eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Regulator obrotów w odkurzaczu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 21. Data: 2020-01-09 13:45:10
    Temat: Re: Regulator obrotów w odkurzaczu
    Od: robot <a...@o...pl>

    W dniu 2020-01-09 o 13:37, Queequeg pisze:
    > Jacek <k...@a...com> wrote:
    >
    >> kątówki wyłącznie do cięcia i zgrubnego szlifowania, to ok, ale do
    >> jakichś precyzyjnych robót, do cięcia plastiku bez regulacji nie ma mowy.
    >
    > Jaką tarczą tniesz plastik?
    >
    Do cięcia plastiku idealny jest właśnie dremel, co odkryłem przypadkiem.


  • 22. Data: 2020-01-09 14:00:37
    Temat: Re: Regulator obrotów w odkurzaczu
    Od: viktorius <v...@i...pl>

    W dniu 2020-01-09 o 13:33, Jacek pisze:
    > W dniu 08.01.2020 o 16:57, robot pisze:
    >> Ja tez nie wiem czy potrzebuję regulację.
    > Ja też nie wiedziałem, dopóki nie kupiłem szlifierki z regulacją. Teraz
    > nie wyobrażam sobie pracy zawsze na pełnych obrotach. Jeżeli ktoś używa
    > kątówki wyłącznie do cięcia i zgrubnego szlifowania, to ok, ale do
    > jakichś precyzyjnych robót, do cięcia plastiku bez regulacji nie ma mowy.


    Przy braku struga oraz szlifierki taśmowej, "wygładzałem" kątówką 125mm
    surowe deski szalunkowe żeby dało z nich rade zrobić siedzisko na ławkę.
    Używałem tarczy listkowej, a bez obrotów skręconych z 6 na 3 tylko bym
    palił to drewno, nie szlifował.


    --
    viktorius


  • 23. Data: 2020-01-09 14:16:16
    Temat: Re: Regulator obrotów w odkurzaczu
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    viktorius <v...@i...pl> wrote:

    > Przy braku struga oraz szlifierki taśmowej, "wygładzałem" kątówką 125mm
    > surowe deski szalunkowe żeby dało z nich rade zrobić siedzisko na ławkę.
    > Używałem tarczy listkowej, a bez obrotów skręconych z 6 na 3 tylko bym
    > palił to drewno, nie szlifował.

    Tak się zastanawiam, czy nie zajrzeć do tej Makity i nie wywalić tego
    softstartu albo przynajmniej nie wyprowadzić do niego wyłącznika w razie
    używania regulacji obrotów... a może przenieść do zewnętrznego pudełka i
    zrobić soft start przed regulatorem obrotów? Ciekawe jak by to działało.

    Z drugiej strony, póki co nie potrzebuję regulacji obrotów a w razie czego
    mam od kogo pożyczyć kątówkę z regulacją, więc może nie warto grzebać...

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 24. Data: 2020-01-09 14:57:42
    Temat: Re: Regulator obrotów w odkurzaczu
    Od: viktorius <v...@i...pl>

    W dniu 2020-01-09 o 14:16, Queequeg pisze:

    >
    > Tak się zastanawiam, czy nie zajrzeć do tej Makity i nie wywalić tego
    > softstartu albo przynajmniej nie wyprowadzić do niego wyłącznika w razie
    > używania regulacji obrotów... a może przenieść do zewnętrznego pudełka i
    > zrobić soft start przed regulatorem obrotów? Ciekawe jak by to działało.
    >

    Nie dodawaj, a zamień jedno z drugim. Uruchamiaj na małych obrotach,
    zwiększaj do docelowych ręcznie. Taki ręczny soft start, pokrętłem. Po
    wyłączeniu pamietaj o wracaniu do małych. Rób tak aż coś strzeli,
    najprawdopodobniej żyłka w głowie ;)

    A tak na serio, to regulacja na kablu mija się z celem, bo musisz
    oderwać rękę od urządzenia gdy poczujesz przy pracy chęć zmiany obrotów.
    Wtedy trzymasz kątówkę jedną ręką, a to nie jest bezpieczne. Coś o tym
    wiem, zaatakowała mnie taka jedna 125mm. Ciąłem coś na na stojąco,
    gdzieś na wysokości 140-150cm. Na chwilę puściłem jedną rękę, kątówkę
    zachwiało, w wyciętym rowku się zakleszczyła, odbiła w moja stronę. Na
    szczęście moja koszulka była z na tyle na tyle mocnej bawełny, ze
    zatrzymała tarczę. Tylko lekkie ryski na mostku, kilka kropel krwi i
    litr zimnego potu z czoła już po wszystkim. Dlatego już nigdy nie
    puszczę pracującej kątówki nawet z jednej reki.

    Osłony tarczy nie było, ale nie pierwszy rzuci kamień ten, to zawsze ma
    założoną osłonę, okulary na nosie i stopery w uszach.


    > Z drugiej strony, póki co nie potrzebuję regulacji obrotów a w razie czego
    > mam od kogo pożyczyć kątówkę z regulacją, więc może nie warto grzebać...
    >

    Softstart jest fajny, bo nie przeciąża przekładni nagłym strzałem z 0 do
    max obrotów, co czasem zakleszcza nakrętkę od tarczy że klucz się gnie.
    Bo można bezproblemowo takie urządzenie uruchomić na agregacie o mocy
    porównywalnej z tym urządzeniem, bo łatwiej takie urządzenie utrzymać w
    rękach przy uruchamianiu. Ja bym nie eliminował go nigdy. A jak masz
    dostęp do innej kątówki, z regulacją, to bajka, nawet bym śrubokrętem
    nie ruszył. No chyba że z nudów, albo z ciekawości ;)



    --
    viktorius


  • 25. Data: 2020-01-09 15:02:18
    Temat: Re: Regulator obrotów w odkurzaczu
    Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>

    W dniu 09.01.2020 o 12:54, Queequeg pisze:
    > robot <a...@o...pl> wrote:
    >
    >> Ja mam przynajmniej szanse, że mój regulator zepsuje się podczas zabawy.
    >
    > Zawsze możesz mu pomóc :)
    >
    >> Jak ze szlifierka się nie zepsuje to go podłącze do szlifierki stołowej
    >> z silnikiem indukcyjnym.
    >> No właśnie. Co by się wtedy stało?
    >
    > Ma szansę działać, tylko zapewnij mu chłodzenie.

    Pomyśl. Na silnik pójdzie składowa stała i silnik się ugotuje. Pytanie
    tylko, po jakim czasie.

    P.P.


  • 26. Data: 2020-01-09 16:04:05
    Temat: Re: Regulator obrotów w odkurzaczu
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmaildotcom> wrote:

    >>> Jak ze szlifierka się nie zepsuje to go podłącze do szlifierki stołowej
    >>> z silnikiem indukcyjnym.
    >>> No właśnie. Co by się wtedy stało?
    >>
    >> Ma szansę działać, tylko zapewnij mu chłodzenie.
    >
    > Pomyśl. Na silnik pójdzie składowa stała i silnik się ugotuje. Pytanie
    > tylko, po jakim czasie.

    Może czegoś nie rozumiem, ale dlaczego na silnik miałaby pójść składowa
    stała?

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 27. Data: 2020-01-09 16:20:21
    Temat: Re: Regulator obrotów w odkurzaczu
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2020-01-09 o 16:04, Queequeg pisze:

    >> Pomyśl. Na silnik pójdzie składowa stała i silnik się ugotuje. Pytanie
    >> tylko, po jakim czasie.
    >
    > Może czegoś nie rozumiem, ale dlaczego na silnik miałaby pójść składowa
    > stała?

    Prawie na pewno jedyny odkurzacz który kiedyś rozbierałem miał silnik
    prądu stałego.
    P.G.


  • 28. Data: 2020-01-09 16:23:57
    Temat: Re: Regulator obrotów w odkurzaczu
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Piotr,

    Thursday, January 9, 2020, 4:20:21 PM, you wrote:

    >>> Pomyśl. Na silnik pójdzie składowa stała i silnik się ugotuje. Pytanie
    >>> tylko, po jakim czasie.
    >> Może czegoś nie rozumiem, ale dlaczego na silnik miałaby pójść składowa
    >> stała?
    > Prawie na pewno jedyny odkurzacz który kiedyś rozbierałem miał silnik
    > prądu stałego.

    Szeregowe silniki szczotkowe - a takie są w odkurzaczach - pracują
    przy napięciu zarówno stałym jak i przemiennym.


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 29. Data: 2020-01-09 16:35:43
    Temat: Re: Regulator obrotów w odkurzaczu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Queequeg" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:6e9ff5c8-de86-4678-b9de-9076c76d3c1c@tr
    ust.no1...
    Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmaildotcom> wrote:
    >>>> Jak ze szlifierka się nie zepsuje to go podłącze do szlifierki
    >>>> stołowej
    >>>> z silnikiem indukcyjnym.
    >>>> No właśnie. Co by się wtedy stało?
    >>
    >>> Ma szansę działać, tylko zapewnij mu chłodzenie.
    >
    >> Pomyśl. Na silnik pójdzie składowa stała i silnik się ugotuje.
    >> Pytanie
    >> tylko, po jakim czasie.

    >Może czegoś nie rozumiem, ale dlaczego na silnik miałaby pójść
    >składowa
    >stała?

    Klasyczny problem regulatora triakowego i indukcyjnosci.

    Ale silnikom komutatorowym prad staly nie straszny.

    J.


  • 30. Data: 2020-01-09 17:25:46
    Temat: Re: Regulator obrotów w odkurzaczu
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 09.01.2020 o 13:37, Queequeg pisze:
    > Jaką tarczą tniesz plastik?
    Zależy jaki plastik. Inaczej zachowuje się pleksi, inaczej PCV, czy
    polistyren albo poliamid. Ważne jest, aby nie były za duże obroty, bo
    się topi, a wtedy tarcza się zakleszcza, szarpie i generalnie nie
    wychodzi równo.
    Fajna jest tarcza Bosch Multi Wheel, ale ma zaporową cenę prawie 50 zł.
    Przy cięciu plastiku zwykłą tarczą do cięcia metalu zawsze biorę nową,
    aby była "ostra". Jak jest tarcza używana o wygładzonej krawędzi, to już
    nie tnie tak dobrze.
    Próbowałem też tarczy Bosch Multiconstruction (inox, alu, PCV, cegła,
    ceramika). Nie jest zła. Kosztuje 5 zł, a tnie, jakby była za 4 ;-)
    Generalnie do cięcia plastiku, jeżeli nie chodzi o urżnięcie rury
    kanalizacyjnej, to warto szlifierkę umocować na stojaku a materiał
    delikatnie posuwać.
    Jacek

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: