eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › a takie tam ...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 21. Data: 2019-06-17 17:57:38
    Temat: Re: a takie tam ...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik 4kogutek44 napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:7abd3765-48b9-4a16-9222-840cc01edb49@go
    oglegroups.com...
    >Gowno ten ojciec umial i w zwiazku z tym gowno przekazal synom. Zeby
    >cos stworzyc trzeba miec przede wszystkim talent.
    >Na zachodzie do rewolucji przemyslowej 90% ludzi pracowalo w
    >rolnictwie.
    >W Polsce za koniec feudalizmu przyjeto wrzesien 1939 roku.

    Chyba troche przesadziles. Formalnie to jednak raczej 1864, w
    zaleznosci jeszcze od zaboru.
    Przy czym koniec feudalizmu nie oznacza zmian proporcji zartudnienia -
    ludzie ciagle jesc musza, a rolnik aby obrobic wiecej pola potrzebuje
    maszyn.
    A na powszechne maszyny jeszcze troche za wczesnie, no i silnika
    spalinowego jeszcze nie wymyslono.
    No, mogl byc traktor parowy.

    >Co mogl przekazac synom wyzwolony niewolnik ktory cale zycie robil to
    >samo?

    No - stolarke, kowalstwo.

    >Jak bylem mlody i piekny to pracowalem w prlowskim przemysle
    >maszynowym.
    >Rdzen kadry robotniczej stanowili chloporobotnicy. Jak tylko odbili
    >karty to w szatni robili flaszke, potem poprawiali.
    >Nie wiem jakimi byli rolnikami ale jako robotnicy mogli wykonywac
    >najprostsze nie wymagajace myslenia prace.

    Przede wszystkim nie mieli duzo pola.
    Raz, ze statystyka na wiele nie pozwalala - trzeba bylo dopiero wyslac
    wiekszosc spoleczenstw do miast i przemyslu,
    dwa, ze tych co mieli, to wladza ludowa rozkułaczyła.

    >Wiem co pisze bo pracowalem w technologii, w kontroli jakosci i jako
    >konstruktor.

    No ale jednak te maszyny byly robione ..

    A tu sobie zobacz jak to wyglada bez feudalizmu ... formalnego
    https://en.wikipedia.org/wiki/Great_Famine_(Ireland)

    polski opis jest daleko ubozszy
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_g%C5%82%C3%B3d_
    w_Irlandii_(1845%E2%80%931849)

    J.


  • 22. Data: 2019-06-17 18:55:36
    Temat: Re: a takie tam ...
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-06-17 o 17:05, J.F. pisze:

    >
    > Ale za to wiedzieli co chca zaprojektowac i jak.
    >

    Zupełnie inaczej projektowali starzy fachowcy,
    inaczej się projektuje obecnie.
    Po pierwsze wzrosły wymagania i obowiązujące techniczne parametry.
    Zmieniły się rynki zbytu, gdzie trzeba konkurować z nowymi państwami
    również niską ceną.
    Technologia też jest inna, a układy sterowania są na programowanych
    mikroprocesorach w standardzie.

    > Tylko widzisz - taka np produkcja ukladow scalonych.
    > Zaczelo sie od sciezek ... chyba z 50um, potem 10um, 2um, 1um,
    > ... teraz mamy 20nm, 16nm, 10nm ... czego uzytecznego chcesz sie nauczyc
    > w przemysle,
    > ktory sam szuka rozwiazania na znacznie mniejszy rozmiar niz teraz uzywa  ?
    >
    > A czego sie dowiesz na uczelni, jesli tam wykladowca ostatnio robil 50um ?
    >
    > Niestety - to jest miejsce pomiedzy - tzn trzeba sie zatrudnic w
    > przemysle robiacym maszyny do robienia ukladow scalonych, dokladniej w
    > dziale R&D.

    Do pierwszej linii postępu technologicznego nam daleko.
    Układów scalonych nie robimy od dawna, więc zacznijmy od podstaw a nie
    od mitycznej górnej półki.
    Pracowałem na uczelni, skąd potem trafiłem do przemysłu, więc znam
    problem z obydwu punktów widzenia.
    Kadra inżynierska nie wie jak korzystać z teorii w praktyce, bo nikt nie
    wie na uczelni, lub nie jest zainteresowany w tym, jak ich można tego
    nauczyć, niestety.

