Czy waszym zdaniem takie domofony faktycznie zapewniają bezpieczeństwo
czy raczej utrudniają życie samym mieszkańcom ??
in <news:5f955f3c$0$31099$65785112@news.neostrada.pl>
user Grzegorz pisze tak:
> Czy waszym zdaniem takie domofony faktycznie zapewniają
> bezpieczeństwo
bezpieczeństwa nie zapewniają żadnego ale klatki
nie mogą być szybko dostępne w stylu wbiegam i sikam.
> czy raczej utrudniają życie samym mieszkańcom ??
ułatwiają bo można pogadać np z wkurwierem.
--
Piter
człowiek chciał być królem planety
więc matka natura dała mu koronę
> > Czy waszym zdaniem takie domofony faktycznie zapewniają
> > bezpieczeństwo
> > czy raczej utrudniają życie samym mieszkańcom ??
Według mnie, domofony znacznie ograniczają dostęp do klatki osobom postronnym, np. w
celu zrobienia siku.
Ale prawda jest taka że jak będzie komuś bardzo zależało żeby wejść to i tak wejdzie.
Pomimo to, uważam że domofony mają więcej zalet niż wad.
pytający
W dniu 2020-10-25 o 12:52, pytający pisze:
>>> Czy waszym zdaniem takie domofony faktycznie zapewniają
>>> bezpieczeństwo
>>> czy raczej utrudniają życie samym mieszkańcom ??
>
> Według mnie, domofony znacznie ograniczają dostęp do klatki osobom postronnym, np.
w celu zrobienia siku.
> Ale prawda jest taka że jak będzie komuś bardzo zależało żeby wejść to i tak
wejdzie.
> Pomimo to, uważam że domofony mają więcej zalet niż wad.
Jak komuś bardzo przeszkadzają może sobie wyłącznik dorobić.
Jak nie kumaty to zdejmuje słuchawkę, wkłada w skarpetę i tak zastawia.
Nikt do niego już nie zadzwoni.
Pozdrawiam
in <news:5f956b1c$0$537$65785112@news.neostrada.pl>
user RadoslawF pisze tak:
> zdejmuje słuchawkę, wkłada w skarpetę i tak zastawia.
i co nie zbiera wtedy dzwiekow z mieszkania?
--
Piter
człowiek chciał być królem planety
więc matka natura dała mu koronę
On Sun, 25 Oct 2020 13:03:11 +0100, RadoslawF <r...@g...com>
wrote:
> Jak komuś bardzo przeszkadzają może sobie wyłącznik dorobić.
Heh. W moim bloku były starego typu jeszcze bez klawiatury
numerycznej i otwierania kodem. Tylko przycisk dzwonka a w mieszkaniu
przycisk otwierający zamek.
Po którymś zapomnieniu klucza (a małżonka z zasady udaje że jej nie
ma i nikomu nie otwiera) dorobiłem autootwieranie na kod dzwoniąc 2x
krótko i 1x długo. Działało to latami aż wymienili domofony na takie
z klawiaturą i kodem.
--
Marek
a najlepsze to chyba są domofony na kartę - bo nie da się ich dorobić.
W dniu 2020-10-25 o 13:22, PiteR pisze:
>> zdejmuje słuchawkę, wkłada w skarpetę i tak zastawia.
>
> i co nie zbiera wtedy dzwiekow z mieszkania?
Skarpeta blokuje.
Pozdrawiam
W dniu 2020-10-25 o 14:47, Grzegorz pisze:
> a najlepsze to chyba są domofony na kartę - bo nie da się ich dorobić.
Kartę zawsze da się dorobić.
Tyle że jak rozumiem problemem dla niektórych jest kilka razy
dziennie jazgoczący sygnał domofonu. Bo listonosz, bo reklamy,
bo paczka i awizo che ktoś wrzucić, bo jakiś inny co musi
koniecznie wejść a tu nie mieszka.
I trzeba jakoś wyłączyć urządzenie lub przynajmniej jego dzwonek.
Pozdrawiam
On 25/10/2020 14:47, Grzegorz wrote:
> a najlepsze to chyba są domofony na kartę - bo nie da się ich dorobić.
Mam nadzieję że nie te unique albo mifare z myślnym kluczem, bo do nich
kopiarka na ali to kilka $ ;)