eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingPascal - ankieta › Re: Pascal - ankieta
  • X-Received: by 10.157.39.131 with SMTP id c3mr1877482otb.15.1474998726629; Tue, 27
    Sep 2016 10:52:06 -0700 (PDT)
    X-Received: by 10.157.39.131 with SMTP id c3mr1877482otb.15.1474998726629; Tue, 27
    Sep 2016 10:52:06 -0700 (PDT)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
    0.net!news.glorb.com!x192no5408089itb.0!news-out.google.com!b4ni14217iti.0!nntp
    .google.com!x192no5408082itb.0!postnews.google.com!glegroupsg2000goo.googlegrou
    ps.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Date: Tue, 27 Sep 2016 10:52:06 -0700 (PDT)
    In-Reply-To: <a...@n...v.pl>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=46.186.68.237;
    posting-account=f7iIKQoAAAAkDKpUafc-4IXhmRAzdB5r
    NNTP-Posting-Host: 46.186.68.237
    References: <a...@n...v.pl>
    <a...@g...com>
    <a...@n...v.pl>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <8...@g...com>
    Subject: Re: Pascal - ankieta
    From: g...@g...com
    Injection-Date: Tue, 27 Sep 2016 17:52:06 +0000
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:209695
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu wtorek, 27 września 2016 17:03:19 UTC+2 użytkownik slawek napisał:

    > > Chociażby to, że operator przypisania nie udaje, że jest ope=
    > > ratorem
    > > porównana. Z dydaktycznego punktu widzenia wydaje mi się to istot=
    > > ne,
    >
    > Moim zdaniem dyskusja nad wyższością := nad = jest typowym sporem o
    > nieistotne detale. Nota bene, klasyczny Basic miał LET, Mathematica
    > ma jedno i drugie, ergo to nie jest alternatywa, ale dwie z mnóstwa
    > możliwości.

    Z pewnego punktu widzenia masz rację. W praktyce może być wygodniej
    korzystać z operatora = niż :=. Ale tak też się składa, że = jest
    używany w matematyce jako operator porównania, przez co może
    wprowadzać niepotrzebne zamieszanie, zwłaszcza na etapie szkolnej
    edukacji.

    > > po co się mam uczyć w szkole języka, którego "nikt nie =
    > > używa",
    > > wydaje mi się dziecinadą.
    >
    > Nie o to chodzi. Możesz uczyć się czytać egipskie hieroglify (i
    > pewnie niektórzy archeolodzy to robią). Ale jak już się nauczysz, to
    > raczej nie będziesz zdziwiony że nikt nie będzie chciał ci drukować
    > podręcznika ekonomii napisanego przez ciebie pismem hieratycznym.

    Z tym że -- jak wspominałem -- różnica między egipskimi hieroglifami
    a popularnymi językami programowania jest taka, że o ile na studiowanie
    hieroglifów muszę poświęcić bardzo dużo czasu, o tyle jeśli znam
    jeden język programowania, to nauczenie się innego w stopniu pozwalającym
    na napisanie w nim działającego programu (niekoniecznie zgodnego
    z duchem języka czy szczególnie eleganckiego, vide https://xkcd.com/1513/)
    to kwestia od kilkunastu minut do kilku godzin.
    (szczególnie jeśli porównamy Pascala z C, który mimo wielu wad jest
    wciąż -- i jeszcze długo będzie -- bardzo popularny)

    > Żyjemy w społeczeństwie. Język programowania to także język
    > komunikacji czlowiek-czlowiek. Tzn. jakiś programista pisze, a jakiś
    > potem to czyta, bo np. poprawia/modyfikuje/debuguje czy cokolwiek.

    No jasne. Jak na uniwersytecie pisaliśmy programy na tablicy,
    to zawsze były w czymś pascalopodobnym. Nie sądzę, żeby dla osób
    programujących na co dzień w C było to jakiekolwiek utrudnienie.

    > Jeżeli wybierze się język niepopularny (a do tego nie oferujący nic w
    > zamian), to jest spora szansa na odcięcie się od społeczności. Nie ma
    > sensu powtarzać drogi przebytej przez przodków, i to tylko dlatego że
    > "łojce pisali w Pascalu".

    Wbrew pozorom, ma to całkiem sporo sensu. Można nawet odwrócić
    to rozumowanie i stwierdzić, że nie ma sensu zmieniać czegoś,
    co dobrze działa (podobno Polska ma bardzo dobrych programistów,
    wychowanych na... ?).

    > Nie udawajmy. Liczą się pieniądze. Jakie można zarobić na Pascalu?

    Generalnie mało kto jest w stanie zarobić na języku jako takim.
    Raczej zarabia się na rozwiązywaniu problemów/dostarczaniu rozwiązań.

    > A aby zaszpanować przed kolegami-gimbusami to Whitespace lepszy.

    Jakoś nie widzę, w jaki sposób miałby być lepszy ;]

    > > Fakty są takie, że przed powstaniem Pascala np. Donald Knuth
    > > do napisania swojego wielotomowego niedokończonego dzieła "Sztuka
    > > Programowania" wymyślił własny asembler, MIX, ponieważ =
    >
    > Dzieło! No i co osobliwe nieco: DK ma swoją WWW, sam zrobił, i wciąż
    > żyje.

    Jasne. Jest tam dużo ponadczasowych fragmentów. Pod względem
    typografii Knuth zrobił prawdziwą rewolucję. Tym niemniej, kod
    w rodzaju

    NEXT EQ 4:5
    TAG EQ 1:1
    LD1 NEWCARD
    LDA TOP
    STA 0,1(NEXT)
    ST1 TOP
    STZ 0,1(TAG)

    raczej nie rozumie się sam przez się, i raczej mało kto
    chciałby pracować z czymś takim.

    > > Nawiasem mówiąc, w indeksie TIOBE pozycja "Delphi/Object Pascal"
    > > wciąż utrzymuje się w pierwszej dwudziestce (i to bliże=
    >
    > TIOBE robi błąd traktując C, C++ i C# jako odrębne języki. Jeżeli się
    > je wysumuje (pomijając Awk), to biją nawet Javę.

    Nie rozumiem, dlaczego miałoby to być błędem -- bo nazwy wszystkich
    zaczynają się na literę C? Większym błędem wydawałoby się
    traktowanie C# i Javy jako odrębnych języków

    > Nie w tym rzecz. Istotne jest że szczątkowa popularność Pascala
    > bierze się z mniemania iż jest szczególnie dobry do nauki
    > programowania. Gdyby nie to byłby w okolicach Algolu 68.

    Ponownie można spojrzeć na rzecz od drugiej strony -- Pascal jest
    NAJPOPULARNIEJSZYM językiem stosowanym do nauki programowania
    w polskich szkołach. Moim celem nie jest bronienie Pascala,
    tylko zwrócenie uwagi na fakt, że popularność sama w sobie
    nie stanowi żadnego kryterium w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie,
    "jakiego języka programowania warto uczyć w szkole", czy -- mówiąc
    precyzyjniej -- "przy pomocy jakiego języka należy uczyć w szkole
    programowania", bo w istocie tym, czego się uczy/powinno uczyć,
    jest nie język, ale programowanie właśnie, zaś zarówno Pascal,
    jak i C, stanowią różne "ubrania dla tego programowania".

    Na przykład, gdybyśmy mieli kierować się popularnością, nauka
    Haskella nie miałaby żadnego sensu, bo to język znajdujący się
    gdzieć na "marginesie marginesu" TIOBE.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: