W dniu 01-02-2021 o 14:17, J.F. pisze:
> Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:rv21ob$jic$1$C...@n...chmurka.net...
> W dniu 29-01-2021 o 15:07, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
> [...]
>>>>>>> A teraz jak wprowadzą banknot 500zl ... wiec unikamy stacji
>>>>>>> samoobslugowych :-)
>>>
>>>>>> Lepiej gotówki.
>>>
>>>>>> No a jak ktoś nie ma kilkuset zł wolnego limitu na żadnej karcie,
>>>>>> to może powinien się zastanowić, czy w ogóle powinien jeździć
>>>>>> samochodem....
>>>
>>>>> Ale taka stacja moze ci pare blokad zalozyc,
>>>> Spadna za kilka dni.
>>
>>> I bedziesz kilka dni w trasie koczowal ?
>
>> Niby dlaczego?
>> Z limitu na karcie to całkiem fajny samochód mogę sobie kupić.
>
> No i zalozmy, ze podjezdzasz na stacje, wbijasz limit 300 zl, stacja
> czeka, czeka, czeka ... i mowi brak autoryzacji.
> Patrzysz do banku ... a tam 100 blokad po 300zl.

Od jednej proby? ;-)

>> A z kilku innych paliwa na parę lat.
>
> Wsadzasz druga karte, czy jedziesz na inna stacje ? :-)

Druga.
Ale nie z powodu srodkow na karcie, tylko wniosku, ze stacja zepsuta.

>> Ale chyba nikt nie jest aż tak głupi, żeby próbować kilkadziesiąt razy
>> i po drugiej próbie zorientuje się, że nie da rady?
>
> A co robisz, jesli w banku pusto ?

Wiecej pracuje i mniej wydaje.


>
> No dobra, po dwoch-trzech razach pora sie poddac ... ale ja zakladam
> automat. Wsadziles karte, a stacja generowala jedna blokade za druga.

Tak to nie dziala.
Znowu piszesz o czym o czym nie masz pojecia.

> Niemozliwe ?

Tak.


>
>>> Ile zajmie odkrecanie w banku?
>> A po co odkręcać blokady w banku?
>
> Zeby zatankowac :-)
>
> Dwoch moze i nie trzeba, ale jak caly limit zablokuja ?
>
>> Jak przyszłoby na wyciągu - wtedy byłby na to czas.
>
>>>> Dlatego nie kazdy powinien samochodem jezdzic.
>>
>>> Chyba, zartujesz - przygoda, ktora sie moze kazdemu przydarzyc,

Nie moze kazdemu.
Trzeba byc wyjatkowym idiota.

Albo jak nizej:
>
>> Oczywiście.
>> Ale jak 50 zł, nawet kilka razy powtórzone, jest problemem dla
>> wypłacalności i limitu karty, to kup sobie rower, a nie samochód.

do góry

Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rv21hp$jfb$1$C...@n...chmurka.net...
W dniu 29-01-2021 o 20:12, J.F. pisze:
>>>>> Jakbym wiedział, że nie będzie stacji przez 50 km to bym tak
>>>>> zrobił.
>>>> po pierwsze - byla.
>>> Dalej już nie było.
>
>> Na razie to bylo 30km, a wedl googla to nawet 20 km :-)

>Wg mojego googla 30, do tego spora część obwodnicy Piły.
>Będzie pod 50.

Bo nie napisales szczegolowo, to ja mierzylem od obwodnicy.

No ale jak paliwa brakuje jeszcze przed Piłą, cena na jednej stacji
sie nie podoba, na drugiej sie nie podoba ... to czemu nie
zatankowales 50 km wczesniej :-)

>> >>>> A po trzecie - mogles zatankowac 200km wczesniej,
>>> Jak się komuś prąd skończy, to możesz mu równie głupio tłumaczyć,
>>> ze to jego wina.
>>> Zamiast czepiać sie ev.
>
>> Tylko wlasnie o ten niuans chodzi - w spalinowcu sie moge pytac "a
>> czemu nie zatankowales jak zostalo tylko 200km zasiegu", a Leafie 1
>> moglem ? :-)

>A dlaczego nie mam Leafa, tylko Zoe?

No i powoli dochodzimy do consensusu - elektryk jest fajny, o ile ma
duzy zasieg na baterii.

Co oczywiscie zalezy od tego, jak czesto sa ladowarki, i ile obiadow
sie lubi zjesc dziennie :-)

>>>>>> i o tym mowimy - musisz planowac trase, a w spalinowcu nie
>>>>>> musisz -
>>>>> Jak widać - nieprawda.
>>
>>>> Jak sie ma przyslowiowego poznanskiego weza w kieszeni :-)
>
>>> Nie - jak się głupio wierzy że stacje są wszędzie, co elektrofobi
>>> wciskają na każdym kroku.
>
>> I dajesz przyklad pokazujacy, ze "sa wszedzie".

>Na tej samej zasadzie, ładowarki również.

Czy tak wszedzie to nie wiem, plugshare pokazuje w Poznaniu, w
Koszalinie i dwie w Pile.
Nie moglbys wybrzydzac :-)

>> Jak na razie tych stacji paliwowych wiecej niz ladowarek, a zasieg
>> spalinowca znacznie wiekszy niz elektryka.

>No i co z tego?
>Skoro i tak trzeba zaplanować, to się planuje i problemu nie ma.

Ale nie trzeba. Trzeba czasem spojrzec na paliwomierz i zatankowac
przy sprzyjajacej okazji.
Albo i nie, jesli mozna zatankowac przy domu, zajechac i wrocic :-)

>>> Ale mówimy o jeździe bez planowania...
>> A jak miales spaliniaka, to planowales tankowania ?

>Nie. I dlatego miewałem kłopoty.

Ech ten poznanski charakter :-)

>Częściej niż elektryku.

Bo w elektryku planujesz pilnie :-)

>>> Bzdura.
>>> Z Wrocławia na morze masz z 500 km, na upartego nawet Zoe
>>> dojedziesz z jednym ładowaniem.
>
>> Ale na Hel

>Albo do Zagrzebia.....
>Pisałem o konkretnej trasie, Ty masz nią dalej o raptem 180 km.

No ale dla bezpieczenstwa powinienem ladowac w Zmigrodzie, w Poznaniu
i Pile :-)

>>>> I szybko sie laduja ?
>>> Są już ev ładujące się szybciej.
>> Taa, w 10 minut.

>Bez różnicy czy 10 czy 30.
>Szkoda mi kasy na taką dopłatę, wolę żeby ładował się np. 45 minut,
>za to kosztował kilkadziesiąt tys mniej.

Tez by mi bylo szkoda ... wiec na razie kupie spaliniaka :-)

>>> Braki w wyposażeniu - nie spełnia założeń.
>> A co tam potrzebujesz ?
>Przecież masz to w specjalnym wątku:
>Wymogi:
>-automat (koniecznie z Auto Hold)

Przyzwyczailes sie do dobrego ? :-)

>-crossover/suv - klasa B suv lub C suv, względnie wysoki kompakt
>-klima

Zakladam, ze ma ..

>-aktywny tempomat
>-system awaryjnego hamowania
>-system utrzymywania na pasie ruchu

Liczysz na to, ze bedziesz mogl ksiazke poczytac/film obejrzec w
trasie, czy tak na wypadek zasniecia za kierownica ?

>-nawigacja

Nie lepsza w telefonie ?

J.

do góry

W dniu 01-02-2021 o 14:34, J.F. pisze:
> Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:rv21hp$jfb$1$C...@n...chmurka.net...
> W dniu 29-01-2021 o 20:12, J.F. pisze:
>>>>>> Jakbym wiedział, że nie będzie stacji przez 50 km to bym tak zrobił.
>>>>> po pierwsze - byla.
>>>> Dalej już nie było.
>>
>>> Na razie to bylo 30km, a wedl googla to nawet 20 km :-)
>
>> Wg mojego googla 30, do tego spora część obwodnicy Piły.
>> Będzie pod 50.
>
> Bo nie napisales szczegolowo, to ja mierzylem od obwodnicy.

Ostatnia stacja była na jej połowie.

>
> No ale jak paliwa brakuje  jeszcze przed Piłą, cena na jednej stacji sie
> nie podoba, na drugiej sie nie podoba ... to czemu nie zatankowales 50
> km wczesniej :-)

Bo też ceny d.. nie urywały, a na ostatniej sensownej jeszcze rezerwa
się nie świeciła.

> No i powoli dochodzimy do consensusu - elektryk jest fajny, o ile ma
> duzy zasieg na baterii.

No właśnie niekoniecznie - fajny jest zawsze, ale przy zbyt małym
zasięgu jest upierdliwy.
Ale już z średnią baterią, taką jak w Zoe - da się żyć.

>>>> Nie - jak się głupio wierzy że stacje są wszędzie, co elektrofobi
>>>> wciskają na każdym kroku.
>>
>>> I dajesz przyklad pokazujacy, ze "sa wszedzie".
>
>> Na tej samej zasadzie, ładowarki również.
>
> Czy tak wszedzie to nie wiem, plugshare pokazuje w Poznaniu, w
> Koszalinie i dwie w Pile.

W Wągowcu, Człuchowie, Bydgoszczy, Pobiedziskach, Słupsku, Lęborku....

> Nie moglbys wybrzydzac :-)

No nie.

>
>>> Jak na razie tych stacji paliwowych wiecej niz ladowarek, a zasieg
>>> spalinowca znacznie wiekszy niz elektryka.
>
>> No i co z tego?
>> Skoro i tak trzeba zaplanować, to się planuje i problemu nie ma.
>
> Ale nie trzeba.

Aha, czyli Ty chcesz mi zmieniać przyzwyczajenia przy tankowaniu, ale
swoich nie masz zamiaru ruszać?
Nie ma tak dobrze.


> Trzeba czasem spojrzec na paliwomierz i zatankowac przy
> sprzyjajacej okazji.


Tankuję jak się włącza rezerwa.
Albo jak wiem że na trasie będzie drożej.
To drugie wymaga analizy.
To już wolę odpalić plugshare - szybciej znajdę ładowarkę niż tanią stację.

>>> A jak miales spaliniaka, to planowales tankowania ?
>
>> Nie. I dlatego miewałem kłopoty.
>
> Ech ten poznanski charakter :-)

Brak planowania to charekter?
Przecież to Wrocław jest wylęgarnią elektrofobów, którzy rękami i nogami
bronią się przed planowaniem trasy.


>
>> Częściej niż elektryku.
>
> Bo w elektryku planujesz pilnie :-)
>

Tak samo pilnie.

>> Pisałem o konkretnej trasie, Ty masz nią dalej o raptem 180 km.
>
> No ale dla bezpieczenstwa powinienem ladowac w Zmigrodzie, w Poznaniu i
> Pile :-)


Dla bezpieczeństwa powinieneś sobie po prostu kupić coś, co ci to
bezpieczeństwo zapewni.

>
>>>>> I szybko sie laduja ?
>>>> Są już ev ładujące się szybciej.
>>> Taa, w 10 minut.
>
>> Bez różnicy czy 10 czy 30.
>> Szkoda mi kasy na taką dopłatę, wolę żeby ładował się np. 45 minut, za
>> to kosztował kilkadziesiąt tys mniej.
>
> Tez by mi bylo szkoda ... wiec na razie kupie spaliniaka :-)

Na niego też Cię nie stać, dlatego jeździsz rzęchami.

>
>>>> Braki w wyposażeniu - nie spełnia założeń.
>>> A co tam potrzebujesz ?
>> Przecież masz to w specjalnym wątku:
>> Wymogi:
>> -automat (koniecznie z Auto Hold)
>
> Przyzwyczailes sie do dobrego ? :-)

Oczywiście.

>
>> -crossover/suv - klasa B suv lub C suv, względnie wysoki kompakt
>> -klima
>
> Zakladam, ze ma ..
>
>> -aktywny tempomat
>> -system awaryjnego hamowania
>> -system utrzymywania na pasie ruchu
>
> Liczysz na to, ze bedziesz mogl ksiazke poczytac/film obejrzec w trasie,
> czy tak na wypadek zasniecia za kierownica ?

Nie.
Ale liczę że zadziała, jak się zagapię - a na ekspresówkach bywa nudno,
więc się zdarza.

W Konie miałem i mi się podobał.
W przeciwieństwie do sposobu działania automatu.


>
>> -nawigacja
>
> Nie lepsza w telefonie ?

Nie.

do góry