Hello Cavallino,

Monday, July 16, 2018, 5:09:24 PM, you wrote:

>>>>> Nie - chodzi o obowiązek utrzymywania odstępu od poprzednika.
>>>>> Chyba nie masz wątpliwości, że w przypadku prędkości drogowych MUSI on
>>>>> być na tyle duży, żeby wyprzedzający się w niego zmieścił?
>>>> Podchodze bardzo zdroworozsadkowo do przepisów ale nie kojarze takiego
>>>> który okreslałby minimalna przerwe miedzy pojazdami.
>>> To się doucz i przelicz czas reakcji na metry.
>> No, pamiętając jak jeździsz, to musisz mieć ćwierćsekundowy czas
>> reakcji :P
> W zorganizowanej kolumnie jeździ się jednak nieco inaczej....

Nie aż tak blisko, żebym czuł Twój oddech na karku. Jako hetero czuję
się bardzo nieswojo.

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7491691226$2...@s...com.
..
Hello WS,
>>> Tak uważnie czytasz ale już art. 19 ust. 2 pkt 3 Ci umknął. A
>>> teraz
>>> policz sobie 2-sekundowy odstęp dla 50 km/h.
>> Ten "utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia"?
>> Skad akurat 2s?

>1 sekunda na reakcja, druga na zahamowanie. Dobre przy małych
>prędkościach. Przy dużych módl się, żeby poprzednik na wbił się kogoś
>czołowo i nie stanął w miejscu. Na zatrzymanie się z 50 km/h
>potrzebujesz ok. 1.5 sekundy i jakiś 10 metrów. W idealnych
>warunkach.

Jest niuans - hamowanie moze trwac dluzej czasu, wazne, zeby sie
odleglosc zgadzala.
Bo jedziesz juz coraz wolniej.
zakladajac ze to 15m/s dla rownego rachunku - 1s i 15m tracisz na
wlaczenie hamulca, zostaje 15m i 1s ... ale 1s liczac poczatkowa
predkosc.
1.5s hamowania z 1g to tylko 11.25m, wiec jeszcze prawie 4m zapasu
zostaje i jestes gosc.

J.

do góry

Użytkownik RoMan Mandziejewicz r...@p...pl.invalid ...

>>> Tak uważnie czytasz ale już art. 19 ust. 2 pkt 3 Ci umknął. A
>>> teraz policz sobie 2-sekundowy odstęp dla 50 km/h.
>> Ten "utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia"?
>> Skad akurat 2s?
>
> 1 sekunda na reakcja, druga na zahamowanie. Dobre przy małych
> prędkościach. Przy dużych módl się, żeby poprzednik na wbił się
> kogoś czołowo i nie stanął w miejscu. Na zatrzymanie się z 50 km/h
> potrzebujesz ok. 1.5 sekundy i jakiś 10 metrów. W idealnych
> warunkach.
>
>> To raczej przepis z serii takich, ktorych zlamanie
>> mozna dopiero po fakcie dostrzec/udowodnic, czyli po zderzeniu...
>> Jak na razie nie ma okreslonej odleglosci ani czasu...
>> BTW czas rekcji jest podobno okolo 1s (tak, przy normalnej jezdzie,
>> nie jak ktos jedzie b. skoncentrowany itp, gdzie moze mic znacznie
>> mniej). Powinno wystarczyc, zakladajac ze ma sprawne hamulce, dobre
>> opony i najlepiej jeszcze uklad wykrywajacy ham. awaryjne i
>> zwiekszajacy sile hamowania. No i oczywiscie poprzednik nie
>> zatrzyma sie na przeszkodzie.
>
> Czyli nie wystarczy. Bo nie możesz liczyć na to, że poprzednik się
> zatrzyma.
>
Ten przepis nie dotyczy sytuacji w ktorej poprZednik zatrzmuje sie na
czołówce.
Dotyczy tylko standardowej jazdy oraz standardowego hamowania.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się
z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg

do góry

Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

>>Nie pisałem o przepisach tylko o zdrowym rozsadku.
>
> Widac Niemcy maja za malo zdrowego rozsadku, bo im czarno na bialym
> napisali "nie mniej niz" :-)
>
Za stary jestem na takie demagogiczne argumenty sugerujace ze jakies
uwarunkowania prawne badz ich brak to przejaw zdrowego rozsadku a nie np.
zaniedbania...

>>> Te 0.5m nawiasem mowiac nie jest jakies bardzo niebezpieczne - jak
>>> ten z przodu zahamuje, to zderzenie bedzie przy niewielkiej roznicy
>>> predkosci.
>>
>>Brawo. To teraz zastanów się co bedzie jak ten z przodu zatrzyma się
>>na
>>scianie, np. bedzie miał czołówke z tirem...
>
> To bedziesz mial trzy strefy zgniotu Cie chroniace :-)
>
W sumie to mało smieszne...

> Gorzej, jak on zahamuje przed przejsciem, i bedzie mowil, ze dalby sie
> rade zatrzymac, ale cos go pchalo ...

Hamujac przed przejsciem bedzie miał powiedzmy ze 100 na godzine nawet
hamujac bardzo mocno - 40m drogi hamowania.
Majac czołówke z tirem moze miec droge hamowania równą minus 10 metrów...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Początek i koniec zawsze są jednością."
Frank Herbert

do góry

Hello J.F.,

Monday, July 16, 2018, 5:30:49 PM, you wrote:

>>>> Tak uważnie czytasz ale już art. 19 ust. 2 pkt 3 Ci umknął. A
>>>> teraz
>>>> policz sobie 2-sekundowy odstęp dla 50 km/h.
>>> Ten "utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia"?
>>> Skad akurat 2s?
>>1 sekunda na reakcja, druga na zahamowanie. Dobre przy małych
>>prędkościach. Przy dużych módl się, żeby poprzednik na wbił się kogoś
>>czołowo i nie stanął w miejscu. Na zatrzymanie się z 50 km/h
>>potrzebujesz ok. 1.5 sekundy i jakiś 10 metrów. W idealnych
>>warunkach.
> Jest niuans - hamowanie moze trwac dluzej czasu, wazne, zeby sie
> odleglosc zgadzala.
> Bo jedziesz juz coraz wolniej.
> zakladajac ze to 15m/s dla rownego rachunku - 1s i 15m tracisz na
> wlaczenie hamulca, zostaje 15m i 1s ... ale 1s liczac poczatkowa
> predkosc.
> 1.5s hamowania z 1g to tylko 11.25m, wiec jeszcze prawie 4m zapasu
> zostaje i jestes gosc.

4 metry to rezerwa na ciut łyse opony. Ale to oznacza, że przed
hamowaniem było 30 metrów odstępu a chodzi w dyskusji o te właśnie 30
metrów a nie o 4 metry. 30 metrów to wystarczający odstęp, żeby TIR z
naczepą się zmieścił, nie tylko osobówka. rzy osobówce trzeba na
chwilę zdjęć nogę z gazu, żeby odstęp odzyskać.


--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

On Monday, July 16, 2018 at 5:10:15 PM UTC+2, Cavallino wrote:

> Ale wymaga innego, w zupełności wystarczającego w opisywanej sytuacji.

Jesli mowisz o odstpie wymaganym do zahamowania, to nie za bardzo. Jesli nawet
falandyzujac prawo wykazesz, ze musi byc ~30m przy 50km/h, to wjezdzajac w taki
odstep lamiesz dokladnie ten sam przepis wg Twojej interpretacji. Czyli sie nie da ;)

WS

do góry

W dniu 16-07-2018 o 19:06, WS pisze:
> On Monday, July 16, 2018 at 5:10:15 PM UTC+2, Cavallino wrote:
>
>> Ale wymaga innego, w zupełności wystarczającego w opisywanej sytuacji.
>
> Jesli mowisz o odstpie wymaganym do zahamowania,

Nie - mówię o takim, który pozwala się wmieścić wyprzedzającemu.
Czyli większą niż długość jego samochodu.

Cała reszta to już inny temat na inną dyskusję.

do góry

On Monday, July 16, 2018 at 5:18:40 PM UTC+2, RoMan Mandziejewicz wrote:

> 1 sekunda na reakcja, druga na zahamowanie.

To troche nie tak, 1s na reakcje i... tyle wystarcza, bo juz oba pojazdy hamuja z
tego samego miejsca, czyli wystarcza. Oczywisci zalozenie jst takie, ze ten z przodu
nie przywali w cos i nie stanie w miejscu. Praktyka pokazuje, ze ludzie tak jezdza i
w razie "W" mamy karambol...


Dobre przy małych
> prędkościach. Przy dużych módl się, żeby poprzednik na wbił się kogoś
> czołowo i nie stanął w miejscu.

Dokladnie, dlatego lubie widziec daleeeeko do przodu i nie cierpie jazdy za TIRami,
busami itp... Jak juz musze, to zwiekszam odstep, a jak tylko si da, to wyprzedzam.

do góry

W dniu 09.07.2018 o 22:09, LinFanQri pisze:
> Kolega kupiła z Biedrnoki XBOX'a... i się z niego teraz w pracy śmieją.
> Nie chcę iść jego śladem dlatego pytam :P

I ten Biedronkowy jakoś gorszy technicznie? ;-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 11.07.2018 o 01:28, Przemyslaw P. pisze:
> Można ironizować, tylko porozmawiaj kiedyś z osobą, która straciła dziecko w
wypadku poprzez swoje zaniedbanie, może wtedy temat przestanie być zabawny...

Jak przez "swoje zaniedbanie" to gdzie tu wina fotelika?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry