eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › inflacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2023-05-30 09:41:07
    Temat: Re: inflacja
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 30 May 2023 09:18:43 +0200, Cavallino

    >> Normalnie, aktualnie najtańsza TM3 211 500 zł brutto widnieje.
    > Czyli jednak nie 184 500?

    Z dotacją jednak j.w.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 12. Data: 2023-05-30 09:49:59
    Temat: Re: inflacja
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 30-05-2023 o 09:41, Myjk pisze:
    > Tue, 30 May 2023 09:18:43 +0200, Cavallino
    >
    >>> Normalnie, aktualnie najtańsza TM3 211 500 zł brutto widnieje.
    >> Czyli jednak nie 184 500?
    >
    > Z dotacją jednak j.w.

    No tak, czyli 164 tys to było bez vat 50%?
    Nie było to zbyt jasne, ale się zgadza.


  • 13. Data: 2023-05-30 11:12:05
    Temat: Re: inflacja
    Od: K <...@l...com>

    On 30/05/2023 07:52, Myjk wrote:
    > Mon, 29 May 2023 21:37:00 +0100, K
    >
    >> Moge miec i 10s do 100kmh w spalinowym,
    >
    > Tak, tak, to już wiadomo że jesteś ruskim trollem.
    >

    o tak, ale bierz polowe bo ci szkodzi. Widze, ze sie argumenty skonczyly.

    >> wystarczy mi ze zatankuje go od rezerwy do pelna w 6min,
    >> zapne tempomat na 140kmh i zrobie lekko 600km.
    >
    > Tak, tak, ale zapomniałeś dodać o założeniu
    > cewnika i pieluszki do kompletu.
    >

    Jak masz chory pecherz albo prostate i robienie siusiu ci zajmuje 30
    minut co godzine to sie zglos do lekarza. Nie musisz do tego dorabiac
    ideologii z elektrykami.

    >> A ty sie tam mozesz brandzlowac na 1/4 mili elektrykiem i to w zasadzie
    >> wszystko co mozesz nim zrobic oprocz rodzinnego "wyjazdu" na zakupy.
    >
    > Ja w przeciwieństwie do ciebie się nie brandzluję na 1/4 mili, ja widzę w
    > tym całkowitą użytkowość na drodze, konkretnie to na światłach.

    No i byle Golf 1.5 ma 9s, a cokolwiek powyzej tej pojemnosci ma
    spokojnie 7-8s i nie mowimy tu o polce premium. Teraz mi wskaz elektryki
    w tej cenie ktore robia 100kmh w 6s. Argument wyscigow spod swiatel od 0
    do 50kmh mnie urzekl. Ile ty masz lat, 18-19? Bo mentalnie sie
    zachodujesz jak 15 latek. Do tego wciagnales do dyskusji elektryka,
    ktorego nie masz i miec nie bedziesz w najblizszym czasie.

    Ty się więc
    > będziesz brandzlować zasięgiem (kłerwa), pomimo że wykorzystasz to parę
    > razy w roku, a przez resztę czasu będziesz zawalidrogą powodującą korki w
    > miastach przejeżdżając w porywach 30km dziennie.
    >

    Na razie zawalidrogami sa elektryki, ktore musza jechac w strudze
    powietrza za tirem albo grubo ponizej limitu predkosci aby dojechac do
    celu bez dodatkowych przerw na obiad i podziwianie widokow za stacja
    ladowania. Ja jestem leniwy i tankuje raz na miesiac do pelna. W trasie
    to samo, nie lubie sie zatrzymywac co 250km, bo co tyle mniej wiecej
    musialbym to robic jadac 140+ kmh elektrykiem.


  • 14. Data: 2023-05-30 15:42:10
    Temat: Re: inflacja
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 30 May 2023 10:12:05 +0100, K

    > On 30/05/2023 07:52, Myjk wrote:
    >> Mon, 29 May 2023 21:37:00 +0100, K
    >>
    >>> Moge miec i 10s do 100kmh w spalinowym,
    >>
    >> Tak, tak, to już wiadomo że jesteś ruskim trollem.
    > o tak, ale bierz polowe bo ci szkodzi.
    > Widze, ze sie argumenty skonczyly.

    Jestem na tej grupie blisko 20 lat, ty się pojawiłeś całkiem niedawno i
    jedynymi tematami jakie poruszasz jest sranie na elektromobilność. Wnioski
    się nasuwają same, nie miej pretensji do argumentów, ruski trollu. Wszędzie
    was pełno, bo wam się dupa pali.

    >>> wystarczy mi ze zatankuje go od rezerwy do pelna w 6min,
    >>> zapne tempomat na 140kmh i zrobie lekko 600km.
    >> Tak, tak, ale zapomniałeś dodać o założeniu
    >> cewnika i pieluszki do kompletu.
    > Jak masz chory pecherz albo prostate i robienie siusiu ci zajmuje 30
    > minut co godzine to sie zglos do lekarza. Nie musisz do tego dorabiac
    > ideologii z elektrykami.

    To jest akurat twój "argument" że musisz jechać nieprzerwanie, jakbyś
    musiał swoje "dobra" dowieźć na miejsce czym prędzej. Ale nie płacz,
    powtarzam ci po raz kolejny z rzędu, że na takich jak ty już jest
    rozwiązanie, nazywa się to battery swap, robi się w 4 minuty (czyli 2
    minuty szybciej niż nalewa paliwa), nie musisz nawet ruszać swojego
    trollowatego dupska z samochodu.

    >>> A ty sie tam mozesz brandzlowac na 1/4 mili elektrykiem i to w zasadzie
    >>> wszystko co mozesz nim zrobic oprocz rodzinnego "wyjazdu" na zakupy.
    >>
    >> Ja w przeciwieństwie do ciebie się nie brandzluję na 1/4 mili, ja widzę w
    >> tym całkowitą użytkowość na drodze, konkretnie to na światłach.
    > No i byle Golf 1.5 ma 9s, a cokolwiek powyzej tej pojemnosci ma
    > spokojnie 7-8s

    Ma, ale dopiero jak zacznie wyć jak zarzynana świnia.

    > i nie mowimy tu o polce premium.

    Z pewnością, bo wtedy będzie znacznie droższe niż elektryk.

    > Teraz mi wskaz elektryki
    > w tej cenie ktore robia 100kmh w 6s. Argument wyscigow spod swiatel od 0
    > do 50kmh mnie urzekl. Ile ty masz lat, 18-19? Bo mentalnie sie
    > zachodujesz jak 15 latek.

    Jeśli nie rozumiesz, że największym problemem ruchu na drogach jest
    mamejowatość takich jak ty i musisz to wiązać z wiekiem, to mnie ten twój
    bełkocik wcale nie dziwi. Jeździsz w kapeluszu?

    > Do tego wciagnales do dyskusji elektryka,
    > ktorego nie masz i miec nie bedziesz w najblizszym czasie.

    Nie ja, tylko J.F. zarzucając elektrykom windowanie cen trujących ludzi
    spaliniaków. Jak zwykle rzetelności u ciebie ZERO, ruski trollu. I nie,
    prawdopodobnie nie będę mieć elektryka, bo mnie nie stać a i jest mi te
    parametry i wyposażenie są zbyteczne. Poczekam aż da się od zera
    konfiguroawć, tak jak obecnie spaliniaki. Pomijam już że za mało
    przejeżdżam rocznie, a i za mało dziennie (mimo że ponad dwa razy więcej
    niż statystyczny malkontent elektryczny), aby to miało ręce i nogi. Mi
    wystarczy PHEV, który w zdecydowanej większości jeździ na prądzie (ze
    słońca).

    > Ty się więc
    >> będziesz brandzlować zasięgiem (kłerwa), pomimo że wykorzystasz to parę
    >> razy w roku, a przez resztę czasu będziesz zawalidrogą powodującą korki w
    >> miastach przejeżdżając w porywach 30km dziennie.
    > Na razie zawalidrogami sa elektryki, ktore musza jechac w strudze
    > powietrza za tirem albo grubo ponizej limitu predkosci aby dojechac do
    > celu bez dodatkowych przerw na obiad i podziwianie widokow za stacja ladowania.

    Jeździsz tyle co kot napłakał to i bredzisz bez pojęcia. Ja jeżdżę w trasie
    (mam na myśli S i A) SPALINIAKIEM wolno, bo okolice 115-120/h (z powodu
    najlepszego stosunku czasu do komfortu podróży) i notorycznie wyprzedzam...
    spaliniaki ciągnące się jak flaki z olejem nawet poniżej 100/h. Nawet
    któregoś razu się zawziąłem, tuż po jednej z dyskusji na fejsbuniu gdzie
    twoi ruscy towarzysze grubo szaleją, i na jednej z tras zacząłem kręcić
    filmy takich zawalidróg spalinowych, ale szybko mi się znudziło, tyle tego
    było.

    W zasadzie to na trasie (o mieście ze świateł nawet nie wspomnę) więcej
    wyprzedzam niż mnie wyprzedzają takie strusie pędziwiatry jak ty, co muszą
    czym prędzej ekstrementy dowieźć do miejsca przeznaczenia. Elektryki też
    mnie częściej wyprzedzają niż ja ich wyprzedzam, a że mieszkam w Wawie,
    mieście gdzie elektryków jest najwięcej w całym naszym zapyziałym kraju, to
    śmiem twierdzić że mam trochę lepszą wiedzę statystyczną niż ty, ruski
    trollu.

    > Ja jestem leniwy i tankuje raz na miesiac do pelna.

    Co tylko po raz kolejny potwierdza, że tylko i wyłącznie kręcisz
    gównoburzę, bo przeloty masz wielokrotnie mniejsze niż ci co obecnie jeżdżą
    elektrykami i jak najbardziej żyją.

    > W trasie
    > to samo, nie lubie sie zatrzymywac co 250km, bo co tyle mniej wiecej
    > musialbym to robic jadac 140+ kmh elektrykiem.

    Przy 140 (nie ma plus w Polsce) taka Tesla M3LR spokojnie zrobi 350km,
    więc jak zwykle łżesz jak bura suka tak, aby ci pasowało do tezy.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 15. Data: 2023-05-30 16:09:21
    Temat: Re: inflacja
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 29.05.2023 o 20:52, Myjk pisze:

    > Teslę 3 z 6 sek. do setki można mieć za 184 500 brutto.
    > Jak się weźmie na DG to za 164 000 minus koszty.
    > BTW te spaliniaki za 200 tys. to przyśpieszą
    > chociaż w 8 sek. do setki?

    Skoda Superb - 5,3s do setki, za niecałe 180 tys. brutto.
    Masz więcej takich rozterek?


  • 16. Data: 2023-05-30 17:35:45
    Temat: Re: inflacja
    Od: RadosławF <r...@o...pl>

    W dniu 30.05.2023 o 16:09, nadir pisze:

    >> Teslę 3 z 6 sek. do setki można mieć za 184 500 brutto.
    >> Jak się weźmie na DG to za 164 000 minus koszty.
    >> BTW te spaliniaki za 200 tys. to przyśpieszą
    >> chociaż w 8 sek. do setki?
    >
    > Skoda Superb - 5,3s do setki, za niecałe 180 tys. brutto.
    > Masz więcej takich rozterek?

    Nie liczy się bo to nie wózek akumulatorowy. :(


    Pozdrawiam


  • 17. Data: 2023-05-30 19:57:14
    Temat: Re: inflacja
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 30.05.2023 o 17:35, RadosławF pisze:

    > Nie liczy się bo to nie wózek akumulatorowy. :(

    No przecież o nieakumulatorowy pytał.
    Miał być za dwieście i w osiem sekund. Da się skonfigurować Superba za
    200 tys. i delikatniej obchodzić z pedałem gazu, żeby w ósemkę trafić.


  • 18. Data: 2023-05-30 21:33:35
    Temat: Re: inflacja
    Od: K <...@l...com>

    On 30/05/2023 14:42, Myjk wrote:
    > Tue, 30 May 2023 10:12:05 +0100, K
    >
    >> On 30/05/2023 07:52, Myjk wrote:
    >>> Mon, 29 May 2023 21:37:00 +0100, K
    >>>
    >>>> Moge miec i 10s do 100kmh w spalinowym,
    >>>
    >>> Tak, tak, to już wiadomo że jesteś ruskim trollem.
    >> o tak, ale bierz polowe bo ci szkodzi.
    >> Widze, ze sie argumenty skonczyly.
    >
    > Jestem na tej grupie blisko 20 lat, ty się pojawiłeś całkiem niedawno i
    > jedynymi tematami jakie poruszasz jest sranie na elektromobilność. Wnioski
    > się nasuwają same, nie miej pretensji do argumentów, ruski trollu. Wszędzie
    > was pełno, bo wam się dupa pali.
    >

    To ze gdzies jestes od 20 lat nie zmienia kompletnie nic w kwestii
    akceptacji klepania przez ciebie glupot.

    >>>> wystarczy mi ze zatankuje go od rezerwy do pelna w 6min,
    >>>> zapne tempomat na 140kmh i zrobie lekko 600km.
    >>> Tak, tak, ale zapomniałeś dodać o założeniu
    >>> cewnika i pieluszki do kompletu.
    >> Jak masz chory pecherz albo prostate i robienie siusiu ci zajmuje 30
    >> minut co godzine to sie zglos do lekarza. Nie musisz do tego dorabiac
    >> ideologii z elektrykami.
    >
    > To jest akurat twój "argument" że musisz jechać nieprzerwanie, jakbyś
    > musiał swoje "dobra" dowieźć na miejsce czym prędzej. Ale nie płacz,
    > powtarzam ci po raz kolejny z rzędu, że na takich jak ty już jest
    > rozwiązanie, nazywa się to battery swap, robi się w 4 minuty (czyli 2
    > minuty szybciej niż nalewa paliwa), nie musisz nawet ruszać swojego
    > trollowatego dupska z samochodu.
    >

    Nie, ja nie musze ja lubie. To psychofani elektrykow wymyslili, ze
    zrobia kurwe z logiki i powiedza, ze i tak musza sie zatrzymywac bo tak
    jest lepiej, zdrowiej, bezpieczniej, szybciej, taniej. Jak juz bedzie
    ten swap powszechnie dostepny to daj znac, na razie robi to malo znana
    marka z chin.

    >>>> A ty sie tam mozesz brandzlowac na 1/4 mili elektrykiem i to w zasadzie
    >>>> wszystko co mozesz nim zrobic oprocz rodzinnego "wyjazdu" na zakupy.
    >>>
    >>> Ja w przeciwieństwie do ciebie się nie brandzluję na 1/4 mili, ja widzę w
    >>> tym całkowitą użytkowość na drodze, konkretnie to na światłach.
    >> No i byle Golf 1.5 ma 9s, a cokolwiek powyzej tej pojemnosci ma
    >> spokojnie 7-8s
    >
    > Ma, ale dopiero jak zacznie wyć jak zarzynana świnia.
    >
    >> i nie mowimy tu o polce premium.
    >
    > Z pewnością, bo wtedy będzie znacznie droższe niż elektryk.
    >

    Nie, nie bedzie i nie jest.

    >> Teraz mi wskaz elektryki
    >> w tej cenie ktore robia 100kmh w 6s. Argument wyscigow spod swiatel od 0
    >> do 50kmh mnie urzekl. Ile ty masz lat, 18-19? Bo mentalnie sie
    >> zachodujesz jak 15 latek.
    >
    > Jeśli nie rozumiesz, że największym problemem ruchu na drogach jest
    > mamejowatość takich jak ty i musisz to wiązać z wiekiem, to mnie ten twój
    > bełkocik wcale nie dziwi. Jeździsz w kapeluszu?
    >

    Nie, jezdze bardzo dynamicznie. Dynamiczniej niz kierowcy elektrykow bo
    im sie musi zgadzac bilans aby dojechali do celu bez dodatkowych obiadow
    po drodze. Poza tym ciebie ten problem tez nie dotyczy bo ty elektryka
    nie masz takze nie fantazjuj.

    >> Do tego wciagnales do dyskusji elektryka,
    >> ktorego nie masz i miec nie bedziesz w najblizszym czasie.
    >
    > Nie ja, tylko J.F. zarzucając elektrykom windowanie cen trujących ludzi
    > spaliniaków. Jak zwykle rzetelności u ciebie ZERO, ruski trollu. I nie,
    > prawdopodobnie nie będę mieć elektryka, bo mnie nie stać a i jest mi te
    > parametry i wyposażenie są zbyteczne. Poczekam aż da się od zera
    > konfiguroawć, tak jak obecnie spaliniaki. Pomijam już że za mało
    > przejeżdżam rocznie, a i za mało dziennie (mimo że ponad dwa razy więcej
    > niż statystyczny malkontent elektryczny), aby to miało ręce i nogi. Mi
    > wystarczy PHEV, który w zdecydowanej większości jeździ na prądzie (ze
    > słońca).
    >

    No i widzisz jak to ladnie mozna teraz odwrocic. Ja nie mam bo mnie nie
    stac na takiego jakbym chcial, a do tego maja dla mnie za krotki zasieg
    i zbyt dlugi czas ladowania, ktory jak stwierdziles nie jest nikomu
    potrzebny.
    Ty nie masz, bo cie nie stac, zona ci podobno niepozwala, a do tego...
    nie da sie konfigurowac od zera. Nikt oprocz garstki internetowych troli
    nie potrzebuje aby byly konfigurowalne od zera :D

    Ludzie nie sa przeciwko elektrykom jakotakim tylko przeciw zmuszaniu ich
    do kupowania elektrykow ktore na dzien dzisiejszy im z jakiegos powodu
    nie pasuja.

    >> Ty się więc
    >>> będziesz brandzlować zasięgiem (kłerwa), pomimo że wykorzystasz to parę
    >>> razy w roku, a przez resztę czasu będziesz zawalidrogą powodującą korki w
    >>> miastach przejeżdżając w porywach 30km dziennie.
    >> Na razie zawalidrogami sa elektryki, ktore musza jechac w strudze
    >> powietrza za tirem albo grubo ponizej limitu predkosci aby dojechac do
    >> celu bez dodatkowych przerw na obiad i podziwianie widokow za stacja ladowania.
    >
    > Jeździsz tyle co kot napłakał to i bredzisz bez pojęcia. Ja jeżdżę w trasie
    > (mam na myśli S i A) SPALINIAKIEM wolno, bo okolice 115-120/h (z powodu
    > najlepszego stosunku czasu do komfortu podróży) i notorycznie wyprzedzam...
    > spaliniaki ciągnące się jak flaki z olejem nawet poniżej 100/h. Nawet
    > któregoś razu się zawziąłem, tuż po jednej z dyskusji na fejsbuniu gdzie
    > twoi ruscy towarzysze grubo szaleją, i na jednej z tras zacząłem kręcić
    > filmy takich zawalidróg spalinowych, ale szybko mi się znudziło, tyle tego
    > było.
    >
    > W zasadzie to na trasie (o mieście ze świateł nawet nie wspomnę) więcej
    > wyprzedzam niż mnie wyprzedzają takie strusie pędziwiatry jak ty, co muszą
    > czym prędzej ekstrementy dowieźć do miejsca przeznaczenia. Elektryki też
    > mnie częściej wyprzedzają niż ja ich wyprzedzam, a że mieszkam w Wawie,
    > mieście gdzie elektryków jest najwięcej w całym naszym zapyziałym kraju, to
    > śmiem twierdzić że mam trochę lepszą wiedzę statystyczną niż ty, ruski
    > trollu.
    >

    Nie bede sie licytowal na to kto wiecej jezdzi w trasie. Tyle, ze ja
    jezdze 140-150kmh po europie o 120-130kmh po UK. Ty jezdzisz po
    Warszawie, a ja jezdze po UK i zachodniej EU. Polemizowalbym kto ma
    lepsza wiedze statystyczna i kto wiecej elektrykow wyprzedza trolu :D

    >> Ja jestem leniwy i tankuje raz na miesiac do pelna.
    >
    > Co tylko po raz kolejny potwierdza, że tylko i wyłącznie kręcisz
    > gównoburzę, bo przeloty masz wielokrotnie mniejsze niż ci co obecnie jeżdżą
    > elektrykami i jak najbardziej żyją.
    >

    Tak na codzien malo jezdze, robie dwa-trzy razy w roku trasy pow. 1500km
    w jedna strone. Wystarczajacy powod aby nie miec elektryka.

    >> W trasie
    >> to samo, nie lubie sie zatrzymywac co 250km, bo co tyle mniej wiecej
    >> musialbym to robic jadac 140+ kmh elektrykiem.
    >
    > Przy 140 (nie ma plus w Polsce) taka Tesla M3LR spokojnie zrobi 350km,
    > więc jak zwykle łżesz jak bura suka tak, aby ci pasowało do tezy.
    >

    350km to jest dalej o polowe mniej niz 600km+ Nie pisz mi tu o Tesli,
    ktorej nie masz i miec nie bedziesz.



  • 19. Data: 2023-05-30 22:45:10
    Temat: Re: inflacja
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 30.05.2023 o 21:33, K pisze:
    > On 30/05/2023 14:42, Myjk wrote:
    >> Tue, 30 May 2023 10:12:05 +0100, K
    >>
    ...
    >>
    >
    > Nie, ja nie musze ja lubie. To psychofani elektrykow wymyslili, ze
    > zrobia kurwe z logiki i powiedza, ze i tak musza sie zatrzymywac bo tak
    > jest lepiej, zdrowiej, bezpieczniej, szybciej, taniej. Jak juz bedzie
    > ten swap powszechnie dostepny to daj znac, na razie robi to malo znana
    > marka z chin.

    Ale co, spalinówką nie zatrzymujesz się? To Ty to zatrzymywanie wymyśleś
    a nie właściciele elektryków.


    >
    ...
    >>> i nie mowimy tu o polce premium.
    >>
    >> Z pewnością, bo wtedy będzie znacznie droższe niż elektryk.
    >>
    >
    > Nie, nie bedzie i nie jest.

    Ale, że stara spalinówką będzie tańsza od nowego elektryka?

    >
    >>> Teraz mi wskaz elektryki
    >>> w tej cenie ktore robia 100kmh w 6s. Argument wyscigow spod swiatel od 0
    >>> do 50kmh mnie urzekl. Ile ty masz lat, 18-19? Bo mentalnie sie
    >>> zachodujesz jak 15 latek.
    >>
    >> Jeśli nie rozumiesz, że największym problemem ruchu na drogach jest
    >> mamejowatość takich jak ty i musisz to wiązać z wiekiem, to mnie ten twój
    >> bełkocik wcale nie dziwi. Jeździsz w kapeluszu?
    >>
    >
    > Nie, jezdze bardzo dynamicznie. Dynamiczniej niz kierowcy elektrykow bo
    > im sie musi zgadzac bilans aby dojechali do celu bez dodatkowych obiadow
    > po drodze. Poza tym ciebie ten problem tez nie dotyczy bo ty elektryka
    > nie masz takze nie fantazjuj.

    Tak jeździsz dynamicznie, że Ci 17-konne Twizy odjeżdża na skrzyżowaniach.

    ...
    >
    > Ludzie nie sa przeciwko elektrykom jakotakim tylko przeciw zmuszaniu ich
    > do kupowania elektrykow ktore na dzien dzisiejszy im z jakiegos powodu
    > nie pasuja.

    Kto zmusił tych co już jeżdżą elektrykami?


    >>
    >> W zasadzie to na trasie (o mieście ze świateł nawet nie wspomnę) więcej
    >> wyprzedzam niż mnie wyprzedzają takie strusie pędziwiatry jak ty, co
    >> muszą
    >> czym prędzej ekstrementy dowieźć do miejsca przeznaczenia. Elektryki też
    >> mnie częściej wyprzedzają niż ja ich wyprzedzam, a że mieszkam w Wawie,
    >> mieście gdzie elektryków jest najwięcej w całym naszym zapyziałym
    >> kraju, to
    >> śmiem twierdzić że mam trochę lepszą wiedzę statystyczną niż ty, ruski
    >> trollu.
    >>
    >
    > Nie bede sie licytowal na to kto wiecej jezdzi w trasie. Tyle, ze ja
    > jezdze 140-150kmh po europie o 120-130kmh po UK. Ty jezdzisz po
    > Warszawie, a ja jezdze po UK i zachodniej EU. Polemizowalbym kto ma
    > lepsza wiedze statystyczna i kto wiecej elektrykow wyprzedza trolu :D

    No i widzisz, to może tłumaczyć dlaczego nie ogarniasz czego ogół ludzi
    naprawdę chce.

    >
    >>> Ja jestem leniwy i tankuje raz na miesiac do pelna.
    >>
    >> Co tylko po raz kolejny potwierdza, że tylko i wyłącznie kręcisz
    >> gównoburzę, bo przeloty masz wielokrotnie mniejsze niż ci co obecnie
    >> jeżdżą
    >> elektrykami i jak najbardziej żyją.
    >>
    >
    > Tak na codzien malo jezdze, robie dwa-trzy razy w roku trasy pow. 1500km
    > w jedna strone. Wystarczajacy powod aby nie miec elektryka.

    No to nie masz i możesz już sobie iść. Czemu dalej tu stoisz?

    >
    >>> W trasie
    >>> to samo, nie lubie sie zatrzymywac co 250km, bo co tyle mniej wiecej
    >>> musialbym to robic jadac 140+ kmh elektrykiem.
    >>
    >> Przy 140 (nie ma plus w Polsce) taka Tesla M3LR spokojnie zrobi 350km,
    >> więc jak zwykle łżesz jak bura suka tak, aby ci pasowało do tezy.
    >>
    >
    > 350km to jest dalej o polowe mniej niz 600km+ Nie pisz mi tu o Tesli,
    > ktorej nie masz i miec nie bedziesz.
    >
    >

    350km to tyle co zasięg na gazie o którym tak p...isz i który notabene
    tankuje się ze 3x wolniej. Albo szybkiej i dynamicznej jazdy RSem.


  • 20. Data: 2023-05-31 09:20:54
    Temat: Re: inflacja
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 30 May 2023 20:33:35 +0100, K

    > On 30/05/2023 14:42, Myjk wrote:
    >> Tue, 30 May 2023 10:12:05 +0100, K
    >>
    >>> On 30/05/2023 07:52, Myjk wrote:
    >>>> Mon, 29 May 2023 21:37:00 +0100, K
    >>>>
    >>>>> Moge miec i 10s do 100kmh w spalinowym,
    >>>>
    >>>> Tak, tak, to już wiadomo że jesteś ruskim trollem.
    >>> o tak, ale bierz polowe bo ci szkodzi.
    >>> Widze, ze sie argumenty skonczyly.
    >>
    >> Jestem na tej grupie blisko 20 lat, ty się pojawiłeś całkiem niedawno i
    >> jedynymi tematami jakie poruszasz jest sranie na elektromobilność. Wnioski
    >> się nasuwają same, nie miej pretensji do argumentów, ruski trollu. Wszędzie
    >> was pełno, bo wam się dupa pali.
    > To ze gdzies jestes od 20 lat nie zmienia kompletnie nic w kwestii
    > akceptacji klepania przez ciebie glupot.

    Za to daje mi podstawy do oceny ciebie, spalinowy trollu, który swoim
    słodkim pierdzeniem w internecie działa na rzecz ruskich i turbanów poprzez
    sianie bredni o elektrykach. Ergo, nie widziałem żebyś założył jakikolwiek
    temat inny niż srający na elektromobilność, albo brał szerszy udział w
    innej dyskusji, ruski trollu.

    >>>>> wystarczy mi ze zatankuje go od rezerwy do pelna w 6min,
    >>>>> zapne tempomat na 140kmh i zrobie lekko 600km.
    >>>> Tak, tak, ale zapomniałeś dodać o założeniu
    >>>> cewnika i pieluszki do kompletu.
    >>> Jak masz chory pecherz albo prostate i robienie siusiu ci zajmuje 30
    >>> minut co godzine to sie zglos do lekarza. Nie musisz do tego dorabiac
    >>> ideologii z elektrykami.
    >> To jest akurat twój "argument" że musisz jechać nieprzerwanie, jakbyś
    >> musiał swoje "dobra" dowieźć na miejsce czym prędzej. Ale nie płacz,
    >> powtarzam ci po raz kolejny z rzędu, że na takich jak ty już jest
    >> rozwiązanie, nazywa się to battery swap, robi się w 4 minuty (czyli 2
    >> minuty szybciej niż nalewa paliwa), nie musisz nawet ruszać swojego
    >> trollowatego dupska z samochodu.
    > Nie, ja nie musze ja lubie. To psychofani elektrykow wymyslili, ze
    > zrobia kurwe z logiki i powiedza, ze i tak musza sie zatrzymywac bo tak
    > jest lepiej, zdrowiej, bezpieczniej, szybciej, taniej. Jak juz bedzie
    > ten swap powszechnie dostepny to daj znac, na razie robi to malo znana
    > marka z chin.

    Znowu odwracasz kota ogonem, to ty twierdzisz że jeżdżenie spaliniakiem
    jest zajebiste, bo nie trzeba robić przerw, można jeździć w pieluszce. A
    fakty są takie, że ludzie spaliniakami jeżdżą równie wolno co elektryki,
    dlatego że liczą się z kosztami podróży, liczą się z komfortem i robią
    dłuższe przerwy bo liczą się z bezpieczeństwem. Ale ty jako ruski troll
    będziesz utykać że to domena elektryków.

    >>>>> A ty sie tam mozesz brandzlowac na 1/4 mili elektrykiem i to w zasadzie
    >>>>> wszystko co mozesz nim zrobic oprocz rodzinnego "wyjazdu" na zakupy.
    >>>>
    >>>> Ja w przeciwieństwie do ciebie się nie brandzluję na 1/4 mili, ja widzę w
    >>>> tym całkowitą użytkowość na drodze, konkretnie to na światłach.
    >>> No i byle Golf 1.5 ma 9s, a cokolwiek powyzej tej pojemnosci ma
    >>> spokojnie 7-8s
    >>
    >> Ma, ale dopiero jak zacznie wyć jak zarzynana świnia.
    >>
    >>> i nie mowimy tu o polce premium.
    >>
    >> Z pewnością, bo wtedy będzie znacznie droższe niż elektryk.
    > Nie, nie bedzie i nie jest.

    Jest, ale ty oczywiście nie potrafisz nawet porównać ani parametrów ani
    wyposażenia, dlatego ci wychodzi że nie jest i nie będzie. Typowe. Niebawem
    będzie jeszcze droższy spaliniak, jak w końcu będzie musiał przestać truć
    ludzi niską emisją, jak w końcu trzeba będzie go na drodze utrzymać w
    stanie fabrycznym, gdy trzeba będzie go naprawiać od ręki aby nie dymił i
    nie truł ludzi etc.

    >>> Teraz mi wskaz elektryki
    >>> w tej cenie ktore robia 100kmh w 6s. Argument wyscigow spod swiatel od 0
    >>> do 50kmh mnie urzekl. Ile ty masz lat, 18-19? Bo mentalnie sie
    >>> zachodujesz jak 15 latek.
    >> Jeśli nie rozumiesz, że największym problemem ruchu na drogach jest
    >> mamejowatość takich jak ty i musisz to wiązać z wiekiem, to mnie ten twój
    >> bełkocik wcale nie dziwi. Jeździsz w kapeluszu?
    > Nie, jezdze bardzo dynamicznie. Dynamiczniej niz kierowcy elektrykow bo
    > im sie musi zgadzac bilans aby dojechali do celu bez dodatkowych obiadow
    > po drodze.

    W tym samym czasie kierowcy spaliniaków jadą równie wolno, albo i wolniej,
    bo też oszczędzają energię. Ale dla ciebie to nie do pojęcia, bo sobie
    wymalowałeś wizję że oszczędzają tylko i wyłącznie kierowcy elektryków.
    Tak, wiem, spaliniarze jadą wolno bo MOGĄ, a elektryfikarze jadą wolno bo
    MUSZĄ. Tak sobie dalej tłumacz.

    > Poza tym ciebie ten problem tez nie dotyczy bo ty elektryka
    > nie masz takze nie fantazjuj.

    Dlatego że mam wybór, wbrew temu co powszechnie utykasz.

    >>> Do tego wciagnales do dyskusji elektryka,
    >>> ktorego nie masz i miec nie bedziesz w najblizszym czasie.
    >>
    >> Nie ja, tylko J.F. zarzucając elektrykom windowanie cen trujących ludzi
    >> spaliniaków. Jak zwykle rzetelności u ciebie ZERO, ruski trollu. I nie,
    >> prawdopodobnie nie będę mieć elektryka, bo mnie nie stać a i jest mi te
    >> parametry i wyposażenie są zbyteczne. Poczekam aż da się od zera
    >> konfiguroawć, tak jak obecnie spaliniaki. Pomijam już że za mało
    >> przejeżdżam rocznie, a i za mało dziennie (mimo że ponad dwa razy więcej
    >> niż statystyczny malkontent elektryczny), aby to miało ręce i nogi. Mi
    >> wystarczy PHEV, który w zdecydowanej większości jeździ na prądzie (ze
    >> słońca).
    > No i widzisz jak to ladnie mozna teraz odwrocic.

    W odwracaniu kota ogonem jesteś najlepszy, ruski trollu.

    > Ja nie mam bo mnie nie stac na takiego jakbym chcial, a do tego maja dla
    > mnie za krotki zasieg i zbyt dlugi czas ladowania, ktory jak
    > stwierdziles nie jest nikomu potrzebny.

    Nikt cię nie zmusza, ale pierdolić z jakeigoś powodu koniecznie musisz.

    > Ty nie masz, bo cie nie stac, zona ci podobno niepozwala, a do tego...
    > nie da sie konfigurowac od zera. Nikt oprocz garstki internetowych troli
    > nie potrzebuje aby byly konfigurowalne od zera :D

    Tak, powtórzę po raz kolejny, ruski trollu bez grama rozumu. Nie stać mnie
    na ładowanie kasy w baterię 70-100kWh, skoro na ponad 90% wystarczy mi
    12kWh a resztę użyję parę razy w roku. Ergo, czekam teraz na Outlandera
    PHEV 2022 z baterią 20kWh.

    > Ludzie nie sa przeciwko elektrykom jakotakim tylko przeciw zmuszaniu ich
    > do kupowania elektrykow ktore na dzien dzisiejszy im z jakiegos powodu
    > nie pasuja.

    Nie pierdol niczym typowy konfederata, nikt cię nie zmusza do ich kupowania
    przez najbliższe 30-40 lat (a i to będzie weryfikowane z czasem). Wiadomo
    natomiast co cię zmusza do notorycznego pisania głupot na temat
    elektromibilności. Rubelki.

    >>> Ty się więc
    >>>> będziesz brandzlować zasięgiem (kłerwa), pomimo że wykorzystasz to parę
    >>>> razy w roku, a przez resztę czasu będziesz zawalidrogą powodującą korki w
    >>>> miastach przejeżdżając w porywach 30km dziennie.
    >>> Na razie zawalidrogami sa elektryki, ktore musza jechac w strudze
    >>> powietrza za tirem albo grubo ponizej limitu predkosci aby dojechac do
    >>> celu bez dodatkowych przerw na obiad i podziwianie widokow za stacja ladowania.
    >>
    >> Jeździsz tyle co kot napłakał to i bredzisz bez pojęcia. Ja jeżdżę w trasie
    >> (mam na myśli S i A) SPALINIAKIEM wolno, bo okolice 115-120/h (z powodu
    >> najlepszego stosunku czasu do komfortu podróży) i notorycznie wyprzedzam...
    >> spaliniaki ciągnące się jak flaki z olejem nawet poniżej 100/h. Nawet
    >> któregoś razu się zawziąłem, tuż po jednej z dyskusji na fejsbuniu gdzie
    >> twoi ruscy towarzysze grubo szaleją, i na jednej z tras zacząłem kręcić
    >> filmy takich zawalidróg spalinowych, ale szybko mi się znudziło, tyle tego
    >> było.
    >>
    >> W zasadzie to na trasie (o mieście ze świateł nawet nie wspomnę) więcej
    >> wyprzedzam niż mnie wyprzedzają takie strusie pędziwiatry jak ty, co muszą
    >> czym prędzej ekstrementy dowieźć do miejsca przeznaczenia. Elektryki też
    >> mnie częściej wyprzedzają niż ja ich wyprzedzam, a że mieszkam w Wawie,
    >> mieście gdzie elektryków jest najwięcej w całym naszym zapyziałym kraju, to
    >> śmiem twierdzić że mam trochę lepszą wiedzę statystyczną niż ty, ruski
    >> trollu.
    > Nie bede sie licytowal na to kto wiecej jezdzi w trasie. Tyle, ze ja
    > jezdze 140-150kmh po europie o 120-130kmh po UK. Ty jezdzisz po
    > Warszawie, a ja jezdze po UK i zachodniej EU. Polemizowalbym kto ma
    > lepsza wiedze statystyczna i kto wiecej elektrykow wyprzedza trolu :D

    Tak się składa, że byłem w ostatnim półroczu dwa razy w UK, co więcej
    jeździłem najętym na miejscu ELEKTRYKIEM i nie dosyć że byłem najszybszy,
    to i jeżdżące tam elektryki też najwolniej nie jeździły (więcej spaliniaków
    jeździło wolniej, mniej więcej jak u nas). Jeżdżę też po bardziej
    cywylizowanych krajach europejskich, śmiem twierdzić że więcej niż ty. Ale
    oczywiście twoje ruskie trollowate oko widzi inne rzeczy, czyli tylko takie
    które ci pasują do rubelkowej tezy.

    >>> Ja jestem leniwy i tankuje raz na miesiac do pelna.
    >> Co tylko po raz kolejny potwierdza, że tylko i wyłącznie kręcisz
    >> gównoburzę, bo przeloty masz wielokrotnie mniejsze niż ci co obecnie jeżdżą
    >> elektrykami i jak najbardziej żyją.
    > Tak na codzien malo jezdze, robie dwa-trzy razy w roku trasy pow. 1500km
    > w jedna strone. Wystarczajacy powod aby nie miec elektryka.

    Czyli na takiej trasie 1500km byś stracił w porywach 2h, rocznie 6h.
    STRASZNE. Ja tyle rocznie tracę na serwisie olejowym w ASO. W zamian byś
    dostał więcej zdrowia i umniejszył ruskim/turbanom za paliwa na rzecz
    własnych, krajowych zasobów. No jak ty z takim podejściem nie jesteś ruskim
    trollem, to możesz być tylko i wyłącznie pożytecznym idiotą.

    >>> W trasie
    >>> to samo, nie lubie sie zatrzymywac co 250km, bo co tyle mniej wiecej
    >>> musialbym to robic jadac 140+ kmh elektrykiem.
    >>
    >> Przy 140 (nie ma plus w Polsce) taka Tesla M3LR spokojnie zrobi 350km,
    >> więc jak zwykle łżesz jak bura suka tak, aby ci pasowało do tezy.
    > 350km to jest dalej o polowe mniej niz 600km+

    Ale blisko 30% więcej niż stwierdziłaś, ruska onuco. xD

    > Nie pisz mi tu o Tesli, ktorej nie masz i miec nie bedziesz.

    Tesla nie jest jedynym elektrykiem z takim zasięgiem.
    I oddaj do serwisu swoją kryształową kulę, bo ma skazę.

    --
    Pozdor
    Myjk

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: