-
11. Data: 2020-10-18 22:20:13
Temat: Re: Samochód tak do 40?
Od: PiteR <e...@f...pl>
in <news:5f8c9293$0$610$65785112@news.neostrada.pl>
user kriters pisze tak:
>> W Polsce gdzie są (jeszcze) zimy drugi samochód bezcenny ;)
> Mam drugi. Ale za 5000 i trochę strach nim jechać dalej niż do
> najbliższego lidla.
Mam za 3tys zł i nie boje się nim jeździć. Nie zepsuje sie w nim nic
o czym nie wiem. Jedynie przez moje zaniedbanie się posypie. Jak nie
zdąże naprawić i się zepsuje to pojde kupię następny za 5 tys zł.
Skrzynia się nie zepsuje a dwumasa jest nowa. Silnik 1.6 AHL jest
niezniszczalny.
Najważniejsze przy zakupie żeby nie rdzewiał i nie przeciekał, bo jak
przecieka to dramat.
--
Piter
#ZawszeGratem
strefa wolna od LPG TDI RWD AT DSG i klimy
-
12. Data: 2020-10-18 22:57:03
Temat: Re: Samochód tak do 40?
Od: kriters <k...@o...pl>
W dniu 18.10.2020 o 22:20, PiteR pisze:
> in <news:5f8c9293$0$610$65785112@news.neostrada.pl>
> user kriters pisze tak:
>
>>> W Polsce gdzie są (jeszcze) zimy drugi samochód bezcenny ;)
>> Mam drugi. Ale za 5000 i trochę strach nim jechać dalej niż do
>> najbliższego lidla.
> Mam za 3tys zł i nie boje się nim jeździć. Nie zepsuje sie w nim nic
> o czym nie wiem. Jedynie przez moje zaniedbanie się posypie. Jak nie
> zdąże naprawić i się zepsuje to pojde kupię następny za 5 tys zł.
> Skrzynia się nie zepsuje a dwumasa jest nowa. Silnik 1.6 AHL jest
> niezniszczalny.
>
> Najważniejsze przy zakupie żeby nie rdzewiał i nie przeciekał, bo jak
> przecieka to dramat.
Mój nie rdzewieje i nie przecieka. Ale co z tego skoro każdy wyjazd
kończy się jakąś przygodą. Na starcie w samochód za 5000
zainwestowaliśmy 3000 (nie licząc opon za dodatkowe 1200). I co z tego
skoro nadal tu coś stuka, tam puka, tu popiskuje, tam zaczyna śmierdzieć
po kilku(nastu) kilometrach. A mechanicy albo rozkładają ręce albo
pukają się w czoło, że tyle w tego złoma inwestujemy. W pewnym momencie
po prostu się przestaje opłacać i koniec. Zresztą mam mnóstwo znajomych,
którzy po latach użerania się ze złomami w końcu kupowali porządne auta
i raczej nie żałowali. Nawet jeśli musieli na to brać kredyty.
Inna sprawa, że jeżdżąc wiele lat lepszymi autami jednak przyzwyczaiłem
się do tego minimum komfortu. W tym nie mam nawet klimatyzacji.
-
13. Data: 2020-10-18 23:00:24
Temat: Re: Samochód tak do 40?
Od: _Master_ <M...@...pl>
Z ciekawości jakie to auto?
Kupiłem właśnie Siriona 1.0 z 2005 roku. za 7 tysi.
Oczywiście dołożę tysiaka. Nie czuję strachu.
-
14. Data: 2020-10-18 23:04:54
Temat: Re: Samochód tak do 40?
Od: kriters <k...@o...pl>
W dniu 18.10.2020 o 22:03, ToMasz pisze:
> W dniu 18.10.2020 o 21:08, kriters pisze:
>> W dniu 18.10.2020 o 20:17, PiteR pisze:
>>> in <news:5f8c6e78$0$517$65785112@news.neostrada.pl>
>>> user kriters pisze tak:
> nie wiem o "co kaman", ale chyba tu parę osób przekonałem do
> samodzielnego myślenia. a może to złomnik? nie ważne. widzisz... auta
> tracą wartość, dość szybko. potem efekt jest taki że harujesz w
> robocie a gówno z tego masz, bo (przy nowym aucie) tracisz dziennie
> 45zeta bo auto stoi pod domem.
A w tej chwili pewnie więcej zjada mi inflacja. A rocznik 2015-16 (w
takie mniej więcej celuje) aż taki nowy nie jest.
> więc kalkulator podpowiada zeby kupić najtańsze jakie akceptujesz.
> jeśli masz duże wymagania - nikt Ci nie broni, Twoja sprawa - wydaj
> 40 tyś, ale może nie pytaj tutaj o poradę. Też nikt Ci nie broni, ale
> to jakbyś technicznych pytała jak rozpierdzielić kasę. nie ten adres.
Troszkę nie rozumiem. Pytam wyłącznie od strony technicznej. Dla mnie
rozpatrywanie czy samochód za 40000 jest mi potrzebny znacznie bardziej
wykracza poza tematykę grupy. Nawiasem mówiąc te 40 tak tylko rzuciłem
bo musiałem sobie ustalić jakiś budżet.
> Wracając do tematu. kup cokolwiek co ma silnik hdi 90 koni z euro4.
> bo? bo euro4 raczej nie będzie miało dpfu, dwumasy itp. 90 koni nie
> pobudza wyobraźni wiejskich rajdowców i pozwala wierzyć że silnik
> przejedzie 300 tys bez zająknięcia. co naprzykład? 10letnią xsarę
> picasso za 10 -12 tyś. podobnego peugeota też znajdziesz.
> Jeśli musi być benzyna lub gaz, to kup najtansze auto ze zdrową
> blacharką jakie akceptujesz, i oddaj je do remontu. bedziesz na 100%
> pewny co masz, i będziesz spokojnie jeździł. musisz w to zainwestować
> troche czasu, ale zaoszczędzisz więcej niż połowę deklarowanej kwoty.
> Wspominasz ze masz drugie auto za 5 tyś i strach nim jechać. Może to
> auto powinieneś wyremontować?
Miałem w życiu dwa takie złomki i w obydwu przypadkach sprawa wyglądała
podobnie. Jedno naprawiasz, drugie się psuje. Jak 3 raz z rzędu wyjazd
10 km za miasto kończy się wizytą u mechanika to ja mam dość. Gdyby żona
się nie uparła że boi się jeździć czymś droższym to dawno by był
zezłomowany.
-
15. Data: 2020-10-18 23:23:50
Temat: Re: Samochód tak do 40?
Od: kriters <k...@o...pl>
W dniu 18.10.2020 o 23:00, _Master_ pisze:
> Z ciekawości jakie to auto?
> Kupiłem właśnie Siriona 1.0 z 2005 roku. za 7 tysi.
> Oczywiście dołożę tysiaka. Nie czuję strachu.
Jakiś Citroen C2 (chyba 1.4) też z 2005.
Może strach to nie było najlepsze słowo. Na pewno mam uzasadnione obawy
że pewnego pięknego dnia stanie się coś niedobrego. Poza tym nie mam
pewności jak to auto zachowa się przy prędkościach powyżej 100/h. Myślę, że
też niekoniecznie chciałbym to sprawdzać.
-
16. Data: 2020-10-19 12:21:34
Temat: Re: Samochód tak do 40?
Od: _Master_ <M...@...pl>
A jak kupisz 2-5 letnie to będziesz miała pewność?
100/h?
Powinieneś sobie kupić nowy w salonie i jeździć dookoła komina z takim
podejściem ;-)
-
17. Data: 2020-10-19 13:27:53
Temat: Re: Samochód tak do 40?
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2020-10-18 o 22:57, kriters pisze:
> (...)
> Mój nie rdzewieje i nie przecieka. Ale co z tego skoro każdy wyjazd
> kończy się jakąś przygodą. Na starcie w samochód za 5000
> zainwestowaliśmy 3000 (nie licząc opon za dodatkowe 1200). I co z tego
> skoro nadal tu coś stuka, tam puka, tu popiskuje, tam zaczyna śmierdzieć
> po kilku(nastu) kilometrach. A mechanicy albo rozkładają ręce albo
> pukają się w czoło, że tyle w tego złoma inwestujemy. W pewnym momencie
> po prostu się przestaje opłacać i koniec. Zresztą mam mnóstwo znajomych,
> którzy po latach użerania się ze złomami w końcu kupowali porządne auta
> i raczej nie żałowali. Nawet jeśli musieli na to brać kredyty.
>
> Inna sprawa, że jeżdżąc wiele lat lepszymi autami jednak przyzwyczaiłem
> się do tego minimum komfortu. W tym nie mam nawet klimatyzacji.
>
Można kupić za worek kasy jakiś nieudany model (jaguar, alfa, ford,
freelander itp), a można i za kilka tys. zł. kupić sprawdzony i model, i
egzemplarz, a po wymianach płynów i materiałów eksploatacujnych (np.
klocki, sprzęgło) jeździć przez kilka dalszych lat gdzie się chce i
kiedy się chce bez dalszego już inwestowania.
Co to znaczy "samochód za 5000"? ;)
Podasz model?
--
Pozdrawiam.
Adam
-
18. Data: 2020-10-19 23:02:33
Temat: Re: Samochód tak do 40?
Od: kriters <k...@o...pl>
W dniu 19.10.2020 o 12:21, _Master_ pisze:
> A jak kupisz 2-5 letnie to będziesz miała pewność?
>
> 100/h?
>
> Powinieneś sobie kupić nowy w salonie i jeździć dookoła komina z takim
> podejściem ;-)
Słusznie. To jeszcze muszę gdzieś kupić komin.
-
19. Data: 2020-10-20 11:11:15
Temat: Re: Samochód tak do 40?
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
On 18.10.2020 18:00, kriters wrote:
> Witam. Co można kupić na dojazdy do pracy (ponad 50 km w jedną stronę) w
> cenie do 40 tys. (i to
Proponuję zerknąć na Astrę K z 2017 powinna się mieścić w budżecie i
wymaganiach.
1.4 Turbo - dobry silnik, miłujący gaz jeśłi się zdecydujesz.
Możesz też trafić Astrę J z podobnego rocznika z fabrycznym bardzo
dobrze zintegrowaną instalacją, ale to będzie raczej sedan z tego
rocznika - wersja ECO
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
20. Data: 2020-10-20 11:50:10
Temat: Re: Samochód tak do 40?
Od: Przemek Jedrzejczak <p...@g...com>
--Proponuję zerknąć na Astrę K z 2017 powinna się mieścić w budżecie i
wymaganiach. 1.4 Turbo - dobry silnik, miłujący gaz jeśłi się zdecydujesz.
moje odczucia z takim autem (120KM z wypozyczalni) sa inne, buczy ale nie jedzie i
nie ma startu do 1.2/1.4 TSI najwiekszemu wrogowi bym nie polecil :-)