia - ale wtedy po co te nadzwyczajne środki i
> ograniczenia?
>
> Tych dwóch przekazów nie da się pogodzić.

Da się, bo
1. Do wyborów jest półtora miesiąca, więc trudno przewidzieć, co się zdarzy,
2. Budka udowodnił, że jednak można odbywać zgromadzenia i nikomu to nie
przeszkadza, byle luźno było... Więc do komisji wchodzimy pojedynczo a
wszyscy mają maseczki, jak Suski albo MKB. :-)

T.

do góry

W dniu 2020-03-26 o 12:42, Cavallino pisze:
> W dniu 26-03-2020 o 12:30, Uncle Pete pisze:
>>> Bo albo
>>> 1. sytuacja jest tak fatalna, że nie można nawet z domu wychodzić -
>>> ale wtedy o wyborach nie ma mowy
>>>
>>> albo
>>>
>>> 2. nie ma powodów dla którego nie można by przeprowadzić wyborów i
>>> nie zrobią one żadnego zagrożenia - ale wtedy po co te nadzwyczajne
>>> środki i ograniczenia?
>>>
>>> Tych dwóch przekazów nie da się pogodzić.
>>
>> Nie da się, ale chyba liczą na cud, że po Wielkanocy po koronawirusie
>> nie zostanie śladu.
>
> Wręcz przeciwnie - właśnie o to im chodzi, żeby siać postrach i żeby
> ludzie zostali w domach.
> Wtedy na wybory pójdzie tylko ich wierna sekta i wybiorą sobie Du..ę w
> pierwszej turze.
> Dobrze wiedzą, że to dla nich jedyna szansa, żeby utrzymać się przy
> korycie.

Nie masz racji - po prostu nie będzie chętnych do komisji.
Nie śledzę na tyle, żeby dokładnie wiedzieć, kiedy zamyka się zgłoszenia
do komisji wyborczych i co w sytuacji, jesli nie będzie obsady.
T.

do góry

W dniu 2020-03-26 o 14:10, Shrek pisze:
> W dniu 26.03.2020 o 14:04, Uncle Pete pisze:
>
>> Ale ta strona to w ogóle jakieś nieporozumienie - tłumaczenia nie
>> wiadomo kogo o tym, co ministerstwo zdrowia miało na myśli w
>> rozporządzeniu...
>
> Ojtam. Dostosowana do poziomu prawo w polsce - prawo sobie, organy sobie
> - bez żadnego trybu;)
>
>

Oczywiście - wiele rozporządzeń jest mało precyzyjnych, nawet na granicy
prawa. Ale może warto samemu się zdyscyplinować i nie postępować jak na
początku Włosi czy Brytole, bo skutki są tragiczne. Jak kto chce może
się odwoływać do TSUE, czy mu wolno wyjść na spacer...
T.

do góry

On 2020-03-26 11:47, Uncle Pete wrote:
> W związku z koniecznością, cytuję rozporządzenie ministra zdrowia,
> "zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia
> codziennego", zamierzam przemieścić się na kilka dni poza miejsce
> stałego zamieszkania. Czy ktoś już ma doświadczenie, czy władza na
> drogach kontroluje przestrzeganie tego rozporządzenia? W moim przypadku
> chodziłoby o skorzystanie z drogi krajowej i drogi wojewódzkiej w
> okolicach Warszawy.

Opowiem, jak było. Wczoraj wieczorem pokonałem tę trasę na wszelki
wypadek unikając krajówek, sporo samochodów, zero policji. Tylko na
jedynym krótkim odcinku, który zamierzałem przejechać krajówką (DK50,
obwodnica Grójca) widziałem blokadę z niezliczoną liczbą niebieskich
dyskotek, ale postanowiłem nie sprawdzać o co im chodzi i pojechałem
przez miasto.

do góry

> Ok, ale przeciez jadac samemu w aucie nikt nie bedzie miał do ciebie
> pretensji ze postepujesz niebezpiecznie.
> W razie czego mow, ze jedziesz zaopiekowac sie jakas starsza osoba z
> rodziny - tego ci nikt nie zabroni przeciez. A i sprawdzac raczej nie
> beda mieli ochoty.

Zakładasz rozsądne podejście policji, może i masz rację...

do góry