eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › dłubiecie w czasach zarazy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 146

  • 21. Data: 2020-04-04 11:38:36
    Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 04/04/2020 00:35, Zenek Kapelinder wrote:
    > Zastosowane w różnych linkach metody produkcji oparte na drukarkach 3D są do dupy
    bo są zbyt wolne

    Gubisz istotę rzeczy. Produkcja na drukarce *NIE* zajmuje *twojego*
    czasu więc przeciętny posiadacz drukarki, który i tak pracuje z domu,
    robi to *równolegle*. Odpalasz o 8 rano i o 8 wieczorem masz
    wyprodukwoanych 6 sztuk. W tzw międzyczasie zerkasz czy podczas wydruku
    się od stołu nie odkleiło i tyle. Mnozysz to przez kilka tysięcy
    posiadaczy drukarek w PL. I masz istotną produkcję. Na tyle istotną że
    spotkane przez mnie kilka osób w przyłbicach miały *głównie* wersje
    wyprodukowane a nie kupne. Widać z daleka. Zgadnij dlaczego.

    >, w związku z czym zbyt drogie.

    Jak widać jedyne dostępne w pewnych syuacjach. Albo inaczej: inne metody
    produkcji domowej są albo mocno absorbujące, albo tworzą przyłbice
    niewygodne, spadające, psujące się. W dodatku mało kto potrafi to robić
    sensownie, z właściwych materiałów. W tym czasie przydał by się bardziej
    robiąc zakupy dla seniorów.

    > z dwieście złotych kosztował by komplet na maskę, zrobi przez godzinę kilka tysięcy
    elementów przyłbic.

    Otwieraj produkcje. Z jakiejś przyczyny *wydrukowane* przyłbice,
    wydrukowane zawory, trójniki i adaptery do masek są częściej widoczne na
    zdjęciach z Włoch niż produkcja masowa na wtryskarkach. Sporo ludzi
    uratowano życie maską do nurkowania z Detacthlonu z odpowidniom,
    wydrukowanym adapterem. Jakoś nikt tych adapterów nie produkuje inaczej.
    Dziwne, nie? Przeciez taki Kazio, w berecie z antenką, wytoczy im, z
    petem w zębach, w 15 minut, formę wtryskową. Co za debile, nie?

    Gubisz sens wydruku 3D. W ciągu sekund mozna przestawić produkcje w
    tysiącach garaży na coś innego co okazuje się być bardziej potrzebne.
    Jak ktoś dzisiaj chciałby odpalić produkcje przyłbic na wtryskarkach to
    zanim zacznie potrzebne będą już częsci do respiratorów. Jesli będzie
    potrzebny element do respiratora, po dostaniu zapotrzebowania mogę go
    dostarczyć za 3h do szpitala. I dokładnie to się działa we Włoszech i to
    się będzie działo u nas.

    > Ale gawiedź durna i się cieszy z robionych ręcznie maseczek, przylbic.

    Szpitale się cieszą, ale i *błagają* o jakiekolwiek. Skoro znasz tak
    wiele firm które produkują w takim tempie maseczki, przyłbice to jakim
    cudem jeszcze nie przekazałeś tej cennej informacji dla swojego
    szpitala? Może dlatego że to tylko h..owa propagadna sukcesu a
    rzeczywistośc wygląda tak że pielęgniarka szpitalna w mieście 100k
    mieszkańców nie ma nawet jednej sztuki? Idz i wyjaśnij jej, że jak
    skoczy do Łodzi, to se kupi, im na hałdach zalegają a ona, iditoka, nie
    wie tylko żebra po facebookach.


  • 22. Data: 2020-04-04 13:36:28
    Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    Dawid Rutkowski pisze tak:

    > Zaraza w UK z pierwszej ręki.
    > W połowie lutego pisałeś o psikaczach z płynem i braku części z
    > Chin. I co z tą fajną małą skośnokoką "elektroniką"?

    Nam z pracy zakaz przychodzenia do pracy i łażenia po mieście to nie
    bardzo się orientuję. Słyszałem, że części nie ma. Chińczyk chyba
    jeszcze rozpędza fabryki na pełne moce przerobowe.

    W domu z nudy dłubie jakieś komputery, tv, routery, sterea z wystawki.
    Rozkręce, przeczyszczę, poprawię zimne luty i wyrzucę na śmietnik ;)

    Na ulicach pustki. Korzystają i leją asfalt nowy. Do sklepów kolejki na
    30 minut, odstęp co 2 metry. Towary już uzupełnione. Samoloty nie
    latają za to lata wk. helikopter. Zawisnie sobie na 5 minut i trzeba
    podnieść zwłoki i okno zamykać. Ładna pogoda. W ogródkach czarni bracia
    organizują imprezki. Bębny prowadzące pobudzają nogi ;)

    --
    Piter

    człowiek chciał być królem planety
    więc matka natura dała mu koronę


  • 23. Data: 2020-04-04 14:41:34
    Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
    Od: Cezar <c...@t...pl.nospam>

    On 04/04/2020 12:36, PiteR wrote:
    > latają za to lata wk. helikopter. Zawisnie sobie na 5 minut i trzeba
    > podnieść zwłoki i okno zamykać. Ładna pogoda. W ogródkach czarni bracia

    Tu też latał więc chyba w podobnym rejonie mieszkamy ale czarnych braci
    to u mnie nie ma....

    Paczki z ebaja przychodzą regularnie więc nie jest tak źle...

    c.


  • 24. Data: 2020-04-04 14:47:37
    Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    Cezar pisze tak:

    > Paczki z ebaja przychodzą regularnie więc nie jest tak źle...

    O to fajnie. Kupiłem kompa i właśnie czekam na dostawę. Będzie to moj
    pierwszy komp z win10 także nudzić się mi nie pozwoli ;)

    --
    Piter

    człowiek chciał być królem planety
    więc matka natura dała mu koronę


  • 25. Data: 2020-04-04 14:58:08
    Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
    Od: Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk">

    On 2020-04-04 14:47, PiteR wrote:

    >
    > Będzie to moj
    > pierwszy komp z win10

    To na wstepie "prawoklik" na "menu" start :-)
    Zalecam.


    Włodek



  • 26. Data: 2020-04-04 15:21:42
    Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2020-04-03 o 19:53, heby pisze:

    > Typowa obecnie, produkowana chyba na całym świecie, przyłbica Prusa
    > RC2/3 to około 3h przy zwykłej drukarce na *jedną*. Można, przy
    > odpowiedniej regulacji, kombinacji itd itp, dojśc do nieco powyżej 1h.
    > Możesz poświęcić jakość, posiadać większe silniki, lepszy sterownik itd
    > itp. Trudno odpowiedzieć na pytanie ile to czasu zajmuje bo jest sporo
    > parametrów. Ja jestem w stanie zejśc do 2:10 i to jest kres, poniżej
    > mechanika się nie wyrabia. Ale i tak ustawiam na 3h bo wtedy wychodzą
    > znacząco solidniejsze.
    >
    >> Ma sens rzeźbienie na drukarce?
    >
    > Najwidoczniej ma skoro szpitale żebrają o nie wszędzie gdzie się da, a
    > janusze biznesu robią kasę na drukowanych:
    >
    > https://allegro.pl/oferta/przylbica-ochronna-maska-o
    slona-twarzy-pvc-fvat-9108098862
    >

    Się zastanawiałem czy faktycznie wydruk z drukarki 3D może być dobrze
    przezroczysty, ale to chyba błędne założenie na temat tego co jest
    drukowane :)
    P.G.


  • 27. Data: 2020-04-04 15:37:08
    Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 04/04/2020 15:21, Piotr Gałka wrote:
    > Się zastanawiałem czy faktycznie wydruk z drukarki 3D może być dobrze
    > przezroczysty

    W pewnym stopniu tak.

    https://www.youtube.com/watch?v=ypE_zk28mj4

    https://www.youtube.com/watch?v=92C10-n21Po

    Choć na przyłbice jest to nieakceptowalne i bez sensu.


  • 28. Data: 2020-04-04 20:32:57
    Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Zacznijmy do tego heby że kłamiesz a ja tego nie lubię. Napisałem że byłem raz wiele
    lat temu w jednej fabryce włókniny w której robili na automatach maseczki. Nie
    napisałem że są one dostępne u nich czyli z Zgierzu ani w Łodzi jak klamales. Nie mam
    nic do tego że ktoś sam sobie coś wydrukuje. Zrobi to nsa własną odpowiedzialność. I
    nie można z tego robić ogolnonarodowego sportu. Do produkcji przyłbic i masek muszą
    być firmy które na swoje wyroby mają podstawowe badania że można ich używać na ulicy
    i że trochę dzialaja. Te do użycia profesjonalnego muszą spełniać ostrzejsze od tych
    amatorskich kryteria. Poza tym oglądam teraz dziennik na Polsacie i jest w nim że nie
    ma w USA środków ochrony dla służby zdrowia a jak jest reportaz z polskiego szpitala
    to wszyscy w kadrze mają jakieś ochrony. I nie są to maseczki robione przez hafciarki
    z Koniakowa. Dlaczego sam nie zacznę robić i nie będę tłukł kasiory? Bo już zaczyna
    się epidemia kończyć. Uważam że najbliższe dni to jej ostatnie podrygi. Ostatnia
    próba dla Polaków będą święta. Jeśli nie rozpelzna się po rodzinie i zostaną w domach
    to po świętach ilość chorych i nowo zarażonych zacznie spadać. Cała moja nadzieja w
    tych co wydają przepisy i na wszelki wypadek na czas świąt wprowadza jeszcze
    ostrzejsze zakazy poruszania się poza mieszkaniem. Poza tym całkiem możliwe że jak
    będę miał kaprys, bo wolnego czasu mam sporo, to do jesieni zbuduje automat robiący z
    1000 maseczek na godzinę. Surowiec mam niedaleko. Mam małą ciężarówkę żeby go
    dowieźć. Taki automat będzie mnie niewiele kosztował. Przy tysiącu na godzinę jak
    zarobię na maseczce 10 groszy to będę bardzo zadowolony.


  • 29. Data: 2020-04-04 22:15:50
    Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 04/04/2020 20:32, Zenek Kapelinder wrote:
    > Zacznijmy do tego heby że kłamiesz a ja tego nie lubię. Napisałem że byłem raz
    wiele lat temu w jednej fabryce włókniny w której robili na automatach maseczki. Nie
    napisałem że są one dostępne u nich czyli z Zgierzu ani w Łodzi jak klamales.

    Czyli bredziłeś, stawiasz bredzenie o jakiejś fabryce która nie istnieje
    wobec inicjatywy społecznej która robi przyłbice tu i teraz. W czasie
    kiedy znowu męczyłeś się ze swoim klientem pocztowym nie potrafiąc
    zacytować choć słowa ludzie z drukarkami wydrukowali w PL na swoich
    żałosnych drukarkach bez atestów pewnie ze 100 przyłbic. Innymi słowy
    bredzenie Zenka jest dokładnie tyle warte ile widać.

    > Nie mam nic do tego że ktoś sam sobie coś wydrukuje. Zrobi to nsa własną
    odpowiedzialność. I nie można z tego robić ogolnonarodowego sportu.

    To nie sport.

    > Do produkcji przyłbic i masek muszą być firmy które na swoje wyroby mają podstawowe
    badania że można ich używać na ulicy i że trochę dzialaja.

    NIE. Jesli ogladasz TVP to pewnie sie nie orientujesz, ale szpitale mają
    już głęboko w dupie atesty. Po prostu nie ma NIC. Nawet jeśli te
    maseczki to placebo to przynajmniej pielęgniarki są na posterunku, bo
    oszukują same siebie.

    Na marginesie: projekt Prusa RC2/RC3, czyli drukowalna przyłbica
    produkowana obecnie na całym świecie, jest konsultowany przez
    projektanta z czeskim ministerstwem zdrowia i lekarzami. Nie wiem czy
    ministerstwo i lekarze mają atest, tu przyznaje.

    > Te do użycia profesjonalnego muszą spełniać ostrzejsze od tych amatorskich
    kryteria.

    Wiadomo. Dlatego najlepiej nie robić nic. Bo nie ma atestów. Widzisz,
    twoje h... warte porady mają zastosowanie w czasach normalnych. Nie
    podczas epidemii. Prawdopodobnie nie zawuażyłeś, więc porozglądaj się
    poza media rządowe. Szpitale dostają paczkę rękawiczek jako pomoc z
    rządu. Dzisja był post na FB jednej z osób odpowiedzialnej za dzielenie
    "darów" rządowych z dylematem któremu oddziałowi dać tak cenną rzecz jak
    pudełko rękawiczek. Takich postów jest dziennie kilka. W TVP zaś Pinkio
    dzielnie wymachuje liczbami jak Gomułka.

    > Poza tym oglądam teraz dziennik na Polsacie i jest w nim że nie ma w USA środków
    ochrony dla służby zdrowia
    > a jak jest reportaz z polskiego szpitala to wszyscy w kadrze mają jakieś ochrony.

    Oczywisćie. To pewnie dlatego lekarze i pielęgniarki żebrają po
    facebookach o BYLECO. W głowach im się poprzewracało, a gdzie atesty,
    Panie, gdzie!

    > I nie są to maseczki robione przez hafciarki z Koniakowa.

    Przejdź się do szpitala obok. Zapytaj. Jestem przekonany że mają nadmiar
    skoro masz takie poglądy. Żyjesz w wirtualnej rzeczywistości kreowanej
    przez kłamliwych polityków i co gorsza uwierzyłeś że jest wszystko ok.
    No więc nie jest. Tylko dzisiaj, tylko u osób które obserwuje, pojawiło
    się kilka DESPERACKICH próśb o cokolwiek. Szpitali, pielęgniarek,
    lekarzy, strażaków. O mydło, maseczki, przyłbice, COKOLWIEK. Rozmiesz?
    COKOLWIEK. Państwo z tektury. Pardon, z grafenu, sądząc po zakupach
    strategicznych.

    > Dlaczego sam nie zacznę robić i nie będę tłukł kasiory? Bo już zaczyna się epidemia
    kończyć.

    Nie. Punkt ekstremum daleko przed nami. I dalej za tym punktem będą
    umierać ludzie.

    > Uważam że najbliższe dni to jej ostatnie podrygi.

    Problem w tym że statystyka ma w odbycie co przeróżne Zenki uważają. No
    wiec wyobraź sobie, Zeneczku, że model matmatyczne przewidują
    optymistycznie maj-czerwiec a pesymistycznie koniec wakacji, i to nie
    jest koniec umierania a tylko zmiana jakiegoś współczynnika na
    korzystny. Wiadomo, że w TVP epidemia zakończy się w dzień wyborów, to
    pewne, ale niestety statatystyka nie da się kupić pincet plus i jest
    nieubłagana. Modeli jest wiele, mają spore rozjazdy, ale ani jesten nie
    jest tak optymistyczny jak "już za chwile".

    > Ostatnia próba dla Polaków będą święta.

    Nie. Ta epidemia będzie zbieraź żniwo jeszcze przed długie tygodnie i
    bardzo możliwe że miesiące.

    > będę miał kaprys, bo wolnego czasu mam sporo, to do jesieni zbuduje automat robiący
    z 1000 maseczek na godzinę.

    Nie zrobisz. Lepiej pomożesz ludziom nie wychodząc z domu. Może zwolnisz
    w ten sposób jeden respirator.


  • 30. Data: 2020-04-05 02:54:39
    Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    Włodzimierz Wojtiuk pisze tak:

    >> Będzie to moj pierwszy komp z win10
    >
    > To na wstepie "prawoklik" na "menu" start :-)
    > Zalecam.

    a jakie tabletki uspokajające polecacie? ;)

    --
    Piter

    człowiek chciał być królem planety
    więc matka natura dała mu koronę

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: