-
41. Data: 2025-04-29 23:12:35
Temat: Re: Hiszpania bez pradu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.04.2025 o 22:31, J.F pisze:
> Ale czy nie za dużo tych integerów naraz?
Jak bardzo scentralizowany system to wystarczy że zmienna "need power"
przekręciła się z jakiegoś powodu z 40 na 15 GW i dalej jazda - wszystko
sobie pod tą wartość zapotrzebowania poprzestawia autmatycznie:P Mało
prawdopodobne, żeby w normalnej sytuacji nie było jakiegoś
zabezpieczenia przed skokową zmianą, ale kto wie...
>> Przychodzi mi do głowy jeszcze scenariusz, gdzie dyspozycja mocy dostała
>> błędną informację o tym że wypadło kilkanaście GW generacji i
>> automatycznie odłączyła z automatu tyle samo odbiorów, co skutkowało
>
> No na przykład.
>
>> momentalnym podbiciem częstotliwości i napięcia,
>
> No ale częstotliwości nie podbije, póki przyłączone do europejskiej
> sieci.
Racja. W końcu się łącznik poddał ale ponoć po ośmiu minutach. BTW - to
nie o jakiejś podejrzanie równiej godzinie jebło? 12.30?
>> przez co automatycznie wypadła fotowoltaika...
>
> No ale jak wypadła, np od nadmiaru napięcia, to spadła i produkcja w
> sieci i się wyrównuje.
No ale już się wyłączyła. Jak nie wróciła do 50hz, to po zawodach.
> Na stosowny raport może nam przyść dłuuuuuugo poczekać.
Nie wiem czy doczekamy. Widzę potencjalny konflikt interesów polegający
na tym że to ewentualni badający mogą być pośrednio odpowiedzialni:P
Za to wydaje mi się że jednego możemy być pewni, żeby zapobiec w
przyszłości takim problemom koniecznie trzeba wprowadzić nową opłatę:(
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
42. Data: 2025-04-30 00:39:46
Temat: Re: Hiszpania bez pradu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.04.2025 o 18:41, J.F pisze:
> No nie wiem, nie wiem - w tej awarii Bełchatowa moc poleciała szybko,
> ale to nie było "poł generacji", a ledwo 4GW :-)
Dokladnie - nie ten rząd.
> Ale z tego co czytam, to strasznie narzekają na te wyłączające sie
> falowniki.
>
> Do sieci, przy za dużym napięciu, pchać nie wolno, ale na potrzeby
> własne, to chyba powinien generować ?
Musisz mieć offgrid. Zwykły jest bezradny, jak nie ma sieci.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
43. Data: 2025-04-30 01:01:33
Temat: Re: Hiszpania bez pradu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.04.2025 o 18:38, J.F pisze:
>> Z grubsza, najpierw rozpędzasz do 50Hz, potem synchronizujesz potem parę
>> puszczasz.
>
> Ale jeszcze trzeba napięcie ustawic.
> Do synchronizacji na lampki - nalepiej równe.
To już prosta automatyka załatwia.
> Tylko że jak sie czestotliwości różnią, to:
> -zmienia się po spięciu obroty generatora i turbiny - a inercje mają
> sporą.
> -jak różnica duża, to zanim styczniki złączą, to się faza zmieni :-)
Dlatago musi być blisko.
>> Naprwno nie jest tak że po zaniku napięcia PV
>> sobie wrzuca napięcie do sieci - chociażby monterzy przyszliby takiemu
>> wpierdol spuścić:P
>
> No taki jest cel, ale jak to osiągnąc, jak w lokalnej sieci są dwa czy
> kilka falowników ?
Normalnie - bez energetyki zawodowej się rozjedzie.
>> Nie mam pomysłu jakby to miało działać. Moc bierna to przesunięcie w
>> fazie a nie częstotliwości.
>
> Silnik synchroniczny, w zależnosci od różnicy faz sieci i własnej,
> jest przyśpieszany lub spowalniany.
> A generator się od silnika nie różni.
Ale dalej rozmawiamy o falownikach?
>> No i dlatego nie zrzucamy od razu odbiorców. Ale możesz mieć rację - to
>> może działać tak że automatu zrzucają. A te są chyba nie są takie głupie
>> - dostały info że generacja spadła o połowę to wyjebały połowę
>> odbiorców;) Choć kto wie...
>
> Chodziło mi bardziej o to, że muszą jakoś monitorować obciążenie
> generatorów. Częstotliwosci w całej Europie tak łatwo nie zmienisz,
> a lokalna elektrownia może być przeciążona.
Jak będzie przeciążona dłużej to się po prostu wyłączy? Jak będzie duże
niezrównoważenie, to polecą następne i tak w zasadzie przebiega modelowy
blackout.
>>> Jak była awaria w Bełchatowie i wypadły 4GW, to chyba nikogo nie
>>> wyłączyli.
>> Od sąsiadów zassało:P
>
> W pierwszej chwili chyba tak, ale ślad po tym chyba nie został, bo
> logi co 15 minut chyba.
Bo mamy dużo interkonektorów. Hiszpanie takiego szczęscia nie mieli.
Dodatkowo podejrzewam że mieli stosunkowo dużo z PV.
> Ale moc zagranicznych linii jest ograniczona.
>
> Moc innych elektrowni działających powiększyć można dośc szybko,
> uruchomić szczytowe ... a to już parę minut trwa.
No właśnie - chwilę trwa, może się okazać że nie ma w co energii pchać
bo linie porozłączane od przeciążen.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
44. Data: 2025-04-30 01:48:11
Temat: Re: Hiszpania bez pradu
Od: a...@f...org (Waldek Hebisch)
In pl.misc.elektronika Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> wrote:
> W dniu .04.2025 o 19:07 J.F <j...@p...onet.pl> pisze:
>
>>
>> Wielka awaria zasilania w Hiszpanii i Portugalii.
>
>
> Ta awaria uświadomiła ludziom kilka spraw.
> Na prowincji nie działało nic.
> Ludzie nie wiedzieli co się dzieje. Wszelkie poradniki "kryzysowe"
> zalecają aby zaopatrzyć się w zwykłe radio i słuchać komunikatów.
> No to ludzie szukali jakiś stacji w radiach samochodowych na zakresie FM -
> a tam panowała cisza.
> Lokalne stacje nie działały - zdechły od razu lub po kilkudziesięciu
> minutach. Ogólnokrajowe pewnie działały, ale do prowincji nie docierał
> sygnał, zdechły maszty powtarzające sygnał.
> Tel kom. działały po awarii kilka/kilkanaście min. - później nieliczne
> anteny, które miały lepsze zasilanie awaryjne zostały zapchane przez ludzi
> i też nie dało się dodzwonić ani wysłać sms'a. Po 2h nie działał już
> żaden operator na prowincji.
> Woda w kranach przestała lecieć zaraz po południu.
Ja sobie przypomiam sytuację z Włoch: tam regularnie były spadki
ciśnienia do zera w publicznej sieci wodociągowej. Nie żeby
coś nawalało. Po prostu domy miały mieć awaryjne zbiorniki
wody. Wyłączenia były po to by właściciele zadbali o
napełnianie i sprawność tych zbiorników.
> Internet zdechł jeszcze szybciej niż telefony.
Hmm, przy routerach powinien być agregat i ktoś odpowiedzialny żeby
go odpalić. Przynajmniej tak jest w paru znanych mi przypadkach
w Polsce. Oczywiście odcinek do suwerena to odzielna sprawa,
ale instytucje powinny zachować łączność.
> Ludzie zostali uwięzieni w pociągach, biurach, sklepach - nawet małe
> sklepy mają drzwi automatyczne, obsługa na miejscu nie potrafiła ich
> otworzyć bez prądu.
> Narzędzi w sklepie brak - zostaje jedynie demolka.
Jak w małej polskiej miejscowości było kilkugodzinne wyłączenie
prądu to sporo sklepów działało normalnie, zasilane z agregatów.
Trochę ogólniej, technicznie to wiadomo jak zapewnić funkcjonowanie
infrastruktury w razie awarii. Ale jest tendencja do obcinania
kosztów, jak normalnie wszystko działa dobrze to różne rezerwowe
systemy wydają się zbędnym zbytkiem.
--
Waldek Hebisch
-
45. Data: 2025-04-30 08:34:37
Temat: Re: Hiszpania bez pradu
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 29/04/2025 21:55, J.F wrote:
>> Po pierwsze na KF, w okolicy 14xMHz pracuje wiele oficjalnych centrów
>> łączności typu straż itd.
> Naprawdę ?
https://czestotliwosci.pl.tl/Stra%26%23380%3B-Po%26%
23380%3Barna.htm
Kanały raczej nie są szyfrowane. Nie wiem, czy wszystkie. W mojej
okolicy nie są.
>> Po drugie, krótkofalowcy w pierwszej kolejności odpalą co mają pod ręką,
> Prądu nie ma :-)
Ręczne radia wystarczą na wiele godzin łaczoności, W razie co
podładujesz w samochodzie.
>> a to najczęsciej jest jakiś radiotelefon na lokalny przemiennik, czyli
> A przemiennik ma awaryjne zasilanie ?
Nie o to to chodzi. Mają, ale chodzi o coś innego: jeśli używasz
jakiegoś przemiennika, to spodziewasz się, że jak padnie, wiele ludzi
będzie miało zestrojone telefony na tą częstotliwość. I będzie można
zamiast przemiennika stosować normalną łączność na tym f. Jesli na
częstotliwości przemiennika zaczną nadwać ludzie w okolicy to dotrą do
największej liczby słuchających.
>> 2m albo 70cm. Przypuszczam, że zbiórka pojawi się gdzies w tej okolicy,
>> i łatwo to będzie znaleźć prostym skanem dostępnym w dowolnym radyjku
>> kanał, na którym czegoś można się dowiedzieć.
> ogólnie jakoś tak, ale to juz UKF.
Mówiąc KF mam na myśli krótkofalowców.
>> Rózni się tym, że rozmawiasz wtedy z sensowniejszymi ludzmi niż tępy
>> suweren z ulicy.
> Niby tak, ale dostęp do informacji też mają ograniczony.
Własnie nie. Grażyna ma dostęp do innych Grażyn. Ktoś z klubu KF
spokojnie złapie sąsiednie miasta, czy kraje. I to nawet łatwiej z
powodu braku szumu trylionów przetwornic.
>> Dodatkowo widzisz i słyszysz setkami uszu, ktoś ma
>> łączność satelitarną, ktoś odpali coś z jonosferą do sąsiedniego kraju,
>> EME, itd itp. Raczej ludzie ze społeczności KF szybciej dojdą do sedna
>> sprawy niż Grażyna pod sklepem kupująca cukier i papier toaletowy na tony.
> Ale władza bez prądu też łączności nie ma.
Ma. Mają centra kryzysowe z generatorami i łącznością radiową. Inna
sprawa, że pustaki urzędnicze prawie na pewno nie dadzą rady tego
ogarniąć, przynajmniej nie od razu. Nie wiem, czy mają jakieś szkolenia
i ćwiczenia. Przydało by się.
> No dobra - pewnie da się ustalić, że zadnej wojny nie ma, w sąsiednch
> krajach spokój.
> Wiele więcej to się raczej nie da ustalic.
To bardzo wiele.
> Polscy KF kiedyś służli pomocą przy klęskach żywiołowch,
> ale r-amatorów chyba ubyło, komórek przybyło, ale bez prądu komórki
> mogą stanąć.
Tak, KF zanika, ale coś tam się kręci, moło mnie jest klub KF, nawet
byłem ostatnio, sporo ludzi się tam przewija.
> No nie całkiem, ale fakt, że radyjek prawie nie mieli..
Odwortnie. Gadałem z człowiekiem ze straży pożarnej, mieszkał wtedy w
okolicy Nysy, w '97. Wyglądało to tak, że dopłyneli do urzedu gminy, w
środku dwie przerażone kobity, znalazły radia, ale nie dały rady ich
włączyć (trzeba było przekręcić gałkę). Widziały to pierwszy raz na oczy
i tylko wiedziały w której szufladzie leżały. Gałka włącznika je
pokonała. Inna sprawa, że takie radyjka mają kiepski zasięg, ale akurat
by wystarczył do utrzymania łaczności.
-
46. Data: 2025-04-30 13:02:01
Temat: Re: Hiszpania bez pradu
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 29 Apr 2025 23:12:35 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 29.04.2025 o 22:31, J.F pisze:
>> Ale czy nie za dużo tych integerów naraz?
>
> Jak bardzo scentralizowany system to wystarczy że zmienna "need power"
> przekręciła się z jakiegoś powodu z 40 na 15 GW i dalej jazda - wszystko
> sobie pod tą wartość zapotrzebowania poprzestawia autmatycznie:P Mało
> prawdopodobne, żeby w normalnej sytuacji nie było jakiegoś
> zabezpieczenia przed skokową zmianą, ale kto wie...
Zabezpieczenia przed skokową zmianą może nie być, ale czy system nie
powinien sprawdzać aktualnego poboru?
Choć jak jest prikaz wyłączenia ... może i trzeba wyłączyć.
Ale wątpię, aby to było przez jakieś "przekręcenie integera".
>>> Przychodzi mi do głowy jeszcze scenariusz, gdzie dyspozycja mocy dostała
>>> błędną informację o tym że wypadło kilkanaście GW generacji i
>>> automatycznie odłączyła z automatu tyle samo odbiorów, co skutkowało
>>
>> No na przykład.
>>
>>> momentalnym podbiciem częstotliwości i napięcia,
>>
>> No ale częstotliwości nie podbije, póki przyłączone do europejskiej
>> sieci.
>
> Racja. W końcu się łącznik poddał ale ponoć po ośmiu minutach. BTW - to
> nie o jakiejś podejrzanie równiej godzinie jebło? 12.30?
Podejrzewam, że ta godzina to też "około".
>>> przez co automatycznie wypadła fotowoltaika...
>>
>> No ale jak wypadła, np od nadmiaru napięcia, to spadła i produkcja w
>> sieci i się wyrównuje.
> No ale już się wyłączyła. Jak nie wróciła do 50hz, to po zawodach.
A to nie wiem. Mali prosumenci coś narzekają, że im się falowniki
wyłączają.
Nie próbują się włączyć same? Może nie wolno?
Ale w Hiszpanii to są chyba i duze instalacje ...
>> Na stosowny raport może nam przyść dłuuuuuugo poczekać.
> Nie wiem czy doczekamy. Widzę potencjalny konflikt interesów polegający
> na tym że to ewentualni badający mogą być pośrednio odpowiedzialni:P
Jest to możliwe, choć u nas jakies raporty powstały.
> Za to wydaje mi się że jednego możemy być pewni, żeby zapobiec w
> przyszłości takim problemom koniecznie trzeba wprowadzić nową opłatę:(
:-)
J.
-
47. Data: 2025-04-30 13:43:18
Temat: Re: Hiszpania bez pradu
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 29 Apr 2025 23:03:24 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 29.04.2025 o 22:22, J.F pisze:
>>> Te duże są po prostu duże i mają dużą bezwładność bo fizycznie się
>>> kręcą.
>>
>> No ale sterowanie też mają, i ktoś/coś próbuje te 50.00Hz utrzymać.
>
> Cos tam pewnie próbuje, ale wiele nie może. Jak się za wiele różni od
> sieci to po prostu wypadnie z synchronizacji chyba.
>>>> Ale nie zniknie, jak jest milion falowników ...
>>>
>>> No właśnie znikło. I co zrobią, skoro małpują to co jest w sieci, a jak
>>> sieć nie trzyma parametrów to się po prostu odłączają?
>>
>> Musiałbym jeszcze raz popatrzec w wytyczne do konfiguracji,
>> coś tam chyba o wykrywaniu pracy wyspowej było,
>
> Zaciekawileś mnie - na ongrid?
Tak, nasi operatorzy określają wymogi dla falowników prosumentów.
A w zasadzie to Unia określiła - "NC RfG".
np
https://www.tauron-dystrybucja.pl/-/media/offer-docu
ments/dystrybucja/uslugi-dystrybucyjne/kodeksy-sieci
owe/nc-rfg/zbior-wymagan-technicznych-mikroinstalacj
e.ashx
No i są tam różne zapisy - część wydaje mi się sensowna, częśc
tajemnicza - np generacja mocy biernej w zależności od napięcia,
część ... bardzo tajemnicza, np
"Zabezpieczenia LoM wykorzystują uznane techniki, wykrywające w sposób
pewny zanik zasilania z sieci dystrybucyjnej. Nie dopuszcza się
stosowania zabezpieczeń wykorzystujących metody związane z iniekcją
pulsów do sieci dystrybucyjnej."
Ale jak te techniki mają działać, jak w lokalnej sieci jest jeden
transformator i 10 falowników ?
Bo że operator chce mieć możliwość wyłączenia napięcia w sieci np na
czas napraw, to sprawa jasna ...
>>> No mniej więcej jakoś tak - po totalnym blackoucie startujesz z tego co
>>> masz i dołączasz kolejno generatory, potem obciążenia.
>>
>> Ale własnie chodzi mi o to, że nie trzeba tak "kolejno", bo możemy
>> prace przy wielu naraz prowadzić.
>
> No tak. Jak się totalnie rozpadnie to można z kilu miejsc zacząć. Tu
> chyba coś na rzeczy bylo bo gdzieś pisali o tym że od północy i południa
> przywracali - to by było w oparciu o łacznik francuski i marokański. One
> są na AC czy na DC?
Francuski chyba na AC.
A Maroko ... na razie też na AC?
https://en.wikipedia.org/wiki/Spain-Morocco_intercon
nection
Bo o paru projektach HVDC z Maroka, to słyszałem.
No ale jak padła hiszpanska siec, to Maroko chyba jest odłączone od
"centralnej Europy" i synchronizację straciło.
>> Tylko nie wiem, na ile tych kilka wysp powstanie.
>> Bo raczej się poszczególne elektrownie odłączą,
>> i wtedy każda sobie będzie wyspą, ale już bez odbiorców.
>
> Zakładam że wybierasz kilka i jedziesz z kilkoma wyspami. Na więcej to i
> personelu nie starczy. Tu pewnie jak pisałem od łączników zaczęli, być
> może portugalia na własną rękę.
No własnie - wydaje się sensowne, że trzeba odłączyc odbiorców, i
synchronizować elektrownie do sieci szkieletowej.
W miarę podłączania elektrowni można podłączać też odbiorców.
>> To nie będzie "wszystkie naraz", bo się tak jednocześnie nie
>> zsychnronizują. Pewien rozrzut czasowy będzie, ale IMHO nie taki,
>> że "to musi trwac wiele godzin".
>
> IMHO musi. Nie możesz za dużo źródeł podłączyć na raz bo częstotliwośc
> poleci w górę i znów wszystko się posypie.
A to nie jest tak, że elektrownię/generator podłączasz na zerowej
mocy?
Tzn ustawiasz jej napięcie na równe sieci, i prąd nie płynie.
Jak zsynchronizujesz i podłączysz, to podnosisz napięcie i prąd
zaczyna płynąc.
> Potem znów po trochu odbiory
> i znów nie za dużo bo w dół poleci i rozsypka.
Trzeba to jakoś wystopniować, ale IMO - to nie musi trwać godzinami.
>>>> Jak cała Hiszpania jest wyspą ... ale nad kluczowymi elektrowniami
>>>> kontrolę masz - można przyspieszyć, zwolnić.
>>>
>>> Nie musisz. po prostu EU ma 50hz, Hiszpania będzie miała dajmy na to
>>> 49,9. Najdalej po 500 sekundach będziesz miał moment że są ze sobą w
>>> fazie i zapinasz.
>>
>> Przy tych liczbach, to będzie co 10s.
>
> No to jeszcze lepiej. Ale będzie pewnie po obu stronach bardzo blisko
> 50. Tak czy inaczej czekasz wynikowo aż będzie idealnie w fazie i hebel:P
Jak będzie 49.0 Hz, to będzie okazja co sekundę :-)
Nie - starasz się najpierw wyrównac obroty/częstotliwości.
nawiasem pytając - jak sobie szczytowo pompowe czy inne wodne radzą?
Tam synchronizacja jest dość krótka - kilka minut?
>> Tylko chyba za duża róznica, aby podłaczyc - bo generator musi
>> "nagle" o te 0.1Hz = 6 obr/min przyspieszyć.
>> Wydaje mi się, że trzeba doprowadzić do większej zgodnosci.
>> 49.99 ?
> Pewnie tak... Ja tam tylko generator jakieś 15 kVA synchronizowałem (a i
> to oszustwo, bo tak naprawdę to byl silnikiem elektrycznym napędzany i
> to laborka była;)). Tych większych to raczej pilnowałem w automatyce
> żeby się nie dało na sieć załączyć.
>>> Nie musisz mieć kontrolą nad ich częstotliwością - one małpują to co
>>> jest w sieci.
>> No chyba, że własnie sobie działają we wspólnej wyspie ...
> Takie standardowe to chyba po prostu się odłączą i tyle.
Tak niby powinno być, ale zachodzę w głowę, co to są za "uznane
techniki" :-)
> Offgridowe
> pewnie można do zimnego startu wykorzystać, ale wątpię żeby ktokolwiek
> oprócz energetyki zawodowej częstotliwości pilnował.
No dokładnie.
Tzn offgrid pewnie ma "około 50Hz", no ale jak się ma zrobić on-grid,
to się musi dosynchronizować.
Chyba że ... te tajemnicze sterowanie mocą bierną ...
nadaje tendencję zmiany częstotliwości ?
>>> Tak jak pisałem - to raczej lokalnie i nadążnie za częstotliwości się
>>> odcina - z góry przychodzi raczej tylko "pozwolenie" a nie rozkaz -
>>> inaczej to proszenie się o kłopoty.
>>
>> No ale lokalnie częstotliwość się raczej nie zmieni, jak jest
>> połączenie z siecią.
>
> No w całej sieci się zmienia. Jak jest 50 to nie ma potrzeby odłączać.
Zabezpieczenia częstotliwościowe są, i jak za bardzo odbiega, to się
generator odłącza.
Ale to nie są jedyne zabezpieczenia, i odłączyć się może z innych
przyczyn.
>> Jak się jednak w sieci częstotliwość zmieni,
>> to ponoć jest automat odłączający elektrownię/generator.
> Jest - zakładam ze jak spada to najpierw próbujesz wyrzucić odbiorców, a
> jak rośnie to gererację.
No jakoś tak operator sieci ma dbać o bilans mocy.
Czy to robi przez częstotliwość .. jak jesteśmy podłaczeni do całej
europy, to częstotliwość tak łatwo nie spadnie.
Bo oprócz częstotliwości jest jeszcze napięcie i prąd.
Nawiasem mówiąc - zadziwia mnie sytuacja sprzed lat, gdy malutka
Bośnia spowodowała spadek częstotliwości w "całej Europie".
Minimalny spadek ... ale gdzie te automaty stabilizujące
częstotliwość?
Już ich nie ma, i zarząd sieci wedle tabelek prognoz mocy leci, i taki
nieuzgodniony pobór burdel zrobi ?
>> Natomiast ... każda grupa odbiorców/podsieć ma gdzieś tam po drodze
>> wyłącznik.I mogą być wyłączeni, w razie potrzeby.
>
> Ale to raczej nie działa tak, że jednym przyciskiem zrzucasz 1/3
> systemu. Z tego co pamiętam automatyka zrzuca od częstotliwości tak jak
> wyżej napisałem. W uproszczeniu oczywiście.
Od tej strony to nie wiem.
Za PRL była Krajowa Dyspozycja Mocy, i jak był 20-ty stopien
zasilania, to wyłaczała ... wedle tabeli ważności ?
No ale to jakoś względnie powoli się działo.
Jak była awaria w Bełchatowie i wypadły 4GW, to chyba nikogo nie
wyłączyli.
J.
-
48. Data: 2025-04-30 14:00:54
Temat: Re: Hiszpania bez pradu
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
In pl.misc.elektronika Shrek <...@w...pl> wrote:
> trwać... A jak masz wyspę i musisz się z sychronizować z siecą to
> podejrzewam że tak jak kiedyś się generatory załączało - lampki między
> dwa systemy, coraz wolniej migoczą jak przestają świecic to "za
> ojczyznę" i załączasz.
https://www.youtube.com/watch?v=FI_07YVS3tY
A kiedyś... https://www.youtube.com/watch?v=SJ3pnyAvngg
--
Leci sobie nietoperz, leci, leci, leci i nagle sruuu... przypierdzielił
w drzewo. Osunął się na dół po konarach, otrzepał swoje skrzydełka i
wyciągając z uszu słuchawki mówi:
"Wypie*.*lam tego Walkman'a".
-
49. Data: 2025-04-30 17:02:53
Temat: Re: Hiszpania bez pradu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.04.2025 o 13:02, J.F pisze:
> Zabezpieczenia przed skokową zmianą może nie być, ale czy system nie
> powinien sprawdzać aktualnego poboru?
No właśnie jeśli rzeczywiście poleciało pół generacji w ciągu pięciu
sekund to niemal na pewno był to błąd odczytu... który automatyka wzięła
za realną wartość.
>> No ale już się wyłączyła. Jak nie wróciła do 50hz, to po zawodach.
>
> A to nie wiem. Mali prosumenci coś narzekają, że im się falowniki
> wyłączają.
No właśnie - wyłączają się jak sieć nie trzyma parametrów.
> Nie próbują się włączyć same? Może nie wolno?
Automatycznie się podnoszą jak sieć trzyma parametry przez określony
czas. Tajemnicą poliszynela jest że ludzie w tym grzebią żeby załączyć
wcześniej niż somsiad:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
50. Data: 2025-04-30 17:26:00
Temat: Re: Hiszpania bez pradu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.04.2025 o 13:43, J.F pisze:
> A to nie jest tak, że elektrownię/generator podłączasz na zerowej
> mocy?
> Tzn ustawiasz jej napięcie na równe sieci, i prąd nie płynie.
> Jak zsynchronizujesz i podłączysz, to podnosisz napięcie i prąd
> zaczyna płynąc.
Z grubsza, najpierw rozpędzasz do 50Hz, potem synchronizujesz potem parę
puszczasz.
> Trzeba to jakoś wystopniować, ale IMO - to nie musi trwać godzinami.
W skali kraju musi.
> Jak będzie 49.0 Hz, to będzie okazja co sekundę :-)
>
> Nie - starasz się najpierw wyrównac obroty/częstotliwości.
No strasz się. Ale kiedy się dokładnie fazy pokryją to jest wynikowe. Co
więcej jak się idealnie częstotliwości zgadzają to cały czas będzie
rozsynchronizowane. Muszą się minimalnie różnić, żeby trafić moment
zapięcia.
>>> No chyba, że własnie sobie działają we wspólnej wyspie ...
>> Takie standardowe to chyba po prostu się odłączą i tyle.
>
> Tak niby powinno być, ale zachodzę w głowę, co to są za "uznane
> techniki" :-)
Zapytaj w "elektrowni". Naprwno nie jest tak że po zaniku napięcia PV
sobie wrzuca napięcie do sieci - chociażby monterzy przyszliby takiemu
wpierdol spuścić:P
> Chyba że ... te tajemnicze sterowanie mocą bierną ...
> nadaje tendencję zmiany częstotliwości ?
Nie mam pomysłu jakby to miało działać. Moc bierna to przesunięcie w
fazie a nie częstotliwości.
>> No w całej sieci się zmienia. Jak jest 50 to nie ma potrzeby odłączać.
>
> Zabezpieczenia częstotliwościowe są, i jak za bardzo odbiega, to się
> generator odłącza.
Odbiorców chyba też.
> No jakoś tak operator sieci ma dbać o bilans mocy.
> Czy to robi przez częstotliwość .. jak jesteśmy podłaczeni do całej
> europy, to częstotliwość tak łatwo nie spadnie.
No i dlatego nie zrzucamy od razu odbiorców. Ale możesz mieć rację - to
może działać tak że automatu zrzucają. A te są chyba nie są takie głupie
- dostały info że generacja spadła o połowę to wyjebały połowę
odbiorców;) Choć kto wie...
> Jak była awaria w Bełchatowie i wypadły 4GW, to chyba nikogo nie
> wyłączyli.Od sąsiadów zassało:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!