eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Elektryczność a środowisko
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 154

  • 91. Data: 2017-12-14 11:40:30
    Temat: Re: Elektryczność a środowisko
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Thu, 14 Dec 2017 11:30:03 +0100, SW3 napisał(a):

    > W dniu 13.12.2017 o 23:58 Mateusz Viste <m...@w...tell> pisze:
    >
    >> Cena zmienia się zależnie od
    >> obciążenia i możliwości prądotwórczych w danym momencie. I wtedy niech
    >> każdy bierze kiedy mu pasuje, i na ile go stać
    >
    > No i to byłoby najrozsądniejsze rozwiązanie.

    W Niemczech gdzie w sieci jest duży udział OZE zdarza się zjawisko
    występowania ujemnych cen za energię :)
    http://www.euractiv.pl/section/energia-i-srodowisko/
    news/niemiecki-regulator-ujemne-ceny-energii-to-wina
    -tradycyjnej-energetyki/
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 92. Data: 2017-12-14 12:26:08
    Temat: Re: Elektryczność a środowisko
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "SW3" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:o...@h...linksys...
    W dniu 13.12.2017 o 23:58 Mateusz Viste <m...@w...tell> pisze:
    >> Cena zmienia się zależnie od
    >> obciążenia i możliwości prądotwórczych w danym momencie. I wtedy
    >> niech
    >> każdy bierze kiedy mu pasuje, i na ile go stać

    >No i to byłoby najrozsądniejsze rozwiązanie.

    Niekoniecznie - zachodzisz do garazu, a tam auto nienaladowane, bo
    bylo za drogo.
    Alarm ustawiac na 4 rano, zeby decyzje podjac - ladujemy czy nie ? :-)

    Wiec do tego jeszcze jakies umowy terminowe - z gory kupic moc na noc
    :-)

    J.


  • 93. Data: 2017-12-14 12:39:05
    Temat: Re: Elektryczność a środowisko
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:p0tiiq$viq$1$g...@n...chmurka.net...
    Marek S <p...@s...com> wrote:
    >>> 1. Elektrownia spali paliwo dużo wydajniej i czyściej (stać ją na
    >>> lepsze filtry), niż np. samochód.
    >
    >> Jesteś pewien? Bierzesz pod uwagę, że sprawność może być w całym
    >> łańcuchu niższa?

    >Pewien nie jestem :) Ale na logikę - inne warunki musi spełniać
    >silnik
    >samochodu, niż zespół przerabiający jedną formę energii w drugą.
    >Nawet
    >generator spalinowy pracuje na konkretnych obrotach, na których ma
    >największą wydajność. A samochód... wiadomo, obroty mają być
    >dostosowane
    >do prędkości i biegu, a nie do wydajności...

    W elektrowni obroty stale, ale zapotrzebowanie na moc zmienne ..

    >Chyba że powstaną samochody z generatorami spalinowymi. Generator
    >będzie
    >pracował na konkretnych, stałych obrotach i będzie pompował energię w
    >akumulatory, z których będą pobierały ją silniki elektryczne.

    Powstaly. hybrydy.
    Tylko akumulator tam dosc maly. Pierwsze Priusy nie mialy tez
    mozliwosci doladowania z gniazdka - ciekawe czemu - jakies
    zastrzezenia podatkowe ?
    Czy projektowali na Japonie, a tam pradu brakuje ?

    >> Zobacz: energię transportujesz liniami przesyłowymi,
    >To da się optymalizować, zwiększasz napięcie i straty maleją...

    Tez nie calkiem - jakis tam % strat obecnie mamy i z nim zyjemy.
    Tu 10%, tam 10%, i silnik o 30% sprawnosci moze konkurowac z 35%
    elektrownia.

    J.


  • 94. Data: 2017-12-14 13:39:41
    Temat: Re: Elektryczność a środowisko
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    > W elektrowni obroty stale, ale zapotrzebowanie na moc zmienne ..

    Nie jestem pewien, czy elektryczne samochody nie wyrównają trochę
    tego zapotrzebowania. W dzień pracujesz, w nocy ładujesz...

    >>Chyba że powstaną samochody z generatorami spalinowymi. Generator
    >>będzie
    >>pracował na konkretnych, stałych obrotach i będzie pompował energię w
    >>akumulatory, z których będą pobierały ją silniki elektryczne.
    >
    > Powstaly. hybrydy.

    To co innego, hybrydy mają po prostu dwa napędy i podczas jazdy na
    benzynie ładują się akumulatory do jazdy na prądzie. Mi chodzi o napęd
    czysto elektryczny, tylko akumulatory ładowawane z generatora, który nie
    jest podłączony do przekładni i kół - jedynie ma ładować. Niech się włącza
    przy określonym poziomie energii, pracuje na najoptymalniejszych dla
    siebie obrotach, a po doładowaniu do wyższego poziomu wyłącza (histereza).

    > Tez nie calkiem - jakis tam % strat obecnie mamy i z nim zyjemy.

    Bo jest to ekonomicznie uzasadnione. Jak przestanie być to się okaże, że
    można zmniejszyć straty :) Oczywiście nie do zera, ale myślę że jeszcze
    mamy rezerwę.

    --
    [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
    [ Web: http://www.chmurka.net/ ]


  • 95. Data: 2017-12-14 13:57:34
    Temat: Re: Elektryczność a środowisko
    Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>

    W dniu 14.12.2017 o 12:26 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:

    > Niekoniecznie - zachodzisz do garazu, a tam auto nienaladowane, bo bylo
    > za drogo.
    > Alarm ustawiac na 4 rano, zeby decyzje podjac - ladujemy czy nie ? :-)

    Przecież rozwiązanie jest podane w poście poprzednika: "ładuj auto przy
    niskiej cenie, chyba że pozostało mniej niż 4h do wyjazdu". Można też
    skonstruować bardziej skomplikowany algorytm, który im bliżej do wyjazdu,
    tym wyższą cenę by akceptował. Zresztą na co dzień cena byłaby chyba łatwo
    przewidywalna.
    Dla zabezpieczenia przed niespodziewanymi wysokimi rachunkami można by
    wprowadzić górny limit ceny.

    --
    SW3
    ----
    Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
    /Bastiat


  • 96. Data: 2017-12-14 14:28:02
    Temat: Re: Elektryczność a środowisko
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Wed, 13 Dec 2017 20:53:56 +0100, ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
    wrote:
    > gdyby ich było na 30km,

    Rynek aktualnie nie jest zainteresowany pojazdami ze źródłem o takim
    małym zasięgu, nawet wymiennym. Ludzie chcą pojazd o zasięgu
    porównywalnym ze spalinowym, mimo że nawet tylko codziennie jeżdżą
    max 30km.
    Spróbuj ich przekonać do zasięgu 30km, będziesz miliarderem. Być
    może było to możliwe na początku ale teraz gdy są dostępne pojazdy z
    zasięgiem 10x większym nikt (w skali ekonomicznego uzasadnienia
    produkcji) nie wybierze takiej krótko dystandowej wersji.

    --
    Marek


  • 97. Data: 2017-12-14 14:59:41
    Temat: Re: Elektryczność a środowisko
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "SW3" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:o...@h...linksys...
    W dniu 14.12.2017 o 12:26 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
    >> Niekoniecznie - zachodzisz do garazu, a tam auto nienaladowane, bo
    >> bylo za drogo.
    >> Alarm ustawiac na 4 rano, zeby decyzje podjac - ladujemy czy nie ?
    >> :-)

    >Przecież rozwiązanie jest podane w poście poprzednika: "ładuj auto
    >przy
    >niskiej cenie, chyba że pozostało mniej niż 4h do wyjazdu". Można też
    >skonstruować bardziej skomplikowany algorytm, który im bliżej do
    >wyjazdu, tym wyższą cenę by akceptował. Zresztą na co dzień cena
    >byłaby chyba łatwo przewidywalna.
    >Dla zabezpieczenia przed niespodziewanymi wysokimi rachunkami można
    >by wprowadzić górny limit ceny.

    I nadal - obudzic sie z rozladowanym autem :-)

    J.


  • 98. Data: 2017-12-14 15:07:16
    Temat: Re: Elektryczność a środowisko
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:p0tred$2tc$2$g...@n...chmurka.net...
    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    >> W elektrowni obroty stale, ale zapotrzebowanie na moc zmienne ..
    >Nie jestem pewien, czy elektryczne samochody nie wyrównają trochę
    >tego zapotrzebowania. W dzień pracujesz, w nocy ładujesz...

    Mozliwe, ze wyrownaja. To sie rachunek zmieni.
    Z drugiej strony jak przybedzie solarow, to sie dalej zmieni.

    >>>Chyba że powstaną samochody z generatorami spalinowymi. Generator
    >>>będzie
    >>>pracował na konkretnych, stałych obrotach i będzie pompował energię
    >>>w
    >>>akumulatory, z których będą pobierały ją silniki elektryczne.
    >
    >> Powstaly. hybrydy.

    >To co innego, hybrydy mają po prostu dwa napędy i podczas jazdy na
    >benzynie ładują się akumulatory do jazdy na prądzie. Mi chodzi o
    >napęd
    >czysto elektryczny, tylko akumulatory ładowawane z generatora, który
    >nie
    >jest podłączony do przekładni i kół - jedynie ma ładować. Niech się
    >włącza
    >przy określonym poziomie energii, pracuje na najoptymalniejszych dla
    >siebie obrotach, a po doładowaniu do wyższego poziomu wyłącza
    >(histereza).

    Ale w wersji Toyoty jakos tak to wyglada - silnik sie kreci na dobrych
    obrotach, moze napedzac pojazd i ladowac akumulatory.
    To, ze napedza mechanicznie nie jest na moj gust wadą - silniki i
    falowniki tez maja straty.

    Nie jest to calkiem mechanicznie, bo przelozenie zmienne dzieki
    sciezce elektrycznej.

    J.


  • 99. Data: 2017-12-14 15:13:58
    Temat: Re: Elektryczność a środowisko
    Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>

    W dniu 14.12.2017 o 14:59 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:

    >> Dla zabezpieczenia przed niespodziewanymi wysokimi rachunkami można by
    >> wprowadzić górny limit ceny.
    >
    > I nadal - obudzic sie z rozladowanym autem :-)

    Jeżeli ta odpowiedź dotyczy cytowanego powyżej fragmentu to uściślam, że
    chodziło mi o wprowadzenie limitu ceny na giełdzie (aby była pewność, że
    prąd nigdy nie będzie droższy niż...) a nie w algorytmie sterującym
    ładowaniem samochodu (który by nie ładował nawet gdy odjazd za chwilę).


    --
    SW3
    ----
    Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
    /Bastiat


  • 100. Data: 2017-12-14 15:19:40
    Temat: Re: Elektryczność a środowisko
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    >>Nie jestem pewien, czy elektryczne samochody nie wyrównają trochę
    >>tego zapotrzebowania. W dzień pracujesz, w nocy ładujesz...
    >
    > Mozliwe, ze wyrownaja. To sie rachunek zmieni.
    > Z drugiej strony jak przybedzie solarow, to sie dalej zmieni.

    Sytuacja dynamiczna :)

    > Ale w wersji Toyoty jakos tak to wyglada - silnik sie kreci na dobrych
    > obrotach, moze napedzac pojazd i ladowac akumulatory.
    > To, ze napedza mechanicznie nie jest na moj gust wadą - silniki i
    > falowniki tez maja straty.

    Tzn. zawsze ma dobre obroty, niezależnie od prędkości samochodu?
    Przekładnia bezstopniowa?

    > Nie jest to calkiem mechanicznie, bo przelozenie zmienne dzieki
    > sciezce elektrycznej.

    Tzn. jak dokładnie? Mówiłeś wyżej, że napędza mechanicznie :)

    --
    [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
    [ Web: http://www.chmurka.net/ ]

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: