eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › jaki prostownik
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 142

  • 91. Data: 2018-11-24 22:28:43
    Temat: Re: jaki prostownik
    Od: kk <k...@o...pl>

    W dniu 2018-11-24 o 20:42, Zenek Kapelinder pisze:
    > Godzina Twojej pracy warta jest tyle ile ktos Ci za nia zaplaci. Jak Ci nikt nie
    placi to godzina Twojego zycia jest kosztem i doplacasz do niej z godzin kiedy
    zarabiales. W zwiazku z tym wszystko co zrobisz sam bedzie taniej niz jak bys to
    kupil.
    >

    Dzięki że mi to wyjaśniłeś, bez Ciebie bym sobie nie poradził


  • 92. Data: 2018-11-24 22:39:57
    Temat: Re: jaki prostownik
    Od: kk <k...@o...pl>

    W dniu 2018-11-24 o 21:32, Marek S pisze:
    > W dniu 2018-11-24 o 01:10, kk pisze:
    >
    >> Ile kosztuje ten twój samochód?
    >
    > Dużo
    >
    >> Czy ten twój samochód da się wszędzie zaparkować?
    >
    > Na zakazach nie wolno nim parkować.
    >
    >> Ile pali /100?
    >
    > - W mieście 10.5
    > - W mieście poza godzinami wzmożonego ruchu 8.6
    > - Na przelotach między miastami 7.6 - 8.2
    > - Na autostradach przy 140 ok 9.8
    > - Przy 180-200 ok 12
    > - Przy 250 ok 14-15
    >

    No to masz drogą zabawkę. Też taką mam, ale teraz pisałem o tanim
    samochodzie, którego opłaca się używać, któremu jednak brakuje kilku
    drobiazgów, które to drobiazgi można uzupełnić znacznie taniej niż
    kupując jakikolwiek nowszy samochód już je posiadający.


  • 93. Data: 2018-11-24 23:06:53
    Temat: Re: jaki prostownik
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-11-24 o 22:39, kk pisze:

    > No to masz drogą zabawkę. Też taką mam, ale teraz pisałem o tanim
    > samochodzie, którego opłaca się używać, któremu jednak brakuje kilku
    > drobiazgów, które to drobiazgi można uzupełnić znacznie taniej niż
    > kupując jakikolwiek nowszy samochód już je posiadający.

    Fajnie, ale nigdzie nie naniosłeś innego kontekstu niż wynika z
    dyskusji. Piszesz w odpowiedzi na _MÓJ_ post, w którym wspomniałem że
    Centry padły mi jak muchy a Varta nie. Proponujesz abym wykonał jakieś
    pomiary i zainstalował Arduino do odcinania zasilania. Gdy wyjaśniłem,
    że mam jakieś zabezpieczenia akumulatora w standardzie, to pytasz się
    ile auto pali na 100km i czy nim zaparkuję gdzieś tam.

    Czy nie uważasz, że Twój komentarz był co najmniej nie adekwatny lub
    nawet durny?

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 94. Data: 2018-11-24 23:24:08
    Temat: Re: jaki prostownik
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Drobiazg, wazne ze zrozumiales.


  • 95. Data: 2018-11-24 23:34:52
    Temat: Re: jaki prostownik
    Od: kk <k...@o...pl>

    W dniu 2018-11-24 o 23:06, Marek S pisze:
    > W dniu 2018-11-24 o 22:39, kk pisze:
    >
    >> No to masz drogą zabawkę. Też taką mam, ale teraz pisałem o tanim
    >> samochodzie, którego opłaca się używać, któremu jednak brakuje kilku
    >> drobiazgów, które to drobiazgi można uzupełnić znacznie taniej niż
    >> kupując jakikolwiek nowszy samochód już je posiadający.
    >
    > Fajnie, ale nigdzie nie naniosłeś innego kontekstu niż wynika z
    > dyskusji. Piszesz w odpowiedzi na _MÓJ_ post, w którym wspomniałem że
    > Centry padły mi jak muchy a Varta nie. Proponujesz abym wykonał jakieś
    > pomiary i zainstalował Arduino do odcinania zasilania. Gdy wyjaśniłem,
    > że mam jakieś zabezpieczenia akumulatora w standardzie, to pytasz się
    > ile auto pali na 100km i czy nim zaparkuję gdzieś tam.
    >
    > Czy nie uważasz, że Twój komentarz był co najmniej nie adekwatny lub
    > nawet durny?
    >

    Czytać nie umiesz. Niczego Ci nie proponuję. Piszę, że sam mam problem z
    akumulatora i że mógłbym go rozwiązać bez zmiany samochodu.


  • 96. Data: 2018-11-24 23:40:05
    Temat: Re: jaki prostownik
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 24 Nov 2018 01:08:29 +0100, kk napisał(a):
    > W dniu 2018-11-23 o 10:56, J.F. pisze:
    >> A propos - w Lidlu rzucili prostowniki po 199 zl,
    >> ULG 15 B4, tylko po pudelku trudno powiedziec co to wlasciwie potrafi.
    >
    > To właśnie dlatego o niego pytałem. Jak nie wiesz co kupić to ... dalej
    > nie wiesz.

    >> prad 2, 6 i 15A,
    >> jump start z pradem 75A
    >
    > A umie wystartować ładowanie samego rozładowanego akumulatora?

    Kot w worku. Ale mozna poszukac instrukcji.

    >> Duze, ciezkie,
    > To nie jeździ po stole

    > drogie ...
    > A da się zrobić lub kupić taniej działającą ładowarkę?

    Da. Ale nie bedzie miala 75A ... tylko czy jest potrzeba - jakbym mial
    domek z ogrodkiem i kilka samochodow, to moze ...

    J.


  • 97. Data: 2018-11-24 23:56:43
    Temat: Re: jaki prostownik
    Od: kk <k...@o...pl>

    W dniu 2018-11-24 o 23:40, J.F. pisze:
    > Dnia Sat, 24 Nov 2018 01:08:29 +0100, kk napisał(a):
    >> W dniu 2018-11-23 o 10:56, J.F. pisze:
    >>> A propos - w Lidlu rzucili prostowniki po 199 zl,
    >>> ULG 15 B4, tylko po pudelku trudno powiedziec co to wlasciwie potrafi.
    >>
    >> To właśnie dlatego o niego pytałem. Jak nie wiesz co kupić to ... dalej
    >> nie wiesz.
    >
    >>> prad 2, 6 i 15A,
    >>> jump start z pradem 75A
    >>
    >> A umie wystartować ładowanie samego rozładowanego akumulatora?
    >
    > Kot w worku. Ale mozna poszukac instrukcji.

    No można, podawałem już adres, nie widzę jasnej odpowiedzi w niej.

    >
    >>> Duze, ciezkie,
    >> To nie jeździ po stole
    >
    >> drogie ...
    >> A da się zrobić lub kupić taniej działającą ładowarkę?
    >
    > Da. Ale nie bedzie miala 75A ... tylko czy jest potrzeba - jakbym mial
    > domek z ogrodkiem i kilka samochodow, to moze ...

    Nie musi być 75A, ale niech radzi sobie z rozładowanymi. Bo mnie jak się
    jakiś akumulator rozładował tak, że nie dało się odpalić to już się nie
    dało.


  • 98. Data: 2018-11-25 02:22:26
    Temat: Re: jaki prostownik
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 23 Nov 2018 18:47:22 +0100, Shrek napisał(a):
    > W dniu 21.11.2018 o 23:35, kk pisze:
    >> Helou, umiem sobie zrobić ładowarkę akumulatorów ładującą rozładowany,
    >> ale mi się nie chce i zastanawiam się co przyświeca producentom, że
    >> robią takie co takich nie ładują.
    > Też się zastanawiam. A jeszcze bardziej szokuje, ze są użytkownicy,
    > który uważają że lepszy jest prostownik niedziałający;)

    Ja tam mysle, ze przede wszystkim o tym nie wiedza.
    A przekonuja ich inne cechy.

    J.


  • 99. Data: 2018-11-25 02:36:22
    Temat: Re: jaki prostownik
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 20 Nov 2018 07:28:44 +0100, Shrek napisał(a):
    > W dniu 20.11.2018 o 03:03, kk pisze:
    >> A ten https://www.lidl-service.com/static/2896009160/30467
    1_ES.pdf ?
    >
    > Revitalisation/reconditioning: If a voltage
    > between 8.5 V and 10.5 V is detected
    > for the connected battery, the device automatically
    > starts a reconditioning process, so as
    > to revitalise the battery
    >
    > Nie wróży dobrze - IMHO poniżej 8,5V dupa.

    As compared
    to conventional car chargers, this device has
    a special function for reuse of a flat battery/
    rechargeable battery. You can recharge a
    completely discharged battery/rechargeable
    battery


    J.


  • 100. Data: 2018-11-25 07:34:21
    Temat: Re: jaki prostownik
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 25.11.2018 o 02:22, J.F. pisze:

    > Ja tam mysle, ze przede wszystkim o tym nie wiedza.
    > A przekonuja ich inne cechy.

    No ale właśnie w tym wątku Collie twierdzi, że to bardzo dobrze, że
    prostownik nie ładuje rozładowanego akumulatora - tego pojąć nie mogę w
    czym taki działający jest jego zdaniem gorszy od niedziałającego.

    Shrek

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: