eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Portoptyp/krotka seria w Chinach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2020-11-09 12:06:58
    Temat: Re: Portoptyp/krotka seria w Chinach
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Mozesz polecic montownie w Polsce z cenami nizszymi niz w Chinach w
    > szczegolnosci dla prostego prototypu?
    > Najchętniej Górny Śląsk

    Ja robiłem w printorze.

    Kosztowo to wychodziło bardzo podobnie - ale za to na miejscu i bez
    problemu z częściami, co dla mnie było bardzo ważne, bo mi robi różnicę
    czy kondensator będzie miał trwałość 2000h czy 3000h na przykład.


  • 12. Data: 2020-11-09 12:10:54
    Temat: Re: Portoptyp/krotka seria w Chinach
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > https://beamracer.net
    >
    > razem z zakupami części, żeby wyszło mi nie mówię już, że taniej ale
    > choćby nie znacząco drożej?


    No to jest drobnica. Ja robię urządź z kilkoma PCB, gdzie BOM ma za 300
    pozycji. Dla mnie najważniejsze jest zastosowanie konkretnych elementów
    (producent, typ itp) - cena ma ciut mniejsze znaczenie.

    Gdyby chińczyki mogły kupić to co im wskażę konkretnie, to by było OK.
    No ale nie chcieli tak robić w moim przypadku (chodziło w TME, FARNELL,
    RS-components).


  • 13. Data: 2020-11-09 13:06:25
    Temat: Re: Portoptyp/krotka seria w Chinach
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2020-11-08 o 08:43, sundayman pisze:

    > Ja mam takie doświadczenie, że ze trzy razy się przymierzałem.
    > I za każdym razem wychodziło mi, że nie ma sensu.

    My przymierzaliśmy się raz i też nam wyszło, że bez sensu.

    > 1. problem z częściami

    Dokładnie. Chińczyk stwierdził, że wstawi inny (chiński) terminal blok
    nie sprawdziwszy, że nie wejdzie, bo nie ma wycięcia pod spodem w które
    częściowo wsunąłem LEDa SMD.

    > 2. Cena wyższa niż montaż w PL.

    W naszym przypadku wyszła u Chińczyka niższa o 1zł przy cenie
    zmontowanej płytki 20zł (to była prosta płytka), ale uznaliśmy, że nie
    kompensuje to 'dodatkowego zachodu'.

    > I dałem sobie spokój. Być może przy jakiejś poważnej ilości idącej w
    > grube tysiące szt. to ma sens.
    > Przy ilościach typu 100-200 szt. imo sensu nie ma.

    Dokładnie takie same wnioski.

    > Jeśli masz w pobliżu jakąś firmę montującą - lepiej moim zdaniem robić w
    > Polsce. Zdecydowanie mniejsze szanse, że coś pójdzie nie tak.

    Nie widzę argumentu za 'w pobliżu'. Ja jestem w Gdańsku.
    Odwiedzają mnie czasami przedstawiciele Wurtha. Tylko, że odwiedzają
    mnie ci co obsługują Polskę północną, a potem zamawia elementy firma na
    południu która robi nam montaż, a to już rewir innego handlowca. Chyba
    dlatego oni mi podsunęli listę kilku firm montażu kontraktowego w
    Gdańsku z którymi dobrze im się współpracuje - że po co zamawiamy na
    drugim końcu Polski.
    Spróbowaliśmy raz. Zaoferowali znacznie krótszy termin (rzędu 2 tygodnie
    zamiast 10), ale cenę z 15% wyższą. Zrezygnowaliśmy.
    Problem polega chyba na tym, że jak rozglądaliśmy się za montażem
    kontraktowym (okolice 2003) to mało kto oferował serie rzędu 50..100
    szt. Stąd wyszła firma daleko, a jak już wszystko działa to czemu
    zaczynać wszystko od nowa.
    A przesyłka to i tak chyba kosztuje tyle samo i idzie tyle samo.

    > Natomiast z pewnością opłaca się zamówić u nich PCB - i dać do
    > zmontowania w PL, zamiast zamawiać w montowni także wykonanie płytek.

    Od zawsze zamawiamy w montowni włącznie z płytkami. Wtedy w ogóle nie
    interesuje mnie np. optymalizowanie rozmiaru panela płytek do możliwości
    ich maszyn.

    > Bo PCB od chińczyków dostaniesz po max. tygodniu - oczywiście kurierem,
    > a u nas to dodatkowe 2-3 tygodnie do czasu montażu.

    Założenie, że firma od montażu nie może zamówić u Chińczyka jest ....
    dziwne.

    Płytki, na których nie montujemy żadnych elementów, zamawiamy sami.
    Staramy się wtedy zamówić 1m2 i skorzystać z service w 5 dni:
    https://tspcb.pl/serwis/wybor-laminatu

    Ale ostatnio, ze względu na cenę uzgodniliśmy, że zamówi je u Chińczyka
    producent kontraktowy i przechowa dla nas.

    > W dodatku co by nie mówić - w PL masz możliwość jednak lepszej
    > komunikacji. Ja wolę osobiście podjechać do firmy, pokazać co i jak,
    > żeby nie było nieporozumień itp.

