eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzy taka okazja? › Re: Czy taka okazja?
  • Data: 2018-11-06 12:04:01
    Temat: Re: Czy taka okazja?
    Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu niedziela, 4 listopada 2018 16:23:05 UTC+1 użytkownik Mateusz Viste napisał:
    > On Sun, 04 Nov 2018 16:08:07 +0100, Uzytkownik wrote:
    > > A skąd wiesz, że dziadek nie piekł chleba wodnego?
    >
    > Faktycznie, o tym nie pomyślałem. Ale czekaj czekaj...
    >
    > > Wszak według Ciebie wystarczy upiec chleb i wody już nie ma.
    >
    > Nie ma, kiedy pomieszczenie jest wentylowane, tj. uchodzi w atmosferę i
    > dzieci na drugim końcu świata cieszą się że deszcz spadł. Ale tutaj mamy
    > garaż niewentylowany, więc dziadek piekąc chleb wodny wzmagał jeszcze
    > proces korozji.
    >
    > Noc - zimno - woda z powietrza skrapla się na zimnych powierzchniach
    > całego samochodu, wewnątrz i zewnątrz,
    OK.

    > w każdą szparkę wredna małpa
    > wchodzi.
    Nie, najpierw na zimnych elementach sie osadza. Potem ewentualnie na reszcie. Ale i
    tak najpierw szyby, potem metalowe elementy, potem ewentualnie reszta.

    > Rdza zadowolona i chrupie aż sąsiedzi się budzą. Przychodzi

    No to to jeszcze sie okaze.

    > ranek, dziadek przychodzi do nieogrzewanego,
    To o chlebie wytniemy, nie ma znaczenia przy zamknietym niewentylowanym garazu. Chyba
    ze tak se chciales po pisac w temacie ale nie na temat.

    > I tak dzień w dzień. Po 4 latach samochód się aż sam przewrócił.
    >
    No nie.

    Jak garaz zamkniety i nie wietrzony to ta wilgoc tam se bedzie w ilosci stalej. W
    nocy osiadzie, z rana odparuje. Jak nie wietrzone to nowa wilgoc tam nie przyjdzie.

    Mam pare pomieszczen gdzie wentylacji nie ma i tam cudownie mi sciany nie podciekaja
    woda i nie moge stamtad tej wody zbierac aby podlac pokrzywy.

    A jak pomieszczenie wentylowane to wieczorem nawietrzy i przyniesie wilgoc ktora
    osiadzie na aucie a z rana te wilgoc wyniesie bo rano tam bedzie jej wzglednie
    wiecej.

    Nie tworzcie teorii na sile. Auto gnije ciagle i tylko i wylacznie woda jaka na nim
    jest plus te reagenty ktore w niej sa moga blache chrupac.

    Jak auto po zimie jest umyte i stoi w garazu to tylko wzgledna wilgotnosc wplywa na
    szybkosc rdzewienia. Lub ewentualnie to czy auto ciagle jest pokryte rosa czy nie.


    Inna sprawa jak garaz jest otwierany w nieoptymalnych porach i rzeczywiscie powietrze
    naplywa do niego a auto dziala jak powierzchnia skraplacza.

    Mialem kiedys sterte blach MM-ek. Troche zuzylem na plotek. I jakims cudem te MM-ki
    co robily za niemalowany plot duzo gorzej wygladaja dzis niz te ktorych nie zuzylem i
    lezaly w wilgotnym chlewiku razem z pasza dla zwierzakow i reszta klamotow.

    Auto nieuzywane starzeje sie tak samo jak uzywane, co ma zgnic zgnije. Roznica jest
    tylko taka ze auto eksploatowane ma szanse sie tej zrdzy z niektorych elementow
    pozbyc i dalej wygladac jak malo zardzewiale mimo ze wage stracilo.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: