eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Lutownica transformatorowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 105

  • 81. Data: 2019-09-22 18:57:23
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2019-08-19 o 10:17, Paweł Pawłowicz pisze:
    > W dniu 2019-08-19 o 00:18, Izaura pisze:
    >> On 2019-08-18 22:09, JaNus wrote:
    >>> W dniu 18.08.2019 o 21:34, Izaura pisze:
    >>>> Do sterowania silników lepiej użyć sterowania grupowego i mieć
    >>>> nadzieję, że wirująca masa scałkuje te drgania momentu.
    >>>>
    >>> Ja tam elektroniczny /lai-konik/, ale *aż tak* ciemny nie jestem, żeby
    >>> silnik do elektronicznego regulatora napięcia podłączać "direct", i na
    >>> goło. Równolegle z silnikiem był wpięty halogen, jakieś 75 W, no, chyba
    >>> wiadomo co on robił.
    >>> A mikser spalił się przy mieszaniu niezbyt gęstej cieczy, i nie był
    >>> wtedy dręczony ściemniaczem, tylko wpięty pod 230V bezpośrednio.
    >>> Pochodził tak gdzieś kilkanaście sekund, po czym zdechł.
    >>>
    >>
    >>
    >> Wystarczyła jedna szpila z triaka, by zrobiło sie zwarcie
    >> międzyzwojowe, które zapoczątkowało dalszą degradacje.
    >>
    >> Może zamiast żarowki równolegle, włączył byś dławik szeregowo, ale to
    >> i tak niewiele by poprawiło. Do maszyn tylko sterowanie grupowe, albo
    >> jakiś falowniczek.
    >
    > W wiertarkach powszechnie stosuje się sterowniki fazowe na triakach. I
    > to działa, latami.
    Ta latami, co chwilę takie naprawiam bo triaki padaja jak muchy
    mimo że jest snuber i warystor.

    --
    Janusz


  • 82. Data: 2019-09-22 19:54:35
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>

    W dniu 22.09.2019 o 18:57, Janusz pisze:
    > W dniu 2019-08-19 o 10:17, Paweł Pawłowicz pisze:
    [...]
    >> W wiertarkach powszechnie stosuje się sterowniki fazowe na triakach. I
    >> to działa, latami.
    > Ta latami, co chwilę takie naprawiam bo triaki padaja jak muchy
    > mimo że jest snuber i warystor.

    Mój Black&Decker jest z 1985 roku. I działa do dziś. Mam jeszcze parę
    maszynek z regulatorem na triaku, nigdy nie wymieniałem triaków. Nigdy.

    P.P.


  • 83. Data: 2019-09-22 20:12:29
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2019-09-22 o 19:54, Paweł Pawłowicz pisze:
    > W dniu 22.09.2019 o 18:57, Janusz pisze:
    >> W dniu 2019-08-19 o 10:17, Paweł Pawłowicz pisze:
    > [...]
    >>> W wiertarkach powszechnie stosuje się sterowniki fazowe na triakach.
    >>> I to działa, latami.
    >> Ta latami, co chwilę takie naprawiam bo triaki padaja jak muchy
    >> mimo że jest snuber i warystor.
    >
    > Mój Black&Decker jest z 1985 roku. I działa do dziś. Mam jeszcze parę
    > maszynek z regulatorem na triaku, nigdy nie wymieniałem triaków. Nigdy.
    Ja w tych małych tez nie, ale są jeszcze duże stołowe z regulacją
    obrotów i to tam tak padają.


    --
    Janusz


  • 84. Data: 2019-09-22 20:24:17
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2019-09-22 o 20:12, Janusz pisze:
    > W dniu 2019-09-22 o 19:54, Paweł Pawłowicz pisze:
    >> W dniu 22.09.2019 o 18:57, Janusz pisze:
    >>> W dniu 2019-08-19 o 10:17, Paweł Pawłowicz pisze:
    >> [...]
    >>>> W wiertarkach powszechnie stosuje się sterowniki fazowe na triakach.
    >>>> I to działa, latami.
    >>> Ta latami, co chwilę takie naprawiam bo triaki padaja jak muchy
    >>> mimo że jest snuber i warystor.
    >>
    >> Mój Black&Decker jest z 1985 roku. I działa do dziś. Mam jeszcze parę
    >> maszynek z regulatorem na triaku, nigdy nie wymieniałem triaków. Nigdy.
    > Ja w tych małych tez nie, ale są jeszcze duże stołowe z regulacją
    > obrotów i to tam tak padają.
    Jeszcze dodam jak jest róznica, te małe nie mają stabilizacji obrotów a
    te stołowe tak,
    jest zębatka z czujnikiem magnetycznym i płytka regulatora.


