eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMERA-400 i "złośliwe" zabezpieczenie a'la DRM › Re: MERA-400 i "złośliwe" zabezpieczenie a'la DRM
  • Data: 2023-02-10 21:05:53
    Temat: Re: MERA-400 i "złośliwe" zabezpieczenie a'la DRM
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 10 Feb 2023 19:03:32 +0100, nadir wrote:
    > W dniu 10.02.2023 o 18:11, J.F pisze:
    >> Powszechnie moze nie, ale dzialalo lepiej niz później.
    >> -kazdy mial prace, byl wyplacalny.
    >> -byly tylko 2 banki, a kto wie czy nie 1, bo Pekao dla kont
    >> złotowkowych ...
    >
    > Banków to było w sumie sporo, podobno ponad 100, niektóre istnieją do dziś.

    Spółdzielczych? Mogło byc.

    Bo reszta to powstala w 1988, jak je wydzielono z NBP.

    >> -jak sie rozporzadzilo, to wszystkie sklepy panstwowe czeki
    >> przyjmowały. A sklepow panstwowych bylo z 99% :-)
    >
    > A w tych sklepach pustych było 80% półek.

    No ale przyjmowaly czeki.
    W szczegolnosci od mlodych malzenstw, dla ktorych mieli troche towaru,
    a oni mieli kredyt MM na koncie :-)

    >> Miales pipidówke, nie miales banku, to nie zakladales konta, bo po co.
    >
    > U mnie akurat były dwa banki, PKO i spółdzielczy. W okolicznych
    > miejscowościach też były banki spółdzielcze, w większych wsiach były
    > czasem jakieś ajencje banków przy Poczcie Polskiej.

    >> Przy czym czekami sie placilo raczej za wieksze zakupy - drobne
    >> codzienne to gotówką.
    >
    > Ja kojarzę tylko gotówkę, choć wiem że ktoś tam czeków używał, to ja w
    > żadnym sklepie, nawet na wyjazdach do innych, mniejszych lub większych
    > miast, nie spotkałem się by ktoś płacił czekiem.
    >
    >> A inni nie chcieli grubszej gotowki ze sobą nosic, to placili czekiem.
    >
    > Jaka to była grubsza gotówka? Poza jakimiś dyrektorami, ministrami czy
    > badylarzami wszyscy zarabiali mniej więcej chujowo równo.

    A Jowisz to ile kosztował?

    > Ja pamiętam
    > jakiegoś wuja/stryja z Wielkopolski co to kryształy produkował i srał
    > hajsem, ale on też jakoś czekami gardził.

    Chowal sie przed US :-)

    > Większe zakupy to był też zakup samochodu na giełdzie, kasa gruba, a tam
    > nikt o czekach nie chciał słyszeć.

    Ze zrozumialych wzgledów.
    A panstwowy sklep myslal inaczej.

    No wlasnie - samochod w salonie mozna bylo czasem kupic ...

    >> A przypominam, ze czasy byly takie, ze nigdy nie wiedziałes kiedy
    >> trafisz na dostawe i towar w sklepie.
    >
    > Pamiętam, i pamiętam też że na wszystkie większe i droższe "gadżety"
    > były zapisy albo jakieś komitety kolejkowe, spokojnie można było gotówkę
    > ogarnąć.

    Nie az tak na wszystko.

    J.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: