Mój prepaid playa nie chciał mi się logować w Hiszpanii do sieci Orange. A to ważne,
bo w górach zwykle tylko ta sieć ma tam zasięg.
Napisałem do Playa zgłoszenie. Odpisali, że włączają mi zasięg Orange i zamknęli
zgłoszenie. A telefon nadal nie działał ani w Orange w Hiszpanii, ani po powrocie w
polskim Orange.
Napisałem jeszcze jedno zgłoszenie, to odpisali, że mam numer zablokowany i mam
doładować konto. A mam na nim ponad 30 zł i wszystko pozostałe działa.
Nieprzytomni...
Na szczęście miałem przy sobie jeszcze prepaidy a2 i nju. Obydwa działały w Orange.
Chyba czas się żegnać z tą siecią. :-/

M.