eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaKlima sprężarkowa bez przemiany fazowej › Re: Klima sprężarkowa bez przemiany fazowej
  • Data: 2015-03-02 19:03:12
    Temat: Re: Klima sprężarkowa bez przemiany fazowej
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 2 marca 2015 15:52:39 UTC+1 użytkownik Gof napisał:
    > Hej,
    >
    > Wymyśliłem urządzenie. Nie podejrzewam siebie o bycie szalonym wynalazcą -
    > nie jest to na tyle odkrywcze, żeby nikt na to nigdy nie wpadł, ale
    > szukanie w Google nie pomogło za wiele. Mamy więc dwie opcje:
    >
    > - gdzieś robię błąd i to nie ma prawa działać
    > - ktoś już to wymyślił
    >
    > Chciałbym mianowicie zrobić sobie klimatyzator, wykorzystując mechanizm
    > działania tradycyjnej klimatyzacji sprężarkowej, ale:
    >
    > - w obiegu otwartym
    > - bez przemiany fazowej
    > - czynnikiem byłoby powietrze
    >
    > Z tego co wiem, tradycyjna klimatyzacja korzysta właśnie z właściwości
    > przemiany fazowej, ale czy nie dałoby się schłodzić powietrza wyłącznie
    > przemianami adiabatycznymi?
    >
    > Czyli:
    >
    > 1. Powietrze z pomieszczenia wchodzi do kompresora. Przyjmijmy 20 stopni
    > i 1 bar (ciśnienie bezwzględne)
    >
    > 2. Kompresor spręża to powietrze. Przyjmijmy 2 bary, wtedy temperatura
    > powietrza wzrośnie do 84.4 stopnia (przyjąłem wykładnik adiabaty 7/5,
    > bo azot i tlen są dwuatomowe)
    >
    > 3. Powietrze o wysokim ciśnieniu i temperaturze idzie na wymiennik ciepła,
    > odpowiednik skraplacza w tradycyjnej klimatyzacji
    >
    > 4. Wentylator tłoczy powietrze z otoczenia przez ten wymiennik,
    > schładzając to gorące powietrze. Nie mam pojęcia, na ile uda się
    > je schłodzić, załóżmy na razie, że schłodzi do 20 stopni (czyli
    > maksymalną możliwą wartość przy temperaturze otoczenia 20 stopni).
    > Oczywiście powietrze, które schłodziło wymiennik, odprowadzamy poza
    > pomieszczenie
    >
    > 5. Powietrze o ciśnieniu 2 bary i temperaturze 20 stopni wchodzi na
    > reduktor ciśnienia, z którego wychodzi pod ciśnieniem atmosferycznym
    > i o temperaturze -32,5 stopnia (nawet jeśli wymiennik nie schłodzi
    > do 20 stopni, a np. do 60, nadal na wyjściu będzie 0 stopni)
    >
    > 6. To powietrze idzie bezpośrednio do pomieszczenia (nie ma odpowiednika
    > parownika, nie jest potrzebny)
    >
    > Byłyby oczywiście jeszcze detale konstrukcyjne, jak filtr powietrza na
    > wejściu, czy odprowadzenie wody, która się skropli, ale chodzi o samą
    > zasadę działania.
    >
    > Teraz pytania:
    >
    > 1. Czy ktoś już to wymyślił i gdzieś stosuje? Pod jaką nazwą tego szukać?
    >
    > 2. Czy w ogóle stosując same przemiany adiabatyczne i eliminując przemiany
    > fazowe ma to szansę działać? Jeśli nie - dlaczego?
    >
    > 3. Czy nigdzie nie robię błędu w założeniach ani w obliczeniach?
    >
    > 4. Jakie są wady tego rozwiązania?
    >
    > --
    > SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
    > http://www.chmurka.net/

    Taniej, ciszej, prościej będzie oprzeć się na parowaniu wody. bardzo duze systemy
    klimatyzacyjne działają na chłodzeniu przez parowanie wody. Małe też działają. Z
    popsutej suszarki do wypranych ubrań wymontowałem takie coś. Czeka w przydasiach na
    lepsze czasy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: