Cześć, czas przejść chyba do innego operatora niż Plus, bo nie dość, że
nałożyli mi lejek 32KB, to jeszcze zasięg jest tragedia i limit
wykorzystuję po kilku dniach (50GB) ponieważ (zagubione) pakiety sa
wysyłane w nieskończoność, a transwer leci. Do tego te 50GB.

PlusGSM (Polsat)
50GB limit podstawowy, po 100GB (6dni po odnowieniu pakietu) nałożyli mi
lejek, a transwer spadł do 32KB. Jak pisałem, słaby zasięg, odświeżanie
stron, pakiety latały jak opętane tam i z powrotem to i limit szybko
poszedł. Po części sądzę, iż jest to wina PlusGSM (może nawet jakaś teoria
spiskowa, iż celowo obniżają moc na swoich wierzach nadawczych), ponieważ
jeszcze 1-2lata temu miałem o niebo lepszy zasięg, teraz ledwo 1-2 (kiedyś
5-6) kreseczki i:
Teraz:
RSRP: -100
RSSI: -71
RSRQ: -8 : -12
SINR: -3 : +4

Kiedyś nie wiem, gdzieś mam zapisane, może na jakims forum... Ale było to
naprawdę lepiej... Sprzęt sprawdzony, zresztą, nawet telefony gubią zasięg
w domu, a kiedys spokojnie w piwnicy rozmawiałem. (mówie tu o połączeniu
2G)

Jutro pójdę do kiosku kupię karty:
T-Mobile
Orange
Play

Sprawdzę jak jest z realnym zasięgiem u mnie, a Wy koledzy - może
podzielicie się jakimiś wiadomościami na temat w.w. operatorów?

Interesują mnie:
* limity pakietu podstawowego;
* Po jakim transwerze przeważnie zakładaja lejek;
* Częstotliwość i "ochoczość" nakładania lejków na klientów;
* Wymiana/serwis sprzętu (jeśli wezmę od nich modem i nie będzie mi sie go
chciało wyłączać na czas burzy, prąd mój to niech chodzi :D ) ...

Może coś jeszcze przyjdzie Wam do głowy?

Pozdrawiam