    --
    Janusz


  • 85. Data: 2019-09-22 22:06:35
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>

    W dniu 22.09.2019 o 20:12, Janusz pisze:
    > W dniu 2019-09-22 o 19:54, Paweł Pawłowicz pisze:
    >> W dniu 22.09.2019 o 18:57, Janusz pisze:
    >>> W dniu 2019-08-19 o 10:17, Paweł Pawłowicz pisze:
    >> [...]
    >>>> W wiertarkach powszechnie stosuje się sterowniki fazowe na triakach.
    >>>> I to działa, latami.
    >>> Ta latami, co chwilę takie naprawiam bo triaki padaja jak muchy
    >>> mimo że jest snuber i warystor.
    >>
    >> Mój Black&Decker jest z 1985 roku. I działa do dziś. Mam jeszcze parę
    >> maszynek z regulatorem na triaku, nigdy nie wymieniałem triaków. Nigdy.
    > Ja w tych małych tez nie, ale są jeszcze duże stołowe z regulacją
    > obrotów i to tam tak padają.

    To mi pachnie skopanym projektem :-(
    Pewnie lepiej byłoby na tyrystorach.

    P.P.


  • 86. Data: 2019-09-23 09:42:51
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2019-09-22 o 22:06, Paweł Pawłowicz pisze:
    > W dniu 22.09.2019 o 20:12, Janusz pisze:
    >> W dniu 2019-09-22 o 19:54, Paweł Pawłowicz pisze:
    >>> W dniu 22.09.2019 o 18:57, Janusz pisze:
    >>>> W dniu 2019-08-19 o 10:17, Paweł Pawłowicz pisze:
    >>> [...]
    >>>>> W wiertarkach powszechnie stosuje się sterowniki fazowe na
    >>>>> triakach. I to działa, latami.
    >>>> Ta latami, co chwilę takie naprawiam bo triaki padaja jak muchy
    >>>> mimo że jest snuber i warystor.
    >>>
    >>> Mój Black&Decker jest z 1985 roku. I działa do dziś. Mam jeszcze parę
    >>> maszynek z regulatorem na triaku, nigdy nie wymieniałem triaków. Nigdy.
    >> Ja w tych małych tez nie, ale są jeszcze duże stołowe z regulacją
    >> obrotów i to tam tak padają.
    >
    > To mi pachnie skopanym projektem :-(
    > Pewnie lepiej byłoby na tyrystorach.
    To Finowie lub podobne norki projektowały więc musi być dobrze :)

    --
    Janusz


  • 87. Data: 2019-09-23 16:01:19
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5d87b55c$0$539$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 22.09.2019 o 18:57, Janusz pisze:
    > W dniu 2019-08-19 o 10:17, Paweł Pawłowicz pisze:
    [...]
    >>> W wiertarkach powszechnie stosuje się sterowniki fazowe na
    >>> triakach. I to działa, latami.
    >> Ta latami, co chwilę takie naprawiam bo triaki padaja jak muchy
    >> mimo że jest snuber i warystor.

    >Mój Black&Decker jest z 1985 roku. I działa do dziś. Mam jeszcze parę
    >maszynek z regulatorem na triaku, nigdy nie wymieniałem triaków.
    >Nigdy.

    A ja mam kilka wiertarek, w ktorych regulacji juz nie ma ...

    B&D zrobil to porzadnie ?

    J.


  • 88. Data: 2019-09-25 22:53:37
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: Izaura <d...@d...net>

    On 2019-08-20 05:45, J.F. wrote:
    > Dnia Mon, 19 Aug 2019 23:15:34 +0200, Izaura napisał(a):
    >> On 2019-08-19 12:20, J.F. wrote:
    >>> Użytkownik "Izaura"  napisał w wiadomości grup
    >>>>> A mikser spalił się przy mieszaniu niezbyt gęstej cieczy, i nie był
    >>>>> wtedy dręczony ściemniaczem, tylko wpięty pod 230V bezpośrednio.
    >>>>> Pochodził tak gdzieś kilkanaście sekund, po czym zdechł.
    >>>
    >>>> Wystarczyła jedna szpila z triaka, by zrobiło sie zwarcie
    >>>> międzyzwojowe, które zapoczątkowało dalszą degradacje.
    >>>
    >>> Hm, czy ta szpila z triaka to jakies wieksze napiecie niz normalne
    >>> robocze ?
    >>>
    >> Różniczka di/dt, znacznie większa, niż przy sin wt.
    >
    > di/dt adekwatna do napiecia, a to bylo umiarkowane -
    > bo w gniazku góra 325V.
    > A tyle izolacja powinna wytrzymac.
    >
    raczej, chodzi o napięcie ze znakiem 'minus', przed di/dt

    --


  • 89. Data: 2019-09-25 23:27:39
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: Izaura <d...@d...net>

    On 2019-09-21 19:09, yorgus wrote:
    > Dnia Mon, 26 Aug 2019 22:40:49 +0200, Izaura <d...@d...net> napisal:
    >> On 2019-08-22 09:09, J.F. wrote:
    >>> Użytkownik "Izaura"  napisał w wiadomości grup
    >>> dyskusyjnych:5d5db22f$0$503$6...@n...neostrada.
    pl...
    >>> On 2019-08-21 22:32, Paweł Pawłowicz wrote:
    >>>>>> Słusznie, to  pochodna, jednak różniczka owej pochodnej, bardziej
    >>>>>> sugeruje to co dzieje się z indukowanym napieciem w cewkach.
    >>>>>> W końcu proses otwieramia tyrystora w triaku nie jest całkem liniowy.
    >>>>
    >>>>> Nic z tego nie zrozumiałem. Co to jest różniczka pochodnej? W jaki
    >>>>> sposób ona "sugeruje to co dzieje się z indukowanym napieciem w
    >>>>> cewkach"? Jakiego tyrystora w triaku?
    >>>>
    >>>
    >>>> Chodzi o jakiś tam bardzo krótki okres, z całego procesu otwierania
    >>>> tyrystora.
    >>>> Ta 'szpila' napięcie, która pojawia się po stromym impulsie pradu w
    >>>> cewce.
    >>>
    >>> Ale w tym przypadku stromosc pradu z napiecia wynika, a nie odwrotnie.
    >>>
    >>> Triak/tyrystor wlacza napiecie gwaltownie, ale indukcyjnosc silnika
    >>> ogranicza narost pradu adekwatnie do napiecia wlasnie.
    >>>
    >>> Proces otwierania akurat ogranicza szybkosc narostu pradu, ale przy
    >>> indukcyjnosci to niemal bez znaczenia - cewka ogranicza bardziej, i w
    >>> sumie to chroni triaka.
    >>>
    >>
    >> Właśnie chodzi tą samoindukcje.
    >> Inną wartość ma to napięcie przy sinusie 50 [Hz] a inną przy
    >> stromościach, które wytwarza włączany triak.
    >>
    > Tu apropo lutownicy i przepięć
    > https://www.youtube.com/watch?v=9ijFGUt2Hek
    >

    trocht to 'skopane' wyjaśnienie sprężeniem pojemnościowym pomiędzy
    uzwojeniami...
    Na tym skope widać jak mu styki w mikrowyłączniku pierwotnego uzwojenia
    'sypią'.

    Tu jakaś Pani z Indii wyjaśnia jak przeciwdziałać.
    https://www.youtube.com/watch?v=0dEPzpMMh4o

    --


  • 90. Data: 2019-09-26 16:14:50
    Temat: Re: Lutownica transformatorowa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Izaura" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5d8bd407$0$526$6...@n...neostrada.
    pl...
    On 2019-08-20 05:45, J.F. wrote:
    > Dnia Mon, 19 Aug 2019 23:15:34 +0200, Izaura napisał(a):
    >> On 2019-08-19 12:20, J.F. wrote:
    >>> Użytkownik "Izaura" napisał w wiadomości grup
    >>>>>> A mikser spalił się przy mieszaniu niezbyt gęstej cieczy, i nie
    >>>>>> był
    >>>>>> wtedy dręczony ściemniaczem, tylko wpięty pod 230V
    >>>>>> bezpośrednio.
    >>>>>> Pochodził tak gdzieś kilkanaście sekund, po czym zdechł.
    >>>
    >>>>> Wystarczyła jedna szpila z triaka, by zrobiło sie zwarcie
    >>>>> międzyzwojowe, które zapoczątkowało dalszą degradacje.
    >>>
    >>>> Hm, czy ta szpila z triaka to jakies wieksze napiecie niz
    >>>> normalne
    >>>> robocze ?
    >>>
    >>> Różniczka di/dt, znacznie większa, niż przy sin wt.
    >
    >> di/dt adekwatna do napiecia, a to bylo umiarkowane -
    >> bo w gniazku góra 325V.
    >> A tyle izolacja powinna wytrzymac.
    >
    >raczej, chodzi o napięcie ze znakiem 'minus', przed di/dt

    Hm, minus ? Zalezy od przyjetego sposobu strzalkowania, zazwyczaj
    plus.

    Ale nie rozumiesz problemu
    U=L*di/dt

    Dziala w dwie strony - jak triak wlacza cewke pod napiecie, to di/dt
    jest tylko takie, aby osiagnac napiecie zasilajace.
    Czyli nie wiecej niz szczytowe w sieci, a do tego cewka powinna byc
    przyzwyczajona.

    Co innego jakbys wylaczal - ale tego triak przeciez nie potrafi ...

    J.


strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: