Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:hpruu3$n5s$1@mx1.internetia.pl...
> >> Chyba sobie zartujesz?
>
> >Raczej nie. Uczciwie mówię, że czucie w tym temacie nie jest moją
> >mocną stroną.
>
> Acha.

No to ja Ci powiem. Poeksperymentuj z odzyskiem "wolnej energii" i używaj do
woli
Będzie pan zadeowoloooony.
Ni zdziw się.
Były takie przypadki niedaleko RCN nadające "megawatami". Ludziom mającym
długie przewody,
mieszkającymi blisko - żaróweczka świeciła, a odpowiednie służby ganiały
"za używanie wolnej energii".
Mimo MW nie dopuszczali do utraty mocy wcz.
Dla mnie to jest chory pomysł.
Trochę podobny do utwardzania drogi płaskorzeźbami. Niby można.

Artur(m)

do góry

Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:hpujrs$go7$1@mx1.internetia.pl...

>
> Hint: zastanow sie chwile ile bylo nadajnikow w latach 70 a ile jest
teraz.
>
No dobra nawet jak zrobią to, co ludzie robili wcześniej, to jak załatwić
"niekradzenie" czyjejs energi!?
To tak jakbyś do drucika elektrowni podpiął swój cienki i powiedział
kontrolerowi
"ja tylko troszeczkę, czego się pan czepia, ja tylko 1mW a tam setki MW
przesyłają"
Oczywiście można dorzucić za utratę mocy poszczególnym "nadajnikom" zrzucić
sie
"od wszystkich" to się okarze, że ta Twoja potrzebna czasami energia jest
1000x droższa od
dwóch zapasowych alumulatorów w kieszeni.

Artur(m)

do góry

Użytkownik "Artur(m)" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hpus2b$oim$1@sabat.tu.kielce.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:hpruu3$n5s$1@mx1.internetia.pl...
>> >> Chyba sobie zartujesz?
>>
>> >Raczej nie. Uczciwie mówię, że czucie w tym temacie nie jest moją
>> >mocną stroną.
>>
>> Acha.
>
> No to ja Ci powiem.

Zupelnie niepotrzebny belkot.

do góry

Użytkownik "Artur(m)" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hpusq3$opi$1@sabat.tu.kielce.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:hpujrs$go7$1@mx1.internetia.pl...
>
>>
>> Hint: zastanow sie chwile ile bylo nadajnikow w latach 70 a ile jest
> teraz.
>>
> No dobra nawet jak zrobią to, co ludzie robili wcześniej, to jak załatwić
> "niekradzenie" czyjejs energi!?

Jakie niekradzenie?

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1781885703.20100412115938@pik-net.pl...
>> przyjąłem wartość średnią czyli 1W
>
> I tu tkwi błąd - średnia moc jest rzędu dziesiątek mW.

Mowicie o roznych srednich.

do góry

> Mowicie o roznych srednich.
Możemy to policzyć b.dokładnie załóżmy akumulator
800mAh 3,3V czyli 2,6Wh

u mnie wystarcza na 3 dni eksploatacji czyli zużycie energii mam circa
36mWh. Z anteny uzyskam efektywnie 1-10mW czyli średnio 5mW. Czyli
ładowarka antenowa jest w stanie zapewnić mi 14% zapotrzebowania na energię.

Januszr

do góry

Użytkownik "JanuszR" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hpuvlf$e1g$1@news.onet.pl...
>> Mowicie o roznych srednich.
> Możemy to policzyć b.dokładnie załóżmy akumulator

Tu nie ma co liczyc - dla mnie moc nadajnika to moc w czasie nadawania, a
nie usredniona po okresach nienadawania. Podobnie jak np. moc znamionowa
zarowki. Jednak w przypadku GSM ta moc jest regulowana stad usrednianie.

> 800mAh 3,3V czyli 2,6Wh
>
> u mnie wystarcza na 3 dni eksploatacji czyli zużycie energii mam circa
> 36mWh. Z anteny uzyskam efektywnie 1-10mW czyli średnio 5mW. Czyli

Skad masz ten zakres 1-10mW? Podpowiem, ze ta ladowarka ma zjadac wszystko
(m.in..typowe WiFi ktorego jest juz w cholere w powietrzu i stale rosnie) -
w kazdym razie jak najwiecej, a nie sam GSM zaadresowany do konkretnej
komorki.

do góry

>> Możemy to policzyć b.dokładnie załóżmy akumulator
>
> Tu nie ma co liczyc - dla mnie moc nadajnika to moc w czasie nadawania,
> a nie usredniona po okresach nienadawania. Podobnie jak np. moc
> znamionowa zarowki. Jednak w przypadku GSM ta moc jest regulowana stad
> usrednianie.

Inżynier od 7 boleści :) Nim zrobisz cokolwiek najpierw policz.

>> 800mAh 3,3V czyli 2,6Wh
>>
>> u mnie wystarcza na 3 dni eksploatacji czyli zużycie energii mam
>> circa 36mWh. Z anteny uzyskam efektywnie 1-10mW czyli średnio 5mW. Czyli
>
> Skad masz ten zakres 1-10mW? Podpowiem, ze ta ladowarka ma zjadac
> wszystko (m.in..typowe WiFi ktorego jest juz w cholere w powietrzu i
> stale rosnie) - w kazdym razie jak najwiecej, a nie sam GSM zaadresowany
> do konkretnej komorki.

Wi-fi to nadajniczki 100mW na 2,4GHz i 1W na 5GHz, wyposażone najczęściej w
antenę kierunkową a więc dostępne jedynie w określonych miejscach. Na wi-fi
nie pożywisz się na pewno. Jeżeli już to na TV. Teraz ma być cyfrowa,
nadajniki o stosunkowo krótkiej fali za to moce nadawania idące w setki
kilowatów. 1mW, może trochę więcej otrzymywałem z nadajnika fal średnich
o mocy nadawania kilkudziesięciu kW. Nie łudź się, że otrzymasz więcej z
wi-fi nadającym ułamkiem wata lub komórki gdzie moc nadajnika to
parędziesiat watów.

JanuszR

do góry

W dniu 2010-04-12 03:00, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

> Co rozumiesz "w czasie nadawania"? Jeśli myślisz o czasie w jakim
> pracuje nadajnik to masz rację. Jeśli jednak myślisz o czasie rozmowy to
> zmartwię cię - średnia moc emitowana przez nadajnik telefonu GSM to
> najwyżej stokilkadziesiąt miliwatów w najmniej sprzyjających warunkach
> (jak BTS melduje ze sygnał za silny to się moc zmniejsza...) Nadajnik
> telefonu pracuje przez kilkanaście procent czasu rozmowy.

ładnych parę lat temu, za czasów używania przeze mnie Motoroli CD930
(czyli także sporo gorszego pokrycia Polski BTS-ami) miałem w niej
odblokowany tzw. netmonitor pokazujący także używaną moc nadajnika
telefonu w trakcie rozmowy. I z tego co pamiętam, to zazwyczaj była na
poziomie 10-32mW i nie przekroczyła nigdy 100mW (nawet na granicy
zasięgu 35km na Morzu Północnym).

--
Pozdr.
Michał

do góry

Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:hputk3$71g$1@mx1.internetia.pl...
> >>
> >> Acha.
> >
> > No to ja Ci powiem.
>
> Zupelnie niepotrzebny belkot.
>

Myślę, że niepotrzebny nadmiar samokrytyki

do góry