-
51. Data: 2017-02-24 10:31:47
Temat: Re: Zasilanie LED - 3 szeregi po 8 diod.
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-02-23 o 21:13, kasik pisze:
>> A może lepiej pooglądać TV a nie głupotami się zajmować?
>
> Dla mnie to właśnie TV jest głupotą.
>
Tam jest cudzysłów w domyśle.
P.G.
-
52. Data: 2017-02-24 17:39:24
Temat: Re: Zasilanie LED - 3 szeregi po 8 diod.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o8msj6$r13$...@n...chmurka.net...
W dniu 2017-02-23 o 14:41, Waldemar pisze:
>>> Ale ostatnio użyłem jakichś zielonych, że przy 1mA już dają po
>>> oczach :)
>> Max czułości oka to zielony, trochę w kierunku żółtego.
>
>Inną cechą tej zielonej było, że dawniej czerwona to około 1,8V,
>zielona około 2V, a ta miała chyba dość grubo ponad 3V.
Czyzby wlasnie na luminoforze ?
Bo alternatywa - zakresy/oporniki Ci sie pomylily, i to wcale nie byl
1mA, tylko np 1A,
co tlumaczy i 3V i "dawanie po oczach" :-)
J.
-
53. Data: 2017-02-24 17:52:27
Temat: Re: Zasilanie LED - 3 szeregi po 8 diod.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>> Potrzeba istnienia dookólnych źródeł światła jest mocno
>>> przeceniana.
>>> Te, które mają kąt 180+, w większości przypadków lepiej się
>>> sprawdają
>>> zastępując żarówki 360 stopni.
>
>> niespecjalnie sie zgodze. Jest po domach masa opraw, zyrandoli itp,
>> gdzie zarowki zamocowane cokolem w dol.
>Ktoś, kto taki żyrandol projektował, albo jest bezdennie głupi, albo
>przeciwnie, wiedział co robi. Czasem chce się oświetlać światłem
>pośrednim, odbitym od sufitu.
Projektowal na zarowki.
I owszem - wiedzial co robi - polowa swiatla w gore, polowa w dol,
jest dobrze.
>> I juz taka "nowoczesna" kiepsko dziala.
>Działa dużo lepiej, nie marnuje światła świecąc na boki.
A to zalezy ktora - czesc na boki swieci ... i oswietla rogi sufitu
:-)
>Nienowoczesna
>działa kijowo -- najciemniej i tak jest pod latarnią, bo tam martwy
>kąt związany z oprawką, a światło w bok mało potrzebne.
Dlatego sa np 3 i sie ciemne obszary znosza.
Nowoczesna w tym dziala dopiero kijowo :-)
>> Z kolei dobre oswietlenie, to takie w miare rownomierne, sufit tez
>> dobrze jest oswielic.
>I tym nowym w miarę dobrze to wychodzi. Do góry rozpraszają tyle,
>ile potrzeba.
A owszem ... tylko trzeba ramiona jakos obrocic, bo zazwyczaj sa
oprawkami u dolu :-)
> Zupełnie inaczej niż kierunkowe reflektory (które też
>potrzebne, ale w innych miejscach).
No i summa summaru stwierdziles, ze dobre zrodla swieca dookolnie, a
pisales, ze to niepotrzebne :-)
>>>> ... i ile tu jest diod - 1 ? czy 3-4, wtedy temperatura LED jest
>>>> chyba jeszcze wyzsza ... ale koszty znacznie mniejsze ?
>>> Rozmontowałem podobną konstrukcję, tylko większą. Na spodzie była
>>> płaska aluminiowa płytka, a na niej 16 diod. Świecą w tę
>>> plastikową
>>> bańkę, która dobrze rozprasza światło wokół. Po latach padł
>>> zasilacz,
>>> a nie diody.
>> Z tym, ze diody swieca ponoc coraz slabiej. Tzn te nowoczesne
>> diody,
>> o duzej mocy i duzej temperaturze.
>Ale chyba też mniej prądu wtedy biorą?
Raczej nie, bo by o tym nie pisali.
Cos sie degraduja i sprawnosc spada.
>>> No właśnie. Ja nawet dawno temu przyłączyłem się do spisku,
>>> postnowiłem zamachnąć się na samego siebie i podwyższałem
>>> napięcie zasilające żarówki autotransformatorem. Za komuny
>>> nasz przemysł występował jawnie
>
>> Ale to musisz straty w autotransformatorze doliczyc, no
>> i amortyzacje :-)
>Opłacało się. Autotransformator łatwo zrobić z małego transformatorka
>("dzwonkowy" or compatible) -- łaczy się synfazowo wtórne uzwojenie
>w obwód odbiornika, i już mamy podwyższone napięcie. Można też w
>fazie
>przeciwnej, dla obniżenia.
Dzwonkowy o ile pamietam to raczej kiepski byl :-)
>>> przeciwko imperialistycznym spiskom i produkował żarówki
>>> o napięciu znamionowym 240V.
>> Ale tak bardzo jawnie ? Czy pisal 220, a na 240 lepiej swiecily ?
>> Bo na eksport do GB to chyba nie - tam zdaje sie inne cokoly ?
>Nie mam pojęcia w jaki sposób kumitet cyntralny ustalał to napięcie,
>ale takie ono było.
240V napisane na zarowce ?
Cos mi sie wierzyc nie chce - pamietam raczej 220V.
J.
-
54. Data: 2017-02-24 17:56:15
Temat: Re: Zasilanie LED - 3 szeregi po 8 diod.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Waldemar" napisał w wiadomości
Am 22.02.2017 um 19:25 schrieb J.F.:
>>> Czy ja dobrze pamiętam, ze początki niebieskich LED były takie, że
>>> wprawdzie świeciły, ale z wydajnościa było tak, jak w przeciętnym
>>> kołchozie?
>
>> Poczatki na pewno byly takie, szczegolnie tych na SiC.
>> Potem sie zrobily "normalne", choc jakos tak niebieski "bije po
>> oczach".
>
>> A potem sie zaczal wyscig wydajnosci, ktory doprowadzil do
>> zastosowan
>> LED w oswietleniu, i zauwaz - to byly diody biale/niebieskie, a nie
>> np
>> czerwone czy zolte ...
>Raczej chcesz oświetlać światłem białym. By wygenerować światło białe
>z luminoforu musisz oświetlać luminofor światłem o mniejszej długości
>fali, inaczej się energetyka nie zgodzi ;-).
Moglbym uzyc 3 diod RGB.
No i przy okazji postepu powinny sie i czerwone LED polepszyc, a tu
tak srednio
>Indykatory pasywne IR muszą być np "ładowane" UV (z normalnej
>świetlówki wystarczy", inaczej nie działają.
A to nie wiem, wydawalo mi sie, ze byly w sprzedazy i takie
"nieladowane".
Luminofory dwufotonowe sa chyba znane, i a podwajacze czestoliwosci
... ale to raczej do laserow.
J.
-
55. Data: 2017-02-24 17:59:56
Temat: Re: Zasilanie LED - 3 szeregi po 8 diod.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości
Pan Piotr Gałka napisał:
>> Jakby jeszcze to zlutować ołowiowo to "dzieci po dzieciach".
>Czy coś się ostatnio zmieniło w technikach połączeniowych?
>Zaproponowano mi niedawno usługę o nazwie "welding", czyli
>jak rozumiem "spawanie", a nie soldering (lutowanie).
Zgrzewanie/ultradzwiekowe jest od sporego czasu popularne, ale raczej
nie do montazu elementow na PCB.
Co jednak szkodzi sprobowac :-)
No i ... przeciez tak sie laczy drucik bondingu do krzemu i do nogi
ukladu scalonego, wiec czemu nie rozszerzyc :-)
J.
-
56. Data: 2017-02-24 19:04:25
Temat: Re: Zasilanie LED - 3 szeregi po 8 diod.
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-02-24 o 17:39, J.F. pisze:
>>
>> Inną cechą tej zielonej było, że dawniej czerwona to około 1,8V,
>> zielona około 2V, a ta miała chyba dość grubo ponad 3V.
>
> Czyzby wlasnie na luminoforze ?
>
> Bo alternatywa - zakresy/oporniki Ci sie pomylily, i to wcale nie byl
> 1mA, tylko np 1A,
> co tlumaczy i 3V i "dawanie po oczach" :-)
>
To ta dioda:
http://www.kingbright.com/attachments/file/psearch/0
00/00/00/KA-2810AZGS(Ver.7B).pdf
P.G.
-
57. Data: 2017-02-24 19:42:30
Temat: Re: Zasilanie LED - 3 szeregi po 8 diod.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>>> przeciwko imperialistycznym spiskom i produkował żarówki
>>>> o napięciu znamionowym 240V.
>>> Ale tak bardzo jawnie ? Czy pisal 220, a na 240 lepiej swiecily ?
>>> Bo na eksport do GB to chyba nie - tam zdaje sie inne cokoly ?
>> Nie mam pojęcia w jaki sposób kumitet cyntralny ustalał to napięcie,
>> ale takie ono było.
>
> 240V napisane na zarowce ?
> Cos mi sie wierzyc nie chce - pamietam raczej 220V.
Pamięć ułomną jest. Ja pamiętałem 240, ale jednak napis był 230-240V
https://www.olx.pl/oferta/zarowka-prl-40w-230v-240v-
polamp-data-iii-87r-e27-mozliwa-zamiana-CID767-ID2Bd
5D.html
Jest to nie mniej dziwne, bo napięcie sieciowe było 220V. W teorii,
bo w praktyce bardzo często znacznie mniej.
--
Jarek
-
58. Data: 2017-02-25 11:21:42
Temat: Re: Zasilanie LED - 3 szeregi po 8 diod.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 24 Feb 2017 19:42:30 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>> 240V napisane na zarowce ?
>> Cos mi sie wierzyc nie chce - pamietam raczej 220V.
>
> Pamięć ułomną jest. Ja pamiętałem 240, ale jednak napis był 230-240V
>
> https://www.olx.pl/oferta/zarowka-prl-40w-230v-240v-
polamp-data-iii-87r-e27-mozliwa-zamiana-CID767-ID2Bd
5D.html
Czy tam jest 230 czy 200 V dolnego napiecia ?
> Jest to nie mniej dziwne, bo napięcie sieciowe było 220V.
Z czasow PRL zostaly mi dwie zarowki 150W
-Polam/p 220-230V
-235-245V ... made in USSR, w kartoniku Polamp, ale kartonik rzecz
przechodnia.
W ZSRR takie napiecie ? Oni miewali chyba 127V, to gdies powinno byc
2*127, mieli chyba tez 227.
A moze po prostu odrzut z eksportu do GB, bo jednak USSR a nie CCCP.
Tylko oni chyba inne cokoly maja.
J.
-
59. Data: 2017-02-25 15:07:36
Temat: Re: Zasilanie LED - 3 szeregi po 8 diod.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> 240V napisane na zarowce ?
>>> Cos mi sie wierzyc nie chce - pamietam raczej 220V.
>>
>> Pamięć ułomną jest. Ja pamiętałem 240, ale jednak napis był 230-240V
>>
>> https://www.olx.pl/oferta/zarowka-prl-40w-230v-240v-
polamp-data-iii-87r-e27-mozliwa-zamiana-CID767-ID2Bd
5D.html
>
> Czy tam jest 230 czy 200 V dolnego napiecia ?
230.
>> Jest to nie mniej dziwne, bo napięcie sieciowe było 220V.
>
> Z czasow PRL zostaly mi dwie zarowki 150W -Polam/p 220-230V
No właśnie takich nie pamiętam. Utkwiło mi w głowie to 240V.
> -235-245V ... made in USSR, w kartoniku Polamp, ale kartonik rzecz
> przechodnia.
https://olxpl-ring02.akamaized.net/images_tablicapl/
166697689_1_1000x700_zarowka-razno-cccp-moc200w-napi
ecie230-240v-trzonek-e-27-lublin.jpg
Tu jest Made in USSR i również 230-240V.
> W ZSRR takie napiecie ? Oni miewali chyba 127V, to gdies powinno byc
> 2*127, mieli chyba tez 227.
> A moze po prostu odrzut z eksportu do GB, bo jednak USSR a nie CCCP.
A może w planach RWPG na którąś z kolejnych pięciolatek zapisano
dojście z napięciem do 240V? Dążyliśmy do tego jak do komunizmu?
> Tylko oni chyba inne cokoly maja.
Cokoły mogą zostać te same, da się kogoś nowego na nich postawić.
Jarek
--
przecinając Nowotki
staną tramwaj dlaczegoś tam
więc musiał Mickiewicz wysiąść na Dzierżyńskiego
-
60. Data: 2017-02-28 18:05:02
Temat: Re: Zasilanie LED - 3 szeregi po 8 diod.
Od: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz <g...@o...pl>
W dniu 21.02.2017 o 21:23, Grzegorz Brzeczyszczykiewicz pisze:
> Bry,
>
> Potrzebuję prostej przetwornicy do zasilania 3 szeregów po 8 białych
> diod ok 15 mA na szereg. Niestety nie mam rozeznania w zasilaniu LED-ów
> w zastosowaniach oświetleniowych.
>
> Uwej=~12 v
> Uwy - zapewne ok 24 V
> Iwyj= ~45mA
>
> Jakiego scalaka wybrać do przetwornicy ?
> G.B
No dobra - odpowiem szczerze !
Dostałem "latarkę LED" w dość ergonomicznej obudowie, gdzie 24 diody
połączone są równolegle, a w szereg z równolegle połączonymi diodami
jest opornik o mocy - jak na moje oko - 1-2 W. Chciałbym przerobić ją
na awaryjne oświetlenie do samochodu na wypadek wymiany koła czy czegoś
podobnego. Zasilane oryginalnie jest toto z 3 baterii AA - więc napięcie
przy takim obciążeniu pewnie spadnie do takiej wartości, że prąd płynący
przez ów opornik spadnie do takiej wartości, że moc która wydzieli się
na nim będzie (przynajmniej w założeniu) dla niego bezpieczna.
Jednakże podłączenie zasilacza stabilizowanego ustawionego na 4,5V
spowodowało, że opornik po prostu zaczął się palić, więc zamiast
kombinować z jakimś stabilizatorem , stwierdziłem, że spróbuję połączyć
diody w 3 szeregi z małymi oporniczkami wyrównawczymi i zrobię do tego
przetwornice działającą jako źródło prdowe. W rachubę wchodzi również
połączenie wszystkich 24 diod w szereg ale w związku z tym przetwornica
będzie, szacunkowo, musiała dostarczać prąd o napięciu ok 75 V.
Stąd pytanie na grupę.
Gdybym chciał kupić gotową przetwornicę - zrobiłbym to ! Jednak nie o to
mi chodzi.
Pozdrawiam
G.B.