eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Domofony w blokach i wieżowcach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 104

  • 61. Data: 2020-10-28 11:36:10
    Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    W dniu środa, 28 października 2020 10:48:28 UTC+1 użytkownik yabba napisał:

    > Nie znam żadnego systemu, który umożliwia połączenie zwrotne z
    > mieszkania do kasety rozmównej przy wejściu.

    Ja mam taki w mieszkaniu.
    Jak chcesz się douczyć, to na priv, zeby nie spamować reklamami ;>


  • 62. Data: 2020-10-28 11:55:28
    Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5f993e69$0$546$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 27-10-2020 o 18:05, Piotr Gałka pisze:
    >> W dniu 2020-10-26 o 22:43, PiteR pisze:
    >>> Podobno też nie można otworzyć drzwi bez wywołania.
    >>> Elektromagnes milczy.
    >
    >> Taki nam założyli tu gdzie teraz jestem. Kurier dzwoni na telefon,
    >> że stoi przy domofonie i nie można mu otworzyć dopóki mu się nie
    >> powie co ma wcisnąć aby zadzwoniło.
    >
    >> Dla mnie to jakiś inteligentny inaczej to wymyślał. Skąd się tacy
    >> ludzie biorą i jakim cudem ich dzieła w ogóle jakoś działają?

    >To jest logiczne następstwo działania domofonowych systemów
    >sieciowych, które mogą obsługiwać kilka przejść. Jest na przykład
    >osiedle z kilkoma furtkami na teren i z dwoma wejściami na każdą
    >klatkę w każdym bloku. System nie wie, które przejście chcesz
    >otworzyć po naciśnięciu przycisku na unifonie. Dopiero po otrzymaniu
    >wywołania od danego wejścia i podjęciu rozmowy, wiadomo jakie
    >przejście ma się otworzyć po naciśnięciu guzika otwarcia na unifonie.

    Niby logiczne, ale z reguly tak nie ma i brama jest jedna, a domofon
    taki sam.
    System dobry na strzezone osiedle z kilkoma furtkami, a wstawiaja do
    klatki z jedna bramą :-)

    Z drugiej strony, moglby otwierac wszystkie furtki, niby gdzies tam
    moze czekac przestepca na okazje, ale pewnie sobie inny sposob
    znajdzie...

    J.


  • 63. Data: 2020-10-28 14:13:42
    Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2020-10-28 o 08:16, ddddddddddddd pisze:

    >> Taki nam założyli tu gdzie teraz jestem. Kurier dzwoni na telefon, że
    >> stoi przy domofonie i nie można mu otworzyć dopóki mu się nie powie co
    >> ma wcisnąć aby zadzwoniło.
    >>
    >> Dla mnie to jakiś inteligentny inaczej to wymyślał. Skąd się tacy
    >> ludzie biorą i jakim cudem ich dzieła w ogóle jakoś działają?
    >>
    >
    > popatrz na to z drugiej strony: ktoś przewierca kabel i robi zwarcie.
    > port słuchawki jest odizolowany, nic się nie dzieje, cała reszta działa.
    >
    To się może zdarzyć znacznie rzadziej niż wizyta kuriera.
    P.G.


  • 64. Data: 2020-10-28 14:21:42
    Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2020-10-28 o 09:49, heby pisze:
    > On 27/10/2020 19:55, Piotr Gałka wrote:
    >> Sądzę, że:
    >> - gdyby dla mifare chodziło tylko o ID to trwałoby tyle samo co Unique,
    >
    > Nie mam za dużo, pod ręką kart i systemów na mifare. Ale kupiłem na ali
    > kiedyś "programowalne mifare" i używając softu z telefonu (z nfc) udało
    > się wykonać "częsciowego klona" czyli jakąś część ID udało się
    > przenieśc, ale reszty nie. Doczytałem, że reszta wymaga algorytmu brute
    > force na kompie i trwa to kilka chwil. Nie chciało mi się, nie miałem
    > wtedy komputera.

    Ja pod ID karty rozumiem nr karty który ona zgłasza bez żadnego
    zabezpieczenia. Widocznie dostęp był oparty na numerze odczytywanym już
    głębiej, a światło tylko na ID.

    Nie bywam w hotelach (praktycznie wcale) i trochę się zastanawiałem co
    rozumiesz pod światło, ale chyba zrozumiałem.

    Robiliśmy kiedyś walizeczkę z demo naszego systemu (kontroler + czytnik
    + 3 karty (uprawniona, nie uprawniona, spoza systemu) bo jakiś gość
    twierdził, że jego ludzie (we Francji) bez problemu dorobią kartę do
    każdego systemu. Po miesiącu dostaliśmy informację, że polegli :)
    P.G.


  • 65. Data: 2020-10-28 14:28:35
    Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2020-10-28 o 10:20, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:rn9k17$vvm$1$P...@n...chmurka.ne
    t...
    > W dniu 2020-10-26 o 22:43, PiteR pisze:
    >>> Podobno też nie można otworzyć drzwi bez wywołania.
    >>> Elektromagnes milczy.
    >
    >> Taki nam założyli tu gdzie teraz jestem. Kurier dzwoni na telefon, że
    >> stoi przy domofonie i nie można mu otworzyć dopóki mu się nie powie co
    >> ma wcisnąć aby zadzwoniło.
    >
    >> Dla mnie to jakiś inteligentny inaczej to wymyślał. Skąd się tacy
    >> ludzie biorą i jakim cudem ich dzieła w ogóle jakoś działają?
    >
    > Piotrze, ale moze to uzasadnione.
    > Kwestia zasilania, komunikacji, odpornosci na awarie itp - jak "stacja
    > domowa" nie jest aktywowana, to nie dziala.
    > Aktywuje sie z panelu bramy.

    Jak nacisnę przycisk, żeby otworzyć drzwi to nie widzę logicznego
    powodu, aby nie działał.
    No jak ktoś się boi że styk może być zwarty i rygiel będzie na stałe
    dostawał prąd to może zrobić, że po naciśnięciu max 10s działa.
    Ewentualnie, że trzeba nie tylko nacisnąć, ale też podnieść słuchawkę,
    ale to już jest komplikacja jak się jednocześnie rozmawia z kurierem
    przez telefon.
    P.G.



  • 66. Data: 2020-10-28 14:33:25
    Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
    Od: yabba <...@...pl>

    W dniu 28-10-2020 o 11:55, J.F. pisze:
    > Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5f993e69$0$546$6...@n...neostrada.
    pl...
    > W dniu 27-10-2020 o 18:05, Piotr Gałka pisze:
    >>> W dniu 2020-10-26 o 22:43, PiteR pisze:
    >>>> Podobno też nie można otworzyć drzwi bez wywołania.
    >>>> Elektromagnes milczy.
    >>
    >>> Taki nam założyli tu gdzie teraz jestem. Kurier dzwoni na telefon, że
    >>> stoi przy domofonie i nie można mu otworzyć dopóki mu się nie powie
    >>> co ma wcisnąć aby zadzwoniło.
    >>
    >>> Dla mnie to jakiś inteligentny inaczej to wymyślał. Skąd się tacy
    >>> ludzie biorą i jakim cudem ich dzieła w ogóle jakoś działają?
    >
    >> To jest logiczne następstwo działania domofonowych systemów
    >> sieciowych, które mogą obsługiwać kilka przejść. Jest na przykład
    >> osiedle z kilkoma furtkami na teren i z dwoma wejściami na każdą
    >> klatkę w każdym bloku. System nie wie, które przejście chcesz otworzyć
    >> po naciśnięciu przycisku na unifonie. Dopiero po otrzymaniu wywołania
    >> od danego wejścia i podjęciu rozmowy, wiadomo jakie przejście ma się
    >> otworzyć po naciśnięciu guzika otwarcia na unifonie.
    >
    > Niby logiczne, ale z reguly tak nie ma i brama jest jedna, a domofon
    > taki sam.

    Ta reguła jest chyba coraz częściej wyjątkiem. Ja zwykle się spotykam co
    najmniej z furtką i potem wejście do klatki.

    > System dobry na strzezone osiedle z kilkoma furtkami, a wstawiaja do
    > klatki z jedna bramą :-)
    >

    Podejrzewam, że nie opłaca się utrzymywanie oddzielnej linii softu w
    centralkach tylko do obsługi instalacji jednowejściowych. Tak jak
    pisałem wcześniej, wymagałoby to też zmian w konstrukcji dekoderów w
    unifonach, żeby zrealizować postulat otwierania drzwi bez wcześniejszego
    wywołania. Zastosowanie byłoby może w 10% nowych instalacji.

    > Z drugiej strony, moglby otwierac wszystkie furtki, niby gdzies tam moze
    > czekac przestepca na okazje, ale pewnie sobie inny sposob znajdzie...
    >

    Można nie montować żadnych zamków, wtedy jest najwygodniej. Popychasz
    drzwi i już jesteś w środku.

    yabba


  • 67. Data: 2020-10-28 14:45:28
    Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
    Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>

    W dniu 28.10.2020 o 10:48, yabba pisze:
    > Tylko proste systemy analogowe umożliwiają

    A wydawałoby się, że zaawansowane cyfrowe powinny mieć więcej możliwości...

    --
    SW3


  • 68. Data: 2020-10-28 14:48:33
    Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2020-10-28 o 10:48, yabba pisze:

    >> Taki nam założyli tu gdzie teraz jestem. Kurier dzwoni na telefon, że
    >> stoi przy domofonie i nie można mu otworzyć dopóki mu się nie powie co
    >> ma wcisnąć aby zadzwoniło.
    >>
    >> Dla mnie to jakiś inteligentny inaczej to wymyślał. Skąd się tacy
    >> ludzie biorą i jakim cudem ich dzieła w ogóle jakoś działają?
    >
    > To jest logiczne następstwo działania domofonowych systemów sieciowych,
    > które mogą obsługiwać kilka przejść. Jest na przykład osiedle z kilkoma
    > furtkami na teren i z dwoma wejściami na każdą klatkę w każdym bloku.
    > System nie wie, które przejście chcesz otworzyć po naciśnięciu przycisku
    > na unifonie. Dopiero po otrzymaniu wywołania od danego wejścia i
    > podjęciu rozmowy, wiadomo jakie przejście ma się otworzyć po naciśnięciu
    > guzika otwarcia na unifonie.

    To jest logiczne.
    Rzeczywiście system, który ma takie rzeczy robić mniej więcej tak musi
    działać.
    Czyli po prostu zainstalowano zły system. To co opisywałem to normalna
    klatka z 15 mieszkaniami i nic innego (żadnych furtek). Czyli winić
    powinienem nie projektanta systemu tylko tego co wybierał. Może on był
    zainteresowany aby wybrać lepszy/droższy system.

    > Tylko proste systemy analogowe umożliwiają otwieranie drzwi bez
    > wcześniejszego wywołania, ale one obsługują standardowo jedno wejście.

    A nie ma systemów cyfrowych dedykowanych do jednego wejścia, które
    miałyby taką cechę, lub odpowiedni tryb, gdy jest tylko jedno wejście,
    że działają jak analogowe?
    Opinia, że po naciśnięciu przycisku drzwi powinny się otwierać jest nie
    tylko moja.
    Innym przypadkiem, który mi nie pasuje to jest takie coś (ale już nie
    pamiętam gdzie się na to natknąłem - może tutaj też tak jest). Widzę
    kogoś przez okno, że przyjechał. On podchodzi do drzwi i dzwoni. Ja
    naciskam przycisk otwórz i nie działa bo muszę wcześniej podnieść słuchawkę.

    > Stosując analogię dla otwierania wejścia bez wcześniejszego wywołania,
    > to tak jakby wymagać, żeby naciśnięcie przycisku wyjścia w Systemie
    > Kontroli Dostępu otwierało jednocześnie wszystkie przejścia.

    Ja pisałem o systemie w którym jest tylko jedno wejście.
    P.G.


  • 69. Data: 2020-10-28 15:01:20
    Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2020-10-28 o 14:33, yabba pisze:

    > Podejrzewam, że nie opłaca się utrzymywanie oddzielnej linii softu w
    > centralkach tylko do obsługi instalacji jednowejściowych.

    Nie potrzeba oddzielnej linii softu - wystarczy jedna flaga konfiguracji
    lub jeden jumper na płytce.

    > Tak jak
    > pisałem wcześniej, wymagałoby to też zmian w konstrukcji dekoderów w
    > unifonach, żeby zrealizować postulat otwierania drzwi bez wcześniejszego
    > wywołania. Zastosowanie byłoby może w 10% nowych instalacji.

    Nie do końca rozumiem co określasz mianem dekodera.
    Nie wiem jak to jest tam typowo robione.
    Jakby było na RS485 to nie widzę żadnego problemu aby otwierać drzwi bez
    wcześniejszego wywołania, nawet w systemach gdzie jakiś master cały czas
    musi odpytywać wszystkich po kolei.
    My stosujemy RS485 bez odpytywania. Jak ktoś ma potrzebę to nie musi
    czekać aż przyjdzie jego kolej.

    > Można nie montować żadnych zamków, wtedy jest najwygodniej. Popychasz
    > drzwi i już jesteś w środku.

    No to już przegiąłeś :)
    P.G.


  • 70. Data: 2020-10-28 15:19:53
    Temat: Re: Domofony w blokach i wieżowcach
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 28/10/2020 14:21, Piotr Gałka wrote:
    > Nie bywam w hotelach (praktycznie wcale) i trochę się zastanawiałem co
    > rozumiesz pod światło, ale chyba zrozumiałem.

    Hotele posiadające systemy na "kartę" zwyczajowo uniemozliwiają wyjście
    z pokoju bez wyłączenia prądu. Robi się to poprzez uzycie "tokenu" w
    postaci 1 egzemplarza karty. Jak wychodzisz, musisz zabrać ze sobą bo
    nie wejdziesz. Na ścianie wisi czytnik w postaci slotu na kartę który
    uruchamia zasilanie w pokoju.

    W starych wystarczyło wsadzić cokolwiek i działało (np. zgiętą 2x kartę
    papieru, bo to był mechaniczny włacznik), obecnie w modzie są czytniki
    widzące że to karta określonego typu, wiec karta stałego klienta bur....
    biedronki nie działa.

    Niektóre czytniki akceptują cokolwiek co jest unique (nawet inną). Mam
    ze sobą zazwyczaj token w postaci breloczka i taką czystą kartę ze
    zmiennym id. Załatwia to upierdliwy problem 1 karty w ręce. Prawie
    wszędzie jest typowy unique, warto mieć jednak rożne karty na 2
    częstotliwości bo nigdy nie wiadomo co a system kupił hotel.

    > Robiliśmy kiedyś walizeczkę z demo naszego systemu (kontroler + czytnik
    > + 3 karty (uprawniona, nie uprawniona, spoza systemu) bo jakiś gość
    > twierdził, że jego ludzie (we Francji) bez problemu dorobią kartę do
    > każdego systemu. Po miesiącu dostaliśmy informację, że polegli :)

    Żeby się tylko chciało hotelom... Gdzieś na necie (a może darknecie, nie
    pamiętam już) była strona gdzie można było pobrać tysiace klonów ID i
    pełnych kart do pokojów hotelowych w stanach. Działały.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: