Podkusiło mnie. 2 lata temu w ramach jakiejś promocji kupiłem ww. dysk
zewnętrzny. Jako, że nie potrzebowałem gwałtownie, poleżał na półce te 2
lata nieużywany. W zeszłym tygodniu nadszedł jego czas i po kilku dniach
nastąpił pad. Pad jest bardzo wredny i nie rozumiem o co chodzi, bo
wczesniej czegoś takiego nie doświadczyłem.

Generalnie, dysk zapisuje bezbłednie (tzn. nie generuje błędów) za to
nie może odczytać. Jak się zapuści badblocks -n /dev/... (czyli
niedestrukcyjny zapis) to zwraca błędy w pierwszej kolumnie (bład/0/0
errors), czyli odczyt. Jak się zapuści badblocks -w /dev/... to nie
zwraca błędów w pierwszej rundzie (zapisie), a dopiero w drugiej gdy
odczytuje i porównuje.

smartctl zalicza krótki test:
SMART overall-health self-assessment test result: PASSED

Ale krótki smart test toshiba diagnostic tool już nie zalicza (zwraca
tylkio nr błędu, który jest słabo guglalny).

s.m.a.r.t pokazuje błędy UNC, np.:
Error 8313 occurred at disk power-on lifetime: 305 hours (12 days + 17 hours)
When the command that caused the error occurred, the device was active or idle.

After command completion occurred, registers were:
ER ST SC SN CL CH DH
-- -- -- -- -- -- --
40 51 08 d8 91 15 40 Error: UNC 8 sectors at LBA = 0x001591d8 = 1413592

Wredność tej całej sytuacji polega na tym, że nie zwraca błędów przy
zapisie i napaćkałem cały dysk danych a potem probowałem go przeczytać i
dopiero wtedy wyszło. Co to za cholerstwo? Nigdy więcej badziewiastej
toshiby kurna.

--
Marcin

do góry

W dniu 2018-05-05 o 13:29, Marcin Debowski pisze:

> Podkusiło mnie. 2 lata temu w ramach jakiejś promocji kupiłem ww. dysk
> zewnętrzny. Jako, że nie potrzebowałem gwałtownie, poleżał na półce te 2
> lata nieużywany. W zeszłym tygodniu nadszedł jego czas i po kilku dniach
> nastąpił pad. Pad jest bardzo wredny i nie rozumiem o co chodzi, bo
> wczesniej czegoś takiego nie doświadczyłem.

Niewykluczone że sam dysk jest sprawny a padła tylko elektronika
obudowy. Sprawdź jaki interfejs ma sam dysk, może da się go
przełożyć do innej obudowy.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 2018-05-05 o 15:35, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-05-05 o 13:29, Marcin Debowski pisze:
>
>> Podkusiło mnie. 2 lata temu w ramach jakiejś promocji kupiłem ww. dysk
>> zewnętrzny. Jako, że nie potrzebowałem gwałtownie, poleżał na półce te 2
>> lata nieużywany. W zeszłym tygodniu nadszedł jego czas i po kilku dniach
>> nastąpił pad. Pad jest bardzo wredny i nie rozumiem o co chodzi, bo
>> wczesniej czegoś takiego nie doświadczyłem.
>
> Niewykluczone że sam dysk jest sprawny a padła tylko elektronika
> obudowy. Sprawdź jaki interfejs ma sam dysk, może da się go
> przełożyć do innej obudowy.
>

Kilka lat temu, zaraz po "wypuszczeniu" USB3 miałem podobne efekty.
Rozwiązanie problemu: wymiana kabla USB3.
Na fabrycznym losowo generował błędy podczas odczytu, na innych
przewodach zarówno USB2 jak i USB3 działał prawidłowo.

BTW: od tej pory w TC mam na stałe włączoną opcję verify.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

On 2018-05-05, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
> W dniu 2018-05-05 o 13:29, Marcin Debowski pisze:
>
>> Podkusiło mnie. 2 lata temu w ramach jakiejś promocji kupiłem ww. dysk
>> zewnętrzny. Jako, że nie potrzebowałem gwałtownie, poleżał na półce te 2
>> lata nieużywany. W zeszłym tygodniu nadszedł jego czas i po kilku dniach
>> nastąpił pad. Pad jest bardzo wredny i nie rozumiem o co chodzi, bo
>> wczesniej czegoś takiego nie doświadczyłem.
>
> Niewykluczone że sam dysk jest sprawny a padła tylko elektronika
> obudowy. Sprawdź jaki interfejs ma sam dysk, może da się go
> przełożyć do innej obudowy.

Ale on raportuje błędy UNC na smarcie, tj. przeciez wewnętrzne dysku.
Teraz jeszcze patrzę, że nie chce mi zapuścić długiego self-testu i robi
się abort na 90%. Muszę sprawdzić, czy cos mi nie próbuje uśpić tego
dysku, bo wyguglałem, że tak się może to objawiać.

--
Marcin

do góry

On 2018-05-06, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
> Kilka lat temu, zaraz po "wypuszczeniu" USB3 miałem podobne efekty.
> Rozwiązanie problemu: wymiana kabla USB3.
> Na fabrycznym losowo generował błędy podczas odczytu, na innych
> przewodach zarówno USB2 jak i USB3 działał prawidłowo.

Sprawdziłem to jako pierwsze. Niestety, to nie kabel.

--
Marcin

do góry

Wcale nie przypadkiem, dnia Sun, 06 May 2018 12:32:42 GMT
doszła do mnie wiadomość <KBCHC.82586$3G2.48586@fx08.ams1>
od Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> :
>On 2018-05-05, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
>> W dniu 2018-05-05 o 13:29, Marcin Debowski pisze:
>>
>>> Podkusiło mnie. 2 lata temu w ramach jakiejś promocji kupiłem ww. dysk
>>> zewnętrzny. Jako, że nie potrzebowałem gwałtownie, poleżał na półce te 2
>>> lata nieużywany. W zeszłym tygodniu nadszedł jego czas i po kilku dniach
>>> nastąpił pad. Pad jest bardzo wredny i nie rozumiem o co chodzi, bo
>>> wczesniej czegoś takiego nie doświadczyłem.
>>
>> Niewykluczone że sam dysk jest sprawny a padła tylko elektronika
>> obudowy. Sprawdź jaki interfejs ma sam dysk, może da się go
>> przełożyć do innej obudowy.
>
>Ale on raportuje błędy UNC na smarcie, tj. przeciez wewnętrzne dysku.
>Teraz jeszcze patrzę, że nie chce mi zapuścić długiego self-testu i robi
>się abort na 90%. Muszę sprawdzić, czy cos mi nie próbuje uśpić tego
>dysku, bo wyguglałem, że tak się może to objawiać.

Jakieś sektory czekają na remapowanie, można je wymusić za pomocą
MHDD/Victoria.
Ja bym takiemu dyskowi już nie ufał.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

do góry

"Olaf Frikiov Skiorvensen" 0...@4...com

> Jakieś sektory czekają na remapowanie, można je
> wymusić za pomocą MHDD/Victoria.
> Ja bym takiemu dyskowi już nie ufał.

Mam dwa Seagate z przesuniętymi (softem Seagate) sektorami -- OK.

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
)\._.,--....,'``.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' danutac.oferty-kredytowe.pl '.O_' /,
_.. \ _\ (`._ ,.
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
`._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . . ;,,. ; . ,.. ; ;. .
..;\|/.......................................

do góry

Wcale nie przypadkiem, dnia Mon, 7 May 2018 00:08:19 +0200
doszła do mnie wiadomość <pcnucv$gth$1@node1.news.atman.pl>
od "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> :
>
>"Olaf Frikiov Skiorvensen" 0...@4...com
>
>> Jakieś sektory czekają na remapowanie, można je
>> wymusić za pomocą MHDD/Victoria.
>> Ja bym takiemu dyskowi już nie ufał.
>
>Mam dwa Seagate z przesuniętymi (softem Seagate) sektorami -- OK.

Tu chodzi o to, że dysk nie zdołał z jakichś powodów odczytać
sektora(nie potrafił go skorygować za pomocą sum kontrolnych), a to
jest niepokojące.
Taki dysk nie jest już zaufany, awaria w każdej chwili może się
pogłębić aż w końcu nie będziesz mógł odczytać części danych.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

do góry

On 2018-05-06, Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid> wrote:
> Jakieś sektory czekają na remapowanie, można je wymusić za pomocą
> MHDD/Victoria.
> Ja bym takiemu dyskowi już nie ufał.

Dzięki, sprawdzę, ale widze że chyba tylko MHDD wchodzi w grę bo
Victoria działa na gołych PATA/SATA a to idzie przez usb.

Z całą pewnością nie będę używał i to moja ostatnia (na długo) Toshiba.
Choć niestety nie, mam jeszcze drugie takie g. Ciekawe czy tez się
sypnie.

--
Marcin

do góry

On 2018-05-06, Eneuel Leszek Ciszewski <p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
>
> "Olaf Frikiov Skiorvensen" 0...@4...com
>
>> Jakieś sektory czekają na remapowanie, można je
>> wymusić za pomocą MHDD/Victoria.
>> Ja bym takiemu dyskowi już nie ufał.
>
> Mam dwa Seagate z przesuniętymi (softem Seagate) sektorami -- OK.

A co to znaczy?

Zdarzają się błędy "miękkie" jakby (nigdy sie nie wgłębiałem) sektor
logiczny na poziomie programowym. Wtedy wystarczy "odswierzyć"
(nadpisać/przeformatować) i jest bezpiecznie. Ale jak wyskakują błe?y
sprzetowe to nie ma sie co zastanaiac tylko trzeba uciekac. Póki się da.
Odzyskałem z tej toshiby kilkaset GB danych. Nie były krytyczne ale
zawsze to ze 2h pracy. W tej chwili juz praktycznie każda czynnośc
sieje:

[606913.944829] blk_update_request: critical medium error, dev sdd, sector 2816
[606918.422893] sd 44:0:0:0: [sdd] tag#0 FAILED Result: hostbyte=DID_OK
driverbyte=DRIVER_SENSE
[606918.422903] sd 44:0:0:0: [sdd] tag#0 Sense Key : Medium Error [current]
[606918.422908] sd 44:0:0:0: [sdd] tag#0 Add. Sense: Unrecovered read error
[606918.422915] sd 44:0:0:0: [sdd] tag#0 CDB: Read(10) 28 00 00 00 0b c0 00 00 08 00

Potestuje jeszcze z dobe i pewnie zdechnie kompletnie.

--
Marcin

do góry