    >
    > A za tym idzie jeszcze cala masa innych czynnikow - kiedys ten uklad
    > mial 50 tranzystorow, potem 5 tys, potem 50 mln, potem 500 mld ... i
    > metody projektowania tez musza byc inne.
    > I znow gdzies na pograniczu uczelni i przemyslu ...
    >

    Zapewniam Cię, że nie to będzie ich głównym problemem, jakie ścieżki ma
    układ scalony.
    W pracy będą ciągle spotykali nowinki techniczne takie, o których
    uczelnia nigdy nie słyszała i musi umieć sobie z tym poradzić.



    WM


  • 23. Data: 2019-06-17 19:09:11
    Temat: Re: a takie tam ...
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-06-17 o 16:55, J.F. pisze:
    > Użytkownik "WM"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5d0561c2$0$501$6...@n...neostrada.
    pl...
    > W dniu 2019-06-15 o 22:43, s...@g...com pisze:
    >>> Byłem różne atrakcje miedzy innymi można był stoisko stolarskie
    >>> znaczy craftingowe gdzie przy pomocy desek młotka gwozdzi i piły
    >>> można było sobie coś zbić z desek a włąściwie deseczek.
    >>
    >>> Ależ ci tatowie przeszkadzali tym dzieciom.
    >>> Albo może odwrotnie. :)
    >
    >> Tatusiowie zawsze tak robili.
    >> Kupowali kolejkę elektryczną dla siebie, a mówili że to dla dziecka.
    >> Dziecko mogło się tylko przyglądać i nie wolno mu było dotykać bo
    >> jeszcze zepsuje.
    >
    > Hi hi - na znajomy na komunie kupil synowi drona ... a moze dostal w
    > prezencie.
    > Model ze sredniej polki, czyli dosc drogi.
    >
    > Najpierw zle zmontowal, potem mu pomoglem uruchomic, potem oczywiscie
    > pomimo "tata daj" sam zrobil pierwszy lot ... i dron polecial hen daleko.
    > Na szczescie drogi model mial wifi, akumulator starczajacy na dosc
    > dlugo, i dal sie namierzyc, choc z trudem.
    >
    > I co sie dziwic, ze potem dziecko nie moglo dotykac.
    >
    > No i swojemu chrzesniakowi drona nie kupilem.
    >
    >>> Ale z trzeciej strony strony:
    >>> samochód nie dotykam bo się boję że zepsuje
    >>> zmywarkę naprawiłem poprzez wymianę modułu sterującego
    >>> żelazko nie byłem w stanie bo wszystko "zatopione"
    >
    >> Kiedyś byli kreślarze i maszynistki, teraz są drukarki i programy.
    >
    > Kiedys byli serwisanci od drukarek i ploterow :-)
    >
    >>> elektronika bez mikroskopu i spec wiedzy nie podchodź
    >>> no jeszcze ta budowlanka czyli pomalowanie czy powieszenie obrazka
    >>> czy młotek kiedyś będzie tak popularny jak dyszel?
    >
    >> W dużych miastach otworzyli lokale dla majsterkowiczów.
    >> Zapewniają szkolenie i udostępniają za opłatą podstawowe narzędzia.
    >> Są kursy naprawy sprzętu domowego, a nawet specjalistyczne np.
    >> tapicerskie.
    >
    > Zartujesz. Przeciez nowoczesnego sprzetu domowego nie da sie naprawic.
    > Tzn mam na mysli pralke, zmywarke ... bo tapicer to moze jeszcze da rade

    Wymienić uszczelkę, sprężynę, zawór a nawet łożysko w pralce; tego
    podobno uczą.


    WM


  • 24. Data: 2019-06-17 19:33:49
    Temat: Re: a takie tam ...
    Od: Sir_Robak <s...@o...pl>

    W dniu 2019-06-17 o 16:55, J.F. pisze:
    > bo tapicer to moze jeszcze da rade ...

    Znam dwóch niestety mówią, że większość marketowych to po
    zużyciu/pęknięciu jakiegoś elementu do wywalenia - naprawa nieopłacalna
    i biznes się kreci... na produkcji szmelcu "jednorazowego użycia" tacker
    i zszywki na potęgę tam rządzą :(

    Robak


  • 25. Data: 2019-06-17 19:52:01
    Temat: Re: a takie tam ...
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-06-17 o 17:47, J.F. pisze:

    > Ty jestes szlachcic/inteligent, od roboty jest stroz i robotnicy :-)

    Praca fizyczna szlachty tylko jako zabawa, a nie konieczność.
    Car podobno podarował Kościuszce w niewoli, luksusową tokarkę do drewna,
    bo takie było hobby ówczesnej szlachty.
    Rokkokowe damy przebierały się za pastereczki. ;)

    > nie calkiem. Zolnierz musi miec wolna reke do salutowania :-)
    > Teczke chyba mogl nosic, ale gustowną, nie zaden "pakunek".

    To były czasy Szwejków, czyli ordynansów i służby domowej.

    >
    > Czasy sie zmieniaja, specjalizacja produkcji jakby przywraca stare
    > zwyczaje - rob to, na czym sie znasz, reszte kupuj - inni sie na tym
    > znaja lepiej :-)

    Dawniej też byli rzemieślnicy wykształceni i tzw. partacze.

    Myślę, że matematyka i geometria powstały na potrzeby koszykarstwa i
    innych rzemiosł.
    Naprawdę rzemieślnicy sporą mieli wiedzę praktyczną: geometryczną i
    matematyczną.
    Tu jest bardzo ciekawy przykład praktycznego zastosowania wielościanów:
    http://me.bme.hu/sites/default/files/page/Baskets.pd
    f


    WM


  • 26. Data: 2019-06-17 20:03:04
    Temat: Re: a takie tam ...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Pan J.F. napisał:
    >> Inz stolarza to chyba nie ma :-)

    >http://www.sggw.pl/technologia-drewna

    ten "chemiczny przerób drewna" troche mi przekracza pojecie "stolarz",
    ale w sumie sa studia.

    J.


  • 27. Data: 2019-06-17 22:00:51
    Temat: Re: a takie tam ...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5d07d341$0$500$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 2019-06-17 o 17:47, J.F. pisze:
    >> Ty jestes szlachcic/inteligent, od roboty jest stroz i robotnicy
    >> :-)
    >Praca fizyczna szlachty tylko jako zabawa, a nie konieczność.
    >Car podobno podarował Kościuszce w niewoli, luksusową tokarkę do
    >drewna, bo takie było hobby ówczesnej szlachty.

    Hm, czy mi sie wydaje, czy pomniejsza szlachta trafiala do kopalni ?

    >> nie calkiem. Zolnierz musi miec wolna reke do salutowania :-)
    >> Teczke chyba mogl nosic, ale gustowną, nie zaden "pakunek".
    >To były czasy Szwejków, czyli ordynansów i służby domowej.

    I tajne papiery miala przenosic sluzba, czy ordynans ?

    Albo wyplate dla calej kompanii :-)

    http://supernowosci24.pl/policjant-nie-moze-chodzic-
    z-reklamowka-i-czerwona-parasolka/

    J.



  • 28. Data: 2019-06-17 22:12:22
    Temat: Re: a takie tam ...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5d07c937$0$522$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 2019-06-17 o 16:55, J.F. pisze:
    > Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
    >>> W dużych miastach otworzyli lokale dla majsterkowiczów.
    >>> Zapewniają szkolenie i udostępniają za opłatą podstawowe
    >>> narzędzia.
    >>> Są kursy naprawy sprzętu domowego, a nawet specjalistyczne np.
    >>> tapicerskie.
    >
    >> Zartujesz. Przeciez nowoczesnego sprzetu domowego nie da sie
    >> naprawic.
    >> Tzn mam na mysli pralke, zmywarke ... bo tapicer to moze jeszcze da
    >> rade

    >Wymienić uszczelkę, sprężynę, zawór a nawet łożysko w pralce; tego
    >podobno uczą.

    Lozysko ...
    https://youtu.be/rw1AozM4g98?t=403

    latwo poszlo, ale palnik w plastikowym bebnie.

    I te czesci za 60$ ...

    J.



  • 29. Data: 2019-06-17 22:21:28
    Temat: Re: a takie tam ...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5d07c608$0$17347$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 2019-06-17 o 17:05, J.F. pisze:
    >> Ale za to wiedzieli co chca zaprojektowac i jak.

    >Zupełnie inaczej projektowali starzy fachowcy,
    >inaczej się projektuje obecnie.
    >Po pierwsze wzrosły wymagania i obowiązujące techniczne parametry.
    >Zmieniły się rynki zbytu, gdzie trzeba konkurować z nowymi państwami
    >również niską ceną.
    >Technologia też jest inna, a układy sterowania są na programowanych
    >mikroprocesorach w standardzie.

    Projekty owszem - bywaja inne, ale jak np potrzebujesz tokarki, to
    swiezemu absolwentowi nie zawsze sie uda...

    >> Tylko widzisz - taka np produkcja ukladow scalonych.
    >> Zaczelo sie od sciezek ... chyba z 50um, potem 10um, 2um, 1um,
    >> ... teraz mamy 20nm, 16nm, 10nm ... czego uzytecznego chcesz sie
    >> nauczyc w przemysle,
    >> ktory sam szuka rozwiazania na znacznie mniejszy rozmiar niz teraz
    >> uzywa ?
    >
    >> A czego sie dowiesz na uczelni, jesli tam wykladowca ostatnio robil
    >> 50um ?
    >
    >> Niestety - to jest miejsce pomiedzy - tzn trzeba sie zatrudnic w
    >> przemysle robiacym maszyny do robienia ukladow scalonych,
    >> dokladniej w dziale R&D.

    >Do pierwszej linii postępu technologicznego nam daleko.

    Ale ja nie mowie "nam" - caly swiat ma ten problem.

    >Układów scalonych nie robimy od dawna, więc zacznijmy od podstaw a
    >nie od mitycznej górnej półki.

    Hm ... akurat jesli chodzi o uklady scalone, to swiat jednak poszedl w
    gorna polke ...

    >Pracowałem na uczelni, skąd potem trafiłem do przemysłu, więc znam
    >problem z obydwu punktów widzenia.
    >Kadra inżynierska nie wie jak korzystać z teorii w praktyce, bo nikt
    >nie wie na uczelni, lub nie jest zainteresowany w tym, jak ich można
    >tego nauczyć, niestety.

    A to nie wiem ... na moj gust, to wlasnie ucza teorii.
    No dobra - moze nie ucza, jak sie tej teorii uzywa w praktyce.

    >> A za tym idzie jeszcze cala masa innych czynnikow - kiedys ten
    >> uklad mial 50 tranzystorow, potem 5 tys, potem 50 mln, potem 500
    >> mld ... i metody projektowania tez musza byc inne.
    >> I znow gdzies na pograniczu uczelni i przemyslu ...

    >Zapewniam Cię, że nie to będzie ich głównym problemem, jakie ścieżki
    >ma układ scalony.
    >W pracy będą ciągle spotykali nowinki techniczne takie, o których
    >uczelnia nigdy nie słyszała i musi umieć sobie z tym poradzić.

    No tak, ale skad sie te nowinki wziely ?
    Z typowego przemyslu nie, bo tam jeszcze mniej wiedza o nowinkach.

    Gdzies jest ten dzial R&D, czy "xxx Research Lab", takie skrzyzowanie
    przemyslu z uczelnia ...

    J.


  • 30. Data: 2019-06-17 22:36:38
    Temat: Re: a takie tam ...
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-06-17 o 22:00, J.F. pisze:
    > Użytkownik "WM"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5d07d341$0$500$6...@n...neostrada.
    pl...
    > W dniu 2019-06-17 o 17:47, J.F. pisze:
    >>> Ty jestes szlachcic/inteligent, od roboty jest stroz i robotnicy :-)
    >> Praca fizyczna szlachty tylko jako zabawa, a nie konieczność.
    >> Car podobno podarował Kościuszce w niewoli, luksusową tokarkę do
    >> drewna, bo takie było hobby ówczesnej szlachty.
    >
    > Hm, czy mi sie wydaje, czy pomniejsza szlachta trafiala do kopalni ?

    Bogaci byli lepiej traktowani na katordze.
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Polscy_zes%C5%82a%C5%8
    4cy_w_Imperium_Rosyjskim

    Kiliński i Kościuszko mieli zapewne lepsze względy, bo chciano ich
    wykorzystać politycznie.
    Kościuszko zapewne miał wsparcie Ameryki, gdzie wcześniej walczył o ich
    wolność.

    >
    >>> nie calkiem. Zolnierz musi miec wolna reke do salutowania :-)
    >>> Teczke chyba mogl nosic, ale gustowną, nie zaden "pakunek".
    >> To były czasy Szwejków, czyli ordynansów i służby domowej.
    >
    > I tajne papiery miala przenosic sluzba, czy ordynans ?

    Adiutant, lub kurier to robił, a nie ordynans.
    Adiutantem był w młodości np. Aleksander Fredro.

    >
    > Albo wyplate dla calej kompanii :-)

    Płatnik był od tego.

    https://pl.wikisource.org/wiki/Encyklopedia_staropol
    ska/Kwarta,_czwarcizna,_kwarciane_wojsko


    WM

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: