eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polip › Czy dostawca miał rację???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 159

  • 91. Data: 2004-06-25 12:10:19
    Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
    Od: kya <k...@m...here.invalid>

    On Fri, 25 Jun 2004 14:01:26 +0200, Rafal Rabczuk wrote:
    [...]
    > Chodzi o to, ze jezeli z wewnetrznej sieci wydostaja sie smieci na
    > zwenatrz - to inne zewnetrzne sieci nie beda akceputowaly sieci w ktorej
    > klebi sie "syf". Efektem sa roznego typu restrykcje.
    >
    > Prosty przyklad : czemu uzytkownicy TPsa maja "+r" na serwerach IRCnetu ?
    > naprawde nie wierze w to ze tamtejsi OPERzy tak dla dowcipu sobie wpisali
    > restrykcje. Przez taki maly +r internet od TPSA staje sie mniej atrakcyjny -
    > dla uzytkownika.

    /---<http://www.irc.pl/faq#r>
    Ograniczenia są nałożone na *.ppp.tpnet.pl i inne dialupy ze względu na
    brak identyfikacji. Dodatkowo restrykcje są nakładane dla wszystkich
    widzianych jako numerki (z nieprawidłowo skonfigurowanym DNS).
    \---

    [...]

    --
    ////))) Działam altruistycznie jako stałe źródło chaosu. [Sam] :
    //|-O-O ) :
    /C| > ( : kya : :
    /` _=--` : hell.pl : http://wredna.krowka.mu : Kaja Mikoszewska :


  • 92. Data: 2004-06-25 13:12:01
    Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
    Od: kya <k...@m...here.invalid>

    On Fri, 25 Jun 2004 14:46:18 +0200, Rafal Rabczuk wrote:
    > Użytkownik "kya" <k...@m...here.invalid> napisał w wiadomości
    > news:slrncdo5hb.2ru.kya@hell.hell.pl...
    > > /---<http://www.irc.pl/faq#r>
    > > Ograniczenia są nałożone na *.ppp.tpnet.pl i inne dialupy ze względu na
    > > brak identyfikacji. Dodatkowo restrykcje są nakładane dla wszystkich
    > > widzianych jako numerki (z nieprawidłowo skonfigurowanym DNS).
    > > \---
    > W to wchodza adsl, sdi (hmm.. no ident)?

    Na brak identa jest K:line <http://www.irc.pl/news#ident>

    [...]

    --
    ////))) Facet, który ciągle powtarza, że nie jest idiotą, :
    //|-O-O ) ma widocznie wewnętrzne wątpliwości. [Wilson Mizner] :
    /C| > ( : kya : :
    /` _=--` : hell.pl : http://wredna.krowka.mu : Kaja Mikoszewska :


  • 93. Data: 2004-06-25 16:05:48
    Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
    Od: User Vatazhka <v...@l...localdomain>

    Rafal Rabczuk wrote:
    > ( Jakis czas temu na pewnym spotkaniu ktos opowiadał o tym że w rosji
    > istnieją serwisy z cennikami na zawieszanie wybranych komputerow/serwisow. Z
    > tego co slyszalem tamtejsza firma dysponuje ogromna liczba komputerow
    > wpietych do sieci i gotowych podjac odpowiedni atak na dana maszyne. Nie
    > wiem na ile jest to informacja sprawdzona - bo nie znam Rosyjskiego
    > ezyka. - moze ktos rosyjskojezyczny moglby sprawdzic ta informacje?)

    Dawaj.


  • 94. Data: 2004-06-26 01:34:38
    Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
    Od: Paweł Tyll <o...@o...pl>

    "Malgorzata Lewicka" <s...@h...pl> wrote in message
    news:slrncdlbve.hqi.saddie@aravis.itpp.pl...
    > Normalny administrator w normalnej firmie providerskiej
    > a) upewniłby się co do czynności, które wolno mu wykonać,
    > b) powiadomił klienta o sytuacji za pośrednictwem działu kontaktu
    > z klientem,
    > c) dopiero w przypadku oporu klienta odcinał/zrywał umowę na
    > podstawie naruszenia odpowiedniego punktu regulaminu.
    >
    > Z pewnym przerażeniem patrzę na deklaracje tych wszystkich samowolek
    > ("odciąłbym natychmiast! niech się sam domyśla!") i zastanawiam się, na
    > jakiej zasadzie działają firmy providerskie z takim podejściem do klienta.
    > :> A co do argumentu o destabilizacji sieci/zagrożeniu dla sieci: jeżeli
    > sieci providera jest w stanie cokolwiek zrobić jeden klient ślący wirusy,
    > to administrator powinien poważnie się zastanowić nad stanem tej sieci.
    Bez przesady, może weź swoje prywatne pieniądze i spróbuj zbudować nimi sieć,
    której nie będzie zagrażał jeden klient z wirusem? Pracować jako administrator
    w dużej firmie z pozornie nielimitowanymi funduszami, a założyć własną firmę
    to dwie doskonale różne rzeczy, których niestety opłacani przez innych
    administratorzy zajmujący się tylko marną częścią aspektów działania sieci, a
    często i nawet tylko działaniem kilku usług, docenić nie potrafią :(

    Sam gdybym mógł, zacząłbym zestawiać radiolinie na licencjonowanym paśmie,
    wszędzie posiadał zarządzalne switche, obsługiwałbym klientów biznesowych
    korzystających z łącza między 8 a 16tą w celu obejrzenia kilku stron www, bądź
    sprawdzenia poczty, czy też martwił się o to, by klient na routerze był
    przycięty do jakiejśtam wartości, nie przejmując się czy jego DSL generuje
    1000 pakietów na sekundę czy 10, bo w końcu sam używa medium nie dzieląc się z
    innymi - ale życie nie kończy się na konfiguracji apache'a czy exima i czasem
    trzeba się liczyć z innymi sprawami... Prawda jest taka, że jeśli zajmujesz
    się dostarczaniem Internetu klientowi końcowemu, to albo nazywasz się TP S.A.,
    albo sprzedajesz olbrzymie łącza za duże pieniądze, dzierżawiąc/instalując do
    klienta światłowody, albo robisz to radiem. Jeśli wybierzesz radio, to albo
    wydajesz na nie chore jak na nasze warunki pieniądze (przez co ceny Twoich
    usług rosną do cen pomyłkowego polpaka tepsy, który jest grubo przeceniony),
    albo konkurejesz z TP S.A. korzystając z taniego sprzętu, który niestety
    możliwości wielkich nie daje.

    Pewnie że każdy mógłby ten segment rynku zignorować, stwierdzić że jest
    neostrada, InternetDSL i zaprzestać handlu tego typu usługami, zajmując się
    kopaniem rowów, ale skoro są dostawcy i są klienci... To tak w kwestii osób,
    za których przenoszą ciężkie serwery z miejsca na miejsce, wydających takie
    polecenia płci brzydkiej - nie wszystko robi się samo, niektórzy próbują
    zrobić co mogą, by te 10-20% rynku Tepsie odebrać, budując w totalnie
    nieprzyjaznych warunkach ostatnią milę, która w normalnym kraju byłaby do
    wydzierżawienia za ludzkie pieniądze w miedzianej postaci.

    Zdrówko.


  • 95. Data: 2004-06-26 01:53:49
    Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
    Od: Paweł Tyll <o...@o...pl>

    "kya" <k...@m...here.invalid> wrote in message
    news:slrncdmvun.2ru.kya@hell.hell.pl...
    > I jeszcze dalej -- tak naprawdę co dokładnie sprzedaje dostawca Internetu?
    > Zapewnia tylko "suchy" dostęp czy jest zobowiązany do przygotowania swoich
    > klientów do "prawidłowego" korzystania z sieci?
    A co robi provider wiodący, posiadający najwięcej typowych ssaczy i
    rozsiewaczy wirusów, rozdając dostęp do sieci, nie filtrując na routerach
    portów między 135 a 139, co w doskonały sposób uniemożliwia działanie 90%
    aktualnie działających w sieci wirusów? Jak działa jego dział
    abuse/informowania nt. wirusów? Ja stosując drobną prewencję, jak dotąd miałem
    kilka przypadków dzieciaków bawiących się IRC, co złapały pare trojanów i
    zaczęły DDoSować poznań. Jeden hash w ppp.secret i problem został rozwiązany.
    Klient dostał nakaz usunięcia problemu, bądź wezwania pomocy w celu
    rozwiązania w/w, do czego się zastosował i tyle. Jak tu zareaguje błękitna
    linia? Pewnie wcale, bo co ich sieci szkieletowej jest w stanie zrobić jeden
    modem DSL, który wysyła nawet 1 mbit po dzierżawionej linii do DSLama, ruch
    zaraz jest cięty do wartości 128 kbit i tyle go widzieli? A może zarazi pare
    komputerów w sieci jakiegoś mniejszego providera...hehe.

    >> Tak naprawdę gdzie? W podejściu pewnej firmy z deszczowego miasta w USA..
    Za
    >> długo najpierw ignorowała Internet, a następnie bezpieczeństwo w
    Internecie.
    Bez przesady, nie przypisujmy Microsoftowi całego zła tego świata. Wszak ja
    jakoś dawno wirusa/spyware'u/trojana nie miałem, czyli chyba jendak się da?

    > Chodzi mi o to, co admin zaniedbał w swojej sieci, skoro założyliśmy,
    > że na komputer i nieświadomość użytkownika nie ma wpływu, a użytkownik
    > właśnie wziął i zdestabilizował. Czyli jak tak naprawdę można się
    > zabezpieczyć przed skutkami spotkania kiepskiego oprogramowania
    > z nieświadomymi userami.
    Tak, zabezpiecz sobie radio przed kiepskim oprogramowaniem i nieświadomym
    userem. Pomyśl szerzej niż 'hm, zgłoszę dyrektorowi że wymieniamy switche i
    routery, bo te co są nie mają możliwości cięcia portów i analizy ruchu - jak
    się nie zgodzi to będzie to w sumie jego problem, ja i tak w przyszłym
    miesiącu wezmę wypłatę'.

    > Groza. Przecież są porządne, darmowe firewalle, a przecież internauci
    > są tak wrażliwi na słowo "free".
    Tak, są darmowe firewalle. A potem odbiera się telefony pod tytułem 'nie
    działa mi znowu Internet, możecie cos z tym zrobić?' po czym ktoś jedzie do
    klienta i coś z tym robi - mianowicie wyłącza darmowego firewalla i Internet
    nagle zaczyna działać...

    Zdrówko.


  • 96. Data: 2004-06-26 01:56:30
    Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
    Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>

    Paweł Tyll <o...@o...pl> napisał(a):
    > Tak, są darmowe firewalle. A potem odbiera się telefony pod tytułem 'nie
    > działa mi znowu Internet, możecie cos z tym zrobić?' po czym ktoś jedzie
    > do klienta i coś z tym robi - mianowicie wyłącza darmowego firewalla i
    > Internet nagle zaczyna działać...

    Darmowość firewalli chyba nic nie ma do nieumiejętności ich skonfigurowania
    przez 90% domowych userów...

    --
    Grzegorz Niemirowski, www.grzegorz.net
    OE PowerTool 3.1.5 http://www.oept.it-faq.pl/
    http://www.redf.net/ - alternatywne: shell graficzny,
    shell tekstowy oraz terminal dla Windows


  • 97. Data: 2004-06-26 02:16:42
    Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
    Od: kya <k...@m...here.invalid>

    On Sat, 26 Jun 2004 03:53:49 +0200, Paweł Tyll wrote:
    > "kya" <k...@m...here.invalid> wrote in message
    > news:slrncdmvun.2ru.kya@hell.hell.pl...
    > > I jeszcze dalej -- tak naprawdę co dokładnie sprzedaje dostawca Internetu?
    > > Zapewnia tylko "suchy" dostęp czy jest zobowiązany do przygotowania swoich
    > > klientów do "prawidłowego" korzystania z sieci?
    > A co robi provider wiodący, posiadający najwięcej typowych ssaczy i
    > rozsiewaczy wirusów, rozdając dostęp do sieci, nie filtrując na routerach

    Z pewnym nieświadomym userem z Torunia, który kilka razy w tygodniu
    przysyła mi maila z wirusem, na pewno nie robi nic. Czasem mam wrażenie,
    że prędzej sama zapcham skrzynkę abuse, niż ten gość przestanie.

    [...]

    > > Czyli jak tak naprawdę można się zabezpieczyć przed skutkami spotkania
    > > kiepskiego oprogramowania z nieświadomymi userami.
    > Tak, zabezpiecz sobie radio przed kiepskim oprogramowaniem i nieświadomym
    > userem. Pomyśl szerzej niż 'hm, zgłoszę dyrektorowi że wymieniamy switche i
    > routery, bo te co są nie mają możliwości cięcia portów i analizy ruchu - jak
    > się nie zgodzi to będzie to w sumie jego problem, ja i tak w przyszłym
    > miesiącu wezmę wypłatę'.

    Właśnie o to pytam. Czy da się, a jak tak, to jak, czy się nie da, a jak nie,
    to dlaczego?

    > > Groza. Przecież są porządne, darmowe firewalle, a przecież internauci
    > > są tak wrażliwi na słowo "free".
    > Tak, są darmowe firewalle. A potem odbiera się telefony pod tytułem 'nie
    > działa mi znowu Internet, możecie cos z tym zrobić?' po czym ktoś jedzie do
    > klienta i coś z tym robi - mianowicie wyłącza darmowego firewalla i Internet
    > nagle zaczyna działać...

    Tutaj akurat była mowa o tym, że użytkownik marudzi, że musi sobie
    *dokupić* firewalla, nie o tym, że nie umie go używać, czy za niego
    zapłaci, czy nie.

    --
    ////))) Rzućcie broń, bo zgolę jej makijaż. Trochę to potrwa :
    //|-O-O ) [Tank Girl] :
    /C| > ( : kya : :
    /` _=--` : hell.pl : http://wredna.krowka.mu : Kaja Mikoszewska :


  • 98. Data: 2004-06-26 07:03:08
    Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
    Od: futszaK <f...@p...pl>

    On Sat, 26 Jun 2004 03:34:38 +0200, Paweł Tyll <o...@o...pl> wrote:

    >trzeba się liczyć z innymi sprawami... Prawda jest taka, że jeśli zajmujesz
    >się dostarczaniem Internetu klientowi końcowemu, to albo nazywasz się TP S.A.,
    >albo sprzedajesz olbrzymie łącza za duże pieniądze, dzierżawiąc/instalując do
    >klienta światłowody, albo robisz to radiem.

    jest jeszcze skrętka, torche tego zbudowalem i o dziwo działa i to w
    takich miejscach gdzie TPSA nawet SDI nie podłącza bo im sie nie
    opłaca






    --
    futszaK
    598339018 888010641
    ja zawsze wiedzialem ze jestes pogienty
    (c)dyslektyK


  • 99. Data: 2004-06-26 07:13:51
    Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
    Od: Andrzej Bursztynski <_...@n...pl>

    Paweł Tyll wrote:
    >>> Tak naprawdę gdzie? W podejściu pewnej firmy z deszczowego miasta w USA..
    >>> Za długo najpierw ignorowała Internet, a następnie bezpieczeństwo w
    >>> Internecie.
    > Bez przesady, nie przypisujmy Microsoftowi całego zła tego świata. Wszak ja
    > jakoś dawno wirusa/spyware'u/trojana nie miałem, czyli chyba jendak się da?

    Bez przesady, ale nie jesteś typowym użytkownikiem Internetu. A ponieważ
    odniosłeś się do wyrwanego z kontekstu cytatu mojego zdania - już tłumaczę.
    Porównaj _domyślne_ konfiguracje W2K czy (o zgrozo) W98 (nadal zadziwiająco
    dużo instalacji w _polskim_ internecie) z Linuxem czy FreeBSD.
    W dodatku znakomita większość użytkowników Windows nie ma zielonego pojęcia
    co jest "pod maską", z Linuxem (chociaż to się zmienia) jest znacznie lepiej
    pod tym względem. Może nie całe zło świata ale jednak zostawianie wielu
    otwartych usług _bardzo_ się przyczyniło do rozwoju robali, a dziury
    w Explorerze/Outlooku dla wirusów pocztowych.

    A czy "jednak się da" - pewnie, że się da. Tylko to jest trochę jak ze
    skrzynią biegów w moim aucie - gdybym wpadł na to, że autoryzowany warsztat
    nie wymieni mi oleju to bym teraz nie płakał nad wymianą łożysk, a że
    mechanik ze mnie żaden - to teraz płacę. I uczę się na błędach.
    A jakbym się znał to pewnie sam bym sobie auto serwisował.

    --
    Andrzej Bursztynski, My personal opinions are just mine
    -dodaj imię kropeczka nazwisko małpa i masz adres pocztowy-


  • 100. Data: 2004-06-26 07:16:30
    Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
    Od: Andrzej Bursztynski <_...@n...pl>

    kya wrote:
    > On Sat, 26 Jun 2004 03:53:49 +0200, Paweł Tyll wrote:
    >> "kya" <k...@m...here.invalid> wrote in message
    >> news:slrncdmvun.2ru.kya@hell.hell.pl...
    >> > I jeszcze dalej -- tak naprawdę co dokładnie sprzedaje dostawca Internetu?
    >> > Zapewnia tylko "suchy" dostęp czy jest zobowiązany do przygotowania swoich
    >> > klientów do "prawidłowego" korzystania z sieci?
    >> A co robi provider wiodący, posiadający najwięcej typowych ssaczy i
    >> rozsiewaczy wirusów, rozdając dostęp do sieci, nie filtrując na routerach
    >
    > Z pewnym nieświadomym userem z Torunia, który kilka razy w tygodniu
    > przysyła mi maila z wirusem, na pewno nie robi nic. Czasem mam wrażenie,
    > że prędzej sama zapcham skrzynkę abuse, niż ten gość przestanie.

    Ba, jak wybuchła kolejna epidemia robalowa - zadzwoniłem w swej naiwności
    do BOK'u Neostrady. Konsulant _odmówił_ przyjęcia zgłoszenia, a anuse
    dla neo nie działa. Przynajmniej byli szczerzy -((

    > Właśnie o to pytam. Czy da się, a jak tak, to jak, czy się nie da, a jak nie,
    > to dlaczego?

    Da się, już pisałem jak - np. "model korporacyjny" z restrykcyjną
    polityką bezpieczeństwa.

    --
    Andrzej Bursztynski, My personal opinions are just mine
    -dodaj imię kropeczka nazwisko małpa i masz adres pocztowy-

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: