eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › półpasiec
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 31. Data: 2017-09-11 08:47:28
    Temat: Re: półpasiec
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2017-09-10 o 23:48, j...@i...pl pisze:
    > On Sun, 10 Sep 2017 22:16:26 +0200, Poldek <p...@i...eu>
    > wrote:
    >
    >> Przejście jest wpisane do planu organizacji ruchu na danej drodze i
    >> obowiązuje nawet jeżeli znaki ukradli złomiarze, a pasy są starte. Takie
    >> są przepisy.
    >
    > Oczywiście kierowca ma obowiązek mieć w pamięci organizcję ruchu na
    > każdej drodze. Nie, nie ma. Znaku nie ma, nie ma przejścia. To że jest
    > on na papierze niekoniecznie oznacza, że jest w rzeczywistości.

    Tu nie chodzi o "rzeczywistość", tylko o przepisy prawa.
    Fakt, że ktoś ukradł znak, a pasy są starte nie zmienia faktu, że
    przejście dla pieszych jest tam, gdzie zostało wyznaczone.


  • 32. Data: 2017-09-11 08:50:44
    Temat: Re: półpasiec
    Od: Yakhub <a...@a...aa>

    Dnia Mon, 11 Sep 2017 08:47:28 +0200, Poldek napisał(a):

    > W dniu 2017-09-10 o 23:48, j...@i...pl pisze:
    >> On Sun, 10 Sep 2017 22:16:26 +0200, Poldek <p...@i...eu>
    >> wrote:
    >>
    >>> Przejście jest wpisane do planu organizacji ruchu na danej drodze i
    >>> obowiązuje nawet jeżeli znaki ukradli złomiarze, a pasy są starte. Takie
    >>> są przepisy.
    >>
    >> Oczywiście kierowca ma obowiązek mieć w pamięci organizcję ruchu na
    >> każdej drodze. Nie, nie ma. Znaku nie ma, nie ma przejścia. To że jest
    >> on na papierze niekoniecznie oznacza, że jest w rzeczywistości.
    >
    > Tu nie chodzi o "rzeczywistość", tylko o przepisy prawa.

    A przepisy prawa mówią, że przejście jest tam, gdzie są znaki (pionowe lub
    poziome).

    A nie na odwrót.

    --
    Yakhub


  • 33. Data: 2017-09-11 08:50:47
    Temat: Re: półpasiec
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2017-09-11 o 00:11, xyz pisze:
    > W dniu 10.09.2017 o 18:58, re pisze:
    >> Na chodniku nie jedzie samochód, jedzie jezdnią. Dlatego pierwszeństwo
    >> na przejściu pieszy dostaje jak na niego wchodzi.
    > To akurat kwestia dyskusyjna, ja szedłem po chodniku i zostałem
    > potrącony przez auto jadące tymże chodnikiem.
    > Nie wyjeżdżające z bramy a jadące wzdłuż, bo tak, bo włączyć się ciężko
    > to do następnego skrzyżowania chodnikiem jeżdżą.
    > Ja się zatrzymałem on też, chwilę powarczał silnikiem ale gdzie miałem
    > uskoczyć??? Na jezdnię pełną aut, to mi walnął w nogi bo on 1,5 tony
    > waży a ja tylko 100kg.
    > Mam nadzieję że prawko odbiorą.
    >

    Już sama jazda samochodem po chodniku "wzdłuż" jest wykroczeniem.
    A potrącenie pieszego na chodniku, to już grubsza sprawa.


  • 34. Data: 2017-09-11 09:27:03
    Temat: Re: półpasiec
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2017-09-11 o 08:50, Yakhub pisze:
    > Dnia Mon, 11 Sep 2017 08:47:28 +0200, Poldek napisał(a):
    >
    >> W dniu 2017-09-10 o 23:48, j...@i...pl pisze:
    >>> On Sun, 10 Sep 2017 22:16:26 +0200, Poldek <p...@i...eu>
    >>> wrote:
    >>>
    >>>> Przejście jest wpisane do planu organizacji ruchu na danej drodze i
    >>>> obowiązuje nawet jeżeli znaki ukradli złomiarze, a pasy są starte. Takie
    >>>> są przepisy.
    >>>
    >>> Oczywiście kierowca ma obowiązek mieć w pamięci organizcję ruchu na
    >>> każdej drodze. Nie, nie ma. Znaku nie ma, nie ma przejścia. To że jest
    >>> on na papierze niekoniecznie oznacza, że jest w rzeczywistości.
    >>
    >> Tu nie chodzi o "rzeczywistość", tylko o przepisy prawa.
    >
    > A przepisy prawa mówią, że przejście jest tam, gdzie są znaki (pionowe lub
    > poziome).

    A dokładniej pionowe i poziome.

    > A nie na odwrót.
    >

    "2. Usytuowanie przejść dla pieszych ustala się w projekcie organizacji
    ruchu drogi z uwzględnieniem potrzeb pieszych."

    https://www.arslege.pl/przejscia-dla-pieszych/k360/a
    37820/


  • 35. Data: 2017-09-11 09:30:30
    Temat: Re: półpasiec
    Od: Bolko <s...@g...com>

    W dniu niedziela, 10 września 2017 22:15:16 UTC+2 użytkownik Poldek napisał:
    > W dniu 2017-09-10 o 21:38, t-1 pisze:
    > > W dniu 2017-09-10 o 21:29, Poldek pisze:
    > >
    > >> Jak widzisz przejście i widzisz, że jego część zasłania ci autobus, to
    > >> wtedy masz się zachować tak, jakby w każdej chwili z za tego autobusu
    > >> miał wyjść pieszy. Proste.
    > > Dla nie rozumiejącego pytania proste.
    > > Przecież pisał, że nie widać przejścia bo autobus zasłania zebrę.
    > > Więc jakby przejścia nie było, to jak ma się zachować?
    >
    > Stojący na przystanku autobus to jest wymóg zachowania szczególnej
    > ostrożności i jechania tak, jakby z za autobusu miał w każdej chwili
    > wyłonić się pieszy. Przejście dla pieszych nie jest potrzebne.

    Podsumujmy, czyli:
    Autobus w zatoczce jadę sobie obok spokojnie,
    I w razie W to jest moja wina jak wpadnie mi pieszy pod koła nawet
    jak przejścia dla pieszych w tym miejscu nie ma?


    A jak autobus stoi na pasie drogowym to mogę go ominąć i jechać dalej,
    I w razie W to jest moja wina jak wpadnie mi pieszy pod koła nawet
    jak przejścia dla pieszych w tym miejscu nie ma?

    Autobus stoi na jezdni/ w zatoczce.
    Pieszy przechodzi przez przejście. W razie W to jest moja wina.

    Innych opcji chyba nie ma


  • 36. Data: 2017-09-11 09:57:56
    Temat: Re: półpasiec
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Bolko" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:74b24bec-c40b-4778-8d7e-6bc4848ca14b@go
    oglegroups.com...
    W dniu niedziela, 10 września 2017 22:15:16 UTC+2 użytkownik Poldek
    napisał:
    >> Stojący na przystanku autobus to jest wymóg zachowania szczególnej
    >> ostrożności i jechania tak, jakby z za autobusu miał w każdej
    >> chwili
    >> wyłonić się pieszy. Przejście dla pieszych nie jest potrzebne.

    >Podsumujmy, czyli:
    >Autobus w zatoczce jadę sobie obok spokojnie,
    >I w razie W to jest moja wina jak wpadnie mi pieszy pod koła nawet
    >jak przejścia dla pieszych w tym miejscu nie ma?

    Formalnie nie - ale jak to Shrek pisze - bylo do przewidzenia :-)

    >A jak autobus stoi na pasie drogowym to mogę go ominąć i jechać
    >dalej,
    >I w razie W to jest moja wina jak wpadnie mi pieszy pod koła nawet
    >jak przejścia dla pieszych w tym miejscu nie ma?

    >Autobus stoi na jezdni/ w zatoczce.
    >Pieszy przechodzi przez przejście. W razie W to jest moja wina.

    I tu jest dyskusyjne - bo mamy element wtargniecia na przejscie pod
    nadjezdzajacy pojazd.

    Jak zatoki nie ma, to pieszy przeszedl pol przejscia zanim doszlo do
    kolizji.
    Czyli niewatpliwie "byl na przejsciu".
    I kierowca powinien mu ustapic ... ale autobus zaslonil widok :-)
    A moze jeszcze drogowcy nie odnowili zebry ..

    J.



  • 37. Data: 2017-09-11 10:36:04
    Temat: Re: półpasiec
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2017-09-11 o 09:30, Bolko pisze:
    > W dniu niedziela, 10 września 2017 22:15:16 UTC+2 użytkownik Poldek napisał:
    >> W dniu 2017-09-10 o 21:38, t-1 pisze:
    >>> W dniu 2017-09-10 o 21:29, Poldek pisze:
    >>>
    >>>> Jak widzisz przejście i widzisz, że jego część zasłania ci autobus, to
    >>>> wtedy masz się zachować tak, jakby w każdej chwili z za tego autobusu
    >>>> miał wyjść pieszy. Proste.
    >>> Dla nie rozumiejącego pytania proste.
    >>> Przecież pisał, że nie widać przejścia bo autobus zasłania zebrę.
    >>> Więc jakby przejścia nie było, to jak ma się zachować?
    >>
    >> Stojący na przystanku autobus to jest wymóg zachowania szczególnej
    >> ostrożności i jechania tak, jakby z za autobusu miał w każdej chwili
    >> wyłonić się pieszy. Przejście dla pieszych nie jest potrzebne.
    >
    > Podsumujmy, czyli:
    > Autobus w zatoczce jadę sobie obok spokojnie,
    > I w razie W to jest moja wina jak wpadnie mi pieszy pod koła nawet
    > jak przejścia dla pieszych w tym miejscu nie ma?
    >
    >
    > A jak autobus stoi na pasie drogowym to mogę go ominąć i jechać dalej,
    > I w razie W to jest moja wina jak wpadnie mi pieszy pod koła nawet
    > jak przejścia dla pieszych w tym miejscu nie ma?

    Jeżeli autobus stoi na przystanku, to nie musi być przejścia dla
    pieszych, żeby była twoja wina.


  • 38. Data: 2017-09-11 10:36:57
    Temat: Re: półpasiec
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 11 września 2017 08:47:31 UTC+2 użytkownik Poldek napisał:

    > Tu nie chodzi o "rzeczywistość", tylko o przepisy prawa.
    > Fakt, że ktoś ukradł znak, a pasy są starte nie zmienia faktu, że
    > przejście dla pieszych jest tam, gdzie zostało wyznaczone.

    Nie ma znaków nie ma pasów nie ma przejścia.


  • 39. Data: 2017-09-11 10:39:19
    Temat: Re: półpasiec
    Od: p...@g...com

    https://www.google.de/maps/@53.3740507,14.6614134,3a
    ,75y,296.32h,86.54t/data=!3m6!1e1!3m4!1sMtnaa5xZE5oU
    h3O1_UVQsw!2e0!7i13312!8i6656

    czasami organizacja ruchu jest kiepska, autobus zaslania kierowcy znak, wtargniecia
    nie ma ale nagle pieszy pojawia sie w zasiegu wzroku kierowcy i hebel


  • 40. Data: 2017-09-11 10:42:42
    Temat: Re: półpasiec
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 11 września 2017 09:27:07 UTC+2 użytkownik Poldek napisał:

    >
    > "2. Usytuowanie przejść dla pieszych ustala się w projekcie organizacji
    > ruchu drogi z uwzględnieniem potrzeb pieszych."
    >
    > https://www.arslege.pl/przejscia-dla-pieszych/k360/a
    37820/

    I przyjedziesz pierwszy raz do jakiegoś miasta to projekt organizacji ruchu czytasz
    żeby dowiedzieć się gdzie sa przejścia czy jednak na znaki pionowe i poziome
    patrzysz?

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: