eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › [Elektryki] Rozładowało mi się Twizy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 11. Data: 2020-01-19 11:40:23
    Temat: Re: [Elektryki] Rozładowało mi się Twizy
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2020-01-19 o 01:54 +0100, J.F. napisał:
    > Dnia Sun, 19 Jan 2020 00:11:47 +0100, Mateusz Viste napisał(a):
    > > Kiedy się spostrzegłem, pomyślałem od razu "bak pewno zwęża się ku
    > > dołowi i głupki od firmware nie skorygowały programowo wskazań
    > > pływaka". Ale może masz rację, i to jakieś celowe działanie... Mi to
    > > nie na rękę, bo w mieście bywam raz albo dwa w miesiącu, i wolałbym
    > > móc jednym rzutem oka wiedzieć czy już warto tankować, czy
    > > przeczekać do następnego razu.
    >
    > A co zlego w pelnym baku ? :-)

    Pełny bak to większe spalanie, czyli wyższy koszt za kilometr.
    Oczywiście RoMan zaraz powie że większa masa to lepsza sprawność więc
    wszystko cacy, ale on zdaje się mieć problemy z podstawami logiki. :)

    Poza tym, zajechanie na stację to narzut ok. 20 minut, jeśli nie muszę
    to wolę odłożyć.

    > A nie masz jakiegos licznika przebiegu ?
    > Zerujesz, a potem wiesz ze ledwo 200km przejechales.

    Mam, ale zdarza mi się go zerować częściej, żeby sobie zmierzyć jakąś
    odległość z x do y, więc zostają kreski - albo pamiętanie ile wskazywał
    główny licznik przy ostatnim tankowaniu, ale to już nie na moją głowę.

    Mateusz


  • 12. Data: 2020-01-19 12:36:47
    Temat: Re: [Elektryki] Rozładowało mi się Twizy
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2020-01-19 o 00:30, kk pisze:
    > On 2020-01-18 18:44, T. wrote:
    >> W dniu 2020-01-18 o 15:28, kk pisze:
    >>> Byłem przejechać się Twizy. Zaplanowałem sobie przejazd za granicę i
    >>> z powrotem. Ale chciałem jechać na azymut bardziej niż po głównych
    >>> trasach. Nie całkiem wyszło bo musiałbym przejechać po zupełnych
    >>> wertepach. Goście na quadach mnie mijali, ale ja w końcu mógłbym na
    >>> czymś zostać, więc zawróciłem stamtąd. I tak było zdecydowanie
    >>> bardziej ekstremalnie niż wszystkimi innymi samochodami, których nie
    >>> oszczędzałem jak chodzi o wybieranie różnych polnych ścieżek. Tak czy
    >>> siak, ostatecznie pojechałem asfaltowymi. Za dużo energii nie miałem
    >>> bo już wczoraj gdzieś byłem. No ale powinno było starczyć. Pilnowałem
    >>> tylko kilkukilometrowego marginesu zasięgu. Jechałem normalnie,
    >>> często +10km/h. Że pod koniec ciągle miałem +5km to pojechałem trochę
    >>> naokoło, jakieś 3km, zahaczyłem o sklep gdzie uzupełniłem to i owo a
    >>> także uciąłem gadkę o Twizy. Na koniec zostało 2% i nie ciągnął już
    >>> dobrze. No ale w to dokładnie celowałem by go wycyckać dojeżdżając.
    >>>
    >>> Możecie to sobie porównać z szacowaniem zasięgu w spalinówkach albo z
    >>> tym trójkołowcem, o którym tutaj kiedyś pisałem, który tylko kreskami
    >>> pokazuje napięcie akumulatora.
    >>
    >>
    >> Z polskiego cennika opublikowanego właśnie przez Ionity wynika, że za
    >> 1 kWh zapłacimy równe 3,5 zł. Ładując od zera do pełna Audi e-tron z
    >> baterią o pojemności 95 kWh zostawimy na stacji 332 zł. Kilka miesięcy
    >> temu Michał Zieliński wybrał się takim autem do Lyonu, przejeżdżając
    >> około 300 km na pełnym ładowaniu. Przy takim zasięgu oznacza to kwotę
    >> przekraczającą 100 zł na każde przejechane 100 km.
    >> Dla porównania - w teście Mateusza Żuchowskiego porównywalne Audi Q7 z
    >> trzylitrowym turbodieslem spaliło 8,4 litra oleju napędowego na 100
    >> km. Przy obecnych cenach paliwa daje to kwotę około 45 zł. Jazda
    >> dieslem w trasie okazuje się więc ponad dwukrotnie tańsza niż autem
    >> elektrycznym zasilanym na szybkich stacjach ładowania Ionity.
    >
    > O szacowaniu zasięgu było a nie kosztach. W Twizy nadal koszt 100km to
    > 5zł. A w RS nadal 50zł. Jak się to zmieni to na pewno poinformuję :-)

    Nawet jeśli "zatankujesz" na Ionity albo Greenway?
    T.


  • 13. Data: 2020-01-19 13:09:36
    Temat: Re: [Elektryki] Rozładowało mi się Twizy
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2020-01-19 o 12:36, T. pisze:

    >>>> Byłem przejechać się Twizy. Zaplanowałem sobie przejazd za granicę i
    >>>> z powrotem. Ale chciałem jechać na azymut bardziej niż po głównych
    >>>> trasach. Nie całkiem wyszło bo musiałbym przejechać po zupełnych
    >>>> wertepach. Goście na quadach mnie mijali, ale ja w końcu mógłbym na
    >>>> czymś zostać, więc zawróciłem stamtąd. I tak było zdecydowanie
    >>>> bardziej ekstremalnie niż wszystkimi innymi samochodami, których nie
    >>>> oszczędzałem jak chodzi o wybieranie różnych polnych ścieżek. Tak
    >>>> czy siak, ostatecznie pojechałem asfaltowymi. Za dużo energii nie
    >>>> miałem bo już wczoraj gdzieś byłem. No ale powinno było starczyć.
    >>>> Pilnowałem tylko kilkukilometrowego marginesu zasięgu. Jechałem
    >>>> normalnie, często +10km/h. Że pod koniec ciągle miałem +5km to
    >>>> pojechałem trochę naokoło, jakieś 3km, zahaczyłem o sklep gdzie
    >>>> uzupełniłem to i owo a także uciąłem gadkę o Twizy. Na koniec
    >>>> zostało 2% i nie ciągnął już dobrze. No ale w to dokładnie celowałem
    >>>> by go wycyckać dojeżdżając.
    >>>>
    >>>> Możecie to sobie porównać z szacowaniem zasięgu w spalinówkach albo
    >>>> z tym trójkołowcem, o którym tutaj kiedyś pisałem, który tylko
    >>>> kreskami pokazuje napięcie akumulatora.
    >>>
    >>>
    >>> Z polskiego cennika opublikowanego właśnie przez Ionity wynika, że za
    >>> 1 kWh zapłacimy równe 3,5 zł. Ładując od zera do pełna Audi e-tron z
    >>> baterią o pojemności 95 kWh zostawimy na stacji 332 zł. Kilka
    >>> miesięcy temu Michał Zieliński wybrał się takim autem do Lyonu,
    >>> przejeżdżając około 300 km na pełnym ładowaniu. Przy takim zasięgu
    >>> oznacza to kwotę przekraczającą 100 zł na każde przejechane 100 km.
    >>> Dla porównania - w teście Mateusza Żuchowskiego porównywalne Audi Q7
    >>> z trzylitrowym turbodieslem spaliło 8,4 litra oleju napędowego na 100
    >>> km. Przy obecnych cenach paliwa daje to kwotę około 45 zł. Jazda
    >>> dieslem w trasie okazuje się więc ponad dwukrotnie tańsza niż autem
    >>> elektrycznym zasilanym na szybkich stacjach ładowania Ionity.
    >>
    >> O szacowaniu zasięgu było a nie kosztach. W Twizy nadal koszt 100km to
    >> 5zł. A w RS nadal 50zł. Jak się to zmieni to na pewno poinformuję :-)
    >
    > Nawet jeśli "zatankujesz" na Ionity albo Greenway?

    Swoich fantazji ne da się zatankować.


    Pozdrawiam


  • 14. Data: 2020-01-19 13:49:23
    Temat: Re: [Elektryki] Rozładowało mi się Twizy
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-01-19 o 11:40, Mateusz Viste pisze:

    >> A co zlego w pelnym baku ? :-)
    >
    > Pełny bak to większe spalanie, czyli wyższy koszt za kilometr.

    Potrafisz wyliczyć zaoszczędzone kwoty i porównać z ryzykiem
    związanym z jazdą z minimalną ilością paliwa w baku?
    (możliwość zassania czy spalania syfu ze zbiornika (pomijam zużycie),
    wilgoć w paliwie itp)


  • 15. Data: 2020-01-19 14:43:35
    Temat: Re: [Elektryki] Rozładowało mi się Twizy
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 19.01.2020 o 00:30, kk pisze:

    > O szacowaniu zasięgu było a nie kosztach. W Twizy nadal koszt 100km to
    > 5zł. A w RS nadal 50zł. Jak się to zmieni to na pewno poinformuję :-)

    Dlaczego porównujesz Twizy do jakiegoś RS, a nie to T-34?


  • 16. Data: 2020-01-19 14:55:22
    Temat: Re: [Elektryki] Rozładowało mi się Twizy
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2020-01-19 o 13:49 +0100, cef napisał:
    > W dniu 2020-01-19 o 11:40, Mateusz Viste pisze:
    >
    > >> A co zlego w pelnym baku ? :-)
    > >
    > > Pełny bak to większe spalanie, czyli wyższy koszt za kilometr.
    >
    > Potrafisz wyliczyć zaoszczędzone kwoty

    Nawet nie próbuję. Wiem, że są - i to mi wystarczy. Potrafię natomiast
    wyliczyć bardzo dokładnie zaoszczędzony czas.

    > i porównać z ryzykiem związanym z jazdą z minimalną ilością paliwa

    Nie chodzi o jeżdżenie na oparach, tylko o tankowanie w okolicach
    20-30% zamiast 50-60%, tym samym odwiedzając stację dwa razy rzadziej.


    Mateusz


  • 17. Data: 2020-01-19 17:10:55
    Temat: Re: [Elektryki] Rozładowało mi się Twizy
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-01-19 o 14:55, Mateusz Viste pisze:
    > 2020-01-19 o 13:49 +0100, cef napisał:
    >> W dniu 2020-01-19 o 11:40, Mateusz Viste pisze:
    >>
    >>>> A co zlego w pelnym baku ? :-)
    >>>
    >>> Pełny bak to większe spalanie, czyli wyższy koszt za kilometr.
    >>
    >> Potrafisz wyliczyć zaoszczędzone kwoty
    >
    > Nawet nie próbuję. Wiem, że są - i to mi wystarczy. Potrafię natomiast
    > wyliczyć bardzo dokładnie zaoszczędzony czas.

    No to jest raczej pomijalne, bo jak piszesz poniżej chodzi maksymalnie
    o jakieś 30% zbiornika czyli ze 20kg - wpływ tego na zużycie jest prawie
    żaden.
    Równie dobrze można by powiedzieć, że w związku z niedociążeniem
    bardziej zużywają się opony czy jakieś elementy zawieszenia.


    >> i porównać z ryzykiem związanym z jazdą z minimalną ilością paliwa
    >
    > Nie chodzi o jeżdżenie na oparach, tylko o tankowanie w okolicach
    > 20-30% zamiast 50-60%, tym samym odwiedzając stację dwa razy rzadziej.

    Ryzyko mniejsze, ale nadal pozostaje.
    Krakowskim targiem uznam, że te czynniki się wzajemnie znoszą :-).



  • 18. Data: 2020-01-19 17:46:05
    Temat: Re: [Elektryki] Rozładowało mi się Twizy
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Mateusz,

    Sunday, January 19, 2020, 11:40:23 AM, you wrote:

    >> > Kiedy się spostrzegłem, pomyślałem od razu "bak pewno zwęża się ku
    >> > dołowi i głupki od firmware nie skorygowały programowo wskazań
    >> > pływaka". Ale może masz rację, i to jakieś celowe działanie... Mi to
    >> > nie na rękę, bo w mieście bywam raz albo dwa w miesiącu, i wolałbym
    >> > móc jednym rzutem oka wiedzieć czy już warto tankować, czy
    >> > przeczekać do następnego razu.
    >> A co zlego w pelnym baku ? :-)
    > Pełny bak to większe spalanie, czyli wyższy koszt za kilometr.

    Spróbuj to obliczyć.

    > Oczywiście RoMan zaraz powie że większa masa to lepsza sprawność więc
    > wszystko cacy, ale on zdaje się mieć problemy z podstawami logiki. :)

    Chyba ty. Nie każdy jeździ tak jak ty.

    [...]


    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 19. Data: 2020-01-19 17:50:48
    Temat: Re: [Elektryki] Rozładowało mi się Twizy
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello cef,

    Sunday, January 19, 2020, 1:49:23 PM, you wrote:

    > W dniu 2020-01-19 o 11:40, Mateusz Viste pisze:

    >>> A co zlego w pelnym baku ? :-)
    >>
    >> Pełny bak to większe spalanie, czyli wyższy koszt za kilometr.

    > Potrafisz wyliczyć zaoszczędzone kwoty i porównać z ryzykiem
    > związanym z jazdą z minimalną ilością paliwa w baku?
    > (możliwość zassania czy spalania syfu ze zbiornika (pomijam zużycie),
    > wilgoć w paliwie itp)

    Nie ma problemu zasysana syfu. W samochodach nie stosuje się
    pływających smoków. Paliwo jest zasysane z dna zbiornika, filtrowane i
    przekazywane do silnika. Jeśli jest nadmiar, to wraca z powrotem do
    zbiornika. Wilgoć przy szczelnej instalacji nie ma szans się pojawić -
    w zbiorniku panuje podciśnienie. Przewód odpowietrzający przechodzi
    przez puszkę z węglem aktywnym i potem idzie do układu dolotowego
    silnika. Wilgoć nie przejdzie przez węgiel.

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 20. Data: 2020-01-19 18:33:29
    Temat: Re: [Elektryki] Rozładowało mi się Twizy
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-01-19 o 17:50, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello cef,
    >
    > Sunday, January 19, 2020, 1:49:23 PM, you wrote:
    >
    >> W dniu 2020-01-19 o 11:40, Mateusz Viste pisze:
    >
    >>>> A co zlego w pelnym baku ? :-)
    >>>
    >>> Pełny bak to większe spalanie, czyli wyższy koszt za kilometr.
    >
    >> Potrafisz wyliczyć zaoszczędzone kwoty i porównać z ryzykiem
    >> związanym z jazdą z minimalną ilością paliwa w baku?
    >> (możliwość zassania czy spalania syfu ze zbiornika (pomijam zużycie),
    >> wilgoć w paliwie itp)
    >
    > Nie ma problemu zasysana syfu. W samochodach nie stosuje się
    > pływających smoków. Paliwo jest zasysane z dna zbiornika, filtrowane i
    > przekazywane do silnika.

    Jak jest mało paliwa, to jak byś nie zasysał zawsze będzie wiecej syfu.
    Kwestia tylko jaki jest układ filtrujący przed pompą paliwa.
    Podciśnienie w zbiorniku to jest teoretyczne.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: