eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCoś zamarza w rozruszniku? › Re: Coś zamarza w rozruszniku?
  • Data: 2010-01-22 10:48:06
    Temat: Re: Coś zamarza w rozruszniku?
    Od: Cyneq <c...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    J.F. pisze:

    > Robota z rozrusznikiem ch*, w przecietnym samochodzie bez kanalu nie
    > podchodz.

    Zależy. Ze starego kadeta wyjąłem nawet bez schylania się, w escorcie
    współczuję, bo jak zrzucałem skrzynie musiałem go odkręcić i przykręcić
    i robiłem to od spodu mocno na wyczucie, ale dało się bez kanału. U mnie
    w ArgentoPolonezie z kolei kanał nie pomaga nic a nic, wszystko się robi
    od góry, a najlepszy myk to wyjęcie, wymaga gumowych palców.

    Do do "zamarzania" samego - woda do rozrusznika jak najbardziej ma jak
    się dostać, poza tym może się skroplić z powietrza i zamarznąć.
    Najbardziej podejrzane są tulejki - jakby przymarło tam, to żadna siła
    nie obróci wirnika. Wtedy spadek napięcia jest rzeczywiście ogromny, bo
    prąd płynie cały czas w uzwojeniu. To raczej idzie wyczuć po tym że
    nawet klemy staną sie ciepłe po jakimś czasie.
    Możliwe też że z jakiś powodów (np. posmarowanie za gęstym smarem)
    "wkład" cewki włączającej nie jest wciągany do końca, i dlatego nie
    załącza stycznika do "+" w rozruszniku. Wtedy "grzejesz" tylko cewkę
    automatu, więc spadek napięcia nie będzie aż tak duży (jak wspomniano to
    "tylko" 30A).
    Tak czy tak ten rozrusznik najlepiej wyjąć, wyczyścić, zmienić szczotki
    i tulejki, to co trzeba przesmarować, złożyć i będzie jak z fabryki.

    --
    Cyneq

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: