eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Łapanie CO2 z powietrza, ponoć Szwajcarzy już łapią
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 21. Data: 2017-06-04 16:50:09
    Temat: Re: Łapanie CO2 z powietrza, ponoć Szwajcarzy już łapią
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu niedziela, 4 czerwca 2017 23:15:23 UTC+9 użytkownik WM napisał:
    > W dniu 2017-06-04 o 15:40, Konrad Anikiel pisze:
    >
    > > To jest przykład na cykliczne przeradzanie się skutku w przyczynę i odwrotnie:
    byliśmy zbyt mało odporni, więc zaczęliśmy być gnębieni, a potem ustawiczne gnębienie
    wyrobiło w nas odporność. Teraz to my będziemy gnębiącymi, a gnębieni przez nas będą
    zyskiwać odporność na nas. Al Jazeera już zaczęła pisać źle o Polsce.
    > >
    >
    > Wiele wielkich cywilizacji (np. Egipt Faraonów, Rzym, Babilon) upadło,
    > ale Chińczycy trzymają się mocno.
    > Gdzie leży przyczyna ich wielowiekowego sukcesu?

    Terror na niewyobrażalną skalę. Zresztą nie ma czegoś takiego jak jacyś jedni
    Chińczycy. To jest zlepek wielu narodów o odmiennych kulturach, religiach, językach
    itd. Jedni drugich napadali, zniewalali, wyrzynali, burzyli się, powstawali. Ja bym
    nie nazwał tego 'trzymaniem się mocno'.

    >
    > Al Jazeera nie lubi katolików i chyba wszystkich tzw. niewiernych.

    Nieprawda. Jest bardziej neutralna światopoglądowo od europejskich tak zwanych
    bastionów dziennikarstwa. Często mi się zdarza że ta sama historia przeczytana w
    jakichś BBC, Deutche Welle itd nie trzyma się kupy, a z Al Jazeery wszystkiego się
    dowiaduję z jednego artykułu: kto, kogo, za co, dlaczego, czemu nie ktoś inny itd.


  • 22. Data: 2017-06-04 17:00:43
    Temat: Re: Łapanie CO2 z powietrza, ponoć Szwajcarzy już łapią
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu niedziela, 4 czerwca 2017 15:28:18 UTC+2 użytkownik WM napisał:
    > Wychodząc z tego założenia to dobrze, gdy będziemy gnębieni,
    > bo im bardziej gnębiony naród tym jest odporniejszy. ;)

    Tu nie chodzi akurat o nas jako naród, ale generalnie o człowieka
    (i każde inne zwierzę). Wyzwania, walka o byt i zagrożenia powodują
    bodźce i rozwój, a dobrobyt to stagnacja i powolny upadek, tu nie ma
    żadnego odkrywania Ameryki ;)

    L.


  • 23. Data: 2017-06-04 18:13:52
    Temat: Re: Łapanie CO2 z powietrza, ponoć Szwajcarzy już łapią
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu 2017-06-04 o 16:50, Konrad Anikiel pisze:
    > W dniu niedziela, 4 czerwca 2017 23:15:23 UTC+9 użytkownik WM napisał:
    >> W dniu 2017-06-04 o 15:40, Konrad Anikiel pisze:
    >>
    >>> To jest przykład na cykliczne przeradzanie się skutku w przyczynę i odwrotnie:
    byliśmy zbyt mało odporni, więc zaczęliśmy być gnębieni, a potem ustawiczne gnębienie
    wyrobiło w nas odporność. Teraz to my będziemy gnębiącymi, a gnębieni przez nas będą
    zyskiwać odporność na nas. Al Jazeera już zaczęła pisać źle o Polsce.
    >>>
    >>
    >> Wiele wielkich cywilizacji (np. Egipt Faraonów, Rzym, Babilon) upadło,
    >> ale Chińczycy trzymają się mocno.
    >> Gdzie leży przyczyna ich wielowiekowego sukcesu?
    >
    > Terror na niewyobrażalną skalę. Zresztą nie ma czegoś takiego jak jacyś jedni
    Chińczycy. To jest zlepek wielu narodów o odmiennych kulturach, religiach, językach
    itd. Jedni drugich napadali, zniewalali, wyrzynali, burzyli się, powstawali. Ja bym
    nie nazwał tego 'trzymaniem się mocno'.
    >

    Ja sądzę, że osiągnęli sukces dzięki kompetentnym urzędnikom, mandarynom.
    '' Po powstaniu scentralizowanego cesarstwa rolę szlachty zmniejszano,
    żeby zapobiec tendencjom odśrodkowym.
    Już za dynastii Han wprowadzono egzaminy, które miały sprawić, że
    stanowiska przypadną ludziom kompetentnym.''
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Mandaryn#Chi.C5.84ska_
    biurokracja_cesarska


    U nas kompetencja stała się mało ważna, ważna jest lojalność.
    To równia pochyła niestety.


    WM


  • 24. Data: 2017-06-05 03:49:30
    Temat: Re: Łapanie CO2 z powietrza, ponoć Szwajcarzy już łapią
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 5 czerwca 2017 01:13:59 UTC+9 użytkownik WM napisał:
    > W dniu 2017-06-04 o 16:50, Konrad Anikiel pisze:
    > > W dniu niedziela, 4 czerwca 2017 23:15:23 UTC+9 użytkownik WM napisał:
    > >> W dniu 2017-06-04 o 15:40, Konrad Anikiel pisze:
    > >>
    > >>> To jest przykład na cykliczne przeradzanie się skutku w przyczynę i odwrotnie:
    byliśmy zbyt mało odporni, więc zaczęliśmy być gnębieni, a potem ustawiczne gnębienie
    wyrobiło w nas odporność. Teraz to my będziemy gnębiącymi, a gnębieni przez nas będą
    zyskiwać odporność na nas. Al Jazeera już zaczęła pisać źle o Polsce.
    > >>>
    > >>
    > >> Wiele wielkich cywilizacji (np. Egipt Faraonów, Rzym, Babilon) upadło,
    > >> ale Chińczycy trzymają się mocno.
    > >> Gdzie leży przyczyna ich wielowiekowego sukcesu?
    > >
    > > Terror na niewyobrażalną skalę. Zresztą nie ma czegoś takiego jak jacyś jedni
    Chińczycy. To jest zlepek wielu narodów o odmiennych kulturach, religiach, językach
    itd. Jedni drugich napadali, zniewalali, wyrzynali, burzyli się, powstawali. Ja bym
    nie nazwał tego 'trzymaniem się mocno'.
    > >
    >
    > Ja sądzę, że osiągnęli sukces dzięki kompetentnym urzędnikom, mandarynom.
    > '' Po powstaniu scentralizowanego cesarstwa rolę szlachty zmniejszano,
    > żeby zapobiec tendencjom odśrodkowym.
    > Już za dynastii Han wprowadzono egzaminy, które miały sprawić, że
    > stanowiska przypadną ludziom kompetentnym.''
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Mandaryn#Chi.C5.84ska_
    biurokracja_cesarska

    Przecież oni nawet nie mówili językiem który rozumiał lud. Ich kontakt z
    rzeczywistością był żaden. Tyle że nie byli zakutymi pałami. Ale już funkcjonariusze
    terenowi, znaczy ci którzy wdrażali tę uczoną władzę w nieuczonej rzeczywistości,
    wcale tacy fajni nie byli.

    >
    >
    > U nas kompetencja stała się mało ważna, ważna jest lojalność.
    > To równia pochyła niestety.

    Akurat to nie jest jeszcze takie tragiczne. Najgorsza jest polska kultura
    koniunkturalności. Nie mamy planu, ale damy radę, jakoś dopasujemy się do
    rzeczyczywistości którą stworzą inni. A potem zobaczymy czy się nam udało. Jeśli tak,
    to wypniemy pierś do orderów, jeśli nie- to poszukamy winnych, wskażemy ich palcem i
    krzykniemy "komuniści i złodzieje". Tam gdzie inni budują swój świat, tam Polacy
    mówią "nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło".


  • 25. Data: 2017-06-05 10:36:30
    Temat: Re: Łapanie CO2 z powietrza, ponoć Szwajcarzy już łapią
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
    W dniu 2017-06-04 o 15:40, Konrad Anikiel pisze:
    >> To jest przykład na cykliczne przeradzanie się skutku w przyczynę i
    >> odwrotnie: byliśmy zbyt mało odporni, więc zaczęliśmy być gnębieni,
    >> a potem ustawiczne gnębienie wyrobiło w nas odporność. Teraz to my
    >> będziemy gnębiącymi, a gnębieni przez nas będą zyskiwać odporność
    >> na nas. Al Jazeera już zaczęła pisać źle o Polsce.
    >>
    >Wiele wielkich cywilizacji (np. Egipt Faraonów, Rzym, Babilon)
    >upadło, ale Chińczycy trzymają się mocno.
    >Gdzie leży przyczyna ich wielowiekowego sukcesu?

    Trudno powiedziec "trzymaja", podupadli i to mocno.
    Trzeba poczytac o wojnach opiumowych.

    Ale sie podniesli/odbili od dna.
    Dzieki Stalinowi i Leninowi ?

    J.




  • 26. Data: 2017-06-05 10:41:00
    Temat: Re: Łapanie CO2 z powietrza, ponoć Szwajcarzy już łapią
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5932665d$0$661$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 2017-06-02 o 22:38, 4...@g...com pisze:
    >> Kiedys robiono pustaki ale wtedy i teraz popiol z elektrowni byl i
    >> jest waznym dodatkiem do cementu.

    >Popioły są badane i tylko 27% z nich nadaje się do budownictwa ze
    >względu na promieniowanie.
    >https://min-pan.krakow.pl/zaklady/zrynek/zasoby/09_
    07toks_darlowo.pdf

    Popioly popiolami, ale CO2 z komina nie powinno byc radioaktywne.
    Raczej nawet mniej niz powietrza czy gorzelni.

    Oczywiscie po odfiltrowania od pylow.

    J.


  • 27. Data: 2017-06-05 14:57:08
    Temat: Re: Łapanie CO2 z powietrza, ponoć Szwajcarzy już łapią
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:03fda2f3-a8bd-4a7a-9654-0c96bc39c0c7@go
    oglegroups.com...
    W dniu niedziela, 4 czerwca 2017 14:58:11 UTC+9 użytkownik Lisciasty
    napisał:
    > W dniu niedziela, 4 czerwca 2017 05:37:32 UTC+2 użytkownik Konrad
    > Anikiel
    >> > Jest sobie taka quasi-technologia, którą kilka lat temu podniecał
    >> > się świat,
    >> > pod tytułem CCS. Carbon Capture and Storage. Znaczy, wywiercić
    >> > dziurę w ziemi
    >> > obok elektrowni i pompować w nią wszystkie spaliny z kotła, minus
    >> > azot.
    >
    >> To nawet w Polsce miało być gdzieś, czy czasem nie w Bełchatowie?
    >> Czyli jednak nie powstało?

    >Nie chce mi się szukać, ale gdyby powstało, to jeden z kluczowych
    >komponentów tego systemu zamówiliby tam gdzie pracowałem wtedy kiedy
    >o tym w Bełchatowie mówili.
    >Nic nie słyszałem, więc domyślam się że nie wyszło. Unia dała kasę na
    >dwa z bodajże siedmiu wniosków, a które wygrały to miało wyniknąć z
    >konkursu.

    W Belchatowie nie ma dziury w ziemii, takiej odpowiedniej - dlugiej i
    waskiej, wiec trzeba ja najpierw wywiercic, a to podnosi koszty :-)

    Nie wiem jak z gruntem - tez chyba musi byc odpowiedni.

    Za to ciekaw jestem, czy nie mozna by tego CO2 pod ziemia uzyc w
    pozytecznym celu - jakies wypychanie ropy, czy szczelinowanie łupków
    gazonosnych ...

    J.



  • 28. Data: 2017-06-05 15:26:05
    Temat: Re: Łapanie CO2 z powietrza, ponoć Szwajcarzy już łapią
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu 2017-06-05 o 10:36, J.F. pisze:

    > Trudno powiedziec "trzymaja", podupadli i to mocno.

    W kosmos latają własnymi rakietami :)

    > Trzeba poczytac o wojnach opiumowych.
    >

    Prawdę mówiąc Europa nie przebierała w środkach przeciw broniącym
    niezależności Chinom.
    Słynna Huńska mowa pokazująca na co było np stać 'cywilizowanych' Niemców.
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Hu%C5%84ska_mowa

    W powstaniu Tajpingów zginęło 20milionów Chińczyków.
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_tajping%C3%B
    3w

    > Ale sie podniesli/odbili od dna.
    > Dzieki Stalinowi i Leninowi ?
    >

    Ci z Tajwanu raczej nie ;)



    WM


  • 29. Data: 2017-06-05 15:47:14
    Temat: Re: Łapanie CO2 z powietrza, ponoć Szwajcarzy już łapią
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:59355bf4$0$652$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 2017-06-05 o 10:36, J.F. pisze:
    >> Trudno powiedziec "trzymaja", podupadli i to mocno.
    >W kosmos latają własnymi rakietami :)

    >> Trzeba poczytac o wojnach opiumowych.
    >Prawdę mówiąc Europa nie przebierała w środkach przeciw broniącym
    >niezależności Chinom.

    I to jest dowod na to, ze podupadli :-)

    >> Ale sie podniesli/odbili od dna.
    >> Dzieki Stalinowi i Leninowi ?

    >Ci z Tajwanu raczej nie ;)

    No fakt, gdyby nie Lenin i Stalin, to pewnie odbiliby sie wiele lat
    wczesniej.

    J.


  • 30. Data: 2017-06-05 15:48:16
    Temat: Re: Łapanie CO2 z powietrza, ponoć Szwajcarzy już łapią
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 5 czerwca 2017 21:57:10 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:03fda2f3-a8bd-4a7a-9654-0c96bc39c0c7@go
    oglegroups.com...
    > W dniu niedziela, 4 czerwca 2017 14:58:11 UTC+9 użytkownik Lisciasty
    > napisał:
    > > W dniu niedziela, 4 czerwca 2017 05:37:32 UTC+2 użytkownik Konrad
    > > Anikiel
    > >> > Jest sobie taka quasi-technologia, którą kilka lat temu podniecał
    > >> > się świat,
    > >> > pod tytułem CCS. Carbon Capture and Storage. Znaczy, wywiercić
    > >> > dziurę w ziemi
    > >> > obok elektrowni i pompować w nią wszystkie spaliny z kotła, minus
    > >> > azot.
    > >
    > >> To nawet w Polsce miało być gdzieś, czy czasem nie w Bełchatowie?
    > >> Czyli jednak nie powstało?
    >
    > >Nie chce mi się szukać, ale gdyby powstało, to jeden z kluczowych
    > >komponentów tego systemu zamówiliby tam gdzie pracowałem wtedy kiedy
    > >o tym w Bełchatowie mówili.
    > >Nic nie słyszałem, więc domyślam się że nie wyszło. Unia dała kasę na
    > >dwa z bodajże siedmiu wniosków, a które wygrały to miało wyniknąć z
    > >konkursu.
    >
    > W Belchatowie nie ma dziury w ziemii, takiej odpowiedniej - dlugiej i
    > waskiej, wiec trzeba ja najpierw wywiercic, a to podnosi koszty :-)
    >
    > Nie wiem jak z gruntem - tez chyba musi byc odpowiedni.
    >
    > Za to ciekaw jestem, czy nie mozna by tego CO2 pod ziemia uzyc w
    > pozytecznym celu - jakies wypychanie ropy, czy szczelinowanie łupków
    > gazonosnych ...

    Pomysł dobry, ale nie Twój :-)
    https://en.wikipedia.org/wiki/Enhanced_oil_recovery

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: