eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypolski kierowca › Re: polski kierowca
  • Data: 2020-11-24 21:08:52
    Temat: Re: polski kierowca
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Irku, a ile jechales ?
    > Bo tu sie matematyka objawia - jesli jade np 150km/h i 200km pokonam w
    > 1:20, to.....

    Wiesz, nie ma specjalnie znaczenia, byle w okolicach tego czego szukasz.
    Jak gnasz 160 to bez problemu oszacujesz wyprzedzające Cię 180, czy
    właśnie wyprzedzane 140. Tak na oko, przecież nie mówimy o wiarygodnych
    pomiarach.

    > A ze liczniki czesto zawyzaja, to wskazowka podchodzi juz pod 200 ...

    Zawyża, w jednym 3%, w drugim około 4%. Może być różnica o 10km bez
    problemu. Wiem o tym, ale mimo wszystko piszę o licznikowych
    prędkościach. Tak się przyzwyczaiłem.

    >> Dla mnie najlepszą prędkością przelotową na dobrej autostradzie jest
    >> okolica 180km/h.
    >
    > z GPS czy z licznika ?

    Tutaj jest w ogóle zabawnie. Tak 120-140 jedzie przyzwoicie, od około
    160 czuję że dostaje kopa i w okolicach 180 ma chyba maksiora chęci.
    Później też daje radę, ale mam wrażenie, niczym nie poparte, że coś się
    optymalizuje w okolicach tych 180. Raz że niewiele trzeba wciskać pedał,
    a dwa, duża ciężka buda potrafi zadowolić się 8.8l/100km. Niewiarygodne.
    Do 240 nic ciekawego się już nie dzieje, dalej się bałem. Jeszcze
    ciekawsze jest to, że jadąc tą samą trasą (powrót) 120-130 spalanie
    wychodziło 8.2, a więc niewiele mniej. Dane średnie z trasy 300km ala
    autostrada (część autostrada, część przyzwoita szybkiego ruchu).
    Moim zdaniem autostrady powinny iść w kierunku 160km/h. Pamiętam, jak
    było 120, później 130, teraz 140. Może dożyję tych 160, tylko czy wtedy
    jeszcze będę potrafił tak jechać?


    > Mnie sie nie chce zjezdzac na prawy, to czesto dodaje gazu, zeby mi nikt
    > nie jechal na ogonie :-)

    Ale to dziwnie trochę. Skoro Cię dojechał, to znaczy że średnio jest
    szybszy, więc nie ma sensu z nim konkurować. Chyba, że masz na myśli to,
    że i tak zjedziesz, tylko później, po wyprzedzeniu kolumny wolniejszych.

    > Ale przeciez nie na autostradzie ...

    No zaraz, w niezabudowanym, to chyba na autostradzie też. Próg 190 łatwo
    przekręcić jak masz w planach 180. Chwila nieuwagi i pozamiatane.

    > Niby tak, ale tu 10 minut, tam 10 minut , siam ... i sie pol godziny
    > uzbiera, niekoniecznie az tak bardzo "szarpiac"

    Ja mam inne doświadczenia. Nie chciało mi się nigdy sumować te 10 minut
    i nie wychodziło tym samym 30 czy więcej zaoszczędzone. Jak się nie da
    jechać, to nie jadę, a jak się da, to teraz i tak wolniej niż jeszcze
    rok temu i nie dlatego że >50 boli, tylko... chyba się starzeje i już mi
    się nie chce. :(


    > Chwila szybkiej jazdy, a potem znow te 70 w kolejce za tirem ...

    No właśnie. Dobry audiobook i postarać się nie zasnąć ;)

    >> Kiedyś to przyłączyłem się do kolumny rządowej, wózek pasował, kolor
    >> też, prędkości niewiele ponad standard, więc bezpiecznie. Nie
    >> spodobało się to i błyskawicznie zobaczyłem lizak. Szkoda, bylem
    >> ciekaw jak się tak jedzie :)
    >
    > Na autostradzie czy zwyklej drodze ?

    Szybkiego ruchu. Nie przesadzali z jazdą i nie jechali na bombach.

    > Ale na zwyklej drodze to troche niebezpiecznie jezdza, jak kolumna na
    > kogutach wyprzedza i liczy na to, ze ci z przeciwka ustapia ...

    No kiedy co chwilę słyszy się że "borowiki" w kogoś uderzyły. Może pod
    nową nazwą jest lepiej, nie śledziłem.

    Miłego.
    Irek.N.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: