eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Demontaż czujnika ABS
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 240

  • 31. Data: 2010-02-26 18:56:31
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: DoQ <p...@g...com>

    Tomasz Pyra pisze:

    >> I jak rozsypia ci sie oba czujniki to ty za nie zaplacisz czy klient?>
    > No jak się ma dwie lewe łapki to wtedy faktycznie lepiej do samochodu
    > klienta wcale nie podchodzić.

    Oczywiscie, lepiej udawac ze sie zna i eksperymentowac na kliencie -
    przeciez i tak klient zaplaci.


    Pozdrawiam
    Pawel


  • 32. Data: 2010-02-26 19:11:39
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    DoQ pisze:
    > Tomasz Pyra pisze:
    >
    >> Oba systemy można sprawdzić tak samo.> A tak ogólnie to po co siejesz
    >> takie "mundrości"?
    >> Sawa podał konkretny problem - jeżeli masz coś do powiedzenia to
    >> udziel mu rąbka swej wszechwiedzy i odpowiedz.
    >
    > "Problem" juz zostal zdiagnozowany i opisany. Ale jak widac sa tacy
    > ktorzy sugeruja rzezbienie w gównie. Typowe oznaki druciarstwa :)

    Oczywiście... Bo dziś diagnostyka to objaw druciarstwa.

    Profesjonaliści dziś naprawiają samochody profesjonalną metodą
    BEDESZCZELAŁ(tm) i na rachunek klienta wymieniają sobie kolejne elementy
    układu czekając aż lampka błędu raczy zgasnąć.

    Bo oczywiście takie coś jak sprawdzenie podzespołów to druciarstwo i w
    ogóle takie rzeczy tylko w NASA, a nie w warsztacie samochodowym.
    W warsztacie się nic nie da zamontować, zdemontować ani podłączyć.
    W warsztacie można odczytać błędy z komputera, albo coś wymienić na nowe.


  • 33. Data: 2010-02-26 19:12:43
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    DoQ pisze:
    > Tomasz Pyra pisze:
    >
    >>> I jak rozsypia ci sie oba czujniki to ty za nie zaplacisz czy klient?>
    >> No jak się ma dwie lewe łapki to wtedy faktycznie lepiej do samochodu
    >> klienta wcale nie podchodzić.
    >
    > Oczywiscie, lepiej udawac ze sie zna i eksperymentowac na kliencie -
    > przeciez i tak klient zaplaci.

    Za to "demontaż wszystkiego i wymianę najpierw czujnika (370zł)
    potem łożyska" to nie jest eksperymentowanie na kliencie, a
    profesjonalne podejście do sprawy zgodnie z metodologią BEDESZCZELAŁ(tm).


  • 34. Data: 2010-02-26 19:21:59
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: DoQ <p...@g...com>

    Tomasz Pyra pisze:

    > Oczywiście... Bo dziś diagnostyka to objaw druciarstwa.

    Nie raz widziałem efekty napraw takich "diagnostow".
    Eksperymenty, uwalenie BMa34 i rozloznie raczek - no nie dziala, trzeba
    do ASO z tym podjechac, tam zdiagnozuja.


    > Profesjonaliści dziś naprawiają samochody profesjonalną metodą
    > BEDESZCZELAŁ(tm) i na rachunek klienta wymieniają sobie kolejne elementy
    > układu czekając aż lampka błędu raczy zgasnąć.

    Ze tak zapytam, ile razy zdejmowales czujnik z piasty ASB?
    Ile razy diagnozowales ten system? Bo jakos tak z twoich wypowiedzi
    wychodzi na to, ze na oczy czegos takiego nie widziales.
    Grunt ze dla Ciebie ci co to robili są naciagaczami i idiotami.


    Pozdrawiam
    Pawel


  • 35. Data: 2010-02-26 19:25:43
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: DoQ <p...@g...com>

    Tomasz Pyra pisze:

    > Za to "demontaż wszystkiego i wymianę najpierw czujnika (370zł)
    > potem łożyska" to nie jest eksperymentowanie na kliencie, a
    > profesjonalne podejście do sprawy zgodnie z metodologią BEDESZCZELAŁ(tm).

    No Tobie takie czujniki z ręki jadły, po tym jak je wymoczyłeś razem ze
    zwrotnicą w penetratorze.


    Pozdrawiam
    Pawel


  • 36. Data: 2010-02-26 19:38:03
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Tomasz Pyra pisze:
    > DoQ pisze:
    >> Tomasz Pyra pisze:
    >>>> A nie pomyslales ze on ma po prostu w tym C8 łożyska z ASB?>
    >>> A co ma jedno do drugiego?
    >>> Najpierw trzeba zlokalizować co jest uszkodzone
    >>
    >> Wiesz chociaz co to jest czy tak tylko mędrkujecie jeden przez
    >> drugiego, ignoranci ? ;-)
    >
    > Oba systemy można sprawdzić tak samo.
    >

    Nie mozna (w sensie tak samo) i dobrze o tym wiesz.

    > A tak ogólnie to po co siejesz takie "mundrości"?
    > Sawa podał konkretny problem - jeżeli masz coś do powiedzenia to udziel
    > mu rąbka swej wszechwiedzy i odpowiedz.
    > Bo póki co na ignoranta to wyszedłeś tylko Ty.

    Oj oj, chyba dobrze pamietam, ze ETI skonczyles?
    Wiec dobrze wiesz, ze tego czujnika multimetrem nie zdiagnozujesz.
    Oscyloskop ok, ale nie wymagaj, ze pan elektryk nawet w ASO bedzie
    potrafil go obslugiwac.
    Zreszta to i tak nie da Ci 100% pewnosci czy uwalony jest czujnik czy
    pierscien magnetyczny.
    A wyciagniecie czujnika w zasadzie wiaze sie z jego zniszczeniem z
    dokladnie tego powodu, ktory podali mu w ASO.


    --
    Karolek


  • 37. Data: 2010-02-26 19:39:30
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Tomasz Pyra pisze:

    > Wystarczy tymczasowo zamienić lewy czujnik z prawym - pewnie przewody
    > nie są równej długości, ale najwyżej do testu któryś trzeba będzie
    > przedłużyć.
    >
    > W zależności czy błąd zmieni czy nie zmieni strony występowania wynik
    > jest jasny.

    To jest jakas opcja, ale tego w ASO Ci nie zrobia.
    --
    Karolek


  • 38. Data: 2010-02-26 19:41:05
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Tomasz Pyra pisze:

    > Za to "demontaż wszystkiego i wymianę najpierw czujnika (370zł)
    > potem łożyska" to nie jest eksperymentowanie na kliencie, a
    > profesjonalne podejście do sprawy zgodnie z metodologią BEDESZCZELAŁ(tm).

    Profesjonalnie, to sa gotowe urzadzenia do diagnostyki tego systemu ABS
    i ASO powinno taki sprzet miec, a ze nie maja to wymieniaja jak leci :/

    --
    Karolek


  • 39. Data: 2010-02-26 19:43:46
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    DoQ pisze:
    > Tomasz Pyra pisze:
    >
    >> Oczywiście... Bo dziś diagnostyka to objaw druciarstwa.
    >
    > Nie raz widziałem efekty napraw takich "diagnostow".
    > Eksperymenty, uwalenie BMa34 i rozloznie raczek - no nie dziala, trzeba
    > do ASO z tym podjechac, tam zdiagnozuja.
    >
    >
    >> Profesjonaliści dziś naprawiają samochody profesjonalną metodą
    >> BEDESZCZELAŁ(tm) i na rachunek klienta wymieniają sobie kolejne
    >> elementy układu czekając aż lampka błędu raczy zgasnąć.
    >
    > Ze tak zapytam, ile razy zdejmowales czujnik z piasty ASB?

    A ja ci napisalem, ze wcale nie trzeba go zdejmowac, zeby przeprowadzic
    diagnoze. Moze nie 100%, ale juz mozna wyciagac JAKIES wnioski.
    Klient narazony na utrate 400zl "bo tak" i auto nadal w rozsypce nie
    jest czlowiekiem gotowym ci w podziece flache whisky kupic.

    Samo rozpiecie wtyczki powinno wygenerowac inny blad (nie blad czujnika,
    a blad komunikacji, lub cos w tym stylu)

    > Ile razy diagnozowales ten system? Bo jakos tak z twoich wypowiedzi
    > wychodzi na to, ze na oczy czegos takiego nie widziales.
    > Grunt ze dla Ciebie ci co to robili są naciagaczami i idiotami.

    Jesli diagnozuja poprzez wymiane do skutku to SA naciagaczami i idiotami.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM


  • 40. Data: 2010-02-26 19:46:37
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    DoQ pisze:
    > Tomasz Pyra pisze:
    >
    >> Oczywiście... Bo dziś diagnostyka to objaw druciarstwa.
    >
    > Nie raz widziałem efekty napraw takich "diagnostow".
    > Eksperymenty, uwalenie BMa34 i rozloznie raczek - no nie dziala, trzeba
    > do ASO z tym podjechac, tam zdiagnozuja.
    >
    >
    >> Profesjonaliści dziś naprawiają samochody profesjonalną metodą
    >> BEDESZCZELAŁ(tm) i na rachunek klienta wymieniają sobie kolejne
    >> elementy układu czekając aż lampka błędu raczy zgasnąć.
    >
    > Ze tak zapytam, ile razy zdejmowales czujnik z piasty ASB?
    > Ile razy diagnozowales ten system? Bo jakos tak z twoich wypowiedzi
    > wychodzi na to, ze na oczy czegos takiego nie widziales.
    > Grunt ze dla Ciebie ci co to robili są naciagaczami i idiotami.

    A akurat diagnoza gdzie mamy do dyspozycji 3 SPRAWNE elementy tego
    samego typu to tak naprawde sytuacja komfortowa dla diagnosty.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: