eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Wysyp "30"?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 289

  • 181. Data: 2015-05-21 06:27:51
    Temat: Re: Wysyp "30"?
    Od: "Newok" <t...@b...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1505201305590.2180@quad...
    > On Wed, 20 May 2015, Newok wrote:
    >>
    >> Znaki drogowe nie są po to, aby kierowca zaczął się zastanawiac,
    >> czy ten znak ma tam być, czy nie.
    >> Znak drogowy jest po to, aby kierowca NATYCHMIAST
    >> zaczął go przestrzegać. Później może zgłosić swoje uwagi tym którzy mają
    >> wpływ na oznakowanie dróg.
    >
    > Niemniej, dwa pytania pozostają.
    > 1. Dlaczego odpowiedzialność nie ma być związana ze SKUTKAMI złamania
    > przepisu, w tym przypadku - stworzenia zagrożenia lub nie

    Odpowiedzialność jest związana z stworzeniem zagrożenia.

    > 2. Jaka ma być odpowiedzialność (i kto ma ją orzekać) za np. bezzasadne
    > ograniczenie prędkości.

    Zawsze możesz podać do sądu tego, który bezzasadnie ograniczył prędkość.

    >> O co chodzi ? Obecne zmiany uniemożliwiają myślenie ?
    >
    > "Uczą niemyślenia".
    > Karzą za jedno oderwane kryterium, niejako "bezzwiązkowo" z faktem
    > spowodowania zagrożenia.
    > Gotfryd

    Nieprawdę piszesz. Uczą myślenia. Karzą "związkowo" z faktem
    spowodowania zagrożenia.


  • 182. Data: 2015-05-21 06:39:47
    Temat: Re: Wysyp "30"?
    Od: "Newok" <t...@b...pl>


    Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał w wiadomości
    news:mjimb5$lt$1@mx1.internetia.pl...
    > Użytkownik "Newok"
    >
    > Znaki drogowe nie są po to, aby kierowca zaczął się zastanawiac, czy ten
    > znak
    > ma tam być, czy nie. Znak drogowy jest po to, aby kierowca NATYCHMIAST
    > zaczął go przestrzegać. Później może zgłosić swoje uwagi tym którzy mają
    > wpływ na oznakowanie dróg.
    > Kierowca który uważa, że nie musi stosować się do oznakowania, jest
    > debilem
    > i bardzo dużym zagrożeniem dla innych.
    > ---
    > Nonsens. Znaki drogowe to zwykła informacja. Rzadko wymagająca
    > natychmiastowej reakcji.

    Nie masz pojęcia jakie są znaki drogowe. Najpierw się zapoznaj.


  • 183. Data: 2015-05-21 06:41:03
    Temat: Re: Wysyp "30"?
    Od: "Newok" <t...@b...pl>


    Użytkownik "bartosz" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:555cb6b4$1$8385$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > Użytkownik "Newok" <f...@k...pl> napisał w wiadomości
    > news:555c3ba8$0$27519$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >> Użytkownik "bartosz" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    >> news:555a01d3$0$2188$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> Użytkownik "Newok" <k...@b...pl> napisał w wiadomo?ci
    >>> news:5559be1f$0$27518$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>>
    >>>> Prawo zwiększające karanie debili drogowych jest potrzebne.
    >>>
    >>> kierowca przekraczajacy
    >>> predkosc podana na znakach wywoluje zagrozenie w ruchu i ze ergo jest
    >>> debilem drogowym.
    >>
    >> Znaki drogowe nie są po to, aby kierowca zaczął się zastanawiac, czy ten
    >> znak ma tam być, czy nie. Znak drogowy jest po to, aby kierowca
    >> NATYCHMIAST zaczął go przestrzegać. Później może zgłosić swoje uwagi
    >> tym którzy mają wpływ na oznakowanie dróg.
    >> Kierowca który uważa, że nie musi stosować się do oznakowania, jest
    >> debilem i bardzo dużym zagrożeniem dla innych.

    > Znaki nie sa zadna wyrocznia, maja byc jedynie pomoca dla uczestnikow
    > ruchu. Tak trudno to zrozumiec?
    > bart

    Są znaki nakazujące, zakazujące i masz się do tego stosować.
    Czy to tak trudno zrozumieć ?


  • 184. Data: 2015-05-21 06:57:41
    Temat: Re: Wysyp "30"?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-05-20 22:40, masti wrote:
    > Shrek wrote:
    >
    >> I jak rozwiązać problem też - jak zdawałem kartę rowerową, to wisiał tam
    >> taki przekrój drogi - zwykle wygląda tak, że jest w przekroju "dwuspadzista"
    >
    > już dawno tak nie jest. to nie droga z brukowców :)

    To jak namawiasz wodę, żeby spływała na boki?

    Shrek.


  • 185. Data: 2015-05-21 07:00:20
    Temat: Re: Wysyp "30"?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-05-20 22:59, J.F. wrote:

    > Nadal tak jest - brukowiec czy asfalt, woda splywac musi :-)
    >
    > Ale nie na zakretach, no i nie jestem pewien autostrad - moze im tam
    > wygodniej pochylic cala jezdnie ...

    Jak są dwujezdniowe, to zwykle jedna jezdnia w jedną stronę, druga w
    drugą. Bo nie masz specjalnie powodu, żeby zbierać wodę na środku;).

    Tym niemniej dało by się zrobić, żeby pasy skręcające w cewo były
    pochylone w lewo, a te w prawo w prawo.

    Shrek.


  • 186. Data: 2015-05-21 07:26:16
    Temat: Re: Wysyp "30"?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-05-20 23:05, jerzu wrote:

    >> I 100 można w nie walić, a 120 nie?
    >
    > Mnie się nie pytaj. To jest oficjalne stanowisko GDDKiA.

    I to jest właśnie przypadek stawiana ograniczenia do remontu, którego
    nie ma.

    "Dzień dobry, aspirant Małolepszy, zatrzymaliśmy pana za przekroczenie
    prędkości

    - ale przecież to stary znak - remont się skończył rok temu.

    - proszę pana, to w zasadzie jeszcze plac budowy, a pana brawurowa jazda
    powoduje zagrożenie dla robotników pracujących na drodze!

    - Panie władzo, jakich robotników, przecież tu nikogo nie ma!

    - no tych co montują latarnie.

    - przecież tu żadnych latarni nie ma!

    - no i właśnie dlatego muszą je zamontować.

    - przecież nie montują!

    - i tu się Pan panie kierowco myli - dzwoniliśmy do gdaki i oni
    twierdzą, że montują.

    - Panie wiedzisz tu jakiegoś robotnika?

    - Panie kierowco - proszę nie dyskutować, my wiemy lepiej, bo
    dzwoniliśmy do gdaki i oni oficjalnie potwierdzili, że remont jest!!!

    - Kurwa, z debilem nie ma się gadać - pisz pan ten mandat."

    :)

    BTW ktoś zna oficjalne stanowisko GDDKiA w sprawie znaków dzikie
    zwierzęta na większości ogrodzonej A2?

    Bo powoli dochodzę do wniosku, że w tym kraju dość łatwo odróżnić prawdę
    od kłamstwa. Jak coś jest "oficjalnym stanowiskiem" to z pewnością
    poziomem wiarygodności dorównuje obietnicom przedwyborczym.

    Shrek.


  • 187. Data: 2015-05-21 08:11:17
    Temat: Re: Wysyp "30"?
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2015-05-20 o 22:43, Budzik pisze:
    > Użytkownik dddddddd f...@e...com ...
    >
    >> napisz jak blisko te zabudowania, czy przy drodze są
    >> krzaki/żywopłoty/płoty/grube drzewa/wysoka trawa/zaparkowane auta... jak
    >> nic z powyższych, a zabudowania dość daleko (nie kilka metrów od drogi)
    >> to ja bym jechał 100-120km/h (chyba że zapomniałem o jakimś czynniku
    >> który by mnie jeszcze spowalniał)
    >> I żeby nie było - właśnie w takim terenie zabudowanym (budynki ok. 30?m
    >> od drogi) otrzymałem mandat za jazdę 72/50...
    >
    > Zabudowania sa chyba jednak czesciej w bezposrednim sasiedztwie drogi. Co
    > nie znaczy ze koniecznie zupełnie przy drodze.
    >

    częściej ale nie zawsze. Jak budynki bliżej (nie przy samej drodze), nie
    ma przeszkód przy samej drodze i widać teren to jeżdżę jakieś 70,
    chociaż chyba już się starzeję, bo wczoraj autostradą jechałem 110 ;)


    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 188. Data: 2015-05-21 09:00:12
    Temat: Re: Wysyp "30"?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik bartosz b...@w...pl ...

    >> Rzadko da sie wyeliminować takie niebezpieczenstwo.
    >> Ja w takich warunkach jade raczej 70-80. Troche dlatego ze pare km
    >> wiecej nic nie daje czasowo, troche dlatego, ze jednak mam swiadomosc
    >> ze nie zawsze mozna przewidziec własnie ruch pieszych czy np.
    >> zwierzat domowych, troche wreszcie ze wzgledu na szacunek dla
    >> mieszkanców tej wioski (nie chciałbym, zeby mi auta "pod oknami"
    >> jezdziły 100 na godzine
    >
    > Czyli z tego wynika, ze jechalibysmy podobnie, jako ze ja mialbym
    > podobna predkosc po dodaniu pieszego.
    >
    Problem polega na tym, ze obecnosci pieszego raczej nie da sie do konca
    oszacować. Bo on moze sie pojawić z nienacka.
    Dlatego profilaktycznie w zabudowanym jezdzimy wolniej niz poza - ze
    wzgledu na prawdopodobienstwo.

    [...]

    >>>>>>
    >>>>>>>>> Naprawde sadzisz, ze z punktu widzenia mundurkowego
    >>>>>>>>> zlodziejaszka nic sie nie zmienilo? - to po co te naglosnione
    >>>>>>>>> ustawki w kilku miastach zaraz po polnocy i w ciagu dnia?
    >>>>>>>>> Przeciez wczesniej tez mogli zabrac prawo jazdy za
    >>>>>>>>> przekroczenie 50km/h. To jak to sie stalo, ze wczesniej nie
    >>>>>>>>> bylo naglosnienia takich przypadkow? A dzis po kilku ledwie
    >>>>>>>>> godzinach nowego prawa "chwala sie" statystyka (przyklad:
    >>>>>>>>> wielkopolska, do godziny 13 - 11 przypadkow; w skali calego
    >>>>>>>>> kraju - kilkadziesiat). Bardzo szczerze watpie, by w
    >>>>>>>>> poprzedzajace dni wyniki byly zblizone.
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>> Ale wczesniej mogli łapac dokładnie tyle samo.
    >>>>>>>
    >>>>>>> No wlasnie - to dlaczego nie lapali?
    >>>>>>>
    >>>>>> znów kpisz?
    >>>>>> Jak to nie łapali?
    >>>>>
    >>>>> A masz taka wiedze, ze lapali?
    >>>>>
    >>>> Ale to Ty twierdzisz, ze nagle zaczeli łapać, wiec jak sadze, masz
    >>>> wiedze, ze wczesniej nie łapali.
    >>>> Masz?
    >>>
    >>> Mam - tak jak pisalem o dobie i dwoch dobach przed.
    >>>
    >> Czyli Twoim zdaniem jak gdzies nie łapali wczoraj i przedwczoraj to
    >> znaczy ze w danym miejscu nie łapią?
    >
    > A w ktorym miejscu tak napisalem?
    >
    Rece opadają...

    >> Hmm... znów głupio moim zdaniem gadasz...
    >
    > Pozory....
    >
    >>>>>>
    >>>>>>>> A ze telewizja szuka sensacji - cóż, nie pierwszy raz.
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>>> Patrzysz krotkowzrocznie. Oczywiste jest, ze co najmniej czesc
    >>>>>>>>> ludzi bedzie jezdzic bez praw jazdy - stana sie przestepcami,
    >>>>>>>>> dla ktorych grzywny w razie ponownego zatrzymania beda szly w
    >>>>>>>>> tysiace. Dlugofalowo takze osrodki zyskaja. Jak sadzisz: czy
    >>>>>>>>> wszyscy z tych, ktorym dzis odebrali prawo jazdy (przypominam:
    >>>>>>>>> kilkadziesiat osob w ciagu kilkunastu godzin) odzyskaja go z
    >>>>>>>>> automatu?
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>> Ogromna wiekszosc. W zwiazku z czym finansowo bedzie to dla
    >>>>>>>> budzetu bez znaczenia.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Ja tak nie sadze.
    >>>>>>>
    >>>>>> Powaliła mnie Twoja argumentacja.
    >>>>>> Pozwolisz ze argumentowi BO TAK jak zwykle przeciwstawie argument
    >>>>>> BO NIE!
    >>>>>
    >>>>> Rowniez dostosowalem sie do Ciebie - nie napisales nic wiecej poza
    >>>>> "ogromna wiekszosc".
    >>>>
    >>>> I pare innych oszacowan z ktorymi postanowiłes sie w ten
    >>>> konstruktywny sposób nie zgodzic...
    >>>
    >>> Moja "niezgoda" nie jest ostateczna - podaj argumenty, to je
    >>> przemysle, przetrawie - i kto wie? ;)
    >>>
    >> Masz je powyzej.
    >> Jeżeli zauwazasz bład wm oim rozumowaniu - jestem otwarty na krytyke.
    >> Ale moze cos mniej infantylnego niz NIE?
    >
    > Na moje: "czy wszyscy z tych, ktorym dzis odebrali prawo jazdy
    > odzyskaja go z automatu?" odpowiedziales "ogromna wiekszosc" nie
    > uzasadniajac tego zdania. Zatem ja odpowiedzialem "nie sadze" tez tego
    > nie uzasadniajac - po prostu czekalem na ciag dalszy z Twojej strony,
    > ale sie nie doczekalem.
    >
    No ale czego byś dalej oczekiwał? To chyba jasne, ze jednak wiekszośc
    kierowców jak im się zabierze prawko to nie bedzie dalej jeździć?
    Nie zgadzasz się z tym? A skoro nie beda jezdzić, to po 3 miesiącach
    otrzymają prawko z powrotem. Bez egzaminów, kosztów etc.
    >>>>>>>
    >>>>>>>> Chyba ze pojawi sie problem finansowy w druga strone - patrz
    >>>>>>>> casus rowerzysty przestepcy. Na rowerzystach zarobili czy
    >>>>>>>> dołożyli z budzetu?
    >>>>>>>
    >>>>>>> Chcieli zarobic, ale sa na to za glupi :) - rowerzysta u nas
    >>>>>>> groszem nie smierdzi :)
    >>>>>>
    >>>>>> Przeciez to nie o to chodzi czy rowerzysta ma kase tylko o to ile
    >>>>>> kosztowała obsługa procesu... boshhh...
    >>>>>>
    >>>>> Calkowicie nie masz racji. Ani mundurowe, ani togowe zlodziejaszki
    >>>>> o tym nie mysla - oni mysla o swoich statystykach, o poprawieniu
    >>>>> sobie wykrywalnosci i skutecznosci w ferowaniu wyrokow, o
    >>>>> wynikajacych stad premiach, pochwalach, nagrodach, awansach.
    >>>>
    >>>> Ale to nie oni sa od uchwalania prawa.
    >>>
    >>> Ok, ale to oni sa od jego egzekwowania - a prawo daje pod tym
    >>> wzgledem ogromne mozliwosci (np. pouczenie zamiast mandatu,
    >>> odstapienie od ukarania).
    >>>
    >> Znów naiwnie uwazasz, ze policnat jest od myslenia?
    >
    > Akurat teraz pisalem szerzej - rowniez o aparacie sadowniczym - ale
    > skoro sugerujesz, ze policjant nie jest od myslenia (to znaczy
    > powinien byc, ale jego mozliwosci intelektualne na to mu nie
    > pozwalaja), to przeciez rozne cuda w wykonaniu mundurkowcow sa mozliwe
    > - w tym przedmiotowa ustawka na wyjezdzie ze Szczecina.
    >
    Ja nie twierdze, ze myslenie przewyższa mozliwości intelektualne
    policjanta- ja twierdze, ze jak wiekszosc ludzi - ida po najmniejszej
    linii oporu. Wystawiaaja mandat i maja spokój, zamiast bujac sie z
    odbieraniem prawka, tłumaczeniem, interpretacją. Zreszta dopiero jakis czas
    temu zwrócono im uwage, ze w najbardziej drastyczych przekroczeniach
    powinni zastanowic sie nad odebraniem uprawnien.

    Natomiast ustawka to jest inny temat.
    Skoro twierdzisz, ze to była ustawka, to warto byłoby dac jakis minimalny
    dowód na to. A nie, ze przez ostatnie dwa dni tam nie suszyli.
    Mysle, ze w nawet najbardziej popularnych punkach suszą rzadziej.
    Ja zrobiłem w tym tygodniu 1500km i jakos nie zauwazyłem wzmozonego
    działania służb.



  • 189. Data: 2015-05-21 10:08:44
    Temat: Re: Wysyp "30"?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mjjop2$8v4$...@n...news.atman.pl...
    On 2015-05-20 22:59, J.F. wrote:
    >> Nadal tak jest - brukowiec czy asfalt, woda splywac musi :-)
    >> Ale nie na zakretach, no i nie jestem pewien autostrad - moze im
    >> tam
    >> wygodniej pochylic cala jezdnie ...

    >Jak są dwujezdniowe, to zwykle jedna jezdnia w jedną stronę, druga w
    >drugą. Bo nie masz specjalnie powodu, żeby zbierać wodę na środku;).

    ze srodka moze ja jakis drenaz odprowadzic, a drenaz chyba i tak
    obowiazkowy.

    >Tym niemniej dało by się zrobić, żeby pasy skręcające w cewo były
    >pochylone w lewo, a te w prawo w prawo.

    Zauwaz ze jak sie zaczynaja pasy do jazdy w prawo, to ciagle jeszcze
    sa na zakrecie w lewo.
    A predkosc tam duza dopuszczalna, wiec nie mozna pochylic w prawo, bo
    bys narzekal :-)

    Potem pasy zakrecaja w prawo, no i sa pochylone w prawo, tylko ze
    kawalek dalej.
    Wydaje sie ze zrobic lepiej by sie dalo ... ale kto wie - moze wtedy
    by sie objawily inne wady.
    Albo niezgodnosc z przepisami :-)


    J.


  • 191. Data: 2015-05-21 10:32:21
    Temat: Re: Wysyp "30"?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik dddddddd f...@e...com ...

    >>> napisz jak blisko te zabudowania, czy przy drodze są
    >>> krzaki/żywopłoty/płoty/grube drzewa/wysoka trawa/zaparkowane auta...
    >>> jak nic z powyższych, a zabudowania dość daleko (nie kilka metrów od
    >>> drogi) to ja bym jechał 100-120km/h (chyba że zapomniałem o jakimś
    >>> czynniku który by mnie jeszcze spowalniał)
    >>> I żeby nie było - właśnie w takim terenie zabudowanym (budynki ok.
    >>> 30?m od drogi) otrzymałem mandat za jazdę 72/50...
    >>
    >> Zabudowania sa chyba jednak czesciej w bezposrednim sasiedztwie
    >> drogi. Co nie znaczy ze koniecznie zupełnie przy drodze.
    >>
    >
    > częściej ale nie zawsze. Jak budynki bliżej (nie przy samej drodze),
    > nie ma przeszkód przy samej drodze i widać teren to jeżdżę jakieś 70,

    Ja tez. Wtedy piratem nie jestes ;-) i prawka nie stracisz.

    > chociaż chyba już się starzeję, bo wczoraj autostradą jechałem 110 ;)

    :)

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: