eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Naprawa elektryka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 11. Data: 2021-03-03 14:20:30
    Temat: Re: Naprawa elektryka
    Od: K <n...@e...com>

    On 03/03/2021 12:32, RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Hello K,
    >
    > Wednesday, March 3, 2021, 1:19:05 PM, you wrote:
    >
    >>> > [...] wyruchania w dupe [...]
    >>> Masz chyba jakiś problem. Stałeś się monotonny.
    >> Widze, ze sie skupiles tylko na tym o czym caly czas myslisz. Pozostaje
    >> miec tylko nadzieje, ze cala reszte zrozumiales bez niepotrzebnego napiecia.
    >
    > I jeszcze projekcja na innych swoich fantazji. Idź się leczyć.
    >

    tak sobie tlumacz.


  • 12. Data: 2021-03-03 16:25:53
    Temat: Re: Naprawa elektryka
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 03.03.2021 o 11:38, Shrek pisze:

    > 15% to torenty,

    Z czego 70% to pornole.

    > reszta to portale ze śmiesznymi obrazkami, patostrimy i jakaś tam muza;)

    Nie możemy zapominać, że jeszcze 0,001% to news-y.


  • 13. Data: 2021-03-04 09:18:00
    Temat: Re: Naprawa elektryka
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 03.03.2021 o 11:15, Shrek pisze:
    > W dniu 03.03.2021 o 03:30, RadoslawF pisze:
    >> https://www.youtube.com/watch?v=9i1c342aePo
    >> Tym razem Jaguar I-Pace w serwisie w Norwegii.
    >
    > Cały ten kolo to bida umysłowa i medialna. Najpierw jeżdzi po pustym
    > mieście i drze się do mikrofonu jakby ufo zobaczył, że przejście to nie
    > przejście bo ze światłami.
    ale po za formą przekazu, ma racje czy nie? Bo to byłoby lepiej omówić.
    o ile myślimy o tym samym filmie, to biorąc pod uwagę że DK94 biegnąc
    przez Bytom ma (na pewnym odcinku) przejścia co 80m, to.... też bez
    krzyku trudno o tym mówić

    > A teraz odkrył, że w aso ceny z kosmosu -
    > zwłaszcza jak się ze skandynawskich przeliczy na złotówki.
    kilka minut przed Tobą ktoś wykazał ze to prawie połowa ceny auta. bez
    względu na kraj i walutę, połowa jest połową

    > Jakby mu się
    > uszczelka pod głowicą zepsuła to też by robił raban?
    A jakby Twoja matka.... Piszesz przemówienia politykom? Po kija takie
    domysły? JA myślę tak: jakby mu pękła uszczelka pod głowicą w 3 letnim
    samochodzie, to by go naprawa kosztowała 5% ceny. Masz inne zdanie?


    > Zresztą niech kolo
    > potrenuje nad kontrolą emocji. Tragedia z tymi treściami na jutubie -
    > 98% to jakieś gówno którego nie da się słuchać.
    Tragedia to jest na grupach dyskusyjnych.
    on może nie panuje nad emocjami, ale tworzy treści o czymś konkretnym.
    nikt nie mówi że to w 100% obiektywne, ale nie wymyśla bajek i nie snuje
    domysłów co by było gdyby.



    ToMasz


  • 14. Data: 2021-03-04 10:55:03
    Temat: Re: Naprawa elektryka
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.03.2021 o 09:18, ToMasz pisze:

    >> Cały ten kolo to bida umysłowa i medialna. Najpierw jeżdzi po pustym
    >> mieście i drze się do mikrofonu jakby ufo zobaczył, że przejście to
    >> nie przejście bo ze światłami.
    > ale po za formą przekazu,

    Dość biedna.

    > ma racje czy nie? Bo to byłoby lepiej omówić.

    Napisałem, że częsciowo ma. To znaczy jakby mu tłok wyszedł, to też by
    tyle mu wycenili, więc to bardziej dyskusja na temat cen w asotego jak
    ubezpieczenia kształtują rynek napraw i pseudoekologiczności wymiany
    samochodu co trzy lata.

    > o ile myślimy o tym samym filmie, to biorąc pod uwagę że DK94 biegnąc
    > przez Bytom ma (na pewnym odcinku) przejścia co 80m, to.... też bez
    > krzyku trudno o tym mówić

    To niech sobie krzyczy. Mówię o tym jak jeździł po pustym mieście w nocy
    w weekend i darł się jakby ufo zobaczył, że nie ma pieszych a przejścia
    to nie przejścia.

    > kilka minut przed Tobą ktoś wykazał ze to prawie połowa ceny auta. bez
    > względu na kraj i walutę, połowa jest połową

    No to niech ci się coś poważnego w silnik od spalinki stanie to będzie
    to samo. Po prostu u nich robocizna droga - jak to w krajach
    rozwiniętych. Stanie się coś czego nie naprawisz od ręki według manuala
    to kosztuje to od 1/5 wartości samochodu wzwyż.

    >> Zresztą niech kolo potrenuje nad kontrolą emocji. Tragedia z tymi
    >> treściami na jutubie - 98% to jakieś gówno którego nie da się słuchać.
    > Tragedia to jest na grupach dyskusyjnych.

    Akurat ta nie jest zła;)

    > on może nie panuje nad emocjami, ale tworzy treści o czymś konkretnym.
    > nikt nie mówi że to w 100% obiektywne, ale nie wymyśla bajek i nie snuje
    > domysłów co by było gdyby.

    A co miałoby być? U nas by to w najlepszym razie obejrzeli endoskopem i
    przykleili kawał blachy epoksydem, w najgorszym razie zaspawali i
    wybuchnęli. A tam zgłaszasz do ubezpieczyciela i szkoda całkowita. Co
    kraj to obyczaj.


    --
    Shrek


  • 15. Data: 2021-03-04 14:12:41
    Temat: Re: Naprawa elektryka
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2021-03-04 o 10:55, Shrek pisze:

    >>> Cały ten kolo to bida umysłowa i medialna. Najpierw jeżdzi po pustym
    >>> mieście i drze się do mikrofonu jakby ufo zobaczył, że przejście to
    >>> nie przejście bo ze światłami.
    >> ale po za formą przekazu,
    >
    > Dość biedna.
    >
    >> ma racje czy nie? Bo to byłoby lepiej omówić.
    >
    > Napisałem, że częsciowo ma. To znaczy jakby mu tłok wyszedł, to też by
    > tyle mu wycenili, więc to bardziej dyskusja na temat cen w asotego jak
    > ubezpieczenia kształtują rynek napraw i pseudoekologiczności wymiany
    > samochodu co trzy lata.

    Aktualnie jak "tłok wyjdzie" bokiem to szukasz taniego silnika
    z rozbitka gdzie tłok jeszcze nie wyszedł.

    >> o ile myślimy o tym samym filmie, to biorąc pod uwagę że DK94 biegnąc
    >> przez Bytom ma (na pewnym odcinku) przejścia co 80m, to.... też bez
    >> krzyku trudno o tym mówić
    >
    > To niech sobie krzyczy. Mówię o tym jak jeździł po pustym mieście w nocy
    > w weekend i darł się jakby ufo zobaczył, że nie ma pieszych a przejścia
    > to nie przejścia.

    Nie ten wątek.
    Ale skoro temat poruszyłeś to sądzisz że u niemca przejścia dla pieszych
    na noc zwijają oraz chowają i dlatego jest ich mniej?

    >> kilka minut przed Tobą ktoś wykazał ze to prawie połowa ceny auta. bez
    >> względu na kraj i walutę, połowa jest połową
    >
    > No to niech ci się coś poważnego w silnik od spalinki stanie to będzie
    > to samo. Po prostu u nich robocizna droga - jak to w krajach
    > rozwiniętych. Stanie się coś czego nie naprawisz od ręki według manuala
    > to kosztuje to od 1/5 wartości samochodu wzwyż.

    Ale tam nie stało się nic poważnego.
    Skoro coś wrażliwego było nad tą blachą to zamiast spawania
    można było zakleić.

    >>> Zresztą niech kolo potrenuje nad kontrolą emocji. Tragedia z tymi
    >>> treściami na jutubie - 98% to jakieś gówno którego nie da się słuchać.
    >> Tragedia to jest na grupach dyskusyjnych.
    >
    > Akurat ta nie jest zła;)
    >
    >> on może nie panuje nad emocjami, ale tworzy treści o czymś konkretnym.
    >> nikt nie mówi że to w 100% obiektywne, ale nie wymyśla bajek i nie
    >> snuje domysłów co by było gdyby.
    >
    > A co miałoby być? U nas by to w najlepszym razie obejrzeli endoskopem i
    > przykleili kawał blachy epoksydem, w najgorszym razie zaspawali i
    > wybuchnęli. A tam zgłaszasz do ubezpieczyciela i szkoda całkowita. Co
    > kraj to obyczaj.

    Nie uznali tego za szkodę całkowitą.


    pozdrawiam


  • 16. Data: 2021-03-04 14:41:50
    Temat: Re: Naprawa elektryka
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.03.2021 o 14:12, RadoslawF pisze:

    >> Napisałem, że częsciowo ma. To znaczy jakby mu tłok wyszedł, to też by
    >> tyle mu wycenili, więc to bardziej dyskusja na temat cen w asotego jak
    >> ubezpieczenia kształtują rynek napraw i pseudoekologiczności wymiany
    >> samochodu co trzy lata.
    >
    > Aktualnie jak "tłok wyjdzie" bokiem to szukasz taniego silnika
    > z rozbitka gdzie tłok jeszcze nie wyszedł.

    U nas tak. A w skandynawi idziesz do aso i ci wyceniają na pól
    samochodu. Analogicznie u nas by tam optymistycznie zetknęli endoskopem
    obali harnasia i puszkę od harnasia przykleili silikonem. A w wersji
    delux wzięli kawał solidnej blach i przykleili epoksydem. Także te
    emocje trochę z dupy wzięte. Tu nie chodzi o to że elektryk, a o to jak
    się ceni aso bo może. Zresztą u nas jest podobnie. Cokolwiek poważnego
    to szkoda całkowita - bierzesz co dają i robisz u zenka w garażu.
    Różnica jest taka, że na filmie pokazano tylko pierwszą częśc zagadnienia.

    >> To niech sobie krzyczy. Mówię o tym jak jeździł po pustym mieście w
    >> nocy w weekend i darł się jakby ufo zobaczył, że nie ma pieszych a
    >> przejścia to nie przejścia.
    >
    > Nie ten wątek.
    > Ale skoro temat poruszyłeś to sądzisz że u niemca przejścia dla pieszych
    > na noc zwijają oraz chowają i dlatego jest ich mniej?

    Jest tyle samo, tylko ze światłami. U nas po prostu brakuje obwodnic.
    Więc tematem nie jest że masz przejścia co 100 metrów, a że krajówka
    idzie środkiem miasta.

    > Ale tam nie stało się nic poważnego.
    > Skoro coś wrażliwego było nad tą blachą to zamiast spawania
    > można było zakleić.

    I tak się by u nas skończyło. Ale u nich jak piszą w manualu że ma być
    tak, to wyceniają tak. Co z tym finalnie zrobią to inna sprawa, ale
    niewykluczone że szkoda całkowita a potem ktoś kupi, zalepi i będzie
    jeżdził.

    >> A co miałoby być? U nas by to w najlepszym razie obejrzeli endoskopem
    >> i przykleili kawał blachy epoksydem, w najgorszym razie zaspawali i
    >> wybuchnęli. A tam zgłaszasz do ubezpieczyciela i szkoda całkowita. Co
    >> kraj to obyczaj.
    >
    > Nie uznali tego za szkodę całkowitą.

    Czyli co będą robić według manuala? No to w sumie kto bogatemu zabroni.


    --
    Shrek


  • 17. Data: 2021-03-04 15:24:14
    Temat: Re: Naprawa elektryka
    Od: K <n...@e...com>

    On 04/03/2021 13:41, Shrek wrote:
    > W dniu 04.03.2021 o 14:12, RadoslawF pisze:
    >
    >>> Napisałem, że częsciowo ma. To znaczy jakby mu tłok wyszedł, to też
    >>> by tyle mu wycenili, więc to bardziej dyskusja na temat cen w asotego
    >>> jak ubezpieczenia kształtują rynek napraw i pseudoekologiczności
    >>> wymiany samochodu co trzy lata.
    >>
    >> Aktualnie jak "tłok wyjdzie" bokiem to szukasz taniego silnika
    >> z rozbitka gdzie tłok jeszcze nie wyszedł.
    >
    > U nas tak. A w skandynawi idziesz do aso i ci wyceniają na pól
    > samochodu. Analogicznie u nas by tam optymistycznie zetknęli endoskopem
    > obali harnasia i puszkę od harnasia przykleili silikonem. A w wersji
    > delux wzięli kawał solidnej blach i przykleili epoksydem. Także te
    > emocje trochę z dupy wzięte. Tu nie chodzi o to że elektryk, a o to jak
    > się ceni aso bo może. Zresztą u nas jest podobnie. Cokolwiek poważnego
    > to szkoda całkowita - bierzesz co dają i robisz u zenka w garażu.
    > Różnica jest taka, że na filmie pokazano tylko pierwszą częśc zagadnienia.
    >

    Akurat gdyby mi tlok wyszedl bokiem z silnika w aucie za 300k pln to nie
    mialbym az takich pretensji o koszt naprawy w ASO. Tu mowimy o kawalku
    blachy/oslony pod autem, ktora mozna naprawic bez wymieniania, a ktora
    wg wyliczen ASO ma kosztowac polowe wartosci nowego pojazdu. Totalnie
    nie kupuje wartosci pasty termoprzewodzacej, ktora wg. autora filmiku
    wyceniono na prawie 60k pln, chyba ze zdrapywac stara i klasc nowa
    bedzie prezes Jaguara w najdrozszym garniturze, a na robote przyleci
    prywatnym odrzutowcem.


  • 18. Data: 2021-03-04 15:37:23
    Temat: Re: Naprawa elektryka
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.03.2021 o 15:24, K pisze:

    > Akurat gdyby mi tlok wyszedl bokiem z silnika w aucie za 300k pln to nie
    > mialbym az takich pretensji o koszt naprawy w ASO.

    Jasne - wyciągnąłbyś 150k z rora i jazda:P

    > Tu mowimy o kawalku
    > blachy/oslony pod autem, ktora mozna naprawic bez wymieniania, a ktora
    > wg wyliczen ASO ma kosztowac polowe wartosci nowego pojazdu.

    No ponoć nie można;) Przynajmniej nie w aso.

    --
    Shrek


  • 19. Data: 2021-03-04 15:59:59
    Temat: Re: Naprawa elektryka
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2021-03-04 o 14:41, Shrek pisze:

    >>> Napisałem, że częsciowo ma. To znaczy jakby mu tłok wyszedł, to też
    >>> by tyle mu wycenili, więc to bardziej dyskusja na temat cen w asotego
    >>> jak ubezpieczenia kształtują rynek napraw i pseudoekologiczności
    >>> wymiany samochodu co trzy lata.
    >>
    >> Aktualnie jak "tłok wyjdzie" bokiem to szukasz taniego silnika
    >> z rozbitka gdzie tłok jeszcze nie wyszedł.
    >
    > U nas tak. A w skandynawi idziesz do aso i ci wyceniają na pól
    > samochodu. Analogicznie u nas by tam optymistycznie zetknęli endoskopem
    > obali harnasia i puszkę od harnasia przykleili silikonem. A w wersji
    > delux wzięli kawał solidnej blach i przykleili epoksydem. Także te
    > emocje trochę z dupy wzięte. Tu nie chodzi o to że elektryk, a o to jak
    > się ceni aso bo może. Zresztą u nas jest podobnie. Cokolwiek poważnego
    > to szkoda całkowita - bierzesz co dają i robisz u zenka w garażu.
    > Różnica jest taka, że na filmie pokazano tylko pierwszą częśc zagadnienia.
    >
    >>> To niech sobie krzyczy. Mówię o tym jak jeździł po pustym mieście w
    >>> nocy w weekend i darł się jakby ufo zobaczył, że nie ma pieszych a
    >>> przejścia to nie przejścia.
    >>
    >> Nie ten wątek.
    >> Ale skoro temat poruszyłeś to sądzisz że u niemca przejścia dla pieszych
    >> na noc zwijają oraz chowają i dlatego jest ich mniej?
    >
    > Jest tyle samo, tylko ze światłami. U nas po prostu brakuje obwodnic.
    > Więc tematem nie jest że masz przejścia co 100 metrów, a że krajówka
    > idzie środkiem miasta.

    Nie prawda ze jest tyle samo. Jest mniej.
    W dodatku część tego co ty uważasz za przejście jest tzw. brodami
    gdzie pieszy nie jest świętą krową tylko ma przepuścić auta.

    >> Ale tam nie stało się nic poważnego.
    >> Skoro coś wrażliwego było nad tą blachą to zamiast spawania
    >> można było zakleić.
    >
    > I tak się by u nas skończyło. Ale u nich jak piszą w manualu że ma być
    > tak, to wyceniają tak. Co z tym finalnie zrobią to inna sprawa, ale
    > niewykluczone że szkoda całkowita a potem ktoś kupi, zalepi i będzie
    > jeżdził.

    To jest możliwe.

    >>> A co miałoby być? U nas by to w najlepszym razie obejrzeli endoskopem
    >>> i przykleili kawał blachy epoksydem, w najgorszym razie zaspawali i
    >>> wybuchnęli. A tam zgłaszasz do ubezpieczyciela i szkoda całkowita. Co
    >>> kraj to obyczaj.
    >>
    >> Nie uznali tego za szkodę całkowitą.
    >
    > Czyli co będą robić według manuala? No to w sumie kto bogatemu zabroni.

    Na razie to jakiś czas dyskutują jak , za ile i kto ma zapłacić.


    Pozdrawiam


  • 20. Data: 2021-03-04 16:35:20
    Temat: Re: Naprawa elektryka
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.03.2021 o 15:59, RadoslawF pisze:

    >> Jest tyle samo, tylko ze światłami. U nas po prostu brakuje obwodnic.
    >> Więc tematem nie jest że masz przejścia co 100 metrów, a że krajówka
    >> idzie środkiem miasta.
    >
    > Nie prawda ze jest tyle samo. Jest mniej.

    Tak samo - co kilaset metrów.

    > W dodatku część tego co ty uważasz za przejście jest tzw. brodami
    > gdzie pieszy nie jest świętą krową tylko ma przepuścić auta.

    Bez znaczenia - na tych "brodach" są światła. Takie przejście jak nasze
    tylko ze światłami.


    >> Czyli co będą robić według manuala? No to w sumie kto bogatemu zabroni.
    >
    > Na razie to jakiś czas dyskutują jak , za ile i kto ma zapłacić.

    Czyli na razie to pierwszy strzał z aso. W sumie żadna sensacja.

    --
    Shrek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: