Zasilacz dajacy stale napiecie tak zrobi. Zasilacz dajacy staly prad powinien byc do
ledow. Jak sie przepali bo byla gorsza to prad plynacy przez inne sie nie zmienia.
Roznica pomiedzy zarowkami do choinki jest jeszcze taka ze polprzewodniki przepalaja
sie na zwarcie a zarowki na przerwe w obwodzie. Nie dotyczy zarowek choinkowych co
maja cos w srodku i to cos zwiera zarowke.

do góry

Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości
>Zasilacz dajacy stale napiecie tak zrobi.
>Zasilacz dajacy staly prad powinien byc do ledow.
>Jak sie przepali bo byla gorsza to prad plynacy przez inne sie nie
>zmienia.

tylko ze w tasmach sa diody po 3 szeregowo i takie sekcje w pasku
polaczone sa rownolegle.

Jak sie jedna sekcja przepali, to zasilacz przepusci nastawiony prad
przez inne sekcje - a sekcji teraz mniej.

>Roznica pomiedzy zarowkami do choinki jest jeszcze taka ze
>polprzewodniki przepalaja sie na zwarcie a zarowki na przerwe w
>obwodzie.

Z tym przepaleniem LED na zwarcie to tez roznie bywa.
A jak w wyniku zwarcia poplynie wiekszy prad, to sie zwarcie moze
zamienic w rozwarcie.

J.

do góry

W dniu 2017-11-10 o 10:29, Piotr Gałka pisze:
> Jest tu na grupie ktoś, kto całe oświetlenie ma chyba na LEDach - może
> się odezwie.
> Ja tylko raz 5 lat temu zainstalowałem paski pod szafkami kuchennymi.
>
> Moje doświadczenie - po 5 latach straciły totalnie jasność. Z tego co
> teraz wiem, to przyczyną jest przegrzewanie się. Mam zamiar wymienić na
> nowe z LEDami 2835 i z jakimś profilem aluminiowym do odprowadzania ciepła.
>
> Uważam, że najważniejsze zagadnienie w Twoim przypadku to będzie
> odprowadzanie ciepła. Za minimum uważam naklejenie pasków na blachę z
> aluminium i zapewnienie swobodnego przepływu powietrza, ale nie wiem czy
> to wystarczy.
>
Mam od trzech lat pod szafkami wiszącymi diody białe ciepłe 2835
naklejone na profil aluminiowy pod kątem 60 stopni świecące
na blat. Diod jest 3m i pobierają ok 10W. Świecą prawie
codziennie po kilka godzi na dobę i nie zauważam spadku
jasności ale profil jest chłodny, dotykając ręką nie czuć
ciepła a jest bardzo jasno. Blat jest ok 50cm niżej
więc jest oświetlony idealnie.
Tyle ze diody są bez żelu osłonięte matowym rozpraszaczem.


--
pzdr, j.r.

do góry

Dnia Fri, 10 Nov 2017 14:17:44 +0100, ww napisał(a):

>> W leroymerlin coś z gwintem E27, ekwiwalent żarówy 100 W, moc pobierana
>> 16 W, 1521 lm za jedyne 49,95 zł :) Ale ściemnia się całkiem nieźle.
>
> Jasne, ekwiwalent...
>
> Takich ekwiwalentów to już mam pełno w szafie.

Pomiarów nie robiłem ale na oko świeci jaśniej niż zwykła żarówa 100 W,
więc nie marudź :) Zresztą podano strumień świetlny.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1w39qzfamz471$.nbetkizhb51q$.dlg@40tude
.net...
Dnia Fri, 10 Nov 2017 14:17:44 +0100, ww napisał(a):
>>> W leroymerlin coś z gwintem E27, ekwiwalent żarówy 100 W, moc
>>> pobierana
>>> 16 W, 1521 lm za jedyne 49,95 zł :) Ale ściemnia się całkiem
>>> nieźle.
>
>> Jasne, ekwiwalent...
>> Takich ekwiwalentów to już mam pełno w szafie.

>Pomiarów nie robiłem ale na oko świeci jaśniej niż zwykła żarówa 100
>W,
>więc nie marudź :) Zresztą podano strumień świetlny.

Ale to chinskie lumeny, a bez laboratorium pomiarowego nie zwrocisz,
bo maja za malo.
Chociaz ... mozna probowac :-)

w leroju sa tez LED 13W, 1500 lm - po 20zl, a zestaw 5 takich 50 zl.
Oplaca sie ... tylko kiedy ja bym zuzyl 5 lamp ...

J.

do góry

W dniu 2017-11-10 o 15:22, jacek pisze:

> Mam od trzech lat pod szafkami wiszącymi diody białe ciepłe 2835
> naklejone na profil aluminiowy pod kątem 60 stopni świecące
> na blat. Diod jest 3m i pobierają ok 10W. Świecą prawie
> codziennie po kilka godzi na dobę i nie zauważam spadku
> jasności ale profil jest chłodny, dotykając ręką nie czuć
> ciepła a jest bardzo jasno. Blat jest ok 50cm niżej
> więc jest oświetlony idealnie.
> Tyle ze diody są bez żelu osłonięte matowym rozpraszaczem.
>

Moje są z żelem, bez profilu aluminiowego, nie 2835, 600 LED/5m, nieco
ponad 3m i biorą 24W. Moc nadal biorą taką samą, ale tylko co dziesiąta
jeszcze świeci jasno, pozostałe znacznie słabiej, a niektóre to ledwo
widać, że świecą.
P.G.

do góry

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ou3rhs$s4e$1$P...@n...chmurka.ne
t...
>Co do rezystorów to w przypadku paska nie za bardzo wyobrażam sobie
>inne rozwiązanie. Połączyć setkę LEDów w szereg i zasilać ze źródła
>prądowego napięciem 300V?

W pasku istotnie - niewskazane, ale mam takie male zamienniki
halogenow G9,
fi 15*30mm okolo ... diod napchali tam z 50, a migaja tak, ze widac
szeregowo podlaczone i z kondensatorowym zasilaniem :-)

> Łączyć je po kilka i do każdego zestawu dawać przetwornicę impulsową
> pracującą jako źródło prądu? Te przetwornice w pasku jakoś zawrzeć?
> Ile by to kosztowało?

5 gr/LED, ladowarki do komorek w podobnej cenie :-)

J.

do góry

W dniu 10.11.2017 o 09:32, ww pisze:
> Witam. Krótkie pytanie:
>
> Czy waszym zdaniem ma sens użycie pasków LED jako podstawowego źródła
> światła?
tak. mam całe mieszkanie i firmę w ledach.

> Wszędzie czytam jak to LED zdecydowanie powinny być zasilane
> ze źródła prądowego. Tymczasem te paski zasilane są normalnymi
> zasilaczami 12 lub 24V a prąd ograniczanymi jest rezystorami.
jeśli chcesz wykorzystać 101% skuteczności dużej, mocnej diody -
zasilasz stałym prądem. (bo przy stałym napęciu prąd będzie "pływał")
Jeśli zasilasz paski diodowe - stałym napięciem, bo tam są maleńkie diody
i nie zaszkodzi im takie zasilanie. Zaszkodzą inne rzeczy, ale o tym
kiedy indziej.

> Ja chce uzyskać źródło o dosyć dużej mocy (100W)
w pokoju 40m? podłączyłem 36W pasków 2835. zacząłem się zastanawiać czy
nie jest za jasno, ale (wtedy) 3 letnia córka wstała, bez słowa poszła
do przedpokoju, wróciła do zabawy w okularach słonecznych :) Więc Twoje
100 wat jest na granicy szaleństwa. PRzewymiarowanie - OK, ale 100W -
przegięcie.
> z pasków 18W na metr.
> Paski mają być skumulowane na małej powierzchni (koło 55cm).
Zapomnij. zaletą oswietlenia diodowego jest możliwość rozproszenia,
powodująca brak widocznych cieni. A Ty chcesz tą zaletę usunąć.
> Dodatkowo
> chce regulację jasności w 3 sekcjach (PWM) i tu by mi pasowało
> zasilanie tego normalnym zasilaczem stałonapięciowym.
zasilacze kupisz na "allegro holandpoland" na kilkadziesiąt kupionych
żaden nie umarł, a całej rodzinie doookoła montuje diodki (zazwyczaj w
kuchni, albo korytarzach.) Ale sterowanie PWM nie jest takie banalnie
proste. znaczy jest, ale ja włączam 230v wtedy kiedy chce mieć jasno. Ty
- jak zgaduje- będziesz miał cały czas zasilane jakieś urządzenie, które
na żądanie "puści" prąd do diodek? A moze inaczej to wykombinowałeś?

> To ma być źródło światła do salonu gdzie przebywamy większość dnia.
> Czy to się może udać?
Tak. polecam łączyć w pary zimne i ciepłe. wygląda to trochę dziwnie,
ale od 3 lat tak mam, nikt z gości nie narzekał na niepełne spektrum
światła, mnie i domownikom oczy (jeszcze) nie wybuchły.
Jak chesz fotki, jakieś szczegóły - pisz, czytam wieczorami

ToMasz

do góry

W dniu 2017-11-10 o 16:17, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2017-11-10 o 15:22, jacek pisze:
>
>> Mam od trzech lat pod szafkami wiszącymi diody białe ciepłe 2835
>> naklejone na profil aluminiowy pod kątem 60 stopni świecące
>> na blat. Diod jest 3m i pobierają ok 10W. Świecą prawie
>> codziennie po kilka godzi na dobę i nie zauważam spadku
>> jasności ale profil jest chłodny, dotykając ręką nie czuć
>> ciepła a jest bardzo jasno. Blat jest ok 50cm niżej
>> więc jest oświetlony idealnie.
>> Tyle ze diody są bez żelu osłonięte matowym rozpraszaczem.
>>
>
> Moje są z żelem, bez profilu aluminiowego, nie 2835, 600 LED/5m, nieco
> ponad 3m i biorą 24W. Moc nadal biorą taką samą, ale tylko co dziesiąta
> jeszcze świeci jasno, pozostałe znacznie słabiej, a niektóre to ledwo
> widać, że świecą.
Mam trochę led w żelu jednak paski z żelem mam w trepach schodów, 30 led/m
i sterowane PWM 2-20% 12V przez kilkadziesiąt minut
na dobę (sterowane ruchem na schodach) więc się nie przegrzewają i nie
zauważam ich starzenia.

Natomiast w firmie wokół lustra zamontowali białe ledy w żelu, które
świecą 24h/dobę i po 2 latach widać że połowa prawie nie świeci.
Ewidentnie szkodzi im przegrzewanie.

--
pzdr, j.r.

do góry

W dniu 2017-11-10 o 10:29, Piotr Gałka pisze:
> Moje doświadczenie - po 5 latach straciły totalnie jasność. Z tego co
> teraz wiem, to przyczyną jest przegrzewanie się. Mam zamiar wymienić na
> nowe z LEDami 2835 i z jakimś profilem aluminiowym do odprowadzania ciepła.
>
> Uważam, że najważniejsze zagadnienie w Twoim przypadku to będzie
> odprowadzanie ciepła. Za minimum uważam naklejenie pasków na blachę z
> aluminium i zapewnienie swobodnego przepływu powietrza, ale nie wiem czy
> to wystarczy.
Ja w niemal wszystkich lampkach LED jaki posiadam, w których dało się
wyregulować prąd na diody mniejszy to tak zrobiłem.
Padały mi co 8 miesięcy, do roku. Mam to szczęście, że prawie wszystkie
"żarowki " mam na przetwornicy więc wymiana małego rezystorka SMD to nie
problem. Zmiana prądu o 10% spowodowała, że od 2-3 lat nie wymieniam
żarówek LED. Kupuje lampy LED o większej mocy niż potrzeba i zmniejszam
płynący prąd w diodach.
Jedyny problem to mam kilka lamp na GU10.
Moim zdaniem jeśli to możliwe, to zamiast tą diodę studzić, to lepiej ją
mniej grzać, tylko dobrać moc trochę na wyrost.
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"

do góry