eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaPrzedwojenne automaty telefoniczne › Re: Przedwojenne automaty telefoniczne
  • Data: 2018-07-03 12:51:05
    Temat: Re: Przedwojenne automaty telefoniczne
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    HF5BS pisze:

    >>> No, w to, że mogli by cegły postawić w jedną noc, to bym uwierzył.
    >>> Ale w to, że cement/beton w jedną noc związał, to nie uwierzę.
    >> Jest gdzieś w Piśmie napisane, że gdy cement nie związał, to msza
    >> nieważna?
    >
    > Ale nie o to mi chodzi! Chodzi mi o to, że nie wyobrażam sobie kompletnego
    > budynku w jeden dzień. Może jakąś lepiankę ze słomy i gliny, to tak.

    Stan surowy, tak to się nazywa.

    >> Zebrali się zgodnie, wymurowali, a rano odprawili. Blachy pewnie na dachu
    > A cement niezwiązany i jak cegła jakaś fiknie...?

    Wbrew pozorom zaprawa murarska nie służy do klejenia. Jej głównym zadaniem
    jest wyrównywanie obciążeń. Prawidłowo zaprojektowany budynek mógłby być
    stawiany na wodzie z piasakiem, gdyby nie to, że takie spoiwo szybko się
    wykruszy.

    >> jeszcze nie było, ale belki i deski być może tak. W każdym razie chwała za
    >
    > No, w szkielet, nawet stanowiący już jakąś konkretną i choćby minimalnie
    > użyteczną całość, uwierzę. Ale to jeszcze trzeba było wyświęcić. Jeśli tak,
    > to nie ma sprawy. Gołe jeszcze ściany, parę pbrazów (na czym się trzymają,
    > skoro cement jeszcze miękki?), wyświęcony (no, to akurat nie musi długo
    > trwać). No, po prostu jestem ogromnie ciekaw, jak to zostało zrobione
    > (wyświecenie) i jak to wszystko wyglądało przy pierwszej Mszy, bo na pewno
    > nie tak, jak teraz, finalnie. Że np. jakaś mała salka, ołtarz, Najświętszy
    > Sakrament, wśród niestężałych jeszcze murów odprawiona Najświętsza Ofiara.

    Można pod namiotem, można pod gołym niebem, to i w stanie surowym można.

    [...]

    >> W Grecji jest odwrotnie -- buduje się całymi latami, wypuszcza
    >> się ze stropu druty zbrojeniowe, że niby dla kolejnej kondygnacji.
    >> Od nieukończonego budynku podatku nie ma.
    >
    > Sprytnie i tak należy działać, byle bez przesady, bo to też niedobre,
    > w końcu kraj musi skądś wziąć na te wszystkie szpitale, urzędy,
    > komunikację, remonty, itd. Inna sprawa, że nierzadko za dużo wycieka
    > bokiem... (bo pewien rozkurz wydaje się być rzeczą naturalną).

    W ogóle greckie (południowe) podejście wydaje się jakoś odzwierciedlać
    naturę ludzką. Najbardziej zdemoralizowany jest skandynawski system
    podatkowy. Przepisy umożliwiają odpisanie niemal wszystkiego -- a to
    przyjęcei w restauracji (gość może kiedyś będzie moim klientem), wakacji
    w fajnym kraju (trzeba odpocząć, wtedy z większym zapałem można tworzyć
    PKB). Jeśli ktośma duży *przychód*, bez trudu zrobi tak, że jego *dochód*
    będzie podobny do dochodu kasjera w ichniej biedronce. Ten ostatni rzecz
    jasna za jedzenie, samochód i wakacje musi zapłacić samemu. Za to można
    mówić, że "u nas wszyscy zarabiają podobnie". Oficjalnie, bo nieoficjalnie
    od Szwedów można często usłyszeć, że wałki podatkowe to sport narodowy.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: