W dniu 2019-09-20 o 23:03, JaNus pisze:
> Oczywiście NTG, ale o drukarki często tu już pytano, to i ja:
>
> Nabyłem z jakiejś piątej ręki danego Ha-Peka, i nawet są w nim
> kartridże, ale drukarka wierzga, twierdząc, że one nie są oryginalne.
> No ale jeśli ktoś takie /cóś/ produkuje, to chyba powinien wiedzieć, jak
> drukarkę oszukać?
>
> Hm, hm, acz wkład może był do urządzeń wcześniejszych, czyli głupszych.
> Zaś firma HP wprowadziła do nowszych modeli bardziej wyrafinowane metody
> wykrywania zasobników "zgodnych"?
>
> Jak te wkłady się sprawdzały u poprzedniego właściciela - spytać nie mam
> jak, bo tę drukarkę nabyłem od pośrednika, a on najpewniej jej nawet nie
> włączył do gniazdka.
>
> Chciałem więc dokupić kartridże oryginalne, ale ich nie ma! Ani na
> Allegro, ani nawet w polskim sklepie HP, nie ma ich również na ceneo.
> Zapewne więc ktoś ten egzemplarz przywiózł z /zagramanicy/.
>
> 1. Czy drukarce można jakoś wyperswadować sprawdzanie oryginalności
>     tuszy? Jakieś magiczne kliknięcie w jej setupie?
> 2. Zna ktoś dobre, ale krajowe źródełko na tusze oryginalne?
>
>

Jaja sobie robisz?
Chcesz kupować czarny tusz za 70 zł. starczający na 200 stron?
Albo kolorowy za 90 zł. na 165 stron?

Kup coś z systemem CISS (jeśli koniecznie chcesz atrament) i zapomnij o
dokupywaniu tuszu.
Przykład: MFC T910DW albo podobne Epsony z CISS.
Dla Brothera czarny tusz starcza na 6500 stron (tak, 6 i pół tysiąca
stron, a nie 200) i kosztuje 30 zł.


--
Pozdrawiam.

Adam