    Gdyby nie to, że są na drugim końcu kraju to może tez bym czasem
    podjechał, bo od lat brakuje mi kontaktu z ludźmi. Ale jakoś od zawsze
    radzimy sobie bez tego.
    P.G.


  • 14. Data: 2020-11-09 13:24:49
    Temat: Re: Portoptyp/krotka seria w Chinach
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2020-11-09 o 10:33, Irek.N. pisze:

    > Mister, nasz grupowicz zresztą :)
    > mister.net.pl
    >

    Dokładnie to samo chciałem napisać.
    Jak chcieliśmy zrobić rozpoznanie z Chińczykami i zapytałem o to na
    grupie to między innymi on się odezwał i jak dla nas wygrał z Chińczykami.
    No i nadal zamawiamy na drugim końcu Polski :)

    Z tym, że tu jest pytanie o prototyp.
    Zmontowanie prototypu samemu, ręcznie to niewielkie koszty.
    Ale jeśli ktoś miałby Ci zmontować prototyp stosując swoją normalną
    technologię - czyli szablon do pasty, przerobienie Twojej dokumentacji
    na swoją + oprogramowanie do maszyny itp. to nie można wymagać, aby tego
    wszystkiego nie policzył.
    Jeszcze nigdy nie zamawialiśmy robienia dla nas prototypów - nie wiem
    jak to się kształtuje.

    Jeśli jakiś Chińczyk jest wyspecjalizowany w prototypach to może być
    konkurencyjny.
    P.G.


  • 15. Data: 2020-11-09 13:28:10
    Temat: Re: Portoptyp/krotka seria w Chinach
    Od: MiSter <U...@w...pl>


    > Gdyby nie to, że są na drugim końcu kraju to może tez bym czasem
    > podjechał, bo od lat brakuje mi kontaktu z ludźmi. Ale jakoś od zawsze
    > radzimy sobie bez tego.

    Ale przecież w drodze na narty czy w drodze powrotnej, zawsze można
    zatrzymać się i odwiedzić :)


  • 16. Data: 2020-11-09 13:49:11
    Temat: Re: Portoptyp/krotka seria w Chinach
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2020-11-09 o 13:28, MiSter pisze:
    >
    >> Gdyby nie to, że są na drugim końcu kraju to może tez bym czasem
    >> podjechał, bo od lat brakuje mi kontaktu z ludźmi. Ale jakoś od zawsze
    >> radzimy sobie bez tego.
    >
    > Ale przecież w drodze na narty czy w drodze powrotnej, zawsze można
    > zatrzymać się i  odwiedzić :)
    >

    Od czasu jak współpracujemy raz byłem w Korbielowie, ale to nie tak, że
    się da.
    Droga w tamtą. W Krakowie byłem o 17-ej. Wyjeżdżałem o 19-ej. Po drodze
    stanęliśmy w korku bo wypadek. Zeszło dodatkowo 2h i na miejscu byłem o
    23-ej. Potem jak się kupi karnet tygodniowy (czyli włącznie z
    popołudniami) to 'szkoda marnować czasu, gdy jest się na nartach raz w
    roku'. A droga powrotna to rano jeszcze trochę na nartach i potem szybko
    do Krakowa (syn miał próbę).
    A w tym roku na koniec lutego to wszystko z Pilska spłynęło i
    przetestowałem Białkę - czyli już nie po drodze. Coś czuję, że Pilsko
    już nie będzie moim docelowym kierunkiem :(
    P.G.


  • 17. Data: 2020-11-11 09:57:26
    Temat: Re: Portoptyp/krotka seria w Chinach
    Od: Silver Dream ! <s...@n...net>

    On 09/11/2020 12:10, sundayman wrote:
    >
    >> https://beamracer.net
    >>
    >> razem z zakupami części, żeby wyszło mi nie mówię już, że taniej ale
    >> choćby nie znacząco drożej?
    >
    >
    > No to jest drobnica. Ja robię urządź z kilkoma PCB, gdzie BOM ma za 300
    > pozycji. Dla mnie najważniejsze jest zastosowanie konkretnych elementów
    > (producent, typ itp) - cena ma ciut mniejsze znaczenie.

    Tu elementy też mają znaczenie ale kitajcy grzecznie pytają np. że mają
    taki a taki zamiennik na miejscu czy mogą użyć i czasami to ma spory
    sens a czasami trzeba powiedzieć, że nie i ściągają konkretny.

    > Gdyby chińczyki mogły kupić to co im wskażę konkretnie, to by było OK.
    > No ale nie chcieli tak robić w moim przypadku (chodziło w TME, FARNELL,
    > RS-components).

    No to mamy różne doświadczenia. Raz do jednej partii mi się zdarzyło, że
    nie mogli (na czas) kupić tych cholernych podstawek na wierzch to
    kupiłem w TME i wysyłałem do nich DHLem. Wszystko inne kupili w/g
    specyfikacji, czasami sugerując zamienniki.

    I o ile cena jest istotna bo to niskomarżowa drobnica jak piszesz to
    przebolałbym gdyby nawet było _odrobinę_ drożej ale w Polsce. Ale kiedy
    wychodzi półtora raza lub więcej to nie mam argumentów.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: