eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Opportunity się zepsuł ale wcześniej się zestarzał
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 21. Data: 2019-02-20 22:06:45
    Temat: Re: Opportunity się zepsuł ale wcześniej się zestarzał
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-02-20 o 21:04, s...@g...com pisze:
    > W dniu środa, 20 lutego 2019 14:00:08 UTC-6 użytkownik Adam napisał:
    >> W dniu 2019-02-20 o 11:40, RoMan Mandziejewicz pisze:
    >>> Hello Adam,
    >>>
    >>> Tuesday, February 19, 2019, 10:12:19 PM, you wrote:
    >>>
    >>>>>>>>> zaczęła mu szwankować pamięć flash
    >>>>>>>> A mówiłem - taśmę perforowaną wysłać, to nie słuchali;-)
    >>>>>>> Powstanie problem, gdy taśma się urwie...
    >>>>>> No i ta gęstość zapisu... Ile km taśmy potrzeba, żeby zapisać jedno
    >>>>>> zdjęcie 4K?
    >>>>>> Mateusz
    >>>>> Typowa taśma perforowana miała gęstość zapisu 10 bajtów/cal
    >>>>> 1MB (megabajt) to około 2,6km taśmy perforowanej
    >>>>> Obraz 4K (4096×2160) kolor 24bit to około 25,3MB
    >>>>> czyli wyjdzie nam niecałe 66km tasiemki :-)
    >>>> Masz na myśli chyba szerszą taśmę, niż 5-bajtowa?
    >>
    >> Przepraszam, strzeliłem grubego babola. Oczywiście, nie bajtowa lecz bitowa.
    >>
    >>>
    >>> Normalna jest 8-bitowa. 5-bitowa to taśma dalekopisowa.
    >>>
    >>
    >> Ok.
    >> Ja startowałem od ST225, aczkolwiek koleżanka z pracy pamiętała czasy,
    >> jak w lecie notorycznie chorowała (Odra i klima). Mam od niej też karton
    >> kart dziurkowanych.
    >>
    >> Natomiast taśmę 5bit miałem istotnie na dalekopisie. Wydwało mi się też,
    >> że tzw. "centra obróbcze" - czyli obrabiarki wieloczynnościowe i
    >> wielonarzędziowe wielkości Stara w byłych zakładach WUCH Dębica miały
    >> program wprowadzany taśmą 5bit - ale tutaj mogę się mylić.
    >>
    >>
    > Wiele tego rodzaju maszyn takie czytniki mialo.
    > W poznych latach 90-tych na takiej pracowalem.
    > A maszyna dosyc powazna, frezarka o polu roboczym ponad 3x3m.
    > OIDP firmy oerlikon.
    >
    > Co mnie tam dziwilo to jak szybko program sie z takiej tasmy czytal.
    >

    Niestety, nie pracowałem na takich maszynach. Na zakładzie miałem tylko
    praktyki. Natomiast na warsztatach szkolnych szczytem techniki było
    włączenie mechanicznego posuwu. Być może instruktorzy się bali, że po
    włączeniu posuwu suport przejedzie do następnej tokarki ;)
    Natomiast noże ze spieków albo inne lepsze narzędzia to najczęściej były
    trzymane w szafie jak jakieś relikwie, i rzadko używane. Ale dzięku
    używaniu narzędzi głównie ze stali szybkotnącej można się było choćby
    nauczyć ich ostrzenia.
    Jednak jedno muszę przyznać: większość instruktorów dysponowała dużą
    wiedzą i umiejętnością jej przekazania - oczywiście, o ile ktoś nie był
    na wiedzę odporny.

    Natomiast na WUCH-u było sporo ciekawych maszyn - np tokarki ze stołem o
    średnicy kilku metrów, gilotyna z nożem bodajże 30 metrów,
    współrzędnościowa maszyna plazmowa do wycinania też wielkości domu
    jednorodzinnego, galwanizernia niewiele mniejsza od boiska piłkarskiego,
    szlifierki magnetyczne z kilkumetrowymi stołami itp.

    I niestety, wszystko diabli wzięli, podobnie jak wiele zakładów typu
    Kabel Kraków, Kable z Ożarowa, tekstylne z Łodzi czy Żyrardowa, itd.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 22. Data: 2019-02-20 22:42:59
    Temat: Re: Opportunity się zepsuł ale wcześniej się zestarzał
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Piotr Gałka napisał:

    >> Kiedyś już pisałem o tym, że ostatnie miejsce gdzie stwierdziłem
    >> używanie 8-bitowej taśmy perforowanej,
    >
    > Robienie z taśmy łańcuchów czy gwiazdek na choinkę to też używanie,
    > czy jednak nie w tym sensie :) ?

    Jeszcze można jako konfetti. Podobno też ktoś z powodzeniem na bazie
    tych "dziurek" hodował chomika. Ale te zabawy dawno się skończyły,
    już nie ma jak kiedyś, że wszędzie walają się taśmy perforowane,
    karty Holleritha i papier z boczną perforacja od drukarki wierszowej.
    Tymczasem Vaisala pewnie dalej tłucze swoje sondy.

    Jarek

    --
    Był pogodny wiosenny dzień
    Tłum ludzi falował wkoło.
    Biały balon rzucał cień,
    Pilot śmiał się wesoło.


  • 23. Data: 2019-02-20 22:45:06
    Temat: Re: Opportunity się zepsuł ale wcześniej się zestarzał
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    > I do dzis mnie ciekawi:
    >
    > -czytnik samodzielny - ot, takie sredniej wielkosci pudelko z raczka,
    > zasilanie 220V
    > -gniazdo danych jakies wojskowe, pinow ze 30 na kole rozlozone,
    > -standard jakis wysokonapieciowy, cos 12V czy wiecej.
    > -naped tasmy ... zwykly silnik i kółko cierne. Do tego elektromagnes,
    > ktory przyciskal tasme do kolka, lub nie - i wylaczal posuw.
    >
    > -te srodkowe dziurki tez mialy fototranzystor i robily za sygnal
    > strobu.
    >
    > Czyli uproszczone do granic mozliwosci, kompletnie asynchroniczne ...
    > do czego to moglo byc podlaczane ?

    Do prądu (staram się trzymać ogólnowojskowego myślenia).

    --
    Jarek


  • 24. Data: 2019-02-21 11:49:36
    Temat: Re: Opportunity się zepsuł ale wcześniej się zestarzał
    Od: cezar <c...@t...pl.nospam>

    On 20/02/2019 09:49, Piotr Gałka wrote:
    > W dniu 2019-02-19 o 23:15, Jarosław Sokołowski pisze:
    >
    >> Kiedyś już pisałem o tym, że ostatnie miejsce gdzie stwierdziłem używanie
    >> 8-bitowej taśmy perforowanej,
    >
    > Robienie z taśmy łańcuchów czy gwiazdek na choinkę to też używanie, czy
    > jednak nie w tym sensie :) ?
    > P.G.


    Moja mama była w tym mistrzynią. Pracowała w centrum przerwarzania
    danych jednej z kopalni i tych używanych taśm było na tony...
    (BTW w dzisiejszych czasach to pewnie dostało by się stryczek za
    wyniesienie tajnych danych z firmy).
    Na każde swięta obdarowywała całą rodzinę gwiazdkami. Taśmy były też
    róznego koloru. Pamiętam na pewno rózowe i zielone.

    Chyba jeszcze w latach 90-tych się tego używało...



  • 25. Data: 2019-02-21 11:55:45
    Temat: Re: Opportunity się zepsuł ale wcześniej się zestarzał
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2019-02-20 o 19:43, J.F. pisze:
    >
    > -te srodkowe dziurki tez mialy fototranzystor i robily za sygnal strobu.
    >
    > Czyli uproszczone do granic mozliwosci, kompletnie asynchroniczne ... do
    > czego to moglo byc podlaczane ?
    >

    Czy obecność sygnału strobu nie oznacza, że jest to synchroniczne?
    Podłączane było do komputera.

    Pamiętam jak odpalaliśmy Merę 300.
    Najpierw kilka słów maszynowych wpisanych z przełączników (jeden z nich
    robił za sygnał strobu). Potem tasiemka.

    Nie przyglądałem się konstrukcji mechanicznej czytnika. Czy chodzi Ci o
    to, że ten opisany przez Ciebie uważasz za jakiś dziwaczny i dlatego
    pytasz do czego to mogło być podłączane. Zastanowiła mnie liczba pinów i
    z tym wiąże się skojarzenie.

    Na początku naszej działalności (okolice 89-90) zdarzyło nam się robić
    system odbierający z centrali Siemensa dane o połączeniach i zapisujący
    je na dysku IBM/XT.
    Otrzymaliśmy opis wyjścia i przebiegów z których mamy odtworzyć te dane.
    Nie wiedzieliśmy, że jest to wyjście do perforatora taśmy, a opis
    zawierał błędy (np. pin który miał być GND był nią tylko do momentu, gdy
    centrala zaczęła wypluwać dane o czasie).
    Wszystko przygotowaliśmy tu w ciemno i pojechaliśmy do RFN uruchamiać.
    Niestety błędy w opisie skutkowały tym, że nam nie działało i musieliśmy
    na miejscu przerabiać.
    Przy tej okazji dowiedzieliśmy się, że to jest wyjście do perforatora
    taśmy i że na niektórych pinach są sygnały sterujące wykonaniem jednego
    obrotu mechanizmu dziurkującego. Chyba była to jedna (a może dwie) linia
    sterująca do perforatora i 3 powrotne informujące w jakiej fazie obrotu
    jest mechanizm (może oryginalnie któryś z tych sygnałów pochodził ze
    środkowych dziurek). Musieliśmy te 3 sygnały wygenerować aby zadowolić
    centralę (wg tych sygnałów sterowała impulsami do dziurkaczy). W każdym
    razie to może tłumaczyć dużą liczbę pinów w złączu i być może czytnik i
    perforator miały kompatybilne złącza. Może dało się połączyć czytnik z
    perforatorem 1 do 1 i zrobić kopię tasiemki.
    P.G.





  • 26. Data: 2019-02-21 12:05:13
    Temat: Re: Opportunity się zepsuł ale wcześniej się zestarzał
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2019-02-21 o 11:49, cezar pisze:
    > Pamiętam na pewno rózowe i zielone.

    Pamiętam też białe, żółte, niebieskie, czerwone i czarne.
    Białych i czarnych miałem najmniej.
    P.G.


  • 27. Data: 2019-02-21 16:02:05
    Temat: Re: Opportunity się zepsuł ale wcześniej się zestarzał
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan cezar napisał:

    >>> Kiedyś już pisałem o tym, że ostatnie miejsce gdzie stwierdziłem
    >>> używanie 8-bitowej taśmy perforowanej,
    >>
    >> Robienie z taśmy łańcuchów czy gwiazdek na choinkę to też używanie,
    >> czy jednak nie w tym sensie :) ?
    >
    > Moja mama była w tym mistrzynią. Pracowała w centrum przerwarzania
    > danych jednej z kopalni i tych używanych taśm było na tony...
    > (BTW w dzisiejszych czasach to pewnie dostało by się stryczek za
    > wyniesienie tajnych danych z firmy).
    > Na każde swięta obdarowywała całą rodzinę gwiazdkami. Taśmy były też
    > róznego koloru. Pamiętam na pewno rózowe i zielone.
    >
    > Chyba jeszcze w latach 90-tych się tego używało...

    Nawet w XXI wieku, jak pisałem. Ale wyłącznie w bardzo specyficznych
    zastosowaniach. Natomiast do samego końca komuny wizerunek taśmy
    perforowanejpojawiał się na plakatach (np.z okazji zjazdów partii
    wtedy panującej) jako symbol nowoczesności, cywilizacji, postępu itd.

    --
    Jarek


  • 28. Data: 2019-02-21 21:08:13
    Temat: Re: Opportunity się zepsuł ale wcześniej się zestarzał
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 21 Feb 2019 11:55:45 +0100, Piotr Gałka napisał(a):
    > W dniu 2019-02-20 o 19:43, J.F. pisze:
    >> -te srodkowe dziurki tez mialy fototranzystor i robily za sygnal strobu.
    >> Czyli uproszczone do granic mozliwosci, kompletnie asynchroniczne ... do
    >> czego to moglo byc podlaczane ?
    >>
    > Czy obecność sygnału strobu nie oznacza, że jest to synchroniczne?

    Asynchroniczne w sensie, ze czytnik sam sobie wyznacza timingi i
    nikogo nie pyta.
    Druga strona musi byc zawsze gotowa na odbior znaku.

    Jest niby to zatrzymywanie tasmy, ale z uwagi na bezwladnosc to chyba
    pare znakow po sygnale zatrzymania moglo jeszcze przyjsc.

    > Pamiętam jak odpalaliśmy Merę 300.
    > Najpierw kilka słów maszynowych wpisanych z przełączników (jeden z nich
    > robił za sygnał strobu). Potem tasiemka.

    Mery 300 ani 400 nie znam, moze to faktycznie czytnik od tego.

    J.


  • 29. Data: 2019-02-22 11:16:18
    Temat: Re: Opportunity się zepsuł ale wcześniej się zestarzał
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2019-02-18 o 12:16, Mateusz Viste pisze:
    > On Mon, 18 Feb 2019 11:13:30 +0100, Janusz wrote:
    >> Te flashe były chyba buforem przy wysyłaniu bo z tego co gdzieś
    >> przeczytałem, to łącze tam mieli tylko 6Mb.
    >
    > "Tylko" jak "tylko". Ja w domu mam 1 Mbps. I to pod warunkiem, że nie
    > wieje.
    Wiesz ja przygodę z internetem w latach 90 zaczynałem od 20k :)
    do niedawna jeszcze miałem tylko 2Mb powietrzem więc wiem co to jest.

    >
    >> Mogli mieć dwa albo trzy banki pamięci i układ logiczny, albo
    >> rozbudowane sumy kontrolne, nadmiarowy kod i autokorekta.
    >
    > Albo po prostu sam program trzymają w jakimś ROMie.
    Ale na promieniowanie kosmiczne i rom nie pomoże, chyba że będzie
    zrobiony w procesie wiekszym od chyba 160nm a to juz dawno nikt nie robi.
    Mogli jeszcze maską programować ale wtedy trudno poprawki się robi.

    --
    Pozdr
    Janusz


  • 30. Data: 2019-02-22 13:20:37
    Temat: Re: Opportunity się zepsuł ale wcześniej się zestarzał
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Fri, 22 Feb 2019 11:16:18 +0100, Janusz wrote:
    > W dniu 2019-02-18 o 12:16, Mateusz Viste pisze:
    >> Albo po prostu sam program trzymają w jakimś ROMie.
    > Ale na promieniowanie kosmiczne i rom nie pomoże, chyba że będzie
    > zrobiony w procesie wiekszym od chyba 160nm a to juz dawno nikt nie
    > robi.

    Ponoć te łaziki mają wbudowane 386 :) Z tego co czytałem to B+R zajmuje
    im tyle czasu, że w kosmos lecą zawsze mocno przestarzałe (z naszego
    punktu widzenia) technologie.

    Mateusz

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: