> Ciekawe, że polska wiki pisze o drutowaniu ceramiki, natomiast angielska
> o lutowaniu garnków metalowych.
> Mieli innych druciarzy?
> https://en.wikipedia.org/wiki/Tinker
>

Mieszkałem w Poole na południu Anglii, gdzie od czasów prehistorycznych wydobywano
glinę i lepiono garnki. Ale nie pamiętam z muzeum żeby były jakieś gliniane garnki z
nowszych czasów niż rzymskie, powiedzmy średniowieczne. Potem to już tylko dachówki,
rury kanalizacyjne itp. A Poole Pottery, firma założona w 1873, to już wyłącznie
lepiła kafelki, duperelki, flakoniki, wazoniki- tego nie było potrzeby naprawiać. U
nas była bieda, jeszcze po wojnie na wsiach garnki gliniane były normą (aż Kargul
potłukł).

do góry

Dnia Mon, 27 Aug 2018 13:58:16 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
>> Ciekawe, że polska wiki pisze o drutowaniu ceramiki, natomiast angielska
>> o lutowaniu garnków metalowych.
>> Mieli innych druciarzy?
>> https://en.wikipedia.org/wiki/Tinker
>>
> Mieszkałem w Poole na południu Anglii, gdzie od czasów
> prehistorycznych wydobywano glinę i lepiono garnki. Ale nie
> pamiętam z muzeum żeby były jakieś gliniane garnki z nowszych
> czasów niż rzymskie, powiedzmy średniowieczne. Potem to już tylko
> dachówki, rury kanalizacyjne itp. A Poole Pottery, firma założona w
> 1873, to już wyłącznie lepiła kafelki, duperelki, flakoniki,
> wazoniki- tego nie było potrzeby naprawiać. U nas była bieda,
> jeszcze po wojnie na wsiach garnki gliniane były normą (aż Kargul
> potłukł).

https://en.wikipedia.org/wiki/Pottery

The English city of Stoke-on-Trent is widely known as "The Potteries"
because of the large number of pottery factories or, colloquially,
"Pot Banks." It was one of the first industrial cities of the modern
era where, as early as 1785, two hundred pottery manufacturers
employed 20,000 workers.

I muzeum tez tam jest.

Ale ... mogli juz robic czajniki do herbaty, kubki, kufle do piwa ...

J.

do góry

On 2018-08-27, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Mon, 27 Aug 2018 12:55:31 +0200, Grzegorz Krukowski napisał(a):
>> Używają tego na statkach do naprawy żeliwnych elementów, np. elementy
>> przekładni, silników. Klasyfikator się nie czepia więc musi być OK. A
>> żeliwo się wrednie spawa.
>
> Nawiercenie koncow moze zatrzymac dalsze pekanie, ale przeciez taka
> srubka zadnych sil nie przenosi.

Zalezy z jakiego kierunku. Prostopadle w dół może przenosić. Nb. ciekawe
jak to pekniecie powstało. Od tej śruby?

--
Marcin

do góry

On Mon, 27 Aug 2018 06:09:56 -0700 (PDT), Konrad Anikiel
<a...@g...com> wrote:


>Skoro tak, to podejrzewam że najpierw wstawiono poprzeczne łączniki, a dopiero potem
wkręcono kołki rozpierające na linii pęknięcia. Kolejność operacji z filmiku na YT
nie ma sensu z punktu widzenia naprężeń, wytrzymałości, czy integralności
konstrukcji.
Tak na prawdę to nie wiadomo dokładnie jaką metodą naprawiano, bo,
podejżewam, jak zwykle każdy mówi to samo mając różną metode na myśli.

Bottom line jest zaś taki że te metody to nie jest kompletne
mambo-dżambo bo jednak jest używana. A że nie jest idealna i nie
zwasze ma sens to insza inszość.
--
Grzegorz Krukowski

do góry

W dniu 2018-08-27 o 22:58, Konrad Anikiel pisze:
>> Ciekawe, że polska wiki pisze o drutowaniu ceramiki, natomiast angielska
>> o lutowaniu garnków metalowych.
>> Mieli innych druciarzy?
>> https://en.wikipedia.org/wiki/Tinker
>>
>
> Mieszkałem w Poole na południu Anglii, gdzie od czasów prehistorycznych wydobywano
glinę i lepiono garnki. Ale nie pamiętam z muzeum żeby były jakieś gliniane garnki z
nowszych czasów niż rzymskie, powiedzmy średniowieczne. Potem to już tylko dachówki,
rury kanalizacyjne itp. A Poole Pottery, firma założona w 1873, to już wyłącznie
lepiła kafelki, duperelki, flakoniki, wazoniki- tego nie było potrzeby naprawiać. U
nas była bieda, jeszcze po wojnie na wsiach garnki gliniane były normą (aż Kargul
potłukł).
>

Wygląda na to, że "tinker" to określenie używane na blacharzy.
https://www.ngv.vic.gov.au/explore/collection/work/3
4186/

Naprawiacze naczyń też tak byli nazywani.
http://spitalfieldslife.com/2012/09/26/the-new-cries
-of-london-1803/any-work-for-the-tinker/

WM

do góry

Dnia Tue, 28 Aug 2018 00:30:41 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
> On 2018-08-27, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Dnia Mon, 27 Aug 2018 12:55:31 +0200, Grzegorz Krukowski napisał(a):
>>> Używają tego na statkach do naprawy żeliwnych elementów, np. elementy
>>> przekładni, silników. Klasyfikator się nie czepia więc musi być OK. A
>>> żeliwo się wrednie spawa.
>>
>> Nawiercenie koncow moze zatrzymac dalsze pekanie, ale przeciez taka
>> srubka zadnych sil nie przenosi.
>
> Zalezy z jakiego kierunku. Prostopadle w dół może przenosić. Nb. ciekawe
> jak to pekniecie powstało. Od tej śruby?

Podejrzewam, ze naprezenie tam niezbyt duze.
No i pozostaly material przenosi je dobrze.

Czyli ... chyba bardziej z przypadku to pekniecie.

J.

do góry

W dniu 2018-08-28 o 13:26, J.F. pisze:
>
> Podejrzewam, ze naprezenie tam niezbyt duze.
> No i pozostaly material przenosi je dobrze.
>
> Czyli ... chyba bardziej z przypadku to pekniecie.
>

Przyczyny pękania odlewów są ciekawe np.

"Krzepnięcie staliwa wysokomanganowego charakteryzuje się
tworzeniem dużych, rozgałęzionych dendrytów austenitu. Ich wzrost
utrudnia filtrację fazy ciekłej, a przez to właściwe zasilanie odlewu. W
każdym przypadku na przełomach próbek pojawiły się swobodnie
wzrastające dendryty, zamykające obszary porowatości. Skutkiem jest
obserwowany w tym staliwie wtórny zakres kruchości poniżej
temperatury końca krzepnięcia. Mechanizm tworzenia pęknięć w
zakresie poniżej solidus jest zbliżony do zaproponowanego przez
Rappaza [6] - zarodkami kruchych pęknięć sąmikroporowatości. Pod
wpływem naprężenia ulegają one propagacji. Praca utworzenia
pęknięcia jest znacznie większa niż w przypadku klasycznych pęknięć
na gorąco, dlatego lokalnie dochodzi do dużych odkształceń
plastycznych. W przypadku odlewów proces zatrzymuje się
przeważnie na wstępnym etapie propagacji, dlatego utworzone
mikropęknięcia są na ogół niewykrywalne i rozprzestrzeniają się
dopiero podczas obróbki cieplnej lub pod wpływem dużych naprężeń
dynamicznych w czasie eksploatacji odlewów. Dodatkowym
czynnikiem ułatwiającym eksploatacyjne pękanie odlewów ze stali
Hadfielda może być obecność w strukturze wtórnych węglików.;
tworzą się one w wyniku zbyt małej szybkości chłodzenia po
przesycaniu."

http://sigma-not.net/download.php?token=xe4f0d8c3a92
dbdc3cb0732ee4ad62536


WM

do góry

Tak wygląda prawdziwe druciarstwo :)
http://cech-drateniku.sweb.cz/12.jpg
http://cech-drateniku.sweb.cz/43.jpg
http://cech-drateniku.sweb.cz/21.jpg



WM

do góry