eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › tesla u zachara
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 259

  • 111. Data: 2017-06-22 16:01:29
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    T. <k...@i...pl> wrote:
    > W dniu 2017-06-22 o 15:26, Pszemol pisze:
    >> Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
    >>> Wed, 21 Jun 2017 15:26:39 -0000 (UTC), Pszemol
    >>>
    >>>> Bo tu jest kilku co uznało cichą pracę elektrycznych aut jako ich wadę, bo
    >>>> nie słychać w nich ulubionego warkotu silnika :-)
    >>>
    >>> Nie rozumiem tego właśnie, bo hałas od silnika to jedna z podstawowych
    >>> rzeczy obniżających komfort podróży. No ale ja nie jeżdżę dla przyjemności,
    >>> tylko z konieczności. Biorąc pod uwagę jeszcze kulturę jazdy innych
    >>> uczestników (i wcale nie piję najbardziej do zapierdalaczy, tylko do
    >>> melepet co nie umieją spod świateł ruszyć), to raczej obecnie przykry
    >>> obowiązek jest. Kiedyś jak jeździłem na codzień, to miałem więcej
    >>> cierpliwości, teraz nawet poza szczytem mnie szlag trafia, a nie daj wpaść
    >>> w szczyt -- to kierownica jest zagrożona. Dlatego kręci mnie autopilot w
    >>> Tesli na takie okazje. :P
    >>>
    >>
    >> :-))) a widzisz, to chyba mamy identyczne podejście w tym temacie.
    >>
    >> Też mi się podoba cicha jazda w ev i nie mogę się już doczekać na rynku aut
    >> samojezdnych, w pełni automatycznych (level 5, nie to co jeździ po drogach
    >> teraz), i to nieważne dla mnie czy benzynowych czy elektrycznych, bez
    >> różnicy.
    >
    > Z punktu widzenia pasażera to taksówka jest samojezdna. Każda. :-)

    Fakt. Ale własny samochód samojezdny będzie miał wiele zalet w porównaniu
    do taksówki i na dłuższą metę będzie napewno dużo tańszy.


  • 112. Data: 2017-06-22 16:23:44
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Thu, 22 Jun 2017 15:50:17 +0200, T.

    > Z punktu widzenia pasażera to taksówka jest samojezdna. Każda. :-)

    Problem w tym, że na taksówkę trzeba czekać, czasem nawet godzinę.

    Poza tym taksówkami nie lubię jeździć -- tam może być gorzej pod kątem
    czystości niż w zbiorkomie. :> Za dużo się od znajomych taksówkarzy
    nasłuchałem jak często (i z czego) sprzątają tylne kanapy po "nockach".

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 113. Data: 2017-06-22 16:39:05
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
    > Thu, 22 Jun 2017 15:50:17 +0200, T.
    >
    >> Z punktu widzenia pasażera to taksówka jest samojezdna. Każda. :-)
    >
    > Problem w tym, że na taksówkę trzeba czekać, czasem nawet godzinę.
    >
    > Poza tym taksówkami nie lubię jeździć -- tam może być gorzej pod kątem
    > czystości niż w zbiorkomie. :> Za dużo się od znajomych taksówkarzy
    > nasłuchałem jak często (i z czego) sprzątają tylne kanapy po "nockach".

    Ja mam fajny stok narciarski jakieś 5 godzin szybkiej jazdy od domu koło
    Chicago (stok się nazywa Granite Peak w Wisconsin).
    Niewesoło jest tam jechać w piątek po robocie - dojeżdzasz zmaltretowany do
    hotelu i jeździsz na nartach sobota, niedziela aby umordować się po
    południu jadąc w korkach do domu i w poniedziałek niewyspany do pracy.

    Mając auto samojezdne wyobrażam sobie jazdę nocą gdy ja spię na czymś w
    rodzaju kuszetki. Wyjeżdzam o północy, śpię, dojeżdzam w sobotę rano,
    wypoczęty i wyspany. Spędzam miło weekend, bez pośpiechu w niedzielę,
    wracam w nocy, bez korków, wyspany i rano wypoczęty do pracy w
    poniedziałek.

    To tylko jeden pomysł...

    A można też wymyśleć dłuższe trasy, w praktyce niedostępne na weekend bo
    wymagają dużo większego zmęczenia, np Chicago-> Keystone, Colorado. Trasa
    ponad 1000 mil (1600km). Niedostępna na weekendowy wypad, a z autem
    autonomicznym już jak najbardziej: wyjezdzam wcześnie w piątek po pracy,
    powiedzmy 16, jedzie automat non stop przez noc, wczesnym przedpołudniem
    jestem w Colorado. Znów jeżdzę sobie sobota-niedziela i wczesnym
    popołudniem zaczynam wracać do domu, jadąc przez noc z niedzieli na
    poniedziałek.

    Podobne trasy na narty można wymyśleć w Europie: np Kraków -> Alpy.

    Taki samochód daje Ci nowe możliwości podróżowania niedostępne dziś znanymi
    środkami komunikacji. I do tego jedziesz kiedy chcesz, gdzie chcesz i
    wracasz kiedy chcesz, nieograniczany grafikiem długodystansowych pociągów
    czy samolotów, bez zawracania głowy z przesiadkami, wypożyczaniem aut z
    wypożyczalni na docelowym lotnisku itp, itd.

    Oczywiście aby te marzenia się ziściły autonomiczne auta muszą być dużo
    lepsze niż to co pokazują niektórzy dzisiaj. Auto musi sobie poradzić w
    deszczu, śniegu, na śliskiej drodze, gdzie śnieg zasypał pasy namalowane na
    asfalcie, itp, itd. Ale od czegoś trzeba zacząć :-)

    Dlatego Tesla model 3 mnie ciekawi i dlatego się zapisałem w kolejce do jej
    zakupu to właśnie że ma obiecane że będzie mieć "level 5 autonomy". Jej
    elektryczność mnie nie rajcuje tak bardzo, wręcz trochę przeszkadza bo nie
    mam dobrych warunków na jej ładowanie (wynajmuję apartament bez garażu).


  • 114. Data: 2017-06-22 16:40:36
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: 007 <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Pszemol w
    <news:oigijp$gk0$1@dont-email.me>:

    > T. <k...@i...pl> wrote:
    >> Z punktu widzenia pasażera to taksówka jest samojezdna. Każda. :-)

    > Fakt. Ale własny samochód samojezdny będzie miał wiele zalet w porównaniu
    > do taksówki i na dłuższą metę będzie napewno dużo tańszy.

    Na pewno?

    pół bańki to jakieś powiedzmy 200 000 km, doliczmy inne koszty
    (ubezpieczenie AC od pół bańki małe nie bedzie).

    Zakładam więc, że taksówką można przejechać 300 000 km licząc wszelkie
    wydatki na tesle... Czy aby więc jak w tezie: na pewno?


    --
    'Tom N'


  • 115. Data: 2017-06-22 16:47:34
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    007 <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
    > Pszemol w
    > <news:oigijp$gk0$1@dont-email.me>:
    >
    >> T. <k...@i...pl> wrote:
    >>> Z punktu widzenia pasażera to taksówka jest samojezdna. Każda. :-)
    >
    >> Fakt. Ale własny samochód samojezdny będzie miał wiele zalet w porównaniu
    >> do taksówki i na dłuższą metę będzie napewno dużo tańszy.
    >
    > Na pewno?
    >
    > pół bańki to jakieś powiedzmy 200 000 km, doliczmy inne koszty
    > (ubezpieczenie AC od pół bańki małe nie bedzie).
    >
    > Zakładam więc, że taksówką można przejechać 300 000 km licząc wszelkie
    > wydatki na tesle... Czy aby więc jak w tezie: na pewno?

    Pomijając czynnik finansowy, taksówka ma wady których nie będzie mieć auto
    autonomiczne, głównie chodzi o jazdę na długich dystansach bez zmęczenia,
    znużenia również przez noc. Człowiek męczący się szybko jest tu słabym
    elementem którego samochód eliminuje.

    Wracając do aspektu finansowego: pół bańki kosztuje luksusowa limuzyna
    Tesli. Ja rozważam zakup Tesli Model 3, auta za 1/3 tej ceny. Z tego co
    ogłaszali cena podstawowa to ma być $35000 plus $8000 za automat
    ("samojezdność").

    Zobaczymy czy się zapowiedzi sprawdzą, ale gdyby tak, to jest to o wiele
    bardziej przystępna propozycja.


  • 116. Data: 2017-06-22 16:52:24
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: 007 <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Pszemol w
    <news:oigkq9$o8e$1@dont-email.me>:

    > wynajmuję apartament bez garażu

    Apartament, czy mieszkanie ;P

    Ale ja tak na prawdę chciałem zapytać: to gdzie (miejsce typu szopa,
    parking, pod mostem) grzebiesz w ostatnio nabytym szrocie?

    --
    'Tom N'


  • 117. Data: 2017-06-22 16:57:34
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: 007 <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Pszemol w
    <news:oigla6$q1h$1@dont-email.me>:

    > 007 <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
    >> Zakładam więc, że taksówką można przejechać 300 000 km licząc wszelkie
    >> wydatki na tesle... Czy aby więc jak w tezie: na pewno?

    > Pomijając czynnik finansowy, taksówka ma wady których nie będzie mieć auto
    > autonomiczne, głównie chodzi o jazdę na długich dystansach bez zmęczenia,

    To nie problem taksówki tylko taksówkarza

    > Człowiek męczący się szybko jest tu słabym elementem którego samochód eliminuje.

    Samochód eliminuje człowieka?

    > Wracając do aspektu finansowego: pół bańki kosztuje luksusowa limuzyna
    > Tesli. Ja rozważam zakup Tesli Model 3, auta za 1/3 tej ceny.

    No to 150 000 km taksówką -- tesla tyle zrobi? Wątpię.

    Z tego co
    > ogłaszali cena podstawowa to ma być $35000 plus $8000 za automat
    > ("samojezdność").

    LOL automat za 8kUSD ma zapewnić coś co Ty nazywasz "samojezdnością".
    Ogarnij się.

    > gdyby tak, to jest to o wiele bardziej przystępna propozycja.

    Gdyby...

    --
    'Tom N'


  • 118. Data: 2017-06-22 17:03:40
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    007 <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
    > Pszemol w
    > <news:oigkq9$o8e$1@dont-email.me>:
    >
    >> wynajmuję apartament bez garażu
    >
    > Apartament, czy mieszkanie ;P

    To są synonimy.

    > Ale ja tak na prawdę chciałem zapytać: to gdzie (miejsce typu szopa,
    > parking, pod mostem) grzebiesz w ostatnio nabytym szrocie?

    Parking pod domem.


  • 119. Data: 2017-06-22 17:03:41
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    007 <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
    > Pszemol w
    > <news:oigla6$q1h$1@dont-email.me>:
    >
    >> 007 <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
    >>> Zakładam więc, że taksówką można przejechać 300 000 km licząc wszelkie
    >>> wydatki na tesle... Czy aby więc jak w tezie: na pewno?
    >
    >> Pomijając czynnik finansowy, taksówka ma wady których nie będzie mieć auto
    >> autonomiczne, głównie chodzi o jazdę na długich dystansach bez zmęczenia,
    >
    > To nie problem taksówki tylko taksówkarza

    No brawo.

    >> Człowiek męczący się szybko jest tu słabym elementem którego samochód eliminuje.
    >
    > Samochód eliminuje człowieka?

    Autonomiczny samochód ma za zadanie wyeliminować ludzkiego kierowcę.



  • 120. Data: 2017-06-22 17:21:57
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: 007 <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Pszemol w
    <news:oigm8c$t9f$1@dont-email.me>:

    > 007 <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
    >> Pszemol w
    >> <news:oigkq9$o8e$1@dont-email.me>:

    >>> wynajmuję apartament bez garażu

    >> Apartament, czy mieszkanie ;P

    > To są synonimy.

    Chyba w usiech...

    >> Ale ja tak na prawdę chciałem zapytać: to gdzie (miejsce typu szopa,
    >> parking, pod mostem) grzebiesz w ostatnio nabytym szrocie?

    > Parking pod domem.

    Kurde: to dom, czy apartament, czy mieszkanie?

    I jakaś SM, czy inna waadza sie nie czepia, ze złom składujesz na ich
    terenie?


    --
    'Tom N'

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: