Cos dla Eneuela:

Wyglada na to, ze moje dzieciece marzenie sie ziscilo

https://www.youtube.com/watch?v=URuomhoeuNw

Tylko ja jeszcze chcialem oszczedna latarke, a w tej to chyba bateria
na pare minut starcza :-)

A pomyslec, ze jeszcze 25 lat temu LED nie nadawaly sie do latarek.



J.

do góry

W dniu 2020-06-16 o 22:19, J.F. pisze:
>
> Cos dla Eneuela:
>
> Wyglada na to, ze moje dzieciece marzenie sie ziscilo
>
> https://www.youtube.com/watch?v=URuomhoeuNw
>
> Tylko ja jeszcze chcialem oszczedna latarke, a w tej to chyba bateria
> na pare minut starcza :-)
>
> A pomyslec, ze jeszcze 25 lat temu LED nie nadawaly sie do latarek.
>
>
>
> J.
>
No to dziecięce Ci się spełniło, to teraz na marzenie dorosłego czyli
akumulatory dla tej latarki ;)
A prowadzący program to ucieleśniony Mario Bross :)

do góry

Pan J.F. napisał:

> A pomyslec, ze jeszcze 25 lat temu LED nie nadawaly sie do latarek.

25 lat temu wciąż były tylko lampkami świecącymi w kolorach czerwony,
żółty i zielony, nadawały się wyłącznie do sygnalizacji. Pierwszą
diodę LED zobaczyłem przeszło 45 lat temu i zastanawiałem się, co
to jest i dalczego tak fajnie świeci na czerwono. W życiu bym nie
pomyślał, że podobne źródła światła będą oświetlały ulice.

--
Jarek

do góry

W dniu 2020-06-16 o 22:38, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pierwszą
> diodę LED zobaczyłem przeszło 45 lat temu i zastanawiałem się, co
> to jest i dalczego tak fajnie świeci na czerwono.

CQYP40? :-)

Robert

do góry

Pan Robert Wańkowski napisał:

>> Pierwszą diodę LED zobaczyłem przeszło 45 lat temu i zastanawiałem
>> się, co to jest i dalczego tak fajnie świeci na czerwono.
>
> CQYP40? :-)

Nie, miałem wtedy japoński radiomagnetofon, szczyt ówczesnej techniki.
O, taki: https://www.radiomuseum.org/r/aiko_atpr412atpr_41.ht
ml

--
Jarek

do góry

Dnia Tue, 16 Jun 2020 22:38:34 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>> A pomyslec, ze jeszcze 25 lat temu LED nie nadawaly sie do latarek.
>
> 25 lat temu wciąż były tylko lampkami świecącymi w kolorach czerwony,
> żółty i zielony, nadawały się wyłącznie do sygnalizacji. Pierwszą
> diodę LED zobaczyłem przeszło 45 lat temu i zastanawiałem się, co
> to jest i dalczego tak fajnie świeci na czerwono. W życiu bym nie
> pomyślał, że podobne źródła światła będą oświetlały ulice.

No, mnie powiedzmy ze sie marzyło, ale rzeczywistosc byla przeciw.

Ale jesli procesory z 2MHz skoczyly na 2GHz, rozmiarow pamieci to juz
nawet nie zlicze, to moze nie ma sie co dziwic postepowi w LED.

A propos ... jak sie pojawily w miare powszechne diody niebieskie,
tak z 15 lat temu, to az "oczy bolaly" jak sie w nie patrzylo, niemal
doslownie.
Czerwone, zolte, zielone - nie mialy tej mocy.

Material na niebieskie jakis wydajniejszy, czy to efekt czysto
fizjologiczny ?

J.

do góry

Pan J.F. napisał:

>>> A pomyslec, ze jeszcze 25 lat temu LED nie nadawaly sie do latarek.
>> 25 lat temu wciąż były tylko lampkami świecącymi w kolorach czerwony,
>> żółty i zielony, nadawały się wyłącznie do sygnalizacji. Pierwszą
>> diodę LED zobaczyłem przeszło 45 lat temu i zastanawiałem się, co
>> to jest i dalczego tak fajnie świeci na czerwono. W życiu bym nie
>> pomyślał, że podobne źródła światła będą oświetlały ulice.
>
> No, mnie powiedzmy ze sie marzyło, ale rzeczywistosc byla przeciw.
>
> Ale jesli procesory z 2MHz skoczyly na 2GHz, rozmiarow pamieci to juz
> nawet nie zlicze, to moze nie ma sie co dziwic postepowi w LED.

Kierunek jakby odwrotny. Pamięci i procesory to efekt miniaturyzacji
w technologii półprzewodników. Tu trzeba odwrotnie. Poza tym w czasie,
trwania postępu w LED częstotliwości procesorów w zasadzie już nie
przyspieszały.

> A propos ... jak sie pojawily w miare powszechne diody niebieskie,
> tak z 15 lat temu, to az "oczy bolaly" jak sie w nie patrzylo, niemal
> doslownie.
> Czerwone, zolte, zielone - nie mialy tej mocy.

Pierwsze niebieskie diody świeciły bardzo słabo. Nawet mam gdzieś taką
jedną.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>> Ale jesli procesory z 2MHz skoczyly na 2GHz, rozmiarow pamieci to
>> juz
>> nawet nie zlicze, to moze nie ma sie co dziwic postepowi w LED.

>Kierunek jakby odwrotny. Pamięci i procesory to efekt miniaturyzacji
>w technologii półprzewodników. Tu trzeba odwrotnie. Poza tym w
>czasie,
>trwania postępu w LED częstotliwości procesorów w zasadzie już nie
>przyspieszały.

Zakonczyli z krzemem, to sie wzieli za inne polprzewodniki :-)
Ale to nie tylko kwestia wielkosci - efektywnosc swiecenia tez wzrosla
wielokrotnie.

>> A propos ... jak sie pojawily w miare powszechne diody niebieskie,
>> tak z 15 lat temu, to az "oczy bolaly" jak sie w nie patrzylo,
>> niemal
>> doslownie.
>> Czerwone, zolte, zielone - nie mialy tej mocy.

>Pierwsze niebieskie diody świeciły bardzo słabo. Nawet mam gdzieś
>taką
>jedną.

Dlatego nie pisze o pierwszych, chyba nawet jeszcze na SiC.
Czasy w miare nowozytne, diody jeszcze 5 i 3 mm.

W Lumileds jakos podobnie bylo - mieli diody biale, niebieskie, potem
sie pojawily cyan, na zielone, zolte i czerwone przyszlo troche
poczekac, jesli mnie skleroza nie myli.

Troche to moze byc kwestia czulosci oka, ale akurat najbardziej czule
jest na zielono-zolte, nie na niebieskie.

J.

do góry

Jest Wed, 17 Jun 2020 11:00:01 +0200, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan J.F. napisał:
>> A propos ... jak sie pojawily w miare powszechne diody niebieskie,
>> tak z 15 lat temu, to az "oczy bolaly" jak sie w nie patrzylo, niemal
>> doslownie.
>> Czerwone, zolte, zielone - nie mialy tej mocy.
> Pierwsze niebieskie diody świeciły bardzo słabo. Nawet mam gdzieś taką
> jedną.

Jeśli jednak pominąć okres niemowlęctwa, to odnoszę wrażenie, że
te niebieskie diody są na ogół znacznie jaśniejsze od ich czerwonych
bądź zielonych koleżanek. Mam na ten przykład taką niebieską żarówę
w obudowie do komputera: można przy nie czytać starodruki, rzuca cienie
na wiele metrów. Albo obudowa do dysku USB. Jest schowana za książkami,
a mimo to, jak spojrzeć przez okno, to gdy dysk pracuje, salon wygląda
jakby w nim wylądowali kosmici. Długo by wymieniać.

Znalazłem taką ciekawostkę (niestety, tylko abstrakt, nie mam dostępu
do całości):
https://www.sciencebase.com/science-blog/blue-leds-a
re-too-bright.html

Wygląda na to, że zanieczyszczenia surowców, normalnie negatywnie
wpływające na jasność produkowanych z nich diod, dają zgoła odmienny
efekt w przypadku tych niebieskich.

k.

PS Nienawidzę ich. Subiektywnie patrząc, to moda na nie na szczęście
przemija. Zdarza mi się widzieć coraz więcej współczesnych urządzeń
zaopatrzonych w piękne w swym klasycznym wyglądzie diody zielone,
czerwone, a nawet żółte.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: D3259224
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg

do góry

On 2020-06-17 12:04, Krzysztof Gajdemski wrote:

> PS Nienawidzę ich. Subiektywnie patrząc, to moda na nie na szczęście
> przemija.

Wieśtuningi ;-)

> Zdarza mi się widzieć coraz więcej współczesnych urządzeń
> zaopatrzonych w piękne w swym klasycznym wyglądzie diody zielone,
> czerwone, a nawet żółte.

Mi się mnajbardziej podobają bursztynowe
(potrzebuję na realistyczne sygnalizatory do kolejki elektr.
na kolei kolor tegoż światła to pomarańczowy)
ale ow ofertach ich jakby najmniej, dlaczego?

Włodek

do góry