eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriapalnik/kuchenka na świeczkę › Re: palnik/kuchenka na świeczkę
  • Data: 2009-08-13 20:12:47
    Temat: Re: palnik/kuchenka na świeczkę
    Od: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    kogutek pisze:
    >> Tak sobie siedzę i myślę nad zrobieniem miniaturowej kuchenki
    >> turystycznej na świeczkę. Stearyna jest bardzo wydajnym paliwem, bardzo
    >> tanim, wszędzie dostępnym i przede wszystkim bezpiecznym. Nawet na
    >> lotnisku się nie czepią. Wady są dwie - kopcenie, ale to można
    >> zlikwidować większym cugiem, oraz słaba szybkość palenia przy
    >> wykorzystaniu tradycyjnego knota. Próbowałem zwiększyć liczbę knotów,
    >> ale to wciąż za mało, a poza tym dużo roboty z nimi. Czy ma ktoś z
    >> przytomnych jakiś pomysł by w prosty sposób szybciej odparowywać
    >> stearynę ? Tylko żeby to się dawało zgasić.
    >> --
    >> Pozdrawiam
    >> Adam
    > Według mnie chcesz iść złą drogą. Stearyna nie jest wcale tak dostępna jak Ci
    > się wydaje. To ze świeczkę można gdzieś kupić nie rozwiązuje sprawy. Bo świeczki
    > są produktem przetworzonym czyli drogim.

    Powiedzmy, że jeszcze stać mnie by zabulić te 50gr za świeczkę. Ba,
    nawet gotów jestem przepłacić całą złotówkę.

    > Jak byłem młody i piękny to w sklepach
    > można było kupić wiele rożnych kuchenek turystycznych. Najgorsze były na paliwo
    > turystyczne. Dużo lepsze były na denaturat a według mnie najlepsze były na
    > benzynę. Najmniejsza produkcji ZSRR była wielkości mydelniczki. Sprytnie się ją
    > rozkładało. Była to w zasadzie lutlampa ze zmienionym palnikiem. Miała malutki
    > zbiorniczek na benzynę. Benzyny wchodziło bardzo mało. Ale i tak wystarczało na
    > ugotowanie 3 kilogramów kartofli. Znalazłem na Allegro podobną trochę większą.
    > http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=708623506. Nie ma co kombinować tylko
    > jak potrzebujesz to kupuj taką. Na niej wiadro wody da się zagotować a zmieści
    > się w kieszeni.

    Mam ją, tylko niestety nie mam kieszeni o tej wielkości. Jest to
    "kostka" vel "breżniewka", czyli sowiecka zrzynka ze szwedzkiego Optimum
    8R Hunter Stove. Nie jest zła, można ją solidnie odchudzić używając
    lepszych materiałów, ale ze względu na zasadę działania nie da się
    obejść kwestii bezpieczeństwa. W namiocie palić tym się rozsądnie nie
    da, dziecku też bym do ręki nie dał.
    Ale zaciekawiłeś mnie tą mydelniczką. Nie widziałem takowej, pamiętasz
    może jakąś nazwę ? Może to był Szmiel-2 albo nawet niemiecki Juwel ?
    Tylko że jak na mydelniczkę to sporawe.

    --
    Pozdrawiam
    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: