-
61. Data: 2018-06-25 12:02:19
Temat: Re: Rezystor przeciwzakłóceniowy w fajce zapłonowej
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> zaplon owszem, wyzwalany tyrystorem, ale wczesniej trzeba naladowac
> kondensator do wysokiego napiecia.
> A w samochodzie tylko 12V do dyspozycji, wiec trzeba przetwornice
> podwyzszajaca do ok 200-300 V.
Tak działa DC-CDI. Te systemy, które widziałem na żywo, to AC-CDI. Jest
osobne uzwojenie (grube druty, duży prąd, niskie napięcie) do zasilania
regulatora i osobne, małe i wysokonapięciowe, do CDI.
W Majesty wygląda to tak:
https://czescidomotocykli.pl/czesci-do-maxiskuterow-
yamaha-majesty-125/35891-stator-yamaha-majesty-125-r
ms-24-635-0230.html
Ta biała cewka na górze zasila CDI. Reszta uzwojenia statora zasila
regulator (do ładowania akumulatora i zasilenia reszty elektryki). Mały
"moduł" po prawej stronie to czujnik położenia wału.
Moduł CDI dostaje sygnał z czujnika położenia wału, napięcie z uzwojenia
zasilającego CDI, i robi z tego iskrę.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
62. Data: 2018-06-25 12:03:36
Temat: Re: Rezystor przeciwzakłóceniowy w fajce zapłonowej
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Janusz <j...@o...pl> wrote:
> Wyobraz sobie że teraz kosiarki nawet przerywacza nie mają :)
> właśnie naprawiałem kosiarkę i jest tylko magneto, z niego dwa druciki
> do wyłącznika, jeden WN do świecy i drucik do masy, wszystko.
To gdzie jest w tym układzie moduł zapłonowy? Może zintegrowany z
czujnikiem położenia wału?
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
63. Data: 2018-06-25 12:05:42
Temat: Re: Rezystor przeciwzakłóceniowy w fajce zapłonowej
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Nie musi, ale wtedy mamy problem dlugosci impulsow i pradu cewki :-)
Czy ja wiem... wyzwolenie kondensatora na cewkę po otrzymaniu impulsu
z czujnika położenia wału przecież da się zrobić nawet na 555 :)
> Oraz ustawiania przyspieszenia zaplonu - w pewnym momencie byl modul
> zaplonowy, a do niego węzykiem doprowadzone podcisnienie z kolektora.
Kojarzę moduły, które ustawiają przyspieszenie zapłonu na podstawie
sygnału z czujnika położenia przepustnicy. Nie wiem czy mają mikroprocesor
czy jakiś specjalizowany układ.
Nadal mówię o rozwiązaniach z gaźnikiem, nie o systemach wtrysku, gdzie
komputer dba o wtrysk i zapłon :)
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
64. Data: 2018-06-25 12:13:17
Temat: Re: Rezystor przeciwzakłóceniowy w fajce zapłonowej
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
HF5BS <h...@...pl> wrote:
>> Serwisówka skutera (Yamaha Majesty 125, 2009 r., z CDI):
>>
>> - pierwotne: 0.19 - 0.27 ohm
>> - wtórne: 6.3 - 9.5 kohm
>
> No, faktycznie, jakby się zapomnieć z zasilaniem, to prądzik mógłby popłynąć
> całkiem niewąski... Nieżle, 0.7 kW z haczykiem... Mogło by chyba za webasto
> robić :)
Raczej po prostu strzeli bezpiecznik :)
> Choć to dla prądu stałego, a przecież XL=omega*L, więc jakiby kluczować np.
> jakimś przebiegiem zmiennym-przemiennym (by Jolasia Pupcia Kiepska style),
> to by nawet prądu stałego wpuszczać nie trzeba... aż muszę dorwać taką cewkę
> i się nią nieładnie pobawić kusi diabeł :) (choć ja akurat apage satanas
> raczej)
Tam nie ma przebiegu przemiennego, jest zwykły prostokąt. Oglądałem na
oscyloskopie napięcie. Prąd oczywiście na pewno narasta powoli (bo taka
jest natura indukcyjności).
>> Ciekawostka: w motorze mam cewkofajki, ale jest schemat cewkofajki, na
>> którym jest wspólna masa i nie ma rezystora.
>
> Coraz to mniejsze sie robi chyba, pod mikroskopem niebwem będzie.
Czy ja wiem... rozmiar jest normalnej fajki z "nadbudówką". IMO ma to
sens, nie trzeba prowadzić dodatkowego przewodu WN ani szukać miejsca na
cewki. No i każda świeca ma swoją cewkę. Suzuki GSXF ma dla odmiany dwie
cewki, z których każda zasila dwie świece, połączone szeregowo, tzw.
wasted spark.
https://en.wikipedia.org/wiki/Wasted_spark
>> Zakładam że tak. W przypadku CDI oporność uzwojenia pierwotnego cewki
>> tylko przeszkadza, w przypadku przerywacza raczej pomaga.
>
> Chodzi ci o iskrzenie styków?
Chodzi o inną zasadę przekazania energii. W przypadku CDI energia jest
przekazywana z kondensatora i musi być przekazana szybko, żeby energii
wystarczyło na wywołanie iskry. W przypadku przerywacza cewka jest
ładowana do momentu wysycenia rdzenia (i ten prąd musi być ograniczony)
a potem nagle rozładowywana po odłączeniu prądu (i w tym momencie
następuje przeskok iskry).
Tak to przynajmniej rozumiem.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
65. Data: 2018-06-25 12:15:02
Temat: Re: Rezystor przeciwzakłóceniowy w fajce zapłonowej
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Janusz <j...@o...pl> wrote:
>> U mnie z metalu (niby miedź, ale jakby pokryta innym, białym metalem, może
>> aluminium... po zdrapaniu jest miedź). Ułamki ohm.
>
> To może w autach ze względu na zakłócenia jest tak robione, a małym
> silniczkom
> wystarcza rezystor w fajce lub świecy.
Pytanie czy pojemność silnika ma wpływ na potrzebną energię iskry... na
logikę nie powinna, już prędzej stopień sprężania powinien mieć wpływ, a
on jest podobny we wszystkich silnikach, które jeżdżą na benzynie o danej
liczbie oktanowej.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
66. Data: 2018-06-25 15:49:48
Temat: Re: Rezystor przeciwzakłóceniowy w fajce zapłonowej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pgqepm$gdj$4$g...@n...chmurka.net...
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Nie musi, ale wtedy mamy problem dlugosci impulsow i pradu cewki
>> :-)
>Czy ja wiem... wyzwolenie kondensatora na cewkę po otrzymaniu impulsu
>z czujnika położenia wału przecież da się zrobić nawet na 555 :)
W tyrystorowym ukladzie owszem, ale to niepotrzebna komplikacja.
W tranzystorowym nie jest PO, tylko przed.
Tranzystor wylaczamy w po otrzymaniu impulsu z czujnika walu, ale
wlaczyc musimy przed.
I juz sie uklad komplikuje, skoro trzeba wrozki :-)
A nawet i to wylaczenie bywa ze przed, jak dochodzi regulacja kata
zaplonu.
>> Oraz ustawiania przyspieszenia zaplonu - w pewnym momencie byl
>> modul
>> zaplonowy, a do niego węzykiem doprowadzone podcisnienie z
>> kolektora.
>Kojarzę moduły, które ustawiają przyspieszenie zapłonu na podstawie
>sygnału z czujnika położenia przepustnicy. Nie wiem czy mają
>mikroprocesor
>czy jakiś specjalizowany układ.
>Nadal mówię o rozwiązaniach z gaźnikiem, nie o systemach wtrysku,
>gdzie
>komputer dba o wtrysk i zapłon :)
Ja tez. Albo zostawiamy te starodawne regulatory na aparacie
zaplonowym, albo trzeba wymyslec cos nowego.
za pomoca uC najprosciej :-)
J.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
67. Data: 2018-06-25 19:11:48
Temat: Re: Rezystor przeciwzakłóceniowy w fajce zapłonowej
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2018-06-25 o 12:03, Adam Wysocki pisze:
> Janusz <j...@o...pl> wrote:
>
>> Wyobraz sobie że teraz kosiarki nawet przerywacza nie mają :)
>> właśnie naprawiałem kosiarkę i jest tylko magneto, z niego dwa druciki
>> do wyłącznika, jeden WN do świecy i drucik do masy, wszystko.
>
> To gdzie jest w tym układzie moduł zapłonowy? Może zintegrowany z
> czujnikiem położenia wału?
Też mnie to zastanawiało, bo wygląda moduł jak cewka, ale znalazłem
http://www.motocdi.com/gallery/image_page.php?album_
id=1&image_id=27
że to kondesatorowy układ zapłonowy, a wygląda tak
https://allegro.pl/cewka-zaplonowa-do-kosy-spalinowe
j-kosa-iskrownik-i7253695429.html
--
Pozdr
Janusz
-
68. Data: 2018-06-25 19:17:49
Temat: Re: Rezystor przeciwzakłóceniowy w fajce zapłonowej
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2018-06-25 o 12:15, Adam Wysocki pisze:
> Janusz <j...@o...pl> wrote:
>
>>> U mnie z metalu (niby miedź, ale jakby pokryta innym, białym metalem, może
>>> aluminium... po zdrapaniu jest miedź). Ułamki ohm.
>>
>> To może w autach ze względu na zakłócenia jest tak robione, a małym
>> silniczkom
>> wystarcza rezystor w fajce lub świecy.
>
> Pytanie czy pojemność silnika ma wpływ na potrzebną energię iskry... na
> logikę nie powinna, już prędzej stopień sprężania powinien mieć wpływ, a
> on jest podobny we wszystkich silnikach, które jeżdżą na benzynie o danej
> liczbie oktanowej.
>
To zgoda, ale świece do tych małych silniczków są mniejsze, mają mniejszą
pojemność cieplną, ale jak to wpływa na iskrę to nie wiem, może skład
mieszanki jest bogatszy i łatwiej ją zapalić dlatego im to wystarcza?
--
Pozdr
Janusz
-
69. Data: 2018-06-27 10:48:03
Temat: Re: Rezystor przeciwzakłóceniowy w fajce zapłonowej
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Janusz <j...@o...pl> wrote:
> To zgoda, ale świece do tych małych silniczków są mniejsze, mają mniejszą
> pojemność cieplną, ale jak to wpływa na iskrę to nie wiem, może skład
> mieszanki jest bogatszy i łatwiej ją zapalić dlatego im to wystarcza?
Czy ja wiem, czy mniejsze...
W skuterze (125 cm3, 1 cylinder) i w motorze (1300 cm3 ale 4 cylindry,
więc liczmy 325 cm3) mam prawie identyczne świece. Róznią się tylko
ciepłotą (do moto wchodzi zimniejsza), reszta (rozmiar, długość, przerwa
iskrowa) są identyczne.
Sprawdziłem teraz, jaka świeca pasuje do chińskich skuterów 50 cm3. Też
bardzo podobna, różni się praktycznie tylko ciepłotą (cieplejsza niż do
tego mojego skutera).
Ma to sens. Im większy silnik, tym więcej ciepła generuje, więc potrzebna
jest zimniejsza świeca (ciepłota świecy oznacza jej zdolność odprowadzania
ciepła do głowicy, im zimniejsza świeca tym lepiej odprowadza ciepło).
W samochodzie (pojemność taka jak w motorze, też 4 cylindry, ale silnik
dużo słabszy i mniej wysilony -- 86 koni przy 6k RPM vs 173 konie przy
9.5k RPM) świece mam już zupełnie inne. Gwint jest większy, przerwa
iskrowa też.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
70. Data: 2018-06-27 10:50:46
Temat: Re: Rezystor przeciwzakłóceniowy w fajce zapłonowej
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>Czy ja wiem... wyzwolenie kondensatora na cewkę po otrzymaniu impulsu
>>z czujnika położenia wału przecież da się zrobić nawet na 555 :)
>
> W tyrystorowym ukladzie owszem, ale to niepotrzebna komplikacja.
>
> W tranzystorowym nie jest PO, tylko przed.
> Tranzystor wylaczamy w po otrzymaniu impulsu z czujnika walu, ale
> wlaczyc musimy przed.
> I juz sie uklad komplikuje, skoro trzeba wrozki :-)
Albo wróżki albo przesunięcia czujnika :)
> A nawet i to wylaczenie bywa ze przed, jak dochodzi regulacja kata
> zaplonu.
Jak jest regulacja kąta zapłonu, to oczywiście wszystko komplikuje się
jeszcze bardziej...
> Ja tez. Albo zostawiamy te starodawne regulatory na aparacie
> zaplonowym, albo trzeba wymyslec cos nowego.
> za pomoca uC najprosciej :-)
Pytanie czy również najtaniej :)
Kiedyś rozebrałem jakiś moduł zapłonowy jakiegoś prostego motocykla (ale
już z regulacją kąta zapłonu na podstawie położenia przepustnicy). Był tam
jakiś mały, specjalizowany scalak ale nie znalazłem o nim nic w sieci.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]