eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Zabrane PJ
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 51. Data: 2015-09-07 18:00:41
    Temat: Re: Zabrane PJ
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik robot r...@o...pl ...

    >> - parking przy miejscach turystycznie waznych zwykle bezplatny.
    >
    >
    > No, a ja właśnie byłem w zakopanym w restauracji.
    > Na drzwiach do kibla była kartka, na niej nabazgrane:
    >
    > "usługa ta swą cenę ma
    > (dotyczy również klientów restauracji)"

    Byłem tez w takiej restauracji - to jest tak zenujace ze az zal gadac.
    ciekawe czy kucharzei kelnerzy tez oszczedzaja na wodzie myjac rece -
    pewnie tak...


  • 52. Data: 2015-09-07 18:30:09
    Temat: Re: Zabrane PJ
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości
    Użytkownik robot r...@o...pl ...
    >>> - parking przy miejscach turystycznie waznych zwykle bezplatny.
    >> No, a ja właśnie byłem w zakopanym w restauracji.
    >> Na drzwiach do kibla była kartka, na niej nabazgrane:
    >> "usługa ta swą cenę ma
    >> (dotyczy również klientów restauracji)"

    >Byłem tez w takiej restauracji - to jest tak zenujace ze az zal
    >gadac.
    >ciekawe czy kucharzei kelnerzy tez oszczedzaja na wodzie myjac
    >rece -
    >pewnie tak...

    Kwestia przyzwyczajenia - u nas na razie jest bezplatnie.
    W Niemczech juz nie zawsze i nikogo to nie zenuje ...

    J.


  • 53. Data: 2015-09-21 19:51:39
    Temat: Re: Zabrane PJ
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    Ta, widzę że lopatka miesiąca i tak dalej, ale skoro już hamstera
    odpaliłem to skomentuję, bo kierowanie ostrza krytyki w złą stronę
    zawsze mnie nieco podgrzewa:

    On Sun, 6 Sep 2015, Artur Miller wrote:

    > W dniu 2015-09-06 o 12:06, m4rkiz pisze:
    >>
    >> http://ksiegowosc.infor.pl/podatki/pit/140177,Czy-pr
    zychodem-jest-sama-mozliwosc-uczestnictwa-w-spotkani
    u-integracyjnym.html
    >>
    >>
    >> "W uzasadnieniu wyjaśniono, iż możliwość wzięcia udziału w imprezie
    >> integracyjnej zorganizowanej przez pracodawcę prowadzi do powstania
    >> u pracownika przychodu podlegającego opodatkowaniu podatkiem dochodowym
    >> od osób fizycznych, [...] ponieważ o powstaniu przychodu po stronie
    >> pracowników przesądza fakt, iż mają oni możliwość wzięcia udziału w tych
    >> spotkaniach."
    >>
    >> bo przeciez nie ma przepisow madrych i bezsensownych, prawda?
    >>
    >> przepis jest przepis niezaleznie czy w pord czy kks?
    >
    >
    > cześć. możesz u mnie zamieszkać, normalnie to kosztuje 3000 miesięcznie,
    > bo dom duży i fajny, ale Ty mozesz za darmo. a teraz zapłać od tego podatek,
    > bo przecież wystarczy, ze masz możliwość...

    Logic error.
    Najpierw muszę zawrzeć z Tobą taką umowę (wcale nie musi być pisemna,
    grunt że da się udowodnić), że z niej będzie wynikać, że możesz mi
    taką "przysługę", że to tak ujmę, "dać przymusowo".
    Że będę MUSIAŁ ją ... hm, nie tyle "wziąść" (jako osobny element,
    osobną umowę), ale "dostać w komplecie" (jako część szerszej umowy
    na przykład).
    Albo że będzie to wynikało z ustawy.
    I już jesteśmy w domu ;)

    To nie jest tak, że Twoje *oferta* ma *mnie* wiązać.

    Za to w stosunki między pracodawcą i pracownikiem ingeruje kodeks
    pracy, i jest tak, że pracodawca niekiedy jest przymuszony
    do "zapewnienia równości", przynajmniej wtedy, jeśli świadczenie
    ma zostać uznane za "związane z pracą" (i tym samym zaliczone
    w koszty podatkowe, żeby była jasność dlaczego pracodawca tego
    będzie pilnował).
    Pracownika nie można zwolnić tak wot, pracownikowi to i owo się
    należy, no to uprawnienie do udziału w imprezie mu się należy.
    Mniej więcej tak samo, jak urlop wypoczynkowy (jeśli kontrola
    namierzy (że są urlopy zaległe ponad normę, to przywali karę).
    Nikt nie pyta, czy onże pracownik CHCE (na przykład tego urlopu :P)

    > urzędas to stan umysłu (a raczej jego braku), zdecydowanie.

    Nie.
    To jest "wina" *wyłącznie* przepisów.
    Tudzież tych, którzy głosowali "za" (danym przepisem).

    Jeśli wydaje Ci się że jest inaczej, to jesteś w błędzie,
    bo sam postawiony na miejcu tego urzędnika nie miałbyś
    wielkiego wyboru (z dokładnością do faktu, że nie każdy
    urzędnik zajmuje się wszystkim, więc "padnie" tylko na
    niektórych) a dostatecznie wiele pozornych absurdów zostało
    w przeszłości wyjaśnione (na .prawo i .prawo.podatki),
    dotyczy to takoż prób bezsensownych argumentów a contrario
    (w rodzaju pytań czy od zrobienia kanapek własnemu dziecku
    należy się podatek czy Twojej sugestii, jakobym MUSIAŁ
    przyjąć Twoją "propozycję skorzystania").
    Tak - na kanapki dla dziecka jest przepis :P (że podatku
    nie ma i już), i to AFAIR więcej niż jeden (wyłączający
    podatek w tym momencie).
    Sprzedaż własnoręcznie zebranych grzybów jest np. też zwolniona
    z podatku - i też jest na to przepis.

    Całość ma źródło w przepisie o "nieodpłatnym świadczeniu"
    (i należnym od tego podatku).
    Co gorsza, przy "świadczeniu" nie ma kwoty wolnej, która
    jest przy darowiźnie, co prowadzi do kolejnych absurdów :>

    Ale to też nie "wina urzędnika", lecz *POSŁÓW*!
    (ewentualnie z rzadka ministra jednego z drugim, jeśli
    absurd wynika z rozporządzenia).

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: