eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › zarówka diodowa w obudowie GU10
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2010-05-18 14:23:44
    Temat: Re: zarówka diodowa w obudowie GU10
    Od: DJ <j...@p...onet.pl>

    On 2010-05-18 16:00:57 +0200, Waldemar Krzok
    <w...@z...fu-berlin.de> said:

    > Wystarczy w zupełności by się odświnić, a kobiety potrafiły się przy
    > tym nawet umalować i nie wyszło wampirowato ;-).

    A potem przy świetle dziennym się nie okazało, że jednak różu za dużo,
    bo widmo światła przy lustrze nie to?

    --
    DJ

    PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu


  • 12. Data: 2010-05-18 14:35:18
    Temat: Re: zarówka diodowa w obudowie GU10
    Od: AW <s...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-05-18 15:42, d530 pisze:
    > "bdronka"<b...@p...gazeta.pl> wrote in message
    > news:hsu13r$1j5$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>
    >> ps: zarówka to nie jest, bo nie ma zarnika, swietlówka tez nie:p
    >
    >
    > Ogólna nazwa to lampa. W tym przypadku lampa LED.
    >
    > Uprzedzajac komentarze, które pojawia sie na grupie: samo zródlo swiatla bez
    > oprawy nazywamy lampa.
    >
    >

    A może nazwać taką lampę ledówką?

    --
    Pozdrawiam
    AW


  • 13. Data: 2010-05-18 17:01:51
    Temat: Re: zarówka diodowa w obudowie GU10
    Od: "Piotr \"Curious\" Slawinski" <c...@b...internetdsl.tpnet.lp>

    bdronka wrote:

    > myślałem o oświetleniu łazienki - 6 takich halogenów diodowych,
    > powierzchnia ok 5 m^2

    z osobistego doswiadczenia :
    1)cieple daja mniej swiatla (subiektywnie slabiej swieca)
    2)ponizej 50 diod na 'lampke' nie ma sensu chyba ze oswietlasz z 0.5m
    3)'marketowe' konstrukcje , zwlaszcza diod 'bialych' potrafia sie 'wypalic'
    i swiecic trupioniebiesko. mozliwe ze sie przegrzewaja. inne kolory sa ok,
    chociaz czasem wysiadaja pojedyncze diodki
    4)power ledy sa fajne (chyba najfajniejsza to cree XP-G - allegro - uzywam w
    rowerku) i jedyna 'wada' jest to ze najjasniejsze sa barwy zimnej. druga
    wada ze trzeba je zasilac z 'driverka' a nie z 230V , ale jesli zmieniasz
    wszystkie to to akurat moze nie byc duzym problemem. no i oczywiscie
    'gotowcow' w gu-10 nie ma na to, - trzeba samemu troche przysiedziec (hint -
    da sie je przylutowac do kawalka miedzianej rurki - trzeba podgrzac rurke
    np. nad gazem, pocynowac, pocynowac (lutownica !) leda od spodu (najlepiej
    polozyc go w tym celu na mokrej watce) , a pozniej rozgrzac dobrze rurke
    zeby cyna zrobila sie plynna, szybko i zdecydowanie docisnac do niej leda i
    natychmiast chlusnac calosc szklanka zimnej wody (najlepiej miec do tego
    asystenta)
    5)czy warto... droga zabawa. ale jak sie dobrze zrobi to jest spokoj na
    lata. 6x 50W = 300W. przy 'sugerowanej cenie' 1kWh , godzina swiecenia to
    0.15gr. zakladajac ze swiatlo w lazience dziennie swieci sie ~2h (duza
    rodzina?) , to 0.3gr dziennie * 365 dni w roku = 109 pln w skali rocznej.
    zakladajac ze zmienisz to na 6*10W w ledach , daje to 60W, 0.12kWh dziennie
    (2h swiecenia), 0.06gr na dzien, 21pln w skali roku, to jedynie ~80 pln
    oszczednosci w skali rocznej.
    JEDNA XP-G 3W kosztuje ~20 ziko (w hurcie), przy czym w obudowie gu-10 marne
    szanse na uruchomieniu jej z pelna moca (brak chlodzenia, realna moc to
    ~1W). zakladamy jednak ze przy pomocy miedzianych rurek i stosu wiatrakow od
    pc uda ci sie uzyskac pelne 3W (wychodzi po 3 na oprawe dla 9 watt, wiec
    troche nierowne rachunki) :

    60W/3W = potrzeba wiec 20 sztuk. 20x20= 400 ziko.
    400/80=5 lat.

    zakladajac oczywiscie 0 kosztow przesylki, driverow, kabli, rurek
    miedzianych, oraz robocizny. jesli chcialbys bazowac na kupnych
    rozwiazaniach to trzeba liczyc ~100pln za 3W (i to bardzo optymistycznie),
    co daje 2000 pln.
    2000/80 = 25 lat splacania inwestycji. btw. wiekszosc producentow gwarantuje
    poprawna prace tylko przez ~5-10 lat.

    z w/w rachunku widac ze sie nie oplaca, chyba ze pojdziemy na kompromis i
    zgodzimy sie zmniejszyc intensywnosc oswietlenia kupujac mniej ledow, ale to
    i tak tylko jesli wykonasz oswietlenie samodzielnie z czesci z odzysku.


    --


  • 14. Data: 2010-05-18 17:11:06
    Temat: Re: zarówka diodowa w obudowie GU10
    Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>

    Dnia Tue, 18 May 2010 16:35:18 +0200, AW napisał(a):

    > A może nazwać taką lampę ledówką?

    Czemu nie? :)
    --
    Jacek


  • 15. Data: 2010-05-18 18:35:51
    Temat: Re: zarówka diodowa w obudowie GU10
    Od: "d530" <d...@p...com>


    "AW" <s...@p...onet.pl> wrote in message
    news:hsu8j1$29n$1@news.onet.pl...
    >
    > A może nazwać taką lampę ledówką?
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > AW


    W języku potocznym czemu nie.



  • 16. Data: 2010-05-18 18:55:25
    Temat: Re: zarówka diodowa w obudowie GU10
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>

    Użytkownik "bdronka" <b...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:hsu13r$1j5$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam,
    > chciałbym spytać czy warto wymienić żarówke (halogen) na żarówke diodową
    > (w obudowie GU10)?
    > jeśli tak, to co polecicie? żarówke diodową z wieloma diodami czy z
    > kilkoma (np 3 power led)?
    > jeśli macie jakies sprawdzone żarówki diodowe bede wdzieczny za link
    > (producenta, sklepu)
    > pozdrawiam
    > ps: zarówka to nie jest, bo nie ma żarnika, świetlówka też nie:p

    Uczucia mam mieszane. Kiedyś miałem w kuchni oświetlenie blatu halogenami
    GU10 3x 50W. i po zamianie na
    3x żarówki 48 LED (2,4W) była porażka. Dorobiłem 3 dodatkowe punkty z
    LED-ami i było lepiej ale bez rewelacji.
    W końcu zamieniłem 3 LEDy, na reflektorki ze świetlówkami 3x9W i z tego
    rozwiązania jestem zadowolony - nareszcie jest jasno. Co prawda świetlówki
    też mają wady, bo rozjaśniają się około minuty, ale teraz jest to
    oświetlenie mieszane - jak zapalasz na moment, to większość światła pochodzi
    z LEDów (jest na tyle jasno, żę tą herbatę da się zrobić), natomiast gdy
    rozgrzeją się świetlówki, to jest jasno i komfortowo. To powyżej to
    oświetlenie punktowe blatu. Dodatkowo w kuchni mam jeszcze oświetlenie
    ogólne (też na GU10) 4x 9W (świetlówki). Ale spokojnie da się wykonywać
    prace kuchenne bez oświewtlenia głównego (na suficie). I jeszcze jedno - jak
    już ci pisano światło z LED-ów jest mocno punktowe, więc jak robisz je od
    zera, to postaraj się aby były to punkty idealnie na wprost tych miejsc
    gdzie wykonuje się większość czynności (zlew, miejsce na blacie gdzie
    przygotowuje się potrawy. W przypadku LEDów jest to niezwykle ważne, bo
    otrzymujesz na blacie jasne punkty o średnicy powiedzmy 70 cm., wokół
    których jest duuużo ciemniej.

    Jedynie gdzie mi się sprawdza oświetlenie LED bez wsparcia to kibelek. Mam
    tam wsadzoną matrycę z 96 diód (4,8W) i da się przeżyć. Z tym, że u mnie
    nikt nie ma nawyku spędzania w kibelku kilkunastu minut i robienia prasówki.
    Bo jednak do komfortowego czytania, to jest tam zbyt ciemno. No i w lodówce
    mam wsadzonę żarówkę LED (z małym gwintem) na 12, czy 15 diodach. Z tym, że
    nie pamiętam jaką ma moc w watach, a nie chce mi się obudowy rozkręcać, ale
    ponieważ wszystkie LED-y były kupowane u tego samego sprzedawcy, to stawiam
    na 0,6 - 0,8W. To była żarówka typu "świeczka" z mlecznym szkłem, które z
    racji gabarytów przed instalacją w lodówce wywaliłem.


  • 17. Data: 2010-05-19 05:53:53
    Temat: Re: zarówka diodowa w obudowie GU10
    Od: bdronka <b...@p...gazeta.pl>

    wniosek jaki sie nasuwa po odpowiedzi na mojego posta: (za które bardzo
    dziekuje)
    - lampy diodowe są jeszcze zbyt mało wydajne, zbyt drogie, a czas zwrotu
    inwestycji sięga lat - o ile do tego czasu lampa diodowa sie nie spali
    lub nie będzie świeciła trupim światłem, do tego aby oświetlić
    pomieszczenie (kuchnia, łazienka)

    mam nadzieje ze za jakis czas coś się poprawi w tej materii i wtedy
    bedzie warto zainwestowac w taki typ oświetlenia:p

    pozdrawiam


  • 18. Data: 2010-05-19 06:15:40
    Temat: Re: zarówka diodowa w obudowie GU10
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 18 May 2010 15:42:37 +0200, d530 wrote:
    >"bdronka" <b...@p...gazeta.pl> wrote in message
    >> ps: zarówka to nie jest, bo nie ma zarnika, swietlówka tez nie:p
    >
    >Ogólna nazwa to lampa. W tym przypadku lampa LED.
    >Uprzedzajac komentarze, które pojawia sie na grupie: samo zródlo swiatla bez
    >oprawy nazywamy lampa.

    Albo zarowka. Albo zarnikiem. Albo jarznikiem. Albo swietlowka :-)

    J.


  • 19. Data: 2010-05-19 10:06:35
    Temat: Re: zarówka diodowa w obudowie GU10
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 19 May 2010, J.F. wrote:

    > On Tue, 18 May 2010 15:42:37 +0200, d530 wrote:
    >> Uprzedzajac komentarze, które pojawia sie na grupie: samo zródlo swiatla bez
    >> oprawy nazywamy lampa.
    >
    > Albo zarowka. Albo zarnikiem. Albo jarznikiem. Albo swietlowka :-)

    Palnik też może być. Gazowy na przykład ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 20. Data: 2010-05-19 11:00:04
    Temat: Re: zarówka diodowa w obudowie GU10
    Od: "Tmek" <g...@o...pl>

    bdronka wrote:
    > wniosek jaki sie nasuwa po odpowiedzi na mojego posta: (za które
    > bardzo dziekuje)
    > - lampy diodowe są jeszcze zbyt mało wydajne, zbyt drogie, a czas
    > zwrotu inwestycji sięga lat - o ile do tego czasu lampa diodowa sie
    > nie spali lub nie będzie świeciła trupim światłem, do tego aby
    > oświetlić pomieszczenie (kuchnia, łazienka)
    >
    > mam nadzieje ze za jakis czas coś się poprawi w tej materii i wtedy
    > bedzie warto zainwestowac w taki typ oświetlenia:p

    Jak chesz miec jasno i zey malo pradu to zuzywalo to zaloz sobie swietlowke.

    Wszyscy podniecaja sie tymi diodami a tak naprawde to dziala w skrocie jak
    swietlowka.
    I tu i tu swieci luminofor tylko metoda pobudzania jest inna jak i
    powierzchnia z ktorej emitowane jest swiatlo.

    Obecne komfort korzystania z lampek led do halogenow jest powownywalny jak
    swiatlo sloneczne do swiatla ksiezyca. Swietlowki to juz nie ta barwa ale
    nadal jasno. A diody, poza tymi za kosmiczne pieniadze, to nieporozumienie i
    handlowy kit.

    Tmek


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: