eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › DR, OC a niedługo PJ
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 21. Data: 2020-02-08 23:06:21
    Temat: Re: DR, OC a niedługo PJ
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 08/02/2020 19:05, J.F. wrote:
    >>> Zrobia, to odbierzesz, a do odbioru na starym.
    >> Stary zostaje w urzędzie.
    > No ale po co - zeby zgarnac 12.50 ?

    Pytaj urzędników. Dowód jest konfiskowany na 4 tygodnie. Przypuszczalnie
    drzewa na papier dopiero rosną, bo nie da się tego terminu wyjaśnić w
    jakikolwiek inny logiczny sposób. Nie zmienia to faktu że jakoś lubią
    konfiskować chyba z przyzwyczajenia z biurokatycznego PRL. Jak by tego
    nie robili to mogło by się przypadkiem okazać że są ... zbędni ...


  • 22. Data: 2020-02-08 23:14:03
    Temat: Re: DR, OC a niedługo PJ
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 08/02/2020 19:23, kk wrote:
    >> PS. Pomykam bolidem od 17 lat. Skotrolowali dowód 1 raz. Gdzieś
    >> tydzień po kupnie pierwszego samochodu :D
    > No ale może być zupełnie inaczej.

    To tylko narzekanie na to że w kraju pracuje *ogromna* maszyneria
    związana z masą papierów (dowód, karta pojazu, karteczki OC, prawa
    jazdy, normy emisji, homologacje butli itd) a na koniec psu na budę to
    wszystko skoro nikt się tym nie interesuje na poważnie; za to obrabianie
    całości tego bałaganu kosztuje masę pustej pracy, czekania w kolejkach,
    pisania pism, stawiania pieczątek.

    Prawo i zasady które nie mają sensu praktycznego powodują że nie mam
    szacunku do urzędników. Szanował bym ich bardziej gdyby wychodzili z
    inicjatywą aby to zmienić. Ale nie, "co ja mogę?" i tyle. Powiedziałbym,
    w swoim stylu, że trzeba czasu i biologia to załatwi, ale to jest
    widoczne równeż u młodych. Widać to jest "normalne".


  • 23. Data: 2020-02-08 23:50:26
    Temat: Re: DR, OC a niedługo PJ
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 8 Feb 2020 23:06:21 +0100, heby napisał(a):
    > On 08/02/2020 19:05, J.F. wrote:
    >>>> Zrobia, to odbierzesz, a do odbioru na starym.
    >>> Stary zostaje w urzędzie.
    >> No ale po co - zeby zgarnac 12.50 ?
    >
    > Pytaj urzędników. Dowód jest konfiskowany na 4 tygodnie. Przypuszczalnie
    > drzewa na papier dopiero rosną, bo nie da się tego terminu wyjaśnić w
    > jakikolwiek inny logiczny sposób. Nie zmienia to faktu że jakoś lubią
    > konfiskować chyba z przyzwyczajenia z biurokatycznego PRL. Jak by tego
    > nie robili to mogło by się przypadkiem okazać że są ... zbędni ...

    Ale przeciez to nie oni, tylko minister, z naszego nadania, tak
    rozporzadzil.

    J.


  • 24. Data: 2020-02-09 00:06:29
    Temat: Re: DR, OC a niedługo PJ
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-02-08 o 23:03, heby pisze:
    > On 08/02/2020 16:22, cef wrote:
    >> w rezerwowym aucie i skończyło się miejsce na pieczątki,
    >> więc wypadałoby wyrobić nowy dowód.
    >
    > Cytuje diagnostę (koniec grudnia 2019):
    >
    > "Ma Pan 30 dni na zrobienie nowego dowodu, termin wynika z przepisów
    > prawa".
    >
    > Nie pytałem jakich

    To tak jakby nic nie powiedział.
    Równie dobrze mój diagnosta mógł powiedzieć, że nic nie muszę.

    Badanie techniczne niby też powinno być potwierdzone wpisem, ale jak się
    okazuje nie jest to konieczne. Wystarczy, że auto jest sprawne technicznie.


  • 25. Data: 2020-02-09 01:51:31
    Temat: Re: DR, OC a niedługo PJ
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2020-02-08 o 19:08, cef pisze:

    >>>>> Z innej beczki: opowiadał znajomy jak to go policmani złapali kilka
    >>>>> tygodni temu, sprawdzali dowód na kompie, komp się popsuł więc
    >>>>> policmani stwierdzili że należy sprawę "wyjaśnić na komendzie". I
    >>>>> tak oto zaliczył darmową taksówkę na komendę. Ale ... tylko w jedną
    >>>>> stronę. A mogli pobić!
    >>>>>
    >>>> To co? Nie mogli przez radio dyżurnego zapytać?
    >>>> Wojtek
    >>>
    >>> Dyżurny pewnie za wiele nie wie - albo nie ma dostępu.
    >>
    >> Ma dostęp, wie jak i teoretycznie to on powinien im sprawdzić.
    >> Ale życie jest życie a dyżurny ma i wyższy stopień i dłuższy
    >> staż w policji niż jakiś krawężnik.
    >
    > Nie wiem co jest w tej bazie, ale kilka lat temu jak mojego ojca napadli
    > i ukradli mu samochód, to w tej bazie nie mogli ustalić danych jego auta.
    > Tzn przeszukiwać po właścicielach się nie da, więc nie wiem czy
    > to można nazwać bazą.

    To baza policyjna czyli państwowa.
    Jak obywatel się nie zatrzyma przydrożnym rabusiom to rabusie
    mają szybko ustalić właściciela auta coby go szybko nauczyć
    poprawnego zachowania.
    Sprawdzić jakie podejrzany ma auto czy auta też się da.
    Ale pomóc poszkodowanemu? Nie do tego bazę tworzyli.


    Pozdrawiam


  • 26. Data: 2020-02-09 07:56:17
    Temat: Re: DR, OC a niedługo PJ
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-02-09 o 01:51, RadoslawF pisze:
    > W dniu 2020-02-08 o 19:08, cef pisze:
    >
    >>>>>> Z innej beczki: opowiadał znajomy jak to go policmani złapali
    >>>>>> kilka tygodni temu, sprawdzali dowód na kompie, komp się popsuł
    >>>>>> więc policmani stwierdzili że należy sprawę "wyjaśnić na
    >>>>>> komendzie". I tak oto zaliczył darmową taksówkę na komendę. Ale
    >>>>>> ... tylko w jedną stronę. A mogli pobić!
    >>>>>>
    >>>>> To co? Nie mogli przez radio dyżurnego zapytać?
    >>>>> Wojtek
    >>>>
    >>>> Dyżurny pewnie za wiele nie wie - albo nie ma dostępu.
    >>>
    >>> Ma dostęp, wie jak i teoretycznie to on powinien im sprawdzić.
    >>> Ale życie jest życie a dyżurny ma i wyższy stopień i dłuższy
    >>> staż w policji niż jakiś krawężnik.
    >>
    >> Nie wiem co jest w tej bazie, ale kilka lat temu jak mojego ojca napadli
    >> i ukradli mu samochód, to w tej bazie nie mogli ustalić danych jego auta.
    >> Tzn przeszukiwać po właścicielach się nie da, więc nie wiem czy
    >> to można nazwać bazą.
    >
    > To baza policyjna czyli państwowa.
    > Jak obywatel się nie zatrzyma przydrożnym rabusiom to rabusie
    > mają szybko ustalić właściciela auta coby go szybko nauczyć
    > poprawnego zachowania.
    > Sprawdzić jakie podejrzany ma auto czy auta też się da.
    > Ale pomóc poszkodowanemu? Nie do tego bazę tworzyli.

    O tę pomoc zwracali się funkcjonariusze
    (i nie byli to zwykli krawężnikowi tylko jacyś śledczy) i to im
    potrzebne były te dane
    do uruchomienia pościgu za sprawcami.
    Myślę, że raczej baza jest słaba, albo nie ma do niej dostępu dyżurny
    komisariatu.


  • 27. Data: 2020-02-09 11:36:36
    Temat: Re: DR, OC a niedługo PJ
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2020-02-09 o 07:56, cef pisze:

    >>>>>>> Z innej beczki: opowiadał znajomy jak to go policmani złapali
    >>>>>>> kilka tygodni temu, sprawdzali dowód na kompie, komp się popsuł
    >>>>>>> więc policmani stwierdzili że należy sprawę "wyjaśnić na
    >>>>>>> komendzie". I tak oto zaliczył darmową taksówkę na komendę. Ale
    >>>>>>> ... tylko w jedną stronę. A mogli pobić!
    >>>>>>>
    >>>>>> To co? Nie mogli przez radio dyżurnego zapytać?
    >>>>>> Wojtek
    >>>>>
    >>>>> Dyżurny pewnie za wiele nie wie - albo nie ma dostępu.
    >>>>
    >>>> Ma dostęp, wie jak i teoretycznie to on powinien im sprawdzić.
    >>>> Ale życie jest życie a dyżurny ma i wyższy stopień i dłuższy
    >>>> staż w policji niż jakiś krawężnik.
    >>>
    >>> Nie wiem co jest w tej bazie, ale kilka lat temu jak mojego ojca napadli
    >>> i ukradli mu samochód, to w tej bazie nie mogli ustalić danych jego
    >>> auta.
    >>> Tzn przeszukiwać po właścicielach się nie da, więc nie wiem czy
    >>> to można nazwać bazą.
    >>
    >> To baza policyjna czyli państwowa.
    >> Jak obywatel się nie zatrzyma przydrożnym rabusiom to rabusie
    >> mają szybko ustalić właściciela auta coby go szybko nauczyć
    >> poprawnego zachowania.
    >> Sprawdzić jakie podejrzany ma auto czy auta też się da.
    >> Ale pomóc poszkodowanemu? Nie do tego bazę tworzyli.
    >
    > O tę pomoc zwracali się funkcjonariusze
    > (i nie byli to zwykli krawężnikowi tylko jacyś śledczy) i to im
    > potrzebne były te dane
    > do uruchomienia pościgu za sprawcami.
    > Myślę, że raczej baza jest słaba, albo nie ma do niej dostępu dyżurny
    > komisariatu.

    Dyżurny powinien mieć. Ale:
    Mógł to być swierzy dyżurny bez różnych uprawnień.
    Mógł to być świeży dyżurny z uprawnieniami ale bez wiedzy
    jak z nich korzystać. Znam przypadki kiedy dyżurny dzwonił
    po pracownika cywilnego bo ten był lepiej obeznany z ich bazami.
    I żeby było śmieszniej nie miał uprawnień tylko logował się
    na czyjeś konto.


    Pozdrawiam


  • 28. Data: 2020-02-09 11:59:24
    Temat: Re: DR, OC a niedługo PJ.
    Od: "Feleg" <p...@d...pl>

    Użytkownik "heby" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:r1nbr9$c4s$1@dont-email.me...
    >
    > maszyneria związana z masą papierów (dowód, karta pojazu, karteczki OC,
    > prawa jazdy, normy emisji, homologacje butli itd) a na koniec psu na budę
    > to wszystko skoro nikt się tym nie interesuje na poważnie;

    Jeszcze uzasadnij po kolei, że nie jest potrzebne to co wymieniłeś,
    za wyjątkiem papierowych dowodu rejestracyjnego i OC.


  • 29. Data: 2020-02-09 12:21:14
    Temat: Re: DR, OC a niedługo PJ
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.02.2020 o 11:36, RadoslawF pisze:

    >> do uruchomienia pościgu za sprawcami.
    >> Myślę, że raczej baza jest słaba, albo nie ma do niej dostępu dyżurny
    >> komisariatu.
    >
    > Dyżurny powinien mieć. Ale:

    Może mieć to w dupie. W końcu jak Robert wielokreotnie pisał - najwyżej
    się obywatela zawiezie na komisariat i potem wypuści - przecież nikomu
    nie stanie się krzywda.


    --
    Shrek


  • 30. Data: 2020-02-09 13:03:25
    Temat: Re: DR, OC a niedługo PJ
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2020-02-09 o 12:21, Shrek pisze:

    >>> do uruchomienia pościgu za sprawcami.
    >>> Myślę, że raczej baza jest słaba, albo nie ma do niej dostępu dyżurny
    >>> komisariatu.
    >>
    >> Dyżurny powinien mieć. Ale:
    >
    > Może mieć to w dupie. W końcu jak Robert wielokreotnie pisał - najwyżej
    > się obywatela zawiezie na komisariat i potem wypuści - przecież nikomu
    > nie stanie się krzywda.

    Wykluczyć nie można.
    Ale znając z opisu zmiany u dyżurnych to po prostu nie mają czasu.
    Ktoś ładnie wymyślił kontrole tego co robią, wszystko muszą
    wpisać w komputer. Nawet rozmowy które i tak się niezależnie nagrywają.
    Więc na pracę braknie czasu, chęci być może też. Za niewpisanie co robi
    ktoś może go rozliczyć, za niesprawdzenie patrolowi danych w bazie już nie.


    Pozdrawiam

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: