eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKolejny niemiecki motowałek:-) › Re: Kolejny niemiecki motowałek:-)
  • Data: 2020-09-29 15:39:05
    Temat: Re: Kolejny niemiecki motowałek:-)
    Od: K <n...@e...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 29/09/2020 14:01, Myjk wrote:
    > Tue, 29 Sep 2020 08:41:55 +0100, K
    >
    >> Widocznie tym co to badali tak wyszlo.
    >
    > No ale wiadomo jak im wyszło -- gdy pałowali hybrydy.
    >
    >> Gdyby to nie byla prawda to by sie larum producentow podnioslo.
    >> Jak sie z tym nie zgadzasz to wez to im tam oprotestuj.
    >
    > Co komu wysżło to mało istotne, ja się pytam ciebie, co na logikę ci
    > wychodzi, a który te brednie powiela.
    >
    >> Pokupywali bo mieli do tego prawo.
    >
    > Ba, a nawet ich do tego zachęcili dotacjami!
    >

    Czyli bledne zalozenie.


    >> Nie mow ludziom jak maja zyc.
    >
    > Gdzie znowu się dopatrzyłeś gdy komuś mówię jak ma żyć? Sam fakt że
    > wykazuję absurdalność zachowania niektórych zrytych w czerep osobników jest
    > dla ciebie równoznaczne z tym że mówię (a może, ZNOWU, nakazuję) ludziom
    > jak mają żyć?
    >

    Alez przez caly czas :D

    > Przecież ci ludzie pokupwali te samochody tylko dlatego, że dostali
    > DOTACJE. Tylko zamierzenie tych dotacji było zgoła inne, tj. zachęcenie do
    > korzystania z prądu. Pewnie jakby dostali dotacje na diesle, to też by je
    > kupili zamiast PHEVów. Taki typ po prostu, zeżre gówno spod siebie aby
    > tylko wyjść na plus.
    >
    >> Mogli nie tyle kupic co dostac firmowe albo brac co bylo na stanie w
    >> danej chwili, a zaraz bedziesz bral hybryde bo innych nie bedzie. A, ze
    >> jedzie bez ladowania, a na autostradzie i tak sie wlacza spalinowy?
    >
    > Kolejna naciągana teoria, typowa dla ciebie. PHEVa łatwiej było kupić niż
    > HEVa? Nie, po prostu do PHEVa była dotacja a do HEVa nie.
    >

    No i co to tak na prawde zmienia, ze byla dotacja? Problem polega na
    tym, ze wg tych badan phev-y przez caly okres zycia i sposob ich
    uzytkowania truja bardziej/tak samo. Ludzie brali bo byly tansze, a nie
    dla tego, ze byly bardziej eko.

    A teraz na dzien dzisiejszy, koledze z tydzien temu ukradli auto (auto
    bylo w leasingu), poszedl po kolejne. Na stanie same hybrydy (i dotacji
    nie ma), na spalinowy trzeba czekac 4-6 miesiecy i kupi najpewniej jakis
    uzywany spalinowy bo potrzebuje do pracy.

    >> Bede chcial to sie umowie na jazde testowa, tylko co to zmieni w tym
    >> przypadku?
    >
    > W twoim przypadku nic nie zmieni, bo jesteś leń oraz ignorant i taki już
    > pozostaniesz.
    >

    Nie, po prostu jestem realista. Jednemu pasuje elektryczny, a innemu
    nie. Juz to dyskutowalismy. Finalnie wszyscy bedziemy jezdzli takimi na
    wodor :)

    >> Nie udawaj glupszego niz jestes ;) Rownoczesnie albo chwile pozniej
    >> zapewne pojawia sie osobowe w tej technologii.
    >
    > I znowu ZAPEWNE. Przecież wodorowce pojawiły się wcześniej niż HEVy i
    > wcześniej niż EVy (nowej generacji), a jest ich na rynku tyle co kot
    > napłakał. Ponownie powtarzam, weź się zainteresuj jak kosztowny
    > (energetycznie) jest uzysk czystego wodoru i przestań pisać brednie że
    > wodór szybko trafi do osobówek, bo nie trafi i nie bez powodu większość
    > producentów idzie w EV zamiast w wodór.
    >
    >> No to poczekamy zobaczymy gdyby bylo tak chujowo
    >> jak mowisz to nikt by sie w to nie pchal.
    >
    > Ale przecież nikt się nie pcha, wszyscy idą w EV odkładając HyEV do
    > szuflady! Bo samochody są znacznie droższe, znacznie droższe jest
    > pozyskiwanie energii bo to jest sprawnościowy kibel.
    >
    >> Na chwile obecna widze, ze technologia akumulatorow
    >> od lat stoi praktycznie w miejscu.
    >
    > Aha, a wodorowa technologia to pewnie się kosmicznie zmieniła na
    > przestrzeni 100 lat? Jakbyś nie zauważył kompletnie nic się nie zmieniło,
    > sprawność pozyskiwania wodoru jak i sprawność ogniw jest tak niska, że żal
    > o tym nawet wspominać. Oczywiście, fajnie by było, ale póki co piszesz
    > brednie że jest to przyszłość. Nie ma nawet żadnych przesłanek aby coś się
    > miało zmienić w tej materii, w przeciwieństwie do technologii baterii gdzie
    > prace idą grubo, a ceny kWh pojemności lecą na mordę.
    >

    Te prace nad ta technologia to tak juz z 20 lat ida i dojsc nie moga.
    Predkosc ladowania poprawia sie poprzez zwiekszenie napiecia, a zasieg
    albo poprzez zageszczenie albo coraz to bardziej oszczedne odbiorniki i
    mniejszy opor powietrza. Ile to juz razy czytalem na temat nowych
    obiecujacych typow ogniw i ciagle nic poza laboratorium nie wychodzi.
    Prace nad wodorem tak na prawde zaczynaja sie na nowo bo wiekszosc
    doszla do wniosku, ze w kwestii akumulatorow nie da sie nic sensownego
    wymyslec. Dodatkowo problemem jest zaleznosc od Chin.

    >> To, ze sie szybciej laduja niz 8 lat temu nie wiele zmienia. Nadal zasieg
    >> jest dosc maly, a czas potrzebny do naladowania zbyt dlugi.
    >
    > Tak tak, 15 minut na 300km to straaaasznie długo,
    > gdy kowalski potrzebuje w porywach 60km dziennie.
    >

    No wlasnie z tym Kowalskim to tez ciekawa historia. Raz mi zarzuciles
    ile tak na prawde robie dziennie/miesiecznie km, ze elektryczny nie jest
    dla mnie. Wrzucilem rozpiske z miesiecznym przebiegiem za ostatni rok i
    zapadla cisza.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: