eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypolski kierowca › Re: polski kierowca
  • Data: 2020-11-24 22:28:49
    Temat: Re: polski kierowca
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 24.11.2020 o 10:03, J.F. pisze:
    > Użytkownik "ddddddddddddd"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:rpic04$fqq$...@d...me...
    > W dniu 23.11.2020 o 21:24, J.F. pisze:
    >>>>> "Dwa lata temu na około 160-kilometrowym koncesyjnym odcinku
    >>>>> autostrady A1 Rusocin - Nowa Wieś aż 168 pojazdów osiągnęło
    >>>>> maksymalną zarejestrowaną tam średnią prędkość 248 km/h! A to
    >>>>> oznacza, że chwilami prędkość mogła oscylować wokół 300 km/h."
    >>
    >>>> To zdanie mówi tylko, że 168 samochodów jechało 248km/h a nie, że
    >>>> miało taką średnią. Średnią miał jeden.
    >>>
    >>> Imo - mowi, ze 168 pojazdow mialo srednia predkosc 248 ... ale
    >>> faktycznie dziwne by to bylo.
    >>> Wszyscy tak rowniutko ?
    >>
    >>> Czy system pomiarowy wiekszej nie potrafi zarejestrowac :-)
    >
    >> Po pierwsze zauważ że pisał to ktoś, kto z jednej strony nie musi
    >> dobrze pisać po Polsku,
    >
    > migrantow u nas malo.

    czytając niektóre teksty odnoszę wrażenie, że płacą im za ilość
    wyprodukowanego tekstu i nikt nawet nie czyta co napisał

    >
    >> a z drugiej może nie wiedzieć o czym pisze.
    >
    > Prawdopodobne. Ewentualnie - podala jakas organizacja, zinterpretowal i
    > dodal wnioski autor.


    to też prawdopodobne

    >
    >> Po trzecie: nie wiem jak teraz, ale ostatnio (kilka lat temu) jak tam
    >> jechałem, to było w miarę pusto i równo, a droga kojarzy mi się z
    >> taką, którą można jechać szybciej i nie jest to jakoś niebezpieczne
    >> (samochodem który wyciąga >250km/h wystarczy zwolnić do 180km/h przy
    >> wyprzedzaniu,
    >
    > bedzie ci sie chcialo zwalniac ? :-)
    >
    > Jeszcze trzeba miec odpowiednie auto, i chec ...


    pewnie tak - nigdy nie miałem auta jadącego 300km/h, najszybsze
    wyciągało... nie wiem, przy 254km/h (gps'owych) odpuściłem. Bezpiecznie
    czułem się do 220, wyprzedzając zwalniałem do 160-180, bo nigdy nie
    wiesz czy ktoś nie wyjedzie - a ze 160 czy 180, z tarczą hamulcową
    wielkości całego koła w niejednym aucie (trochę przesadzam, ale fakt,
    duża była) auto zwalniało bardzo szybko



    >
    >> żeby było tak samo bezpiecznie jak w średniej klasy aucie przy 140km/h
    >> czy w jakimś małym autku przy 120, z drugiej strony mi bardzo ciężko
    >> było utrzymać średnią 180km/h, do średniej 250km/h trzeba by
    >> faktycznie jechać w porywach 300km/h..), może osiągnięte tylko przy
    >> braku ruchu, może to jeden wariat, który jeździ tam codziennie, a te
    >> 160 przypadków to jego 80 przejazdów w dwie strony?
    >
    > albo z pol roku.
    > Ewentualnie - ulubiony odcinek grupy scigantow ..

    swego czasu z Wrocławia na zachód latałem 180-200/h, jak ktoś miał
    mocniejsze auto to mógł i więcej - chociaż teraz chyba już ruch na tyle
    duży że się nie da - nawet nie sprawdzałem ostatnio: UK nauczyło mnie
    wolnej jazdy (i nie tyle mandaty*, co to, że służbowym autem musisz
    jeździć powoli - moja firma i tak przymyka oko, bo z pogadanki dla
    przekraczających prędkość wywnioskowałem, że do +6mph olewają, +12mph w
    sumie też, +18mph=kolejna pogadanka a >+18mph to chyba nikt jeszcze nie
    miał ;) - dlatego nauczyłem się jeździć autostradą 82mph, a że
    przejeżdżam 25.000 mil rocznie, to jest się kiedy przyzwyczajać ;)
    *-tu też łatwo rozwiązali skuteczność mandatów. Masz punkty- zapłacisz
    więcej za ubezpieczenie. Nie przyznasz się że masz punkty - mogą ci
    wypowiedzieć polisę i zapłacisz dużo więcej za ubezpieczenie. Wiele firm
    nie przyjmuje pracowników z >6pkt, bo muszą płacić wtedy dużo większe
    ubezpieczenie na firmowe auta. Suszarek jak na lekarstwo, ale policja
    używa swoich prywatnych aut więc nigdy nie wiesz kto cię zatrzyma (przy
    czym za +12 raczej nie zatrzymują) - więcej nie wiem, bo nigdy mnie nie
    zatrzymali, ale raz jechali za żoną - prawdopodobnie sprawdzali czy ma
    wykupione ubezpieczenie na siebie.


    --
    Pozdrawiam
    Lukasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: