eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › program do projektowania płytek - jaki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 1. Data: 2018-07-02 14:39:58
    Temat: program do projektowania płytek - jaki
    Od: BQB <a...@s...com.invalid>

    Jaki polecilibyście program do amatorskiego projektowania płytek?
    Nigdy nie projektowałem płytek za pomocą komputera.
    Kiedyś w bardzo dawnych czasach rysowałem je ręcznie, ale chciałbym
    wykonać nieco ambitniejszy projekt dla siebie i już bez kompa się nie
    obejdzie.


  • 2. Data: 2018-07-02 15:31:47
    Temat: Re: program do projektowania płytek - jaki
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    BQB <a...@s...com.invalid> wrote:

    > Jaki polecilibyście program do amatorskiego projektowania płytek?
    > Nigdy nie projektowałem płytek za pomocą komputera.
    > Kiedyś w bardzo dawnych czasach rysowałem je ręcznie, ale chciałbym
    > wykonać nieco ambitniejszy projekt dla siebie i już bez kompa się nie
    > obejdzie.

    Spróbuj KiCada. Jak Ci nie podejdzie, to Eagle.

    --
    [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
    [ Web: http://www.chmurka.net/ ]


  • 3. Data: 2018-07-02 16:05:08
    Temat: Re: program do projektowania płytek - jaki
    Od: cezar <c...@t...pl.nospam>

    On 02/07/18 14:31, Adam Wysocki wrote:
    > BQB <a...@s...com.invalid> wrote:
    >
    >> Jaki polecilibyście program do amatorskiego projektowania płytek?
    >> Nigdy nie projektowałem płytek za pomocą komputera.
    >> Kiedyś w bardzo dawnych czasach rysowałem je ręcznie, ale chciałbym
    >> wykonać nieco ambitniejszy projekt dla siebie i już bez kompa się nie
    >> obejdzie.
    >
    > Spróbuj KiCada. Jak Ci nie podejdzie, to Eagle.
    >

    A jak nie chesz się bawić w instalowanie, dodawanie bibliotek elementów
    itp to spróbuj:

    www.easyeda.com


    c.


  • 4. Data: 2018-07-02 16:29:52
    Temat: Re: program do projektowania płytek - jaki
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2018-07-02 o 14:39, BQB pisze:
    > Jaki polecilibyście program do amatorskiego projektowania płytek?
    > Nigdy nie projektowałem płytek za pomocą komputera.
    > Kiedyś w bardzo dawnych czasach rysowałem je ręcznie, ale chciałbym
    > wykonać nieco ambitniejszy projekt dla siebie i już bez kompa się nie
    > obejdzie.

    Ja uważam, że KiCada.
    Właśnie się do niego przenoszę (bardzo powoli - zacząłem rok temu) po 20
    latach używania komercyjnego Protela.
    Uznałem, że mój Protel już się na tyle zestarzał, że darmowy KiCad go
    przegonił.

    Jeśli chcesz spróbować KiCada to najlepiej zrobisz jak się chwilę
    wstrzymasz. Pod koniec zeszłego roku z projektu wydzielono wersję V5 i
    trwają prace zmierzające do wypuszczenia jej w formie stabilnej.
    Wersja rc2 (kandydat do wypuszczenia 2) powstała już jakiś czas temu. Od
    tej pory projektanci nie wprowadzają żadnych nowych funkcji, aby piszący
    dokumentację mogli pracować na stabilnym obiekcie do opisania.
    Co noc wypuszczane są kolejne wersje i poprawiane błędy.
    Sam zgłosiłem im jeden błąd to już w kolejnej nocnej wersji został
    poprawiony. Zgłosiłem też drugi (że moje elementy typu 10u/15 się nie
    przenoszą do V5), ale się okazało, że tak niestety w V5 ma być - może
    wersja 6 będzie (tak jak V4) akceptowała '/' w nazwach elementów.
    Ostatnia informacja jaką widziałem (nie zaglądałem od piątku) to, że już
    nie widać błędów i ktoś zarządzający projektem miał zamiar do 30 czerwca
    oznaczyć projekt jako rc3 (nie wiem co te 3 dokładnie znaczy) i
    przewidywał że do 15 lipca jest szansa na wypuszczenie stabilnej wersję 5.

    Niestety prawdopodobnie dokumentacja nie będzie gotowa co może utrudniać
    start nie znającym KiCada.

    Jeśli nie chcesz poczekać to proponowałbym zamiast pobierać stabilną
    wersję 4.0.7 pobrać aktualną nocną wersję. Już raczej nie ma błędów więc
    ryzyko komplikacji niewielkie. Są jakieś różnice w interfejsie
    użytkownika między V4 i V5 - nie ma sensu przyzwyczajać się do V4.
    Są zmiany w bibliotekach - do V5 jest chyba całkiem nowy zestaw, choć V5
    radzi sobie też z bibliotekami do V4, ale chyba lepiej zapomnieć o V4.

    Ludzie, którzy spróbowali V5 (tych nocnych wersji) już dawno pisali, że
    jak spróbowali V5 to nie mają najmniejszej ochoty wracać do V4, choć
    wtedy jeszcze natykali się na błędy w V5.

    Już miesiąc temu postanowiłem spróbować V5, ale z braku czasu to moje
    próbowanie ograniczyło się do wykrycia błędów przy próbie otwarcia
    jedynej płytki jaką zaprojektowałem pod KiCadem.

    Dziś znalazłem chwilkę i zająłem się usunięciem '/' ze wszystkich mich nazw.

    P.G.


  • 5. Data: 2018-07-02 17:16:54
    Temat: Re: program do projektowania płytek - jaki
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2018-07-02 o 16:29, Piotr Gałka pisze:
    > W dniu 2018-07-02 o 14:39, BQB pisze:
    >> Jaki polecilibyście program do amatorskiego projektowania płytek?
    >> Nigdy nie projektowałem płytek za pomocą komputera.
    >> Kiedyś w bardzo dawnych czasach rysowałem je ręcznie, ale chciałbym
    >> wykonać nieco ambitniejszy projekt dla siebie i już bez kompa się nie
    >> obejdzie.
    >
    > Ja uważam, że KiCada.
    Popieram, darmowy,szybki i lekki.

    > Ludzie, którzy spróbowali V5 (tych nocnych wersji) już dawno pisali, że
    > jak spróbowali V5 to nie mają najmniejszej ochoty wracać do V4, choć
    > wtedy jeszcze natykali się na błędy w V5.

    Dla początkującego 4 jest najlepsza, dobrze opisana, jest polski help i
    podręcznik.
    Ja próbowałem 5 ale jest zbyt pokopana a bez tych wodotrysków które
    udostępnia się obejdę.

    --
    Pozdr
    Janusz


  • 6. Data: 2018-07-02 19:41:55
    Temat: Re: program do projektowania płytek - jaki
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2018-07-02 o 17:16, Janusz pisze:

    > Dla początkującego 4 jest najlepsza, dobrze opisana, jest polski help i
    > podręcznik.

    Moja krótka bytność na forum KiCada przekonała mnie że wielu
    początkujących nie czyta nawet Getting Started.
    Jak komuś odpowiedziałem, że przecież to o co pyta jest na stronie 16
    Getting Started jak byk opisane to ktoś inny napisał, że to zapewne o 15
    stron za dużo dla większości.

    Trochę opanowałem V4, ale na pewno nie biegle bo tylko jedną płytkę
    zrobiłem i po niej musiałem kilka jeszcze pod Protelem i KiCad znów jest
    dla mnie jak nowy - brak nawyków (klikam klawisze jak do Protela i nie
    działa :) ).
    Ogólnie czas kiedy będę naprzemiennie używał Protela i KiCada zapewne
    będzie ciężki.

    Pozmieniali w V5 tak, aby klawiszologia we wszystkich aplikacjach była
    mniej więcej taka sama. To na pewno jest kłopotem dla kogoś
    przyzwyczajonego do V4, ale ogólnie słuszne i może być łatwiejsze dla
    początkującego.
    Jak ktoś planuje zrobić 1 płytkę i zapomnieć to ma sens V4, jak planuje
    dłużej to moim zdaniem lepiej V5.

    > Ja próbowałem 5 ale jest zbyt pokopana a bez tych wodotrysków które
    > udostępnia się obejdę.

    Pierwszy problem na jaki natknąłem się w KiCadzie to że nie można ukryć
    np linii połączeń GND, ani zmienić koloru linii wybranych sieci.
    Nie spodziewałem się, że w KiCadzie będę miał problemy z rzeczami, które
    w Protelu były już zrobione 20 lat temu.
    Bez ukrycia GND nie wyobrażam sobie rozmieszczenia elementów, tak aby na
    2-stronnej płytce, gdzie cała druga strona to GND, wszystko
    bezkolizyjnie połączyć.
    Możliwość pokazania VCC na czerwono też bardzo pomaga przy
    rozmieszczaniu bo wiem, że te czerwone kreski oznaczają generalnie
    grubsze ścieżki do poprowadzenia.

    Drugi problem to tzw. via-stitching, które zawsze robię na końcu.
    Zrobiłem wszystko jak ludzie radzili, i było wszystko OK, dokończyłem
    płytkę i byłem szczęśliwy aż do czasu gdy tydzień później chciałem
    wygenerować gerbery i się okazało, że po otwarciu ponownie pliku płytki
    wszystkie moje via zapomniały, że są GND więc wypełnienia się od nich
    odseparowały.

    Podobno V5 wspiera via-stitching, ale nie miałem jeszcze okazji
    sprawdzić na czym to polega.
    Widziałem też jakiś czas temu na forum czyjś zrzut z ekranu gdzie oprócz
    kolorów warstw były kolory/widoczność niektórych net-ów. Nie wiem czy to
    było V5, czy może jakaś wersja ze ścieżki rozwoju zmierzającej do V6.

    Ja w każdym razie przeniosę wszystko (biblioteki + jedna płytka) co do
    tej pory zrobiłem do V5 i dopiero wtedy zacznę KiCada bardziej poważnie
    używać. Mam tego mało, bo zacząłem to robić w tym roku, gdy już
    wiedziałem, że przeniosę się do V5 więc zrobiłem tylko minimalny zestaw
    elementów do zrobienia tej jednej prostej płytki.
    P.G.




  • 7. Data: 2018-07-03 13:41:20
    Temat: Re: program do projektowania płytek - jaki
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Mon, 2 Jul 2018 15:05:08 +0100, cezar <c...@t...pl.nospam>
    wrote:
    > A jak nie chesz się bawić w instalowanie, dodawanie bibliotek
    > elementów
    > itp to spróbuj:
    > www.easyeda.com

    Czyli ten ma już wszystkie elementy świata, że nie v pogrzeba nic
    dodawać?

    --
    Marek


  • 8. Data: 2018-07-03 16:02:58
    Temat: Re: program do projektowania płytek - jaki
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 02.07.2018 o 16:29, Piotr Gałka pisze:
    > W dniu 2018-07-02 o 14:39, BQB pisze:
    >> Jaki polecilibyście program do amatorskiego projektowania płytek?
    >> Nigdy nie projektowałem płytek za pomocą komputera.
    >> Kiedyś w bardzo dawnych czasach rysowałem je ręcznie, ale chciałbym
    >> wykonać nieco ambitniejszy projekt dla siebie i już bez kompa się nie
    >> obejdzie.
    >
    > Ja uważam, że KiCada.
    > Właśnie się do niego przenoszę (bardzo powoli - zacząłem rok temu) po 20
    > latach używania komercyjnego Protela.
    > Uznałem, że mój Protel już się na tyle zestarzał, że darmowy KiCad go
    > przegonił.
    >
    > Jeśli chcesz spróbować KiCada to najlepiej zrobisz jak się chwilę
    > wstrzymasz. Pod koniec zeszłego roku z projektu wydzielono wersję V5 i
    > trwają prace zmierzające do wypuszczenia jej w formie stabilnej.
    > Wersja rc2 (kandydat do wypuszczenia 2) powstała już jakiś czas temu. Od
    > tej pory projektanci nie wprowadzają żadnych nowych funkcji, aby piszący
    > dokumentację mogli pracować na stabilnym obiekcie do opisania.
    > Co noc wypuszczane są kolejne wersje i poprawiane błędy.
    > Sam zgłosiłem im jeden błąd to już w kolejnej nocnej wersji został
    > poprawiony. Zgłosiłem też drugi (że moje elementy typu 10u/15 się nie
    > przenoszą do V5), ale się okazało, że tak niestety w V5 ma być - może
    > wersja 6 będzie (tak jak V4) akceptowała '/' w nazwach elementów.
    > Ostatnia informacja jaką widziałem (nie zaglądałem od piątku) to, że już
    > nie widać błędów i ktoś zarządzający projektem miał zamiar do 30 czerwca
    > oznaczyć projekt jako rc3 (nie wiem co te 3 dokładnie znaczy) i
    > przewidywał że do 15 lipca jest szansa na wypuszczenie stabilnej wersję 5.
    >
    > Niestety prawdopodobnie dokumentacja nie będzie gotowa co może utrudniać
    > start nie znającym KiCada.
    >
    > Jeśli nie chcesz poczekać to proponowałbym zamiast pobierać stabilną
    > wersję 4.0.7 pobrać aktualną nocną wersję. Już raczej nie ma błędów więc
    > ryzyko komplikacji niewielkie. Są jakieś różnice w interfejsie
    > użytkownika między V4 i V5 - nie ma sensu przyzwyczajać się do V4.
    > Są zmiany w bibliotekach - do V5 jest chyba całkiem nowy zestaw, choć V5
    > radzi sobie też z bibliotekami do V4, ale chyba lepiej zapomnieć o V4.
    >
    > Ludzie, którzy spróbowali V5 (tych nocnych wersji) już dawno pisali, że
    > jak spróbowali V5 to nie mają najmniejszej ochoty wracać do V4, choć
    > wtedy jeszcze natykali się na błędy w V5.
    >
    > Już miesiąc temu postanowiłem spróbować V5, ale z braku czasu to moje
    > próbowanie ograniczyło się do wykrycia błędów przy próbie otwarcia
    > jedynej płytki jaką zaprojektowałem pod KiCadem.
    >
    > Dziś znalazłem chwilkę i zająłem się usunięciem '/' ze wszystkich mich
    > nazw.
    >
    > P.G.

    W ten sposób to raczej kogoś przerazisz zamiast zachęcić :)

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 9. Data: 2018-07-03 16:13:15
    Temat: Re: program do projektowania płytek - jaki
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 02.07.2018 o 19:41, Piotr Gałka pisze:
    > W dniu 2018-07-02 o 17:16, Janusz pisze:
    >
    >> Dla początkującego 4 jest najlepsza, dobrze opisana, jest polski help
    >> i podręcznik.
    >
    > Moja krótka bytność na forum KiCada przekonała mnie że wielu
    > początkujących nie czyta nawet Getting Started.
    > Jak komuś odpowiedziałem, że przecież to o co pyta jest na stronie 16
    > Getting Started jak byk opisane to ktoś inny napisał, że to zapewne o 15
    > stron za dużo dla większości.
    >
    > Trochę opanowałem V4, ale na pewno nie biegle bo tylko jedną płytkę
    > zrobiłem i po niej musiałem kilka jeszcze pod Protelem i KiCad znów jest
    > dla mnie jak nowy - brak nawyków (klikam klawisze jak do Protela i nie
    > działa :) ).
    > Ogólnie czas kiedy będę naprzemiennie używał Protela i KiCada zapewne
    > będzie ciężki.
    >
    > Pozmieniali w V5 tak, aby klawiszologia we wszystkich aplikacjach była
    > mniej więcej taka sama. To na pewno jest kłopotem dla kogoś
    > przyzwyczajonego do V4, ale ogólnie słuszne i może być łatwiejsze dla
    > początkującego.
    > Jak ktoś planuje zrobić 1 płytkę i zapomnieć to ma sens V4, jak planuje
    > dłużej to moim zdaniem lepiej V5.
    >
    >> Ja próbowałem 5 ale jest zbyt pokopana a bez tych wodotrysków które
    >> udostępnia się obejdę.
    >
    > Pierwszy problem na jaki natknąłem się w KiCadzie to że nie można ukryć
    > np linii połączeń GND, ani zmienić koloru linii wybranych sieci.
    > Nie spodziewałem się, że w KiCadzie będę miał problemy z rzeczami, które
    > w Protelu były już zrobione 20 lat temu.
    > Bez ukrycia GND nie wyobrażam sobie rozmieszczenia elementów, tak aby na
    > 2-stronnej płytce, gdzie cała druga strona to GND, wszystko
    > bezkolizyjnie połączyć.
    > Możliwość pokazania VCC na czerwono też bardzo pomaga przy
    > rozmieszczaniu bo wiem, że te czerwone kreski oznaczają generalnie
    > grubsze ścieżki do poprowadzenia.
    >
    > Drugi problem to tzw. via-stitching, które zawsze robię na końcu.
    > Zrobiłem wszystko jak ludzie radzili, i było wszystko OK, dokończyłem
    > płytkę i byłem szczęśliwy aż do czasu gdy tydzień później chciałem
    > wygenerować gerbery i się okazało, że po otwarciu ponownie pliku płytki
    > wszystkie moje via zapomniały, że są GND więc wypełnienia się od nich
    > odseparowały.

    Trzeba zacząć ciągnąć ścieżkę od jakiegoś pada podłączonego do GND i
    sobie przy pomocy via przechodzić z jednej strony na drugą. Tylko żeby
    nie zakończyć operacji na innej istniejącej ścieżce GND bo przebuduje
    prowadzenie ścieżek :)

    >
    > Podobno V5 wspiera via-stitching, ale nie miałem jeszcze okazji
    > sprawdzić na czym to polega.
    > Widziałem też jakiś czas temu na forum czyjś zrzut z ekranu gdzie oprócz
    > kolorów warstw były kolory/widoczność niektórych net-ów. Nie wiem czy to
    >  było V5, czy może jakaś wersja ze ścieżki rozwoju zmierzającej do V6.
    >
    > Ja w każdym razie przeniosę wszystko (biblioteki + jedna płytka) co do
    > tej pory zrobiłem do V5 i dopiero wtedy zacznę KiCada bardziej poważnie
    > używać. Mam tego mało, bo zacząłem to robić w tym roku, gdy już
    > wiedziałem, że przeniosę się do V5 więc zrobiłem tylko minimalny zestaw
    > elementów do zrobienia tej jednej prostej płytki.
    > P.G.

    Aż mi się nie chce przechodzić na nową wersję. Przenosiłem projekty z
    2013 na 2015 i mi wycinało dużą część bibliotek w Eeschema i zamiast
    elementów miałem kwadraciki. W dodatku kiedyś footprinty były w osobnym
    pliku definiowanym w CvPcb, a później trzeba było edytować w schemacie
    we właściwościach elementu. Upierdliwe.


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 10. Data: 2018-07-03 17:25:52
    Temat: Re: program do projektowania płytek - jaki
    Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>

    W dniu 02.07.2018 o 19:41, Piotr Gałka pisze:

    > Pierwszy problem na jaki natknąłem się w KiCadzie to że nie można ukryć
    > np linii połączeń GND, ani zmienić koloru linii wybranych sieci.

    Na schemacie czy płytce? Jeśli chodzi o schemat to uważam, że programy w
    których elementy mają pochowane piny VCC/VSS/VDD/VEE/GND itd. są do
    bani, taki schemat jest potem nieczytelny, dajesz komuś (np. produkcji
    albo serwisowi) schemat i niech się biedny człowieczek domyśla, która
    noga to zasilanie, która masa. Skończyły się czasy obwodów złożonych z
    pierdyliona TTL-i, gdzie każdy wiedział która noga to +5V.

    Jeśli chodzi o płytkę to IMHO nie widzę potrzeby, jak żółte linie
    przeszkadzają to można sobie ratsnet włączać/wyłączać. Nie widzę też
    potrzeby zmiany koloru netów, już wystarczy, że każda warstwa ma inny
    kolor.

    > Nie spodziewałem się, że w KiCadzie będę miał problemy z rzeczami, które
    > w Protelu były już zrobione 20 lat temu.

    Może ficzery sprzed 20 lat już są passé?

    > Bez ukrycia GND nie wyobrażam sobie rozmieszczenia elementów, tak aby na
    > 2-stronnej płytce, gdzie cała druga strona to GND, wszystko
    > bezkolizyjnie połączyć.

    Cholera, trochę tych płytek już narobiłem w różnych programach, bez
    ukrywania netów i jakoś wszystkie działają.

    > Możliwość pokazania VCC na czerwono też bardzo pomaga przy
    > rozmieszczaniu bo wiem, że te czerwone kreski oznaczają generalnie
    > grubsze ścieżki do poprowadzenia.

    Od tego to są reguły projektowe, a nie kolorki.

    > Drugi problem to tzw. via-stitching, które zawsze robię na końcu.
    > Zrobiłem wszystko jak ludzie radzili, i było wszystko OK, dokończyłem
    > płytkę i byłem szczęśliwy aż do czasu gdy tydzień później chciałem
    > wygenerować gerbery i się okazało, że po otwarciu ponownie pliku płytki
    > wszystkie moje via zapomniały, że są GND więc wypełnienia się od nich
    > odseparowały.
    >
    > Podobno V5 wspiera via-stitching, ale nie miałem jeszcze okazji
    > sprawdzić na czym to polega.

    Wspiera i działa bez bólu. Gdzieś pisałeś, że używasz nigthly builds,
    więc powinieneś mieć wszystkie nowe ficzery na bieżąco.

    > Widziałem też jakiś czas temu na forum czyjś zrzut z ekranu gdzie oprócz
    > kolorów warstw były kolory/widoczność niektórych net-ów. Nie wiem czy to
    >  było V5, czy może jakaś wersja ze ścieżki rozwoju zmierzającej do V6.

    Jak kolory to testy V6, w V5 można sobie zmieniać przezroczystość, IMHO
    w zupełności wystarczy.

    --
    Pozdrawiam
    Jakub Rakus

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: