W dniu 2013-03-15 21:28, mk pisze:
> Produkty Miele za słabe?

Trochę zbyt egzotyczne, żeby sobie jednoznacznie zdanie wyrobić.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/dzień dobry, nie piję, nie palę, nie ćpam - czy należy mi się renta?/

do góry

W dniu 2013-03-14 22:14, J.F. pisze:
>>>> Otwieracz do konserw (cały czas mowa o urządzeniach z silnikami) - po
>>>> roku głównie kręci się po wieczku.
>>> Recznych tez to dotyczy.
>> Taki z napisem ''cena 2 ruble'' działa nadal :)
>
> Takich juz nie robia.
> Oni tez zreszta buble robili. W zasadzie to same buble :-)

Wynalazczość w sprawie otwieraczy do konserw powinna się zakończyć w
roku 1942, kiedy to skonstruowano otwieracz P-38 :-)

Jakby kto nie wiedział o co chodzi odsyłam do Wikipedii.

pzdr
mk

do góry

pan mk napisał:

>>>>> Otwieracz do konserw (cały czas mowa o urządzeniach z silnikami)
>>>>> - po roku głównie kręci się po wieczku.
>>>> Recznych tez to dotyczy.
>>> Taki z napisem ''cena 2 ruble'' działa nadal :)
>>
>> Takich juz nie robia.
>> Oni tez zreszta buble robili. W zasadzie to same buble :-)
>
> Wynalazczość w sprawie otwieraczy do konserw powinna się zakończyć
> w roku 1942, kiedy to skonstruowano otwieracz P-38 :-)

Powinna się zakończyć wraz z wynalezieniem puszki, którą da się otworzyć
bez otwieracza. Właściwie to już dawno powinni zakazać sprzedawania innych.

Jarek

--
Napisał to Puszkin
Potwierdził Lermontow
Że najlepsze puszki
robi firma "Wąchock"

do góry

W dniu 2013-03-15 21:52, Jarosław Sokołowski pisze:
> Powinna się zakończyć wraz z wynalezieniem puszki, którą da się otworzyć
> bez otwieracza. Właściwie to już dawno powinni zakazać sprzedawania innych.

Taaaak, tylko od jakiegoś czasu te zawleczki nagminnie się urywają :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/raczej jestem optymistą, może nie aż takim jakim był Żeromski.../

do góry

Janko Muzykant napisał:

>> Powinna się zakończyć wraz z wynalezieniem puszki, którą da się otworzyć
>> bez otwieracza. Właściwie to już dawno powinni zakazać sprzedawania innych.
>
> Taaaak, tylko od jakiegoś czasu te zawleczki nagminnie się urywają :)

Przy okazji mogą zakazać się urywania.

--
Jarek

do góry

W dniu 2013-03-15 21:32, Janko Muzykant pisze:
> W dniu 2013-03-15 21:28, mk pisze:
>> Produkty Miele za słabe?
>
> Trochę zbyt egzotyczne, żeby sobie jednoznacznie zdanie wyrobić.
>

Jak nie urok, to sraczka...

Do budżetu na zmywarkę, czy tam inną pralkę dopisz jedno zero i kup
Miele, skoro masz takie wymagania.

Tylko za 25 lat sąsiedzi będą miel pralki z lewitującym bębnem i funkcją
suszenia mikrofalowo-próżniowego, a Twoja ćwierczwieczna franca rodem ze
średniowiecza zepsuć się nie będzie chciała więc z sentymentu będziesz
ją trzymał. :P

pzdr
mk

do góry

W dniu 2013-03-15 22:47, mk pisze:
> Do budżetu na zmywarkę, czy tam inną pralkę dopisz jedno zero i kup
> Miele, skoro masz takie wymagania.

Nie wierzę w to. Moje zaufanie zostało wyczerpane. Mam obawy
(uzasadnione), że trwałość będzie większa, ale nieproporcjonalnie.

> Tylko za 25 lat sąsiedzi będą miel pralki z lewitującym bębnem i funkcją
> suszenia mikrofalowo-próżniowego, a Twoja ćwierczwieczna franca rodem ze
> średniowiecza zepsuć się nie będzie chciała więc z sentymentu będziesz
> ją trzymał. :P

Nie widzę żadnej różnicy in plus pomiędzy pralką sprzed 25 lat i
współczesną, może z wyjątkiem szybszego wirowania.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/uśmiechnij się - jutro też będą wojny, powodzie i trzęsienia ziemi.../

do góry

Dnia Sat, 16 Mar 2013 07:32:33 +0100, Janko Muzykant napisał(a):
> W dniu 2013-03-15 22:47, mk pisze:
>> Do budżetu na zmywarkę, czy tam inną pralkę dopisz jedno zero i kup
>> Miele, skoro masz takie wymagania.
> Nie wierzę w to. Moje zaufanie zostało wyczerpane. Mam obawy
> (uzasadnione), że trwałość będzie większa, ale nieproporcjonalnie.

Ostatnio zaczalem byc pragmatyczny - jesli Miele, czy inny producent,
takie dobre pralki robi, to niech da odpowiednio dluga gwarancje.

Co prawda mam tez widac sklonnosc do hazardu, bo rozszerzonej gwarancji na
lodowke nie kupilem. No nic, poczekamy, zobaczymy, jak nie przetrwa tych 5
lat, to nigdy wiecej sprzetu tej firmy -

>> Tylko za 25 lat sąsiedzi będą miel pralki z lewitującym bębnem i funkcją
>> suszenia mikrofalowo-próżniowego, a Twoja ćwierczwieczna franca rodem ze
>> średniowiecza zepsuć się nie będzie chciała więc z sentymentu będziesz
>> ją trzymał. :P
> Nie widzę żadnej różnicy in plus pomiędzy pralką sprzed 25 lat i
> współczesną, może z wyjątkiem szybszego wirowania.

Otoz to.
Aczkolwiek gdzies sie doczytalem ze pralka ma np zbiornik i pierwsze pranie
robi na wodzie z ostatniego plukania .. w zasadzie popieram.

J.

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:191877459.20130315093659@pik-net.pl.invalid...
> Na linii 40mA, niestety. +/-20mA na centrali i w urządzeniach
> transmisji.

Znakozmiennie? Niekoniecznie, różne rozwiązania widziałem.
Na mojej centrali (ACMM, PC-GCI), dalekopis był jako odbiornik informacji
rejestratora uszkodzeń - specjalny moduł "przeliczał" rejestrowane
uszkodzenie na informacje wypluwane do teleksu. Oryginalnie rzeczywiście
było to znakozmiennie, ale pierwszy "odbiornik", oryginalny francuski, spsuł
się był, zastąpiono to kobyłą - czeska Zbrojovka. Tutaj juz odbiorczo
wyglądao to inaczej, trzeba było zapewnić prąd jednokierunkowy, to wstawiono
diodę. Poskutkowało to jednak, że gdy z nadajnika szedł sygnał przerwy, to
przy dłuższej przerwie (i była to przerwa także elektryczna) odbiornik
teleksu szalał, sypiąc na wydruk "krzaki", co pogarszało czytelność.
Eksperymentalnie zrobiłem powtarzacz, zasilacz +50V był, więc przez układ z
jednym przekaźnikiem udało mi się zrobić, żeby przerwa nie byłą przerwą
elektryczną, a tylko "formalną". I wydruk (2-3 linijki, z rzadka jedna)

>> napiecie istotnie wysokie, ale przeciez ten prad musi pokonac pare km
>> przewodow.
>
> Cewka odbiornika T52 miała chyba 200 omów i bardzo dużą wrażliwość na
> nawet drobne różnice prądu. Koniecznie trzeba było mieć dodatkowy
> zasilacz - ja używałem 24V. Centrala (Siemens) używała +/-60V

Jak wspomniałem, różne były układy, to i różnie działać trzeba było. Moja
centrala pluła +48 - tyle ma Pentaconta, każda. (ale licznikowa, to już -50)

>
>> W kazdym badz razie wsterowaniu nie widze problemow ... ale 2 kable to
>> faktycznie moze byc za malo ... chyba ze kabel do interfejsu i kabel do
>> zasilacza :-)

W to już bym prędzej uwierzył - np. przekaźnik sterowany z Komodynki jako
powtarzacz, a za nim waściwy układ.

>
> Zrobiłem kiedyś sterownik do Spectrum, z gniazda "audio" i
> wykorzystaniem jFETa :) Miałem dwie wersje "drivera" w BASICu i
> asemblerową. Wersja asemblerowa obsługiwała LPRINT i LLIST - dawało
> się ustawić wektory do procedur :)

Modulacja AFSK, czy audio jest/audio brak i lecenie po obwiedni, jako
wykrywanie 0/1?
Nie wiem, jak w Atarynie, w komodzie każde urządzenie miało zdefiniowany
numer, albo dwa, chyba było kilka wolnych numerów, zawszeć można było to
stosownie oprogramować, dodając dotąd "nieznane" urządzenie. Muszę
przeszperać dokumentcję, czy nie szło przypadkiem sprzętowo (przez
ustawienie odpowiednich rejestrów układów we/wy) ustawić transmisji
teleksowej (start-5 bitów-stop), co najwyżej zrobić odpowiednią tabelę
znaków, żeby przed wydrukiem jakiegoś z danej puli, przełączyć zestaw
cyfry&znaki/litery, a sam wydruk już dałby się chyba w BASICu zrobić, jako,
że szybkość niewielka, a system operacyjny zapewniał wsparcie do 2400bps, a
teleks to przeważnie 50bps. To chyba się robiło jako modem, a numer modemu,
jako urządzenia, był albo 2, albo 3. Taki odpowiednik LPRINT/LLIST, który w
komodzie można było zrobić tak:
OPEN 1,3
CMD3
LIST
odpowiadało to LLIST, przy skierowaniu na modem.

OPEN 1,3
CMD3
PRINT "proba wydruku"
(wersja 1, pusty PRINT wyłączał przekierowanie CMD)

OPEN 1,3
PRINT #3,"proba wydruku"
(wersja 2)

Oczywiście, zamknięcie kanału po użyciu wielce pożądane, CLOSE 1. To był
odpowiednik LPRINT
Wiem, że w Atarynie coś podobnie się otwierało, ale nie pamiętam sterowania.

BW. Kojarzysz...kojarzycie może, projekt BASICODE? Wie ktoś może, jak tam to
dokładnie wyglądało? (w liniach o numerach poniżej 1000, zdefiniowane były
unifikujące program podprocedury dla danego kompa, szczegółów właśnie nie
znam).

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

do góry

W dniu 2013-03-16 11:02, J.F. pisze:
> Aczkolwiek gdzies sie doczytalem ze pralka ma np zbiornik i pierwsze pranie
> robi na wodzie z ostatniego plukania .. w zasadzie popieram.

Typowe pseudooszczędnościowe pierdzielenie kotka za pomocą młotka.
Naprawdę, stać mnie jeszcze na 10 litrów wody co kilka dni.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/odkąd wiem, że mogę, nie muszę. Odwrotnie też działa, ale jest mniej
fajnie/

do góry