eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Diesel po przegrzaniu - brak pomysłów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 21. Data: 2016-09-29 13:30:43
    Temat: Re: Diesel po przegrzaniu - brak pomysłów
    Od: "miumiu" <a...@b...pl>


    > Jest gorąca, łącznie z obydwoma wężami.
    > Pisałem obok - w innej gałęzi wątku.
    >

    Hmmm dziwne... skoro chłodnica jest gorąca... i do tego silnik sie
    przegrzewa... a może czujnik bajki opowiada i silnik wcale sie nie
    przegrzewa? :) A jak bardzo sie przegrzewa? Że aż musisz sie zatrzymać żeby
    sie schlodzil?



  • 22. Data: 2016-09-29 13:35:08
    Temat: Re: Diesel po przegrzaniu - brak pomysłów
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2016-09-29 o 13:30, miumiu pisze:
    >> Jest gorąca, łącznie z obydwoma wężami.
    >> Pisałem obok - w innej gałęzi wątku.
    >>
    >
    > Hmmm dziwne... skoro chłodnica jest gorąca... i do tego silnik sie
    > przegrzewa... a może czujnik bajki opowiada i silnik wcale sie nie
    > przegrzewa? :) A jak bardzo sie przegrzewa? Że aż musisz sie zatrzymać żeby
    > sie schlodzil?
    >

    Tak.
    Gotuje i wywala wodę.
    A później okazuje się, że trzeba dolać 5 litrów.

    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 23. Data: 2016-09-29 13:36:24
    Temat: Re: Diesel po przegrzaniu - brak pomysłów
    Od: Trybun <c...@j...ru>

    W dniu 2016-09-29 o 09:33, Adam pisze:
    > Witajcie.
    >
    > Mam problem ze starym dieslem.
    >
    > Mitsubishi Pajero II, wersja długa, skrzynia automatyczna.
    > Silnik TD 2800. Jest to klasyczny "klekot", z mechaniczną rotacyjną
    > pompą paliwa i z komorami wstępnymi (wtrysk pośredni).
    >
    > Silnik został przegrzany - kilka minut jazdy ze zbyt niskim stanem wody.
    >
    > U mechanika: szlif głowicy, sprawdzenie jej na szczelność (brak
    > mikropęknięć). Założona na nowej dobrej uszczelce i nowych śrubach.
    > Termostat dla pewności wyjęty.
    >
    > Efekt: na postoju silnik powoli (brak termostatu) podgrzewa się.
    > Chodzi prawidłowo i na niskich, i na wysokich obrotach. Nie przegrzewa
    > się.
    >
    > W trakcie jazdy powoli dochodzi do właściwej temperatury, przez pewien
    > czas temperatura stoi w połowie skali. Później nagle (w ciągu
    > kilkudziesięciu sekund) temperatura wzrasta, zaczyna gotować wodę.
    >
    > Autko wróciło do mechanika.
    > Zaczyna się "szukanie nie-wiadomo-czego" :(
    > Wymiana pompy wody, wymiana wiskozy od wentylatora. Nadal jeszcze bez
    > termostatu.
    >
    > Efekt ten sam: na postoju OK, w czasie jazdy gotuje.
    > Ogrzewanie wnętrza działa. Test na CO2 nic nie wykazuje. Nie widać,
    > aby była nieszczelność w układzie chłodzenia.
    >
    > Ki diabeł?
    >
    > Na forum klubowym ktoś mi podpowiedział, aby go dobrze odpowietrzyć i
    > sprawdzić chłodnicę.
    >
    > Chłodnica była wcześniej sprawdzana, jest OK. Zresztą u mechanika
    > układ chłodzenia był jeszcze chemicznie czyszczony.
    >
    > Ponoć to auto powinno stać przodem wysoko w trakcie zalewania płynem.
    > Jest to auto w wersji long (ma zarówno dwie nagrzewnice, jak i dwa
    > parowniki klimy; i z przodu, i z tyłu kabiny) czyli trzeba by chyba
    > znaleźć jakąś górkę i spróbować wtedy jeszcze raz zalać.
    >
    >
    > Czy przy otwartym korku chłodnicy sama pompa wody nie powinna
    > "wypłukać" powietrza z kanałów?
    > A może błędem jest to, że jest wyjęty termostat - a w związku z tym
    > cały pęd wody idzie dużym przekrojem, natomiast w cieńszych kanałach,
    > gdzie większy opór, brak należytego przepływu?
    >
    > Co jeszcze sprawdzić?
    >
    > Auto stoi w okolicy Łomianek pod Warszawą.
    > Mogę (jadąc powoli) dojechać z 50 km do jakiegoś kumatego mechanika,
    > który potrafi też pomyśleć.
    > Jest gdzieś ktoś taki w tamtejszych okolicach?
    >
    >

    Wentylator chodzi? Bo zdaje się że o najważniejszym elemencie przy
    takich objawach zapomniałeś - o czujniku temperatury cieczy chłodzącej..
    Może po tym remoncie w ogóle go nie podłączyli..


  • 24. Data: 2016-09-29 13:38:01
    Temat: Re: Diesel po przegrzaniu - brak pomysłów
    Od: "miumiu" <a...@b...pl>


    Użytkownik "miumiu" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:nsiu1e$1bd$1@node2.news.atman.pl...
    >
    >> Jest gorąca, łącznie z obydwoma wężami.
    >> Pisałem obok - w innej gałęzi wątku.
    >>
    >
    > Hmmm dziwne... skoro chłodnica jest gorąca... i do tego silnik sie
    > przegrzewa... a może czujnik bajki opowiada i silnik wcale sie nie
    > przegrzewa? :) A jak bardzo sie przegrzewa? Że aż musisz sie zatrzymać
    > żeby sie schlodzil?
    >

    Oki, Pisales ze gotuje sie plyn. Rozumiem ze sprawdziles to na wlasne oczy?
    Przy ostroznym odkrecaniu korka wypluwa plyn pod cisnieniem?

    Jesli chlodnica gorąca to znaczy ze obieg jest, pompa sie kreci, zostaje
    uszczelka pod glowicą....

    Jak byś mial lpg to jeszcze uszkodzony parownik moglby wpychac gaz do ukladu
    chodzenia i powodowac zapowiertrzenie i wypluwanie płynu...



  • 25. Data: 2016-09-29 13:43:37
    Temat: Re: Diesel po przegrzaniu - brak pomysłów
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:nsig3g$h3i$1@usenet.news.interia.pl...
    > Witajcie.
    >
    > Mam problem ze starym dieslem.
    >
    > Mitsubishi Pajero II, wersja długa, skrzynia automatyczna.
    > Silnik TD 2800. Jest to klasyczny "klekot", z mechaniczną rotacyjną pompą
    > paliwa i z komorami wstępnymi (wtrysk pośredni).
    >
    > Silnik został przegrzany - kilka minut jazdy ze zbyt niskim stanem wody.
    >
    > U mechanika: szlif głowicy, sprawdzenie jej na szczelność (brak
    > mikropęknięć). Założona na nowej dobrej uszczelce i nowych śrubach.
    > Termostat dla pewności wyjęty.
    >
    > Efekt: na postoju silnik powoli (brak termostatu) podgrzewa się. Chodzi
    > prawidłowo i na niskich, i na wysokich obrotach. Nie przegrzewa się.
    >
    > W trakcie jazdy powoli dochodzi do właściwej temperatury, przez pewien
    > czas temperatura stoi w połowie skali. Później nagle (w ciągu
    > kilkudziesięciu sekund) temperatura wzrasta, zaczyna gotować wodę.
    >
    > Autko wróciło do mechanika.
    > Zaczyna się "szukanie nie-wiadomo-czego" :(
    > Wymiana pompy wody, wymiana wiskozy od wentylatora. Nadal jeszcze bez
    > termostatu.
    >
    > Efekt ten sam: na postoju OK, w czasie jazdy gotuje.
    > Ogrzewanie wnętrza działa. Test na CO2 nic nie wykazuje. Nie widać, aby
    > była nieszczelność w układzie chłodzenia.
    >
    > Ki diabeł?
    >
    > Na forum klubowym ktoś mi podpowiedział, aby go dobrze odpowietrzyć i
    > sprawdzić chłodnicę.
    >
    > Chłodnica była wcześniej sprawdzana, jest OK. Zresztą u mechanika układ
    > chłodzenia był jeszcze chemicznie czyszczony.
    >
    > Ponoć to auto powinno stać przodem wysoko w trakcie zalewania płynem. Jest
    > to auto w wersji long (ma zarówno dwie nagrzewnice, jak i dwa parowniki
    > klimy; i z przodu, i z tyłu kabiny) czyli trzeba by chyba znaleźć jakąś
    > górkę i spróbować wtedy jeszcze raz zalać.
    >
    >
    > Czy przy otwartym korku chłodnicy sama pompa wody nie powinna "wypłukać"
    > powietrza z kanałów?
    > A może błędem jest to, że jest wyjęty termostat - a w związku z tym cały
    > pęd wody idzie dużym przekrojem, natomiast w cieńszych kanałach, gdzie
    > większy opór, brak należytego przepływu?
    >
    > Co jeszcze sprawdzić?
    >
    > Auto stoi w okolicy Łomianek pod Warszawą.
    > Mogę (jadąc powoli) dojechać z 50 km do jakiegoś kumatego mechanika, który
    > potrafi też pomyśleć.
    > Jest gdzieś ktoś taki w tamtejszych okolicach?
    >

    Termostat po nagrzaniu podłącza tylko duży obieg czy może też coś
    jednocześnie zamyka?
    Coś kiedys czytałem, ze mechanik założył odwrotnie uszczelkę i były
    przytkane niektóre kanały i silnik sie gotował.

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 26. Data: 2016-09-29 14:29:53
    Temat: Re: Diesel po przegrzaniu - brak pomysłów
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2016-09-29 o 13:36, Trybun pisze:
    > W dniu 2016-09-29 o 09:33, Adam pisze:
    >> (...)
    >> Autko wróciło do mechanika.
    >> Zaczyna się "szukanie nie-wiadomo-czego" :(
    >> Wymiana pompy wody, wymiana wiskozy od wentylatora. Nadal jeszcze bez
    >> termostatu.
    >>(...)
    >
    > Wentylator chodzi? Bo zdaje się że o najważniejszym elemencie przy
    > takich objawach zapomniałeś - o czujniku temperatury cieczy chłodzącej..
    > Może po tym remoncie w ogóle go nie podłączyli..
    >

    Wentylator jest goniony sprzęgłem wiskotycznym. Im cieplej, tym szybciej
    się kręci.
    Rozwiązanie proste i skuteczne.
    Ma też tę zaletę, że jak się jeździ w wodzie - gdzie np. cała przednia
    maska z silnikiem jest pod wodą - to wiskoza rozpina się i nie "pompuje"
    niepotrzebnie wody.

    Generalnie - tam praktycznie wszystko jest mechaniczne. Akumulator jest
    potrzebny tylko do odpalenia - automatu na pych nie da rady odpalić.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 27. Data: 2016-09-29 14:38:30
    Temat: Re: Diesel po przegrzaniu - brak pomysłów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:nsiu9a$dne$...@u...news.interia.pl...
    >> Hmmm dziwne... skoro chłodnica jest gorąca... i do tego silnik sie
    >> przegrzewa... a może czujnik bajki opowiada i silnik wcale sie nie
    >> przegrzewa? :) A jak bardzo sie przegrzewa? Że aż musisz sie
    >> zatrzymać żeby
    >> sie schlodzil?

    >Tak.
    >Gotuje i wywala wodę.
    >A później okazuje się, że trzeba dolać 5 litrów.

    A nie odwrotnie ? najpierw wycieka, a potem gotuje ?

    Mialem kiedys dziure w gornej czesci chlodnicy.
    Mozna bylo miesiac jezdzic i wody nie ubywalo, a na autostradzie nagle
    znikala.

    Jesli jednak wywala 5 litrow naraz, to mysle, ze uklad masz jednak
    szczelny.
    Ale cos tu dziwnego - takie wywalenie wymaga raczej sporego
    przegrzania silnika, a mnie inne samochody przyzwyczaily, ze
    temperatura raczej nie przekracza 100C, mimo tego co pisza w
    instrukcji.

    Termometr dobrze skalibrowany ? korek cisnieniowy trzyma ?

    J.



  • 28. Data: 2016-09-29 15:04:46
    Temat: Re: Diesel po przegrzaniu - brak pomysłów
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2016-09-29 o 13:43, yabba pisze:
    > (...)
    >
    > Termostat po nagrzaniu podłącza tylko duży obieg czy może też coś
    > jednocześnie zamyka?
    > Coś kiedys czytałem, ze mechanik założył odwrotnie uszczelkę i były
    > przytkane niektóre kanały i silnik sie gotował.
    >

    Termostat prosty, jak w Syrenie.
    Ale z obudowy termostatu od strony pompy (względem miecha) wychodzi
    cienki przewód - nie patrzyłem, dokąd zmierza.

    Ciężko znaleźć na szybko fotkę termostatu - trochę tu widać:

    http://www.pocuk.com/forums/viewtopic.php?t=91544&si
    d=598d14055e0b64e10f54208ada663a11

    lub krócej:

    http://tnij.org/u0ye84r

    Sam termostat i jego obudowa są asymetryczne - nie da się odwrotnie
    zamontować.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 29. Data: 2016-09-29 15:07:08
    Temat: Re: Diesel po przegrzaniu - brak pomysłów
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2016-09-29 o 14:38, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:nsiu9a$dne$...@u...news.interia.pl...
    >>> Hmmm dziwne... skoro chłodnica jest gorąca... i do tego silnik sie
    >>> przegrzewa... a może czujnik bajki opowiada i silnik wcale sie nie
    >>> przegrzewa? :) A jak bardzo sie przegrzewa? Że aż musisz sie
    >>> zatrzymać żeby
    >>> sie schlodzil?
    >
    >> Tak.
    >> Gotuje i wywala wodę.
    >> A później okazuje się, że trzeba dolać 5 litrów.
    >
    > A nie odwrotnie ? najpierw wycieka, a potem gotuje ?
    >
    > Mialem kiedys dziure w gornej czesci chlodnicy.
    > Mozna bylo miesiac jezdzic i wody nie ubywalo, a na autostradzie nagle
    > znikala.
    >
    > Jesli jednak wywala 5 litrow naraz, to mysle, ze uklad masz jednak
    > szczelny.
    > Ale cos tu dziwnego - takie wywalenie wymaga raczej sporego przegrzania
    > silnika, a mnie inne samochody przyzwyczaily, ze temperatura raczej nie
    > przekracza 100C, mimo tego co pisza w instrukcji.
    >
    > Termometr dobrze skalibrowany ? korek cisnieniowy trzyma ?
    >

    Termometr powinien być OK.
    Korek dobrze trzyma, puszcza do zbiornika dopiero po przekroczeniu 0,9 atm.
    Na postoju może chodzić kilka godzin, jest ciśnienie, nie ubywa płynu,
    korek nie przepuszcza - więc układ jako taki jest szczelny.



    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 30. Data: 2016-09-29 15:46:53
    Temat: Re: Diesel po przegrzaniu - brak pomysłów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:nsj3lq$oll$...@u...news.interia.pl...
    W dniu 2016-09-29 o 14:38, J.F. pisze:
    >> Ale cos tu dziwnego - takie wywalenie wymaga raczej sporego
    >> przegrzania
    >> silnika, a mnie inne samochody przyzwyczaily, ze temperatura raczej
    >> nie
    >> przekracza 100C, mimo tego co pisza w instrukcji.
    >
    >> Termometr dobrze skalibrowany ? korek cisnieniowy trzyma ?

    >Termometr powinien być OK.
    >Korek dobrze trzyma, puszcza do zbiornika dopiero po przekroczeniu
    >0,9 atm.
    >Na postoju może chodzić kilka godzin, jest ciśnienie, nie ubywa
    >płynu, korek nie przepuszcza - więc układ jako taki jest szczelny.

    No mowie - cos dziwnego.
    Zeby przekroczyc te 0.9 atm trzeba jakies 120C, i to w calym ukladzie,
    nie wystarczy jakies drobne lokalne przegrzanie.

    A to sugeruje spora niewydolnosc calego ukladu chlodzenia.
    Chlodnica zatkana, waz jakis przygnieciony ?

    Moze przygazowac pare razy na postoju i zobaczyc co bedzie ?
    Ogolnie, to na postoju chlodzenie nie musi wystarczyc na silnik
    pracujacy z wiekszymi obrotami, ale moze cos sie zauwazy ...



    J